TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:12 #336641

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
edulkot wrote:
Wiesiu bo my to chyba nie z tej epoki :teach:

No tak Majko co pokolenie to inne zabawki ;) , ale w kapsle też grałam :silly:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 13:13 przez piku.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:19 #336642

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorcia.. tak.. Nie mogłam sobie przypomnieć tytułu!

Nie pamiętam też, z jakiego to serialu.. ale występowała niewolnica "Oszin".. tak drobnymi kroczkami tuptała, usługując. Jak zaczynał sie jakis program w tv, to Tata zawsze wołał "Ela, zjadłbym coś.. i herbaty poproszę" i Mama- tuptup, do kuchni.. Ja, obserwując takie sceny skwitowałam, że biedna Mama jest jak taka Oszin. Ależ się Mama wzruszyła, że dziecko współczuje :lol:

Ja też grałam w klasy, w kapsle.. a w szkole na przerwach w grę zwaną nożem.. Rysowało się na ziemi nożem kółko i dzieliło na cząstki, odpowiadające ilości graczy. Każdy kolejno rzucał w okrąg nożem i jeśli nóż wbił się ostrzem, to rysowało się granice- zagarniając pole sąsiada do miejsca wbicia noża. Mama nie była zachwycona, jak w domu..tzn na ogródku, trenowałam rzucanie nożem :crazy: Zabawa miałą miejsce na przerwach w szkole, tuż pod oknami... :dazed:

Miłego dnia życzę- ależ mi się wesoło zrobiło po takich wspomnieniach!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:39 #336647

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
A ta "Oszin" to nie z Szoguna? :think: , albo "coś tam z ciernistymi krzewami" :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:42 #336648

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dziewczęta-ja to chyba całkiem z innej epoki jestem :P nasze zabawy to "Podchody" "palant" "klucha" "państwa i miasta" a telewizję oglądało się w świetlicach zakładów pracy :jeez: Miałam 17 lat kiedy w naszym domu stanął pierwszy telewizor a program rozpoczynał się grubo po 16:00 :P
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:45 #336649

  • DorotaC
  • DorotaC's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 1
Troszkę podczytuję te wspominki :) a ten serial miał tytuł "Oshin"
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:46 #336651

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Roma wrote:
Dziewczęta

Tak do mnie mów :woohoo: :happy3: .

W podchody, w chowanego, w klasy, w skakankę, w kapsle - też się bawiłam :woohoo: , a wieczorami w inteligencję (czyli państwa miasta). Moje chłopaki w państwa miasta uwielbiają grać :woohoo:.
A z zimowych zabaw, to pamiętam worki wypchane przez tatę sianem i my we dwoje z bratem na pobliskiej górce - wracało się do domu jak "gil" wisiał do pasa, a majtochy były przemoczone :happy: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 13:47 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 13:56 #336652

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Oszin to Japoneczka była - tak przezywali w rodzinie naszą córeczkę bo ona taka śniada i ciemna była :lol:
Córka strasznie płakała, że jej Dynastii nie pozwalamy oglądać :rotfl1:
Nożami też rzucałam, grałam w pikty i kroiłam koło :laugh1:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 13:57 przez olibabka.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 15:24 #336677

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Boszzz... ja też grałam "w noża" :rotfl1: będąc w wieku mojej córki obecnie... gdybym ją teraz na czymś takim przyłapała... ręka, noga, mózg na ścianie :devil1:
A że mieszkaliśmy wówczas na dopiero budowanym osiedlu, mieliśmy jedną, wielką piaskownicę - super się rysowało te pola do rzucania!
A z resztek przewodów robiło się proce (to z tych grubych) i haczyki do nich (rozbrajaliśmy wielożyłowe przewody na drobne, kolorowe kabelki i fantazyjnie skręcaliśmy po dwa kolory :silly: )
I w "króla skoczków" namiętnie się grało, przeskakując przez piłkę odbijaną coraz wyżej od ściany... nie wiem, ja wytrzymywali to lokatorzy mieszkań za ścianą :eek3:
I budowanie "baz" w krzakach, z podłogą wyłożoną pobudowlanymi odłamkami płytek... i podchody...
A ja byłam naprawdę baaardzo grzecznym dzieckiem :whistle:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 15:28 #336678

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Nie tylko króla skoczków, jeszcze inne odbijanie piłki od ściany - piątki i dziesiątki musieli znosić :silly:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 15:49 #336680

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Dziewczyny ale fajne czasy wspominacie, dzieci były małe i w miarę grzeczne, przy Dynastii kąpałam i kładłam spać najmłodszego syna bo szedł spać razem z kurami a na Oshin to była uczesana młodsza córeczka na wesele szwagra, a teraz sama na taką małą Oshin.

Tamte czasy były zdecydowanie fajniejsze :silly:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 16:15 #336687

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 62
Aga nie ma problema, jak się uda, bo z tym różnie i nie zawsze wina po stronie siejącego.
Zapomniałam napisać mam bilety na koncert w Krakowie.
Fajne wspominki, wszystko pamiętam, we wszystko grałam poza kluchą - tego nie znam, miałam nawet swoją finkę po starszym bracie, z seriali to najbardziej lubiłam Ptaki ciernistych krzewów i Tulipana - tego oglądałam w wersji "film dla drugiej zmiany" inaczej się nie dało - oczywiście tato nie pozwalał.
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 16:15 przez Bogulenka.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 16:30 #336692

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Czy myślimy o tym samym koncercie? ;)
Mówisz, że tata nie pozwalał? Mi mama nie pozwoliła iść do kina na Klasztor Shaolin - a prawie wszyscy z klasy byli! Ale jak tu ominąć mamę, pracującą... w kinie? :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 16:31 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 18:14 #336716

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Kina były trzy... ale obsługa wszystkich znajoma... donieśliby :silly:
Zresztą, jak już wspominałam, ja grzecznym dzieckiem byłam :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 18:22 #336718

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Jezuuuu, jakie wspomnienia :hearts: :devil1:

Ja jeszcze pamiętam, jak miało do Sopotu przyjechać Boney M.
Ja ich oczywiście uwielbiałam.
Mama obiecała, że obudzi mnie na ich koncert, który miał być dopiero około północy...
Czekałam na to jak na zbawienie, a gdy już mnie mama obudziła, rozpłakałam się z emocji tak bardzo, że nic nie obejrzałam, tylko szlochałam pod kołdrą...

W noża nie grałam, chyba - coś mi się jednak po głowie kołacze....

A pamiętacie taką zabawę ze sznureczkami, które się między palcami obu rąk przeplatało i one się układały w różne wzory, a potem magicznie rozplątywały??
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 18:28 #336721

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Kołyska się to chyba nazywało? :think:
Januszu... z naciskiem na grzeczne ;)
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2015 18:29 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 18:31 #336722

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Sznureczki przekładałam na przerwach w szkole :) Muszę się pochwalić - byłam mistrzynią w grze w kamyczki :lol:
Janusz, ja też chodziłam "w gości" na Zorro :wink2:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 20:22 #336757

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
A hula-hoop? Kręciłyście dziewczyny?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 03 Lut 2015 20:26 #336761

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Z moją koordynacja ruchową? :oops: Grawitacja zwyciężała! :happy3:
A pamiętacie takie rury karbowane, plastikowe, w różnych kolorach? Kręciło się tym i to tak buczało...
Mówiliśmy na to... tniutnia :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.666 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum