Forum Ogrodnicze Oaza

No i teraz sobie przypomniałam, że moje doniczkowe hiacynty zostały w piwnicy zamiast jesienią powędrować do gruntu
I co teraz chyba muszę podpędzić w doniczkach a nigdy tego nie robiłam

Wiesiu hiacynty posadź w doniczkach, tylko najpierw postaw je do chłodniejszego pomieszczenia niż mieszkanie a jak pokaże się ,,zielone'' to przenieś je do mieszkania...W necie są różne szkoły na pędzenie cebulowych - na pewno znajdziesz coś dla siebie
pozdrawiam

Dzięki Pawle, tak zrobię

Ewcia witaj, skoro masz chciejstwa to w ogrodzie zawsze miejsce się znajdzie-coś przesadzisz, coś wytniesz jak jest potrzeba i będzie ok. można ,zielone'' skompresować.....

Aniu, nasza wspólna znajoma tzn. Romy i moja i jeszcze paru osób na Forum właśnie tak zaczyna zdanie i absolutnie nie robię sobie żartów ani złośliwości .Dziś odsłonię ,,szalonego'' hiacynta i zobaczę czy przeżył ostatnie mrozy.. Pozdrawiam cieplutko w ten wietrzny dzień...

Grzesiu witaj

A wiesz Pawełku ,że ja ostatnio tylko wycinam i przesadzam Kombinacje alpejskie to codzienność w moim ogrodzie U mnie hiacynty ,to przeważnie te z wiosny darowane na dzień kobiet lub inne okoliczności .Jak już kończy im się okres ozdobny ,to wsadzam do ogrodu i zapominam .W ten sposób mam już spora gromadkę .Aż wiosną się dziwię ,ile ich się namnożyło

Witaj Pawełku u mnie hiacynty zimują w ogrodzie , ostatnio nie kupowłam nowych cebul, mam nadzieję że te z przed 3 lat jeszcze ładnie zakwitna .

Ja wiosną zamierzam zrobić jeszcze jeden mały trawniczek ,roślinki z tej rabaty przeniosę w inne miejsce a posieje trawkę żeby mniej mieć do pielenia .

Paweł, prosiłam u siebie, ale nie wiem, czy znajdziesz czas na wizytę: wstaw do mnie zdjęcie Koksa w szlafroku A jakie wrażenia z Hobbit'a?
Widzę, że się towarzystwo ogrodowo ożywia i bardzo dobrze

Pawle-Siberka do tych lękliwych chyba nie należy a takiej łagodnej osóbki jak ja drugiej przecież nie znajdziesz

"Moja Droga" (Aniu) już brałam się za wyjaśnienie ale jak zwykle kolega mnie ubiegł

Romciu Moja Kochana wiem i powtarzam na około że takiej CUDOWNEJ osoby przez całe swoje życie nie znałem-ale przysłodziłem....

Ewa ja też na wiosnę muszę poszukać miejsca dla kilku roślin które mam w planach (ale nie w portfelu ).Mnie na Dzień Kobiet nikt kwiatów nie chce dawać chyba że zrobię się na Gender na przyszłą zimę mam już przygotowane gałązki do okrycia na świerkach które jeszcze rosną, rezygnuję z ogrodowej Tajgi na rzecz większej ilości słońca w ogrodzie...

Geniu witaj, gdzie ty założysz trawnik jakoś mi to nie pasuje to twojego ogrodu kolekcjonerskiego - to jest tylko i wyłącznie moje zdanie .Ja zeszłej jesieni nie nabyłem ani jednej sztuki cebulki czy to normalne a byłem w sklepach i oglądałem wiele różnych cebul.

Haniu fotkę już wstawiłem co do Hobbita...hmmmm..książka zawsze lepsza, moja M. powiedziała tak - ,,ale bajka, ale efekty specjalne mistrzowskie'' ja uważam tak samo 3D to jest to...oczywiście w takiej produkcji.

Z cukrowaniem możesz spokojnie skończyć i tak masz już u mnie wyżerkę zaklepaną i to na zamówienie

Roma wrote:
No nareszcie, jak ja długo na taką odpowiedź czekałem... koniec z ,,wazeliną'' chyba że do zawiasów...

chester633 wrote:


Paweł , sporo miejsca jest po oczku , wiec rabatę przy chodniku prowadzącym do domu przeniosę tam a w tym iejscu posieje trawkę, był taki moment że prawie nie miałam trawnika .

Też nie kupiłam żadnej cebulki jesienią , ale dostałam troszke tulipanów na imieniny we wrześniu .

Zaglądam, aby poczytać o tych tytułowych żabach a tu co? Paweł uwodzi Romę...zaloty pierwsza klasa. Czekaj! Jaśko to zobaczy, to Ci pokaże, gdzie nie tylko żaby, ale i raki zimują.

Jesli Ci tak zależy, zrobimy z dziewczynami zrzutę i obdarujemy Cię hiacyntami na Dzień Kobiet Cała przyjemność po naszej stronie...chyba?

Pollutku-nic tak Jasia nie dowartościowuje jak prawienie komplementów jego żonie.Wtedy zachowuje się jak prawdziwy samiec (puszy się i nadyma)
Paweł wie co robi,piecze dwie pieczenie na jednym ogniu

Oj Pawełku, Ty to sie umiesz ustawić.. Już kolejna miejscówka z dogadanym wiktem

Na Dzień Kobiet kwiatów nikt nie daje.. może Dzień Dziecka.. Mówię serio- ja i na dzień kobiet i dzień dziecka prezenty przyjmuję

Witajcie, buro za oknem ,dobrze że ten czas upływa w miarę szybko przy pracy w pracy po siedząc w domu to chyba bym .

Geniu, a mnie tam szkoda oczka i tyle, czekam wiosny w twoim wątku.

Pollutku witaj żaby są ukryte w nazwie mojej wsi a i w oczku jest ich sporo(zimujących też) Być może każdy samiec ma w genach zaloty - ale te starsze(samce) to mogą polecieć na solarium albo Braveran sobie kupić...
A gdzie żaby...eeeee....raki zimują to patrz tu


Na Dzień Kobiet zamiast hiacyntów to jakaś opona do motocykla by się zdała...

Romuś......dla Ciebie i Jasia

Monika ty to masz dobrze co dwa miesiące imieniny.....jak najedziemy Cię z Dorcią to jakiś chlebek i słoninkę weźmiemy....może jakiegoś schabowego w krzakach złapiemy....

Roma wrote:
Zdecydowanie nie Złośliwostki i drwiny, podszyte życzliwością, to mój żywioł
Na forum ogrodniczym boję się tylko nudziarstwa i malkontenctwa, bo zatruwają życie niewinnych ludzi

Zgadzam się z Tobą w każdym calu