Cały dzień na zmianę pada, grzmi, świeci słońce, przewalają się ciemne chmury, po prostu pogodowa karuzela
Kasiu, klon miejscówkę wstępną już ma, choć zastanawiam się nad inna opcją. Robiłam dziś przymiarki do trzech drzew w szeregu pomiędzy rabatą różaną w centrum ogrodu a oczkiem, docelowo połączone wąską rabatą. Zaraz wyszukam jakieś zdjęcie aby to zobrazować. Byłoby fajnie ale z pewnością będę musiała stoczyć batalię z obrońcami trawnika. Miałabym w ten sposób miejsce na upatrzonego grujecznika i zastanowiłabym się nad jakimś jeszcze jednym okazem.
Wiśnia to młodziutki, zeszłoroczny szczep, tak więc malizna okrutna. Uparłyśmy się na nią jak w zeszłym roku, podczas wizyty w Krzywczce zobaczyłyśmy kwitnący okaz przy domu właścicieli. Cudo poprostu! to wiśnia Fukubana.
To mój klonik i reszta łupów
Aga, jak miło było Cie usłyszeć
Uwierzysz, ze właśnie tak wyobrażałam sobie Twój głos? Pasuje do Twojej osobowości.
Do Twojego szaleńswa zakupowego z północnej rabaty nawet nie dorastam
ale i tak zastanawiam sie gdzie ja to wszysto upcham. Dobrze, że większość to byliny, najwyżej po kwitnieniu ograniczę zieloną masę
Magda, myślałam wczoraj przy tym grujeczniku własnie o Tobie
Nie odpuściłabyś
Tym bardziej za taką cenę. Za piękne, dość wysoko zaszczepione drzewo z długimi pędami tylko 80 zeta - no sama powiedz.
Wiedziałam, ze jakieś łupy z samochodu Pameli jadą do Gdańska
Grzyb 'wyrósł' od naszej ostatniej bytności - świetna budowla. Stoi przy brzegu oczka wodnego mad którym zwiesza się takie cudo!
Co do zdjęć, to chyba trzeba będzie Igora przycisnąć, nie widziałam by ktoś jeszcze robił zdjęcia.
Aniu myślę, ze Marta przez pomyłkę się sama zmoderowała
Znając jej roztargnienie to możliwe.
Dzięki za zdjęcia, spotkanie i ciasto. Czekam na przepis!
Wpadłam do ogrodu między deszczami i cos mi sie tam udało uchwycić, zapraszam
Śliczna Blurettia
i Progress
Resztki tulipanów, te trzymają sie już bardzo dlugo pierwszy raz fotografowane 23 kwietnia
a te niewiele później
i takie tam, różne