TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 21:56 #391231

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A ja mam plan niekoszenia do przyszłego roku :funnyface: :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 21:58 #391233

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jakie szczęście, że nie mam czego kosić, bo nigdy nie wiadomo kiedy trawiasty szatan człowieka podkusi :devil1: Agusia, dobrze, że nie padłaś na tym trawniku :jeez: U nas była burza, ulewa, popadało i może jest chłodniej, ale tak duszno, wilgotno, że bez skrzeli nie idzie oddychać. Wyrażne niedociągnięcie ewolucji, niewielki komplecik by się przydał. Podobno od jutra luksusy pogodowe.
Dobrej nocy :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2015 21:58 przez hanya.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:16 #391247

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moni, ja lubię taką cukinię - w obu wersjach: light i hard :devil1:
Na jutro szykuję gar leczo... kupiłam też dziś pyszne morele i śliwki oraz... borówki... te ostatnie musiałam, bo obfite plony dojrzewające na moich krzewach zostały zdziesiątkowane... tak mniej więcej na wysokości Sarciowej paszczy :devil1: Leży jak trusia i to niby nie ona... tja...
Ja w południe koszenie skończyłam, ale byłam ledwie żywa... nie mogłam jednak przełożyć na przyszły tydzień.
Jakoś dycham już... ten gorąc jest jednak wykańczający :/
Gorzaciu, tak samo rozsądne jest koszenie w 30st upale, co sesja z żelazkiem :tongue2:
Prawdę mówiąc, ja prasuję tylko koszule... reszta mi się w suszarce sama układa :)
Martulu, czytałam... jakaś sytuacja z serii 'nie do wiary'.
U mnie zlało bardzo... w sumie, jeszcze kropi...
Życzę mokrej nocy!
Haneczko, a niech to z tymi upałami!
Jutro ma być już lepiej i chłodniej, w związku z czym wybieramy się na piknik do Zalesia Górnego :)
No, może bardziej na długi spacer, z przerwą w biwakowym miejscu :)
Niech już będzie normalnie, bo skrzeli rzeczywiście u człowieka nie uwidzisz ;-)

Pozdrawiam hortensjowym orzeźwieniem:











Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2015 22:21 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:21 #391253

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Obrus na przyjęcie musiałam uprasować :funnyface: a stół mam dłuuugi! A reszta to tak przy okazji... pranie niby suszę równo rozwieszone, ale przecież wiesz, że mam na tym punkcie malutką korbę :crazy: :happy3:
Miłej wycieczki i wielu udanych fotek B)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:23 #391256

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Agnieszko, hortensje - cud, miód, malina :flower2:
Ja dzisiaj nie ruszyłam małym paluszkiem w ogrodzie :comp: Cały dzień czekałam na deszcz, który nie raczył spaść ;)
Ale też rano prasowałam (Gosiu, pozdrawiam :bye: ). Koszule, podkoszulki, sukienki, spódnice, spodnie...Ale ja chociaż nie prasuję ręczników i chusteczek do nosa, a znam takie, co to robią :happy4:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:26 #391258

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
To nie ja! :funnyface:
Ja tylko legginsy, jeansy i polary... i nie widzę w tym nic zdrożnego ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:26 #391259

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Przyznaję, że nieuprasowany obrus i mnie raziłby w oczy ;-)
Z pozostałościami jest większa tolerancja, co nie znaczy, że w ogóle nie korzystam z deski.
Ot, jak widzę, że nie trzeba, to się nie palę.
W zapowiedziach aura jutro dużo, dużo milsza... 22 stopnie - czyż nie brzmią cudownie?
A Ty co masz w planach?

EDIT: Gorzato, prasujesz polary????
Chyba musimy porozmawiać. :comp:

Daluniu, u Ciebie nie spadła kropla?
Mogłabym głowę dać, że na Śląsku dziś szalały burze... czy się mylę?
Jesteście z Gorzatą szalone prasowaczki :tongue2:
Hortensje - wiesz, że to mój ulubiony czas...
Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2015 22:29 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:36 #391267

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Musiałaś kupić borówki.. :think: Ja od kiedy mam Cygusia nie zjadłam ani jednej poziomki :rotfl1: Zakuś obrywał u Mamy wszystkie wiśnie z dolnych gałęzi i zjadał :blink:

Podziwiam koszenie w południe- u nas była Afryka.. P skosił późnym popołudniem i kończył prawie biegiem, bo się chmurzyło :unsure:

Udanego spaceru i pikniku :hug:

Z ciekawości zapytam- włoskie kopytka robiłaś sama :woohoo: ? Masz zacięcie do kuchni w tak upalne dni- podziwiam..! Ja w taki upał zalecam, aby P "coś sobie wziął z lodówki", a o obiedzie myślę w porze kolacji. Dziś wreszcie zrealizowałam plan na placuszki z cukinii i marchewki, na które mi smaku narobiłaś kilka dni temu :lol:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 25 Lip 2015 22:37 #391268

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
....a ja nie dotknełam żelazka od 9 lat :P To działka M'a :funnyface:

Aguś, hortensje przecudne...już się zaczyna ich czas i Twój ogród znowu rzuci na kolana :thanks:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 08:25 #391334

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witam po wojażach. Zdawało mi się, że będę miała dużo czasu wieczorami, a tu tak śmignęło, że tylko czasem czytałam prawie nic nie pisząc. U Ciebie także musiałam nadrobić sporo zaległości. Wszystko się rozbujało... widzę, że królują hortensje :)

Wróciłam z "ciepłych krajów" - jak mi tam było dobrze... wcale nie narzekałam na te 35, bo dla mnie to rzadkość i tylko się cieszyć. Nawet do Wojsławic rowerkiem pojechałam przy takiej temperaturze. Tylko tam już raczej wybierałam cieniste zakątki :devil1:
Piszecie o wczorajszych upałach... u nas burza kręciła się od rana. Wracała kilka razy, ale nie była gwałtowna, a potem to już było raptem ok 25. Dziś za to znów zimno.... ma być 18 stopni - ble.. No i znów pada... ileż można!! Nie ma kiedy kosić ani oprysków zrobić!!

Pochwalę się, że i mi wreszcie pierwszy raz po latach obrodziły borówki. Oczywiście po tym co zobaczyłam u brata, to u mnie krzaczki są w wersji mini, ale zawsze coś.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 17:26 #391466

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Ależ dziś miło... owszem, chwilami rano było chłodno, ale teraz temperatura w sam raz - jest czym oddychać :)

Byliśmy dziś na przyjemnej wycieczce, w ogrodzie palcem nie kiwnęłam - słowem, relaks jak na niedzielę przystało.

Lucynko, super wojaże miałaś - sanatorium połączone z intensywnymi wczasami...
Cieszysz się, że już jesteś w domu? Na pewno. Ja lubię różne wypady, ale w domu czuję się najlepiej...
Z tymi plonami w tym roku różnie... pogoda jest dynamiczna, z dużymi różnicami temperatur... nie przewidzisz rezultatu...
Lecę sprawdzić, czy są nowe zdjęcia
Kasik, z tym żelazkiem to się ustawiłaś :devil1:
Hortensje rzeczywiście zaczynają grać pierwszoplanową rolę... wiesz, że je kocham i pielęgnuję z sercem - oby jak najdłużej pozostawały w tak dobrej kondycji...
Dzięki!
Moniko, jak widać, psiaki uwielbiają częstować się owocami prosto z krzaczka :)
Dziś sprawdziłam - może wystarczy mi na dwie porcje do jogurtu... a niech to! (a na serio, niech pójdzie na zdrowie :))
Gnocchi wczoraj miałam podane (po koszeniu w tym upale nie miałam siły na gotowanie)... ale to nic trudnego :)
Placuszki smakowały?

Najpierw zaprezentuję Sarenkę :hearts:







Teraz stawy w Zalesiu Górnym:















...Moniko, zobacz jakie drzewo wczoraj złamał wiatr...



A na koniec mój skromny ogródek :oops:






























































Udanego popołudnia!
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2015 17:28 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 17:47 #391477

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Wcale nie taki skromny - zieloność aż bucha! I ze zdjęć ogródkowych i z wycieczkowych...
Przyjemnie dziś, prawda? Sporo osób, sądząc po strojach, nie przyglądało się prognozom pogody... myślę, że stroje niemalże plażowe nie należały dziś do najbardziej pożądanych ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 17:52 #391479

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Nad stawami ludzie plażowali, grillowali, a niektórzy nawet kąpali się...
Myśmy byli z Sarcią, ale następnym razem wypożyczymy rower wodny :)
W ogrodzie zielono, to prawda... nie dość, że ja podlewam, to i z góry nie szczędzi wody - na szczęście...
U Ciebie też chłodniej... ja oddycham z ulgą.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 18:08 #391484

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Czy Twój M. zauważył werbenki nieśmiało wyglądające z traw ;) ? Ciekawa jestem reakcji :silly:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 18:25 #391487

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Nie zauważył, Martulu :devil1:
PanM upały spędza w cieniu, więc do trawiastej się nie wypuścił :)
Wszystko mi się od Ciebie przyjęło i 90% kwitnie... kosmosy też, dosłownie za chwilę.
:hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 18:30 #391488

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguś... u nas dziś na tyle się ochłodziło, że nie pokusiłabym się o kąpiel ani nawet o plażowanie (jeszcze by ktoś znajomy zobaczył :oops: ja mam problem nawet wyjść z domu w szortach), dopiero popołudniu temperatura sięgnęła 24 kresek i niebo się przetarło...
Za to wieczorem i w nocy jeszcze popodlewało... co z tego, kiedy teraz rośliny znów proszą o wodę? :(
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 19:24 #391494

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Chudzinko, a pozbądź Ty się wszelkich kompleksów.
Nogi masz jak lania - możesz brykac w szortach :)

U mnie podlalo obficie.. ogród żywo zielony.
U Ciebie tez na pewno jest ślicznie.
Upraszam się o choć jedna rabatke. ..
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 26 Lip 2015 19:31 #391496

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Jaaaasne :rotfl1: łania po przejściach! Po prostu uważam, że w pewnym ;) wieku, a wiek ten już jakiś czas temu osiągnęłam, pewnych strojów nie należy używać w warunkach innych niż plażowe, ogrodowe... lub sytuacje intymne :happy3:
Edit: No dobra - wyjątkiem jest urlopowy wyjazd ;)
Zdjęcia Wielokątów próbowałam robić po powrocie, ale światło jakieś podłe... wyszły paskudne... inna rzecz, że i obiekt nieciekawy do fotografowania :dry:
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2015 19:43 przez gorzata.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.560 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum