TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 07 Maj 2015 21:32 #365870

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dziękuję za ciepłe - mam nadzieję - myśli :kiss3: to obowiązuje w obie strony :hearts:
Czy mogłabym Cię poprosić o pomoc w dobraniu roślinek do wypełnienia miejsc pomiędzy płytami? Na razie mam 3 sadzonki macierzanki ( 2 piaskowe i 1 cytrynową ), 2 rozchodniki siebolda i 1 , który zidentyfikowałam jako odmianę białego ( lauconium lub coral carpet ) ... nad posadzeniem rozchodników trochę się zastanawiam ze względu na kruche listki ( i łapki psów ) ... mogę na Ciebie liczyć ?
Nasionka na wacikach ... bardzo ciekawa metoda ! Chodzi o wstępne nawilżenie nasion i przyspieszenie kiełkowania ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 07 Maj 2015 21:49 #365882

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Myśli bardzo ciepłe....... :kiss3: Tak waciki to dobra metoda dla dyń i ogórków.....gdy puszczą kiełek idą do gruntu, a ja mam pewność, że będą rosły.
Między kamieniami sadzę też macierzankę, jest najlepsza...deptanie jej nie szkodzi, co więcej pobudza zapach.... :), to samo dotyczy rumianu rzymskiego.....Tyle wystrczy, żeby nie przesadzić z kraszeniem....goździk dla barwy, on ma z 10cm wysokosci.
Wstawiam takie nędzne zdjecie gozdzika niziutkiego

oazowo1214-2.jpg


oazowo1217-2.jpg

Znajdę lepsze zdjęcie ścieżki to wstawię.....
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2015 21:57 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa, edulkot, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Maj 2015 08:28 #365981

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Ewuniu piękne zdjęcie. Mi macierzanka już dość długo chodzi po głowie. Tylko tak się zastanawiam nad zagrożeniem przed pszczółkami a bosymi nogami? Bo ona chyba bardzo miododajna jest. A my w lecie ciągle na bosaka po trawie. Jak to jest u Ciebie?

Czy mogłabyś pochwalić się swoim rozwiązaniem dla kalifornijek? Muszę swoje wyprowadzić z garażu. I zupełnie nie wiem jak to zrobić. Czy teraz też łapiesz płyn czy tylko przerabiają kompost?

Pozdrawiam cieplutko pszczółeczko pracowita!!!

PS Rodzinka nie psioczy że na wyjściu rozsada?
Agnieszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Maj 2015 09:26 #366011

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Jak ja lubię Twój ogród . Będę to często powtarzać bo jest w nim coś za czym tęsknię :flower1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Maj 2015 19:03 #366119

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :)

( Aszka ma rację - jest coś nostalgicznego w tych zdjęciach .... sentyment, tajemniczość i mnóstwo uczucia ).

Dziękuję za podpowiedź ... sprawdzę sobie ten rumian rzymski :woohoo: , a tymczasem pozostanę przy macierzankach i poszukam ziółek w ich typie; muszą być na tyle mocne i odporne, aby wytrzymały podeptanie przez 7 - kg sznaucerka ;-)
Na szczęście moje futrzaki nie kopią dziur i nie "wyrywają" roślin, więc nie muszę się martwić o przeżywalność zielonej braci.
Poza tym nie chciałabym się spieszyć z aranżowaniem pustych miejsc ... na razie pierwszy etap mam wstępnie rozplanowany, a że innej pracy ogrodowej dostatek, więc na kolejne obsadzanie przyjdzie czas :)

Jutro chciałabym także wysiać choć trochę warzywek: fasolkę, buraczki, jarmuż ... zapomniałam kupić nasiona rzodkiewki :oops:

Pozdrawiam cieplutko ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Maj 2015 19:56 #366133

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ładnie obrośnięty mostek .Ja remontowałam swój i przy okazji zrobiłam porządki w roślinach .Okropnie mam teraz łyso .Róża miód ,malina :hearts:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Maj 2015 22:04 #366230

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aga, jak by tu rzec....pszczoły raczej nie chodzą po kamieniach, nie zauważyłam ich nadmiernego zainteresowania...pewnie na łące, grządce inaczej......
Kalifornijki wg Katji przepisu zainstalowałam, kastra z nacięciem wzdłuż jednego boku/krótkiego/ ułożona nad 2 kastrą, nad tym daszek z blachy.....
włożyłam tam jedzenie, na kastrę położyłam siatkę o drobnych oczkach, na to wiadro z przerobionym materiałem i dżdżownicami......i czekam aż przejdą na nowe lokum....na razie cisza....część w kastrze bo wygrzebałam razem z resztkami kartonu...
Pies nie narzeka, że ma ciasne przejście, ba nawet nie uszkodził żadnej sadzonki.....za to M narzekał, narzekał ale ustał..... :rotfl1:

Aszko, jesteś bardzo miła..... :hug: , wymarzyłam sobie skrawek ziemi i na nic nie zważając tworzę....

Aniu, obyś mogła jutro zrealizować plany, będziesz szczęśliwa....

Nowinko, nim mostek wtopi się w zieleń zawsze wygląda niczym przypadkowo zrzucony z góry....ale potem jest tylko lepiej.....

Obiecałam ścieżkę....taka sobie

oazowo1014-2.jpg


a róża to dr Jamain

oazowo1191.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 18:15 #366940

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewa, małe sprostowanie... wygodniej podstawić coś na biohumus pod lekko przechyloną kastrę, niż wkładać jedną w drugą. Ciężar :teach:. Tu są fotki kastry
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 18:26 #366948

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, to tylko chwilowo, do tej pod spodem dałam klocki, żeby nie zasysało...ta z kalifornijkami jest w połowie wysokości tej na dole.

Dzisiaj pada od rana.....hurrrrrra, nareszcie doczekałam. Pada z różnym natężeniem, czasem dość mocno. Podlało wczorajsze sianie i sadzenie.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 18:27 #366951

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Kwiatki orlai już wcześniej wyguglałam, teraz martwię się, że wyrosło niekoniecznie to, co chciałam. Siałam jednak do ziemi ze sklepu, nie ogrodowej, więc może się uda. Mam dwie chude siewki :)
Pojawiły się pierwsze różane pączki, startuje Therese Bugnet :dance:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 18:47 #366970

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewuniu, ścieżka nie 'taka sobie', ale urocza i klimatyczna :hearts:
U Ciebie pada? Fajnie masz! U mnie nie dość, że nie ma deszczu, to jeszcze wieje mocny wiatr i wysusza całą wilgoć :(
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 18:50 #366971

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Ewo,cudne te widoczki a róża przepiękna!!! :supr3: Też kupiłam macierzankę a ten krzewik co się zaplątał to chyba ma pączusie :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 21:17 #367146

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ewa, a co dobrego dałaś do jedzenia kalifornijkom? ;)
Ja się tylko zastanawiam, jak Ty plewisz tę macierzankę? Bo u mnie chwasty zaraz by poprzerastały i przy plewieniu byłyby dziury w macierzance...
Deszcz popadał, M. ustał w narzekaniu, no świetnie po prostu! :lol:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 22:10 #367200

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ewa, sadzonki są ażurowe nie chude.... :rotfl1: , z nasion Sary Raven więc przedniego sortu..., ja mam 6 doniczek i wysadzę je niebawem do gruntu.... :flower:
Róże szykują się do kwitnienia.... :bravo:

Dalu, zaklinałam deszcz od dawna i wreszcie spadł taki spokojny, równomierny, dość obfity.....do tego kilka burzowych akcji więc liczę na zaspokojenie pragnienia roslin, szczególnie hortensje cierpiały. Słyszę kolejne odgłosy burzy za oknem jest więc szansa na dolewkę. :happy:

Violu, on ładnie kwitnie malutkimi pączusiami.

Marta, sałata, ogórki, buraczki, bananowe skórki, herbaciane fusy.....jabłuszka z marchewką, pełna różnorodność. Z plewieniem macierzanki jest problem, chwasty przerastają i samosiejki, skubię więc z mozołem....precyzja niezbędna w tym wydaniu, na szczęście macierzanka szybko zarasta....sobą i znów chwastami :tongue2: .
M narażony ciągle na przeróżne frustracje ogrodowe..... :happy3: Nie wiedziałby inaczej, że ma ogród :happy-old: .
O, oddali Ci ogród....musze zobaczyć co w Krzywaczce było.....
Ostatnio zmieniany: 10 Maj 2015 22:12 przez sierika.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 22:18 #367210

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Szykują się do kwitnienia i ściągają wszelkie robactwo
Deszcz i u nas na północy spadł ale zimno do tego było.Tak kapryśnie się robi

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 22:26 #367217

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aszko, nie zrobiłam w tym roku oprysku olejowego i kaliny cierpią ale róże nie bardzo...na szczęście. Poza tym między dwiema wielkimi różami mam kalinę i ona ściąga te mszyce......ochłodziło się faktycznie ale to chwilowe. Zieleń wypełniła ogród intensywnie.....poza tym w pochmurne dni kolory są intensywniejsze, tak lubię.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 22:35 #367228

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
To tak jak ja - między róże z tyłu dałam kalinę.U mnie coś je listki i nie są to gąsieniczki.Obrywam też liście z czymś w środku i z satysfakcją ...rozdeptuję :mad2:
Zieleń powoli traci swój pistacjowy kolor i ogród robi się taki ...wypełniony
Ciągle myślę nad mostkiem i zastanawiam się jak zagaić moich panów żeby nie powiedzieli "jaki mostek jak wody nie ma".Muszę to rozegrać dyplomatycznie

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Maj 2015 22:41 #367238

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aszko, też mam mostek bez wody. :rotfl1: ......M nie chciał wody to chociaż mostek mam, postawiony w wąskim przesmyku zieleni jest wyjściem na szerokie "wody" trawnika...
W listkach róż pojawiaja się nimułki, listki pozwijane... :evil:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.803 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum