TEMAT: Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 29 Wrz 2019 01:33 #677009

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Dla golasów żadne podłoża nieprzyjazne nie są, czytałam że śluz ślimaka wchodzi w nieprzyjemną dla nich reakcję chemiczną z blachą miedzianą, spróbowałam się przekonać, ale zanim gluty zorientowały się że mają na to wejść, moje taśmy weszły w reakcję ze zlomiarzami. I tyle eksperymentu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Betula, Jasia, Jaedda, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 29 Wrz 2019 08:29 #677017

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19032
  • Otrzymane dziękuję: 78199
Ojej, Madziu...jestem w stanie wyobrazić sobie Twoje uczucie w trakcie tych odkryć.
Mówiłam: ze ślimorami nie ma zmiłuj, ja tam po prostu :hammer: , a przy zmasowanym ataku - niebieskie granulki; Twój pomysł z pudełkiem z dziurkami jest rewelacyjny!
Ze znanych mi stworzeń ślimaki jedzą kaczki-biegusy, tych nie mamy, ani Ty, ani ja.
Jak będę wnosić moje cebule do piwnicy, popatrzę, która ma przybyszówkę - może Ci się coś spodoba? To poleci razem z panią Uśmiechniętą ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, CHI, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 25 Paź 2019 20:16 #679558

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1442
  • Otrzymane dziękuję: 9237
Madziu wczoraj przeczytałam jednym haustem o Twoich zmaganiach z losem i powiem Ci ,że jestem pełna podziwu.Jesteś super silna babka z humorem i umiejętnością upiększania zastanego świata.Dobrze,że jesteś. :hearts:
Opowieści o Żdzirce doprowadziły mnie do takiego śmiechu ,że spłakałam się mocno .Cieszę się,że Ona nic sobie na razie nie robi z choroby.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, CHI, Nimfa

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 13:06 #679992

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
W poprzednim wątku pogodowym chwaliłam się fajnymi wyprzedażowymi zdobyczami. Kupiłam dwie róże pnące Golden Shower i Paul Noel, lilaka Palibin, clematisy 4 sztuki. Dziś w nocy znów kradzież, poprzednia zgłoszona, sprawa umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, który łazi po moim mieście i śmieje mi się w twarz. A policja znaleźć go nie może, a jeśli znajdzie to 15 kolegów od flaszki da mu alibi. Oprócz moich ostatnich zakupów pozbyłam się również barbuli Summer Sorbet, połamane i porzucone pod płotem zostały niedawno wsadzone liliowce i irysy syberyjskie, zdeptana lawenda. Taki fajny prezent urodzinowy... Odechciewa mi się... Chyba i tak dobrze, że nie zauważyli blaszanej rynny spustowej przygotowanej przez dekarza i jego drabiny aluminiowej.
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 13:12 przez MagdaH.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 13:59 #679998

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Na temat kradzieży się nie wypowiem, bo to co chciałabym napisać nie przystoi babci, a na Forum nie wolno tych słów używać. Ale Magduś, mam pytanie. Czy dziś są Twoje urodziny?
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 14:40 #680004

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Tak :lol: i stojąc nad grobem Adama pomyślałam sobie życzenie i miałam w planie zdmuchnąć wszystkie świeczki, ale poczekam do wieczora, aż wszystkie zapalą :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jasia, JaNina, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 14:59 #680005

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Magduś, życzę Ci dużo zdrówka, żebyś była zawsze szczęśliwa i uśmiechnięta. A tym ciulom złodziejom życza żeby kaś na płocie na galotach sie powiesili. I zapraszam na wiosnę do mojego ogrodu po sadzonki wszelakie, oczywiście Ciebie :kiss3: , a nie złodziei.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 15:20 #680006

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
No, moja droga, znów ta 18-ka :kiss3: Ja trochę ostatnia na forum tylko z doskoku, ale do Ciebie spieszę z życzeniami. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i DUŻO, DUŻO ZDROWIA :hearts: :flower1: :drink1:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 15:22 #680007

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2630
  • Otrzymane dziękuję: 7735
Magda :hug: JaNina ma rację, słowa cisnące się na klawiaturę są "powszechnie uznane za obraźliwe". Wkurza taka bezradność, bo co masz robić, zaczaić się na takiego z tasakiem? Zranisz - to Ty pójdziesz siedzieć, jako jak najbardziej wykryty sprawca, a jemu jeszcze odszkodowanie wypłacą.

A na urodziny oprócz wszystkiego innego, takiego tradycyjnego, życzę Ci, aby choć część Twoich "życzeń" pod adresem tego... [cenzura] złodzieja się spełniła :flower1:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Betula, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 15:48 #680010

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Magduś ...

Spełnienia wszystkich marzeń, a przede wszystkim tego JEDYNEGO ...
Pozostań, jaką jesteś: dzielną, wspaniałą, dobrą i mądrą kobietą :hearts:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Betula, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 16:12 #680015

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19032
  • Otrzymane dziękuję: 78199
Magdusiu - podpisuję się pod wszystkim, co napisano wyżej.
Włącznie z ofertą roślinną.
Nie mam niestety irysów syberyjskich (ubolewam - to one mnie nie chcą, a nie odwrotnie), ale chętnie Ci oddam mój dość spory palibin, kupiony w akcie szaleństwa chyba 4 lata temu - i przesadzony w październiku za płot, więc jeszcze się nie ukorzenił na nowo. Nim przesadziłam, myślałam przez miesiąc, co z nim zrobić - bo mi potrzebny, jak oczko w rajstopach na oficjalnej uroczystości. ;)
Ale bez kwiatków składać życzenia? Jak to?
Dla Ciebie, Madziu - dla Ciebie dobrego zdrowia i miłości tych, których Ty kochasz.



Ps. Madziu, nie zastanawiasz się nad jakimś zwierzątkiem hm, szybszym w zębach i czujniejszym od Czesia i Doriana?
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 16:15 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Betula, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 16:55 #680023

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Dziękuję za życzenia Wam wszystkim i każdej/mu z osobna. Tak się zastanawialam jakiś czas temu nad młodszym egzemplarzem, ale z uwagi na spore wydatki na geriatrię, nie mogę brać kolejnego futra. Druga sprawa to fakt otrucia psa wolno biegającego na pobliskich działkach. Pies młody, duży, odstraszający uzębieniem. Przeszkadzał, więc został otruty a działka splądrowana. Bałabym się, że wypuszczając psa na zewnątrz narazilabym go, widzę że jeśli ktoś chce ukraść to nie ma żadnych zahamowań. Do strat muszę doliczyć również dwie beczki na deszczówkę po 240L i kastrę 80L. Ręce mi już opadają, mam wrażenie że tyle mojego ile uda mi się schować pod dach przed złodziejami.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, JaNina, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 20:39 #680033

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Łatka wrote:
Ps. Madziu, nie zastanawiasz się nad jakimś zwierzątkiem hm, szybszym w zębach i czujniejszym od Czesia i Doriana?
Masz na myśli aligatora? Tak, myślałam o nim, tak posprzątałby po akcji, że nie byłoby śladów do zacierania :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Jasia, anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 21:13 #680036

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19032
  • Otrzymane dziękuję: 78199
Yyyymmmm... Moja Lutnia nosi ksywkę "Krokodylica", względnie "Rekinica". Zgadnij, czemu? :evil:

A serio miałam na myśli nie tyle psa groźnego (nie wyobrażam sobie, by przez noc pozostawał na zewnątrz i patrolował posesję), raczej coś małego, czujnego i jazgotliwego.

Podobno (!) można psa nauczyć niepodejmowania jedzenia bez zgody opiekuna. I to jest ochrona przed otruciem. Piszę "podobno", bo beagle raczej nie można. :crazy:
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 21:28 #680038

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2630
  • Otrzymane dziękuję: 7735
Łatka wrote:

Podobno (!) można psa nauczyć niepodejmowania jedzenia bez zgody opiekuna. I to jest ochrona przed otruciem. Piszę "podobno", bo beagle raczej nie można. :crazy:

Owczarka niemieckiego można. Mój nie brał nic bez pozwolenia. Aczkolwiek pewne porzucone, z definicji niejadalne "rzeczy" zjadał czasem, niestety :devil1:
Dokładnie. Czujny i jazgotliwy to mogłoby być to... Albo alarm jakiś :think:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 21:29 przez Mandorla.

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 21:36 #680039

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Owczarek, to też "tylko pies" i jak pańcio-a nie widzi...to czemu się nie skusić.
Można nauczyć...,ale metoda jest dość nieprzyjemna dla psa i kontrowersyjna dla człowieka, który kocha swoich pupili, ale skuteczna.
I tu, trzeba by było ocenić, czy życie psa w tym przypadku nie jest ważniejsze.
Wygląda to tak, że kupuje się pastucha elektrycznego o jak najniższej sile i nadziewa na niego jedzenie. Oczywiście trzeba pamiętać o zapachu (aby nie było na jedzeniu naszego). Próba podjęcia czegokolwiek z wybiegu kończy się dla psa nieprzyjemnie a psy uczą się szybko. Dodatkowo pies je tylko z własnej miski.
To (niestety) jedyną skuteczną znana mi metoda.

Może zastosować jakąś kamerę, którą odstraszy intruzów, albo alarm podłączony do jakiegoś ”cennego trofeum".
Ja miała bym ochotę "zapolować" z wiatrówką :mad2:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 21:43 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 21:45 #680041

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Dlatego Mama pomysł z aligatorem byłby jak znalazł :coffe: ciszej niż wiatrówka Kamera skierowana na ogrodzenie jest, ale twarzy nie widać, więc sprawcą czuję się bezpieczny
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 21:46 przez MagdaH.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Tam dom mój, gdzie kwiatki moje...czyli roślinne zmagania MagdyH 01 Lis 2019 21:48 #680042

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Celowo, kupiła bym wybuchający śrót, to by dopiero spieprzali :evil:
A i zabawy więcej niż z aligatorem ;)
A może by pułapki na szczury powkładać w "trofea", co by tak paluszki połamało...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2019 21:51 przez Mamma.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.255 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum