Forum Ogrodnicze Oaza

Przy planach przeróbkowych, które ma w głowie Roma zostało jeszcze dużo pracy. Samo przycięcie wrzosów to robota na pół dnia, nie mówiąc już o innych rzeczach.

NOoooo tak Romciu , co dwie głowy i 4 ręce to nie to samo 1x2 i robota idzie raźniej No proszę wiosenne ez pchają się w górę

Tych wysiewów nowalijkowych to ja też zazdroszczę. U mnie będziemy przerabiać niebawem warzywnik, więc nie mogę nic wysiać . Chyba zrobię chociaż rozsadę sałaty .

Geniu-jedynie jeszcze nie odkryłam hortensji ogrodowych,reszta musi już sobie radzić,nie mogę z wszystkim czekać na ostatnią godzinę bo mnie może lato zastać z niedokończonymi robotami.
Jadziu-teraz to już coraz częściej nie pozostaje nic innego jak liczyć na pomoc młodszych,dobrze ,że są tacy co pomogą
Edytko-ale za to po modernizacji warzywnika będzie się działo Ciekawe co też wymyśliłaś i czym nas zaskoczysz

Wypada w końcu podpisać listę obecności bo ostatnio tylko czytam a brak weny do pisania. Wiosna u Ciebie już zagościła. Porządek w ogrodzie też robi wrażenie. Małego mężczyznę koniecznie uściskaj. Fajne te nożyce. Ja mam tylko takie długaśne do żywopłotu a takie krótsze też by się przydały.

Romciu ależ u Ciebie czyściutko ,jak na sali operacyjnej (ja to mam skojarzenia )No na prawdę przyjemnie się ogląda dobrze wykonaną robotę .Ja też mam jeszcze opatuloną swoją ogrodową hortensję i tak się zastanawiam kiedy ja odkryć .Druga zimowała w chłodnym pomieszczeniu w donicy i zaczęła się nieźle puszczać .W końcu mi zakwitnie W nocy lekki mrozek i nie wiadomo ,co z tym fantem zrobić .No ale taki mamy klimat i trzeba kombinować .Też się zastanawiam ,czy przychodzące rośliny wsadzić do ziemi ?ale chyba tak ,zwłaszcza te w folijkach .Przyjadą do mnie dwie hortensje i te od razu planuję wsadzić do ziemi .Jedna to czekoladowa ,a druga Diamantino .Wypatrzyłam ją w zeszłym roku na wystawie i wpadła mi w oko .Czemu jej nie kupiłam od razu ? bo mi kasy zbrakło .:drool:Zastanawiam się ,co by było gdybyśmy miały nieograniczone finanse ?

Romeczko, słoneczne dzien dobry!
Przymroziło nad ranem, ale dzień zapowiada się piękny.
Co dziś robisz w ogrodzie?
W zasadzie widać, że większość prac masz wykonanych, więc chyba luz - co za wzorowy porządek wszędzie!
Jestem pod wrażeniem. Ja dziś sporządziłam listę niezbędnych prac Masakra! Maj mnie zastanie jak nic.
Pozdrawiam gorąco!

PS. Zdrówko dopisuje?

Romcia na początek pamiętaj, że choremu człowiekowi wszystko trzeba wybaczyć , a mnie tak wczoraj rozłożyło, że ledwo dziś chodzę . Smarkata jestem, pociągająca i napalona... znaczy rozpalona .
No ale do rzeczy...
Przekaż Jasiowi, że w życiu nie widziałam piękniej wylizanego warzywnika . Ależ się musiał biedaczysko tam napracować . Całuski dla Pracusia .


Z przykrością zauważyłam, że Twoja wiosna, bardziej wiosenna od mojej ... zostawiacie mnie w tyle i tylko spaliny z tych waszych motorków w ABCD mogę wdychać .

Witam Cię Ino Maluszka nie uściskam,widuję go najczęściej na fotkach (takie życie) u dziadków był dopiero 1 raz.Może latem przyjedzie na trochę dłużej
Z porządkiem to nie jest tak kolorowo jak wygląda na fotkach,roboty jeszcze co niemiara a znowu zrobiło się strasznie zimno.

Nowinko-miła jesteś ale jak wyżej pisałam nie jest tak ładnie jak by się wydawało.Wszystkie moje rośliny już odkryłam,trudno niech sobie radzą.Dzisiaj też posadziłam hortensję Bobo do gruntu.
Gdybyśmy miały nieograniczone finanse to ja oprócz"badyli" miałabym jeszcze trochę porządnych ciuchów
Agusia-Ty witasz mnie w piękny słoneczny dzień a ja odkłaniam się Tobie w dzień dżdżysty i zimowy brrrrrr.Dzisiaj zrobiłam niewiele,posadziłam hortensję,przygotowałam kasetony na zioła i z wnukiem pomalowaliśmy kawałek płotka i to wszystko(niestety)



krokusy pomału przekwitają


Kwitnąca kalina


Cesarska korona


Dorcia-chorego zawsze zrozumiem bo sama coś ostatnio niedomagam Tym razem zagoniki robiliśmy wspólnie a zasiewy to już tylko wyłącznie moja robota.
e-tam, gadasz,że u nas wiosna lepiej sobie poczyna,Ty po prostu na razie jeszcze porządnie u siebie nie poszukałaś

Romciu fajnego masz pomocnika i wesoły bardzo przy tej robocie w taki ziąb
W tle widać na rabacie porządek idealny, ani listeczka u mnie fruwają w podmuchach wszędzie, nawet wywiewa je z kosza

Oj jak uwielbiam zaglądać do twojego wątku, bo czuje się jak w lesie na wczasach

Romuś , coś mi się wydaje, że lada chwila odpalisz rozdrabniarkę U mnie tak samo; wszystko już się rozłożyło, bo zima oszukana i pracowite różne takie zlikwidowały cały zeszłoroczny mielony kocyk. W poniedziałek przyjeżdża przyczepka gałęzi i staruję Będę mielić w tempie żałosnym, ale muszę choć tak, bo inaczej chwasty mnie pożrą

Romo ale masz świetnego wnuka-słodziak!
Czy mi się wydaje czy coś już tam wysiałaś? u nas ma być jutro śnieg! można zwariować zakryć?- odkryć i tak w kółko normalnie pogoda dziś rozpieściła ale jutro się zemści! Pozdrawiam z Jeleniej Góry

Roma wrote:
Romko, wieczna optymistka napisałaby: krokusy szaleją albo orgia krokusów

Fajnego miałaś pomocnika

Witaj Romo!
Pięknie kwitnie ta kalina, czy to bodnatenska?
Pewnie cudnie pachnie? Jak duża u Ciebie rośnie?
Chciałabym ją posadzić u siebie..czy zachodnia wystawa będzie jej odpowiadać?
Pozdrawiam serdecznie

Pięknie ! Lubie KALINY - wszystkie, te wczesne i później kwitnące.
Gratuluję wnuka - malarza . Dobrze mieć takiego pomocnika

Wiosennie na Jaśkowj , a jakie zaawansowane prace ogrodnicze

Kondzio wrote:
tak,tak...to tylko taka podpucha , przekroczysz ,,próg'' tej sielanki i chłopie przepadłeś dostaniesz w garść łopatę,szpadel lub grabie i jazda obrabiać Romkowe zagony - a jak śmiałbyś zastrajkować to już 5 psów Cię przypilnuje (o kotach i koniach nie wspomnę) a o ,,misce'' możesz zapomnieć....Roma wie jak się ustawić...nawet nieletnich do pracy zagoni......a nawet jak uciekniesz to ,,wilcy '' w lasach naokoło