TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 11 Mar 2016 20:21 #443832

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Nie pryskałam bo znowu siąpało ale też tak dłubię w ziemi jak Ty Ewuniu :flower: a potem ledwie siedzę :rotfl1:


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 13 Mar 2016 21:55 #444743

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja nie odgarniam kopczyków, bo ich nie robiłam :)
Miałam szczęście, że taka zima była.
Na niektórych różach mam zieloniutkie zeszłoroczne liście.
Czyli miedzian odpada

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 13 Mar 2016 21:58 #444745

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ja nie mam co odgarniać bo po zimowych deszczach kopczyki się rozjechały.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 08:09 #445204

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witaj Ewo,

Tabliczka prześliczna. Muszę poszperać na stronce którą podałaś. Pewnie wszyscy teraz tam szperają i dzięki Ewuni sprzedaż im wzrośnie o 100% :rotfl1:

Czy dzisiaj też działasz ogrodowo? Bo u nas pada śnieg i już trawy nie widać. Wszędzie biało. A miałam właśnie się wziąć za kompost :jeez:


Pozdrawiam cieplutko, :coffe:
Agnieszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 20:28 #445450

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
W moim ogrodzie gdzie długa zima zmroziła wszystkie ciepłe uczucia....


koguti001.jpg


koguti002.jpg


koguti003.jpg


koguti006.jpg


koguti007.jpg


Aż pewnej nocy puściły lody, ogrodu serce zywiej zabiło.....


koguti009.jpg


koguti010.jpg


Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody,i napoiłaś i wszystko ożyło....


wiosnacd001.jpg


wiosnacd005-2.jpg


wiosnacd010.jpg


wiosnacd012-2.jpg


wiosnacd014.jpg


Marta i co, pryskałaś w sobotę? udało się, pewnie kiepskooooooo

Majka, trening czyni mistrza, niedługo żadne prace nam nie zaszkodzą.... :happy:

Gosiu, kopczyki tej zimy były różobójcze.... :rotfl1:

Bożenko, jw....kopczyki nie są trendy... :happy3:

Aga, wczoraj w porywie uporzadkowałam jeszcze jeden kompostownik, nieduży ale zrobiony, dzisiaj kicha....a raczej zima.... :devil1:
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2016 20:33 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Gabriel, edulkot, Adasiowa, zanetatacz, Adela

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 20:38 #445454

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Ewuś :kiss3: Piękne zdjęcia.Cudne ozdoby ogrodu-koło i wielkie kosze.A jakie to krzewy , które teraz tak kwitną? Miłego wieczoru :bye:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 20:41 #445456

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
I mnie dzisiaj zima pokrzyżowała ogrodowe plany :( . Ale widoki bajeczne :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 20:54 #445465

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
sierika wrote:
Obliczyłam, że tydzień potrzeba bym przycięła, wycięła, wyściółkowała, podzieliła, posadziła....
I co potem? Potem będziesz już tylko siedzieć i podziwiać? ;) Oszczędzaj trochę robotę, żebyś się potem nie zanudziła ;)
No proszę, jak ładnie zima od razu przeszła w wiosnę :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 21:00 #445469

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, pewnie chodzi o skimmię a może o mahonię o przecudnym zapachu? :think: , w zasadzie to troszkę wyprzedziłam wiosnę dajac ubiegłoroczne fotki.. :devil1: ciemirniki i wrzośce oczywiście kwitną juz......

Wiesiu, mi też.... ;)

Marta, pogoda krzyzuje szyki, czas ucieka....nie wiem jak siedzi sie w ogrodzie..... :happy-old: , u mnie nie ma na to czasu, natura dba o notoryczne zajęcie

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Mar 2016 22:22 #445529

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
sierika wrote:


koguti010.jpg


Ewa, ta mahonia ci nie wymarza? Okrywasz ja na zimę? Strasznie mi się podoba. Kiedyś widziałam ja w angielskim programie ale tam jest łagodniejszy klimat.
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2016 22:23 przez Bozi.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Mar 2016 12:00 #445663

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne ,kwitnące :lev: aż nie chce się wierzyć ,że to tegoroczne :ohmy: U mnie taki widoków nie ma jeszcze i raczej wiele nie będzie ,bo wiosennych mam mało :( Ale już i tak ciężko wytrzymać w domu.Ja potrzebuję dużo czasu ,żeby doprowadzić swój ogród do kultury .A tu nie ma jak zacząć ,bo w kółko zimno .A dziś takie piękne słońce .Nie przycięłam jeszcze Anabelki i chyba dziś to zrobię Reszta już obcięta na szczęście :flower1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Mar 2016 18:50 #445774

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Wrzośce i ciemierniki piękne, przyjemnie się ogląda takie widoki, są bardzo optymistyczne :)
Jednak pierwiosnek o tej porze trochę mnie zaskoczył :woohoo:
Kłopoty z czasem mam takie same, zanim jedno skończę już jest coś nowego do zrobienia, żeby jeszcze pogoda sprzyjała...

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Mar 2016 19:54 #445806

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Dzisiaj wreszcie zrobiłam cokolwiek w ogrodzie. Zadowolona nie jestem, bo śladów mojej działalności prawie nie widać, za to czuję w łokciach, że nie był to dzień stracony :rotfl1: Przegrabiłam kawałek bałaganu na trawie, na wycinanie resztek bylin było za zimno. W locie ogarnęłam kilka powojników, ale mnóstwo zostało do zrobienia. Róż nawet nie tykam, dziś rano było -6, ale śniegu nie ma. Niech tak już zostanie, tylko więcej słońca sobie życzę :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Mar 2016 21:44 #445888

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, ja kopców różom nie robię (głównie z lenistwa) i jak na razie wszystkie zielone.. a czytam w różnych wątkach, że róże słabiuchne..ciekawe czemu?
Ciacham nisko, bo krzaczory porosły ogromne, ale to przede wszystkim cięcia sanitarne i estetyczne. Opryski wciąż czekają, jakoś nie mogę się za nie zabrać w tym roku :dry:
Pierwiosnek prześliczny :flower2:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 16 Mar 2016 21:44 przez Robaczek.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Mar 2016 20:01 #446131

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Bożena, ta wymarza przy sporych mrozach, owijam ją włokniną, dośc grubo, chociaz ze względu na nadmiar wilgoci juz w lutym zdjęłam, póki co rosnie, pospolite nie wymarzają ale nie maja tego zapachu.... :hearts: , niech konwalie sie wstydzą swego....

Ewuniu, u mnie też zakamarków, rabat masa....nie pospieszy, cieszy mnie, że mogę wcześniej zacząć chociaż po drodze i tak dnie wypadają... :mad2: , ogólnie nie ma co narzekać.

Gabriel, pogoda często wstrzymuje, miesza szyki, korci mnie, żeby pogonic z robotą ale nie mam wpływu :think: .

Ewa, ja robie juz od lutego a końca nie widać, oprócz plewienia, cięcia, pryskania ciągle cos przesadzam, dosadzam, dzielę, czasem koncepcja wymaga poszerzenia rabaty, cóż więc dziwnego, że nie wyrabiam... :rotfl1:

Kasiu, zauważyłam to, częśc miałam w minikopcach, część bez i te bez są w lepszej kondycji.... :woohoo: , wydaje mi się, że przyczyna tkwi w ciągłej wilgoci przy minimalnym udziale mrozu....słowem skutki przegrzania czy przemrożenia objawiaja się tak samo....opryski miedzianem i olejowy juz mam za sobą....jak dobrze bo nienawidzę :angry: , wole kopać kawał grzędy...

Jak napisałam powyżej, po 5 dniach od oprysku miedzianem zrobiłam olejowy, co za ulga i szczęsliwa zabrałam się za wykopanie powojnika rurowatego, a to dopiero męka, wykopywanie drzewek to pestka przy tym...po godzinie mokra niczym mysz zmieniłam łachy.... :happy3: nie niepokojony przez inne rosliny rósł sobie w środku rabaty....gdyby nie to, że zagłuszał wszystko co wokół zostałby tam, karpę miał wielką i twardą jak beton :supr3: gdzie diabeł i tak dalej więc...dokończyłam dzieła za to mam dwie karpy..... :rotfl1: , posadziłam tam gdzie może rosnąć we wszystkie strony. O ile przyjmie się :think: Na rabacie zrobiło sie tyle wolnego, że umieszczę tam lilie, juz wzruszyłam glebę i siebie, dodałam kompost i czekam na ruch pana Pajdy.... :devil1: W między czasie trzy razy uciekł mi pies więc dzien był wyjatkowo rozrywkowy...... :happy4:
Jutro leci roszada liliowców, doszłam do wniosku, że moje ogrodowanie przypomina partię szachów, tyle, że gram sama ze sobą....
Ostatnio zmieniany: 17 Mar 2016 20:04 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Mar 2016 21:31 #446199

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Szachy ogrodowe-podoba mi się :)
Moje róże w większości nie miały kopców. O ile terminatorkom to niewiele zaszkodziło, o tyle zbyt szorstko potraktowane 6-strefowe nie wyglądają dobrze. Słabiutko jakoś :unsure: A przymrozki tylko w granicach do -26, więc ciepło było :dry:
Lilie dziś przyszły i wetknęłam je w ziemię :) Wydaje mi się, że za mało zamówiłam :pinch:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Mar 2016 21:37 #446207

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Zima jest piękna ale na zdjęciu jak w rzeczywistości i w dodatku o tej porze...masz mahonię pierwszy raz widzę ma ładne kwiatostany i pewnie ładnie pachnie..nie dziwię się że jesteś zapracowana bo przy takim dużym ogrodzie to trzeba się naprawdę napracować..a z różami to długo jesienią zdobiły ogrody nie było przymrozków tylko od razu mróz ponad 10 st.i zaraz padły później znowu odwilż i znowu mróz scisnął skąd te rośliny miały to wytrzymać..

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 18 Mar 2016 19:47 #446500

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ewa, rozgrywam partię sama ze sobą, raczej sama przez siebie.... :happy: -26, rzeczywiście cieplutko.... :happy4:
Zapałałaś chęcią poszerzenia kolekcji liliowej? czyżby nowa miłość, oj tu też jest w czym wybierać, gdyby dało się zimować je bez wykopywania, zresztą poprzedniej zimy jakis zabłąkany kawałek przeżył.. :woohoo: Ja zamówiłam 24 albo 34 cebule, nie pamiętam ile, nie pamiętam jakie.... :devil1:

Alinko, żadnej zimy juz nie chcę, w ogóle zimy nie lubię. Mahonii mam dużo, pospolitej, ta nie przemarza ale śmierdzi raczej...Winter Sun ma inny układ kwiatu
i cudownie pachnie, za to wymaga osłony o ile bardzo mrozi, bo ostatnie zimy nie zagrażały jej. Zapracowana jestem bardzo, sama sobie jednak zgotowałam ten los. Za duzo było utykania po kątach i trzeba wreszcie ten bajzel ogarnąć, przesadzam, dosadzam, dzielę, wymieniam. Sama przy tym robię, pomoc jest szczątkowa i to nie zawsze. Narzekac jednak nie będę, mam co chciałam :ouch: .

Wycinałam dzisiaj zasieki goji, przycięłam hortensje, zrobiłam z patyczków sadzonki, przesadziłam dziesiątki roslin i...jutro to samo :happy3: . Nie wiem co tam prognozy ale mam zamiar przyciąc róże bo patrzeć nie mogę na nie. Mam już hałdę gałęzi do unicestwienia....niedługo dom zasłoni.... :rotfl1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.767 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum