TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 17:28 #446817

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
No pracusiu ale szalejesz!!! Ciągle w ruchu... u mnie też już śniegu nie ma i nawet zaatakowałam kompost...ależ to okropna robota.

Czytam o liliach. Ja też co roku coś nowego dosadzam. Szczególnie lubię lilie od p. Pajdy. Duże piękne cebule. Ale nigdy ich nie wykopuję. Czy źle robię? Czy ty wykopujesz tylko jakieś specjalne odmiany? Bo moje zimują i jak na razie to nie zauważyłam żeby coś nie wyrastało na wiosnę? :think:
Agnieszka


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 20:15 #446858

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Szaleję, dzisiaj przycięłam róże, znów potasowałam byliny, spaliłam górę gałęzi i starego ilgiwia....przesadziłam róże, posiałam wreszcie rzodkiewkę, podlałam nowe i nowsze nasadzenia......w zasadzie lubię gdy jest chłodniej, nawet pochmurna aura mi nie wadzi, siąpiący deszczyk tez nie.
Tak,przy kompoście ciężka praca ale warto, trzeba tylko przekonać kręgosłup, że gra warta swieczki :happy: . Sporzadziłam nową listę prac, w przyszłym tygodniu ściólkuję, dokarmiam, poję itd. 20 godzin w ogrodzie w ciągu 3 dni, troszkę czuję w nogach, nawet psy wykończyłam chodzeniem w te i wewte za mną..... :rotfl1: , spią jak zabite.
Mało liliowa jestem, mam jakies sadzone przed wieeeeeeeelu laty, cos tam jeszce wychodzi ale nie zdobi. W ubiegłym roku posadziłam zaledwie 5 lanconów, dwie gratisowe dostałam czerwone i wpadłam w panikę bo nie lubię czerwieni w ogrodzie, zrezygnowana posadziłam i wyrosły śliczne malinkowe, pachnące i niskie. Czy wyjdą w tym roku nie wiem, zobaczymy. Widzisz więc, że doświadczenia brak w temacie. Myślę, że raz na 5 lat warto wykopac, oddzielić ewentualne przyrosty, chyba, że nornica załatwia temat.
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2016 20:16 przez sierika.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 20:38 #446867

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Przestaję do Ciebie zaglądać, dopóki się nie uspokoisz! :rotfl1:
No bo mi się mój wizerunek pracowitej ogrodniczki chwieje i rozpada na kawałki :lol:
Przecież dzisiaj było strasznie zimno!
Rozumiem, że przy wykopywaniu takiego powojnika można się rozgrzać, ale ja jeszcze nie mam co wykopywać :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 20:54 #446881

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Zaglądaj, najwyżej przestanę pisać.... :happy: Dzisiejsze powojniki były malutkie, ot takie sobie bryłeczki....kop i już. Jakie zimno? trochę wiatru, trochę mroźnego powietrza, takie cuda wiosny nie przeszkadzają mi.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 21:03 #446891

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Ewuś :) myślałam kiedyś i nadal myślę o mahoni.Mówisz nie pospolita tylko winter sun, poczytam.U mnie tez było dzisiaj cudnie.Pa i życzę jutro słonecznego i ciepłego dzionka.Oszczędzaj się trochę kobitko :P

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 21:03 #446892

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Gra w szachy powiadasz? Coś w tym jest, ogród jak gra ( partia mi przez palce nie przejdzie :happy4: ), jak powieść Cortazara. Układam sobie w głowie szachową rozgrywkę. Ale na grę czasu brak. Sprzątam z doskoku... i końca nie widać. Taki oberek... berek... kucany.
Wszystkiego ogrodowego z okazji pierwszego dnia wiosny :drink1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 19 Mar 2016 21:35 #446912

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Witaj, Sieriko, nareszcie trafiłam - jakoś mało gramotna po tej zimie jestem. Tempo prac bardzo inspirujące, wygląda na to, że ja się głównie przechadzam, sądząc po efektach :happy4:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2016 20:56 #447290

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Moje róże w kiepskim stanie, ale najczęściej wielkokwiatowe. Będzie cięcie do szczepienia u niektórych
Pozostałe nieźle się trzymają.
Zazdroszczę Ci tej możliwości popracowania
Wczoraj dłubiąc w trawniku zaczęłam układac listę działań.Mimo, że tyle zrobiłam, jeszcze tyle przede mną. Nawet nie zaczęłam nawozić, nie mówiąc o oprysku, nie wiem jak wy go robicie, bo u mnie wieje non stop. A gdzie trawnik? Po świętach będzie już lepiej, bo będzie można wyjść do ogrodu po pracy.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2016 21:09 #447298

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
U mnie wielkokwiatowe też będą cięte nisko bo są w kiepskim stanie.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2016 21:48 #447325

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, u Ciebie ma szansę, zreszta nie rosnie ogromna więc okrycie nie aprawia zbytniego kłopotu.

Iza, wzajemnie, czekam z niecierpliwościa na Twoje cuda..

Beata witaj, cóż, na razie tylko tempo. Fotek nie robię z lenistwa, z tego roku czy innego podobne do siebie.. :rotfl1:

Gosiu, tylko kikuty zostaną, czy warto takie trzymać? ja juz przerzedzam.....trawnik nie moja bajka, a co do reszty mam takie same odczucia, chwilami wdeptując w nowy zakątek myslę, że nie ogarnę tego....ile jeszcze tych dziur do uprzątania? Wydłużenie dnia na pewno ułatwi pracującym ogrodowe działania.

Bożenko, tak jak wszędzie, czyli angielska zima nie jest rajem.

Tak sobie latam po...do zatracenia po angielskich ogrodach i nie tylko, Normandia-Kondziu :thanks: :thanks: :thanks: . I zniechęcam sie do swojego, ani ładu ani składu, ani tajemnic.....ech, nie tak miało być :jeez: .
W ogóle to wątpię jak zwykle o tej porze roku, że będzie kolorowo, bujnie, ciekawie.... :think:

U mnie wiosny jeszcze nie ma bo araukaria dalej imituje krzywą wieżę w Pizie, jutro będziemy ja oblegać :funnyface: ...i wtedy ogłoszę otwarcie sezonu.
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2016 22:01 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 20:08 #448402

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Juz jest od poniedziałku, i nie o wiosnę bynajmniej chodzi, araukaria oczywiście, śliczna zieloniutka......czyli witaj wiosno... :bravo:
Wypada cos wstawić mimo, że nie lubię wiosennych zdjęć bo cóż pokazywać skoro cały niemal ogród zapatykowany, wyściubiają noski letnie gwiazdy a tu gracja nie ta co drzewiej, oczy juz nie sokole, więc trzeba znakować coby nie zadreptać tyle co zwykle :rotfl1: , bo i tak nie uniknę nierozważnych kroków.... :oops:
Zmusiłam się...bo co tu pokazywać :think:


dawniciemierniki003.jpg


dawniciemierniki004.jpg


dawniciemierniki005.jpg


dawniciemierniki009.jpg


dawniciemierniki012.jpg


dawniciemierniki015.jpg


dawniciemierniki017.jpg


dawniciemierniki018.jpg


Araukaria czeka na miotłę, żeby resztki kory wygrabic z niej.
W poniedziałek przyszły lilie, 34 i latałam, odwieczne rozterki gdzie sadzić, ostatecznie rozplantowałam ale....mam jeszcze dalie, mam tyle wysianych jednorocznych, jeszcze więcej czeka na siew do gruntu.....modle się o skrzydła, nic innego mi nie zostało......
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2016 20:28 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Bozi, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 20:33 #448431

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No i jest u Ciebie i nawet całkiem ładna :drool: kolorowe ciemierniki, zielona araukaria, różowe coś tylko nie wiem co to :lol:

Sporo tych lilii zamówiłaś, wolę jesienne kupowanie bo wtedy cebule nie są wyrośnięta a i w gruncie ciągle widać gdzie co rośnie :happy:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 20:41 #448442

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
To kalina bodnantska Dawn, pieknie kwitnie i pachnie, tylko rosnie w miejscu, gdzie ciężko ukazać jej piękno aparatem.....jej to miejsce służy a to najważniejsze. Zamówiłam 32 ale dostałam 2 gratisowo, Acierto, drzewko liliowe, pytanie co z nich wyrośnie....czy lankony z poprzedniego roku wystartują, bo myszy polne szaleją.....
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 20:45 #448446

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
A jaki wysoki ten pierwszy ciemiernik, to rozumiem, można mu w kwiatki zajrzeć i zdjęcie zrobić bez położenia się na ziemi :lol:
Araukaria odpakowana ;) , pierwsze rośliny posadzone i miejsce się nawet znalazło ;) , znaczy wiosna jest! :)
Na dalie i jednoroczne też się znajdzie, trzeba być dobrej myśli :rotfl1: Ja mam podobne zmartwienia ;) , bo poszłam za Twoim przykładem i sobie białą lewkonię wysiałam, bardzo obficie wzeszła :lol: , no i kłopot!

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 20:54 #448455

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ten ciemiernik ciągnął w górę, zresztą jest na froncie więc musi prezentować się :happy: . Te z tyłu to samosiejki, wyrosły owszem ale w agro i teraz muszę po kwitnieniu przesadzać, jak ja to wyjmę? :angry: , mam ziemię liściową i w nią będę wtykać..... :flower:, o ile zostana im korzenie :cry3:
Lewkonia wystawia łeb juz na drugi dzień :rotfl1: , będziesz mieć białe pachnące ślicznotki, kwitnące do zimy......módlmy sie więc razem o skrzydła :devil1:
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2016 20:55 przez sierika.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 21:46 #448498

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
To ja teraz, jak Marta wcześniej się ukłonię i zmykam, bo dostanę kompleksów :oops:
Tyle pracy w ogrodzie wykonane :supr3: zupełnie jestem do tyłu, zupełnie. Co prawa wzięłam dwa dni wolnego, ale czy wypada ciąć róże w Wielki Piątek :blink:
Poświętach wiosna wybuchnie i do weekendu kolejnego długo :supr:

Normalnie w lesie jestem i do tego ten bałagan ogólny w ogrodzie :jeez:

Cudna araukaria :hearts: w takich chwilach to człowiek dumny z siebie, że tak potrafi dbać, co :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 22:00 #448512

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Ewuś :P , aleś poogrodowała.Aż tyle lilii :eek3: gratuluje zakupu i zazdroszczam :tongue2: .Kalina cudna , wpisana na listę chciejstw.Miłego wieczoru i na jutro słoneczka życzę :kiss3:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2016 22:06 #448517

  • Jaga14
  • Jaga14's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 155
  • Otrzymane dziękuję: 89
Miałam przyjść do Ciebie ze zdjęciem kurzej tabliczki,ale aparat wysiadł a komórka robi o takie :sick: zdjęcia.W dodatku w niedzielę mój starszy syn przyniósł kurę(żywą)bo myślał że to moja.Wieczór już był,kura czubatka błąkała się pod płotem i teraz mam w kurniku kradzioną było nie było kurę.I co ja mam teraz zrobić,ogłoszenie dać :think:
Araukaria to dla mnie egzotyka,w życiu nie porwałabym się na jej uprawę w ogrodzie.Podziwiam :thanks:
Wypatrzyłam koguta w śniegu...w zielonym będzie mu bardziej do twarzy...do dzioba
:bye:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.612 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum