TEMAT: Moja działka oaza spokoju

Moja działka oaza spokoju 23 Wrz 2015 10:20 #403662

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Łatko jak Ty dajesz radę na dwa domy?- podziwiam ja jednego dnia nie mogę wytrzymać bez mojego ogrodu, a Ty cały miesiąc? :jeez: Mam nadzieję, że Twoje roślinki dały radę, bo deszczu było jak na lekarstwo :(
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moja działka oaza spokoju 23 Wrz 2015 16:18 #403706

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Fajnie się ogląda takie zdjęcia przed i po :) Widać jak się dużo zmieniło.

Piszesz, że już Ci szkoda lata a ja w tym roku chyba pierwszy raz nie żałuję, że się kończy ale po prostu chcę już odpocząć :blink: Szkoda mi tylko ciepła, które odchodzi wraz z latem a zima taka długa :teach:
W każdym razie to jest pierwszy rok kiedy się nie buntuję, że nadchodzi koniec ogródkowania ;)
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 23 Wrz 2015 20:08 #403754

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83412
Edyto, dwa domy to za dużo powiedziane, może jeden i pół, nasz sosnówkowy sąsiad twierdzi, że mieszkamy w altanie :P
No sama sobie zgotowałam ten los, chciałam uciec z wielkiego miasta, a że całkiem sie nie da z powodów zawodowych - mój maż pewnie bedzie pracował do siedemdziesiątki, albo i dłużej :jeez: , to choć taki azyl mam... Jak byłam pwiększość wakacji w Karkonoszach, usychało mi tutaj, jak jestem tu - to tam na łasce Opatrzności. A na miesiąc porzuciłam oba ogrody, żeby było sprawiedliwie :lol:. No cóż, nie mam tak wymuskanych rabatek, jak wiekszość z Was, ale też nie jestem przykuta, jak chłop pańszczyźniany ;) .
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 24 Wrz 2015 09:26 #403889

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Otóż to- wybory, ja miałam kiedyś możliwość przeprowadzki do Wrocławia, ale to nie dla mnie. Powiem Ci że przez okres studiów tak mi zbrzydło to miasto, że stwierdziłam jak będę tylko chciała to pojadę odwiedzić i z ulga wrócę do domu. I tak jest; jeździmy z dziećmi 3x do roku (obowiązkowo do zoo i na piękny Ostrów Tumski, mamy ulubiona pizzerię i moja ukochana IKEĘ, JULĘ I OBI których nie ma w Jeleniej, ale tak poza parkami i ścisłym centrum miasto mi się nie podoba, dla mnie za duży ruch, chamscy kierowcy, a latem duchota nie do wytrzymania w bocznych uliczkach pijaków i meneli też nie brakuje, a tam gdzie stare kamienice strach wejść. Jakoś nie pokochałam tego miasta....Mój mąż natomiast marzył, aby tam zamieszkać (no cóż wybrał mnie :happy3:).
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 24 Wrz 2015 09:45 #403895

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Edytko ,jak ładnie u Ciebie :hearts: Po suszy śladu nie ma .Mam nadzieje ,że niewiele straciłaś tego lata .Mnie uschły dwa świerczki Conica i szczepiony modrzewik .Pomimo podlewania .Oby takie lato się nie powtórzyło ,bo podejrzewam ,że i zasoby wody by się skończyły :flower1:
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 27 Wrz 2015 21:36 #404640

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Nowinko na szczęście nic nie straciłam może trochę siły :rotfl1:

Kilka zdjęć z dziś

Zdjcie-0074.jpg


Zdjcie-0075-3.jpg


Zdjcie-0076-3.jpg


Zdjcie-0076-3.jpg


Zdjcie-0077-3.jpg


Zdjcie-0078-3.jpg


Zdjcie-0079-3.jpg



Jesień też jest piękna i kolorowa prawda?

Zdjcie-0081-3.jpg
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2015 10:45 przez .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, anabuko1, Amarant, Łatka

Moja działka oaza spokoju 27 Wrz 2015 22:27 #404663

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83412
Edyto, wczoraj i dziś byłam w Sosnówce i stwierdziłam, że mimo braku opieki moje rośliny mają sie w górach lepiej, niż we Wrocławiu, choć moje róże nie kwitną, no może za wyjątkiem New Dawn, i to nie tak pięknie, jak Twoje. Przez moją nieobecność - w sumie ponad 6 tygodni - straciłam 2 małe rododendrony, trudno, reszta w znośnej kondycji.
Swoja drogą ziemia w lesie przypomina pustynną.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Moja działka oaza spokoju 28 Wrz 2015 10:05 #404706

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Piękne jesienne różyczki :)
a ta łososiowa- to chippendale ?? :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Moja działka oaza spokoju 28 Wrz 2015 21:11 #404826

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Ta pomarańczowa .... :think: muszę sprawdzić bo mam dwa nie pamiętam :think: .....


Łatko rododendrony są bardzo wrażliwe na susze, trzeba je systematycznie podlewać, może odbiją?
Ja byłam w niedzielę w lesie zobaczyć za grzybami i nic nawet psiaka, :mad2: a o tej porze zawsze w tych miejscach zbierałam :jeez: W sobotę jadę w okolice Węglińca może tam? chciałabym choć do obiadku jako dodatek.... :lev:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Moja działka oaza spokoju 01 Paź 2015 11:40 #405247

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
anabuko1 wrote:
Piękne jesienne różyczki :)
a ta łososiowa- to chippendale ?? :hearts:
Sprawdziłam- Róża wielkokwiatowa, chippendale nostalgiczna, Rosen Tantau
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 01 Paź 2015 16:53 #405273

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83412
Edyto - czy dzisiejszy przymrozek popsuł dalie? Zła jestem, jeszcze dwie zimne noce zapowiadają, a moimi daliami mogłam się nacieszyć okrągłe 24 h :sad2: Jutro wieczorem znowu tam bedę, lecz jeśli zmarzły, zastane wiszące szmatki
Co do moich rododendronów, część z nich już raz odrastała od korzeni, gdy w zimie jelenie potraktowały je jak paszę :hammer: . Ale wtedy przynajmniej podziemna część była w dobrym stanie, a jeśli korzenie wyschły - tak zwana kicha :jeez: .
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 01 Paź 2015 17:37 #405277

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
To rododendrony jelenie też lubią :jeez: Koniec świata. To jak im się uda przedostać do mojego ogrodu to mają na pierwsze danie tulipany, na drugie funkie a na deser rododendrony :unsure:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Moja działka oaza spokoju 01 Paź 2015 18:39 #405295

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Dobrze ,że u mnie nie ma jeleni :think: Bo miałyby się czym pożywić .Edytko ładne róże.Chippendale ,
to bardzo piękna i odporna róża .Też ją mam przez wiele lat i wciąż mi się podoba :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Moja działka oaza spokoju 02 Paź 2015 09:52 #405433

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Witam Łatko muszę Cię zmartwić bo dziś przy gruncie było -3 stopnie(takie uroki życia w górach). Moje wszystkie padły wczoraj: begonie, hortensje, dalie i kilka innych. Stopniowo rezygnuje z takich kwiatów, które muszę wykopywać na zimę i do tego jeszcze zetnie je mróz :(


Nowinko tą różyczką zaraziłam się u Ciebie, zawsze spisuję te które mi się podobają i już lista gotowa na ten rok :happy4: mąż mówi, że jestem jak narkoman albo alkoholik każde pieniądze wydam na ogród a ja wole na kwiaty niż np na kosmetyki czy ciuchy :devil1:
To rododendrony jelenie też lubią :jeez: Koniec świata. To jak im się uda przedostać do mojego ogrodu to mają na pierwsze danie tulipany, na drugie funkie a na deser rododendrony :unsure:

Jeleń jak głodny to jak koza :happy3: wszystko zje a u nas ich jest sporo sarny też przychodzą :supr:
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2015 10:49 przez . Powód: poprawiono cytat
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 02 Paź 2015 10:01 #405440

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
U mnie te leśne kozy jednego roku wyżarły wszyściutkie tulipany i wszyściutkie funkie do samej ziemi.
Tak rozpaczałam i pomstowałam, że mój M wszystkie płoty pouszczelniał i na razie spokój :jeez: Ale podobno taki płot jak nasz to nie jest duża przeszkoda dla jelenia.
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 02 Paź 2015 11:07 #405446

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Miejmy nadzieję, że zima będzie łagodna i starczy im trawa i mech oraz dary lasu aby zaprzestać wycieczek w siedlisko człowieka :)
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 02 Paź 2015 13:51 #405458

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83412
W tej chwili mam dwa płoty - zewnętrzny, przeciwjeleniowy, siatka leśna 2 m wysoka - i wewnętrzny, przeciwbeaglowy, ze sztachetek, wygrodzony mały teren, by psy mogły choć trochę pobrykać bez smyczy. Dla nich z kolei siatka leśna nie jest żadną przeszkodą, o czym sie empirycznie kilka razy przekonałam, ganiając za nimi po przyległych łąkach, a też i szosie...
Ale i tak zdarzyło się, że nie zamknęliśmy bramy wjazdowej i sarna miotała się jak szalona po naszym terenie, nie znajdując drogi wyjściowej.
Te dalie to taki mały eksperyment, bo późnym latem właściwie niewiele mi kwitnie.
Temat został zablokowany.

Moja działka oaza spokoju 07 Paź 2015 12:12 #406346

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Oj u mnie robota wre!. Najpierw wyrwałam wszystkie jeżyny z pergoli na siatkę, rozbebeszyłam rabatę wokół oczka aby powiększyć zbiornik (teraz z jednego będzie się przelewać do drugiego, mąż ukończył palenisko do wędzarni, komin zakopany beczka jest tylko ją dostosować czyli spawanie prętów i haków), codzienne grabienie liści daje się w kość, czeka zbiór jabłek i sadzenie czosnku, a potem jeszcze porządki w altance- u mnie sezon nigdy się nie kończy....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.745 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum