Forum Ogrodnicze Oaza

Łatko- u mnie szczęśliwie ślimaki ich nie ruszają. Pewnie mają smaczniejsze przekąski Ale muszę je co 3-4 lata odnawiać bo robią się brzydkie i zamierają.

Ewko wisiorek jest przepiękny

Ewciu ,a cóż to za śliczności Masz talent niewątpliwy .Razem z Dorotką ,która też zdolniacha.W razie czego ,to masz fach w ręku Ja ostatnio wstaję po czwartej i pielę .O dziewiątej ,to już jest tak gorąco że nie da się nic zrobić .Nie muszę Ci mówić ,że jeszcze do tego Sahara

jolifleur wrote: Natrętnie pytam forumowiczów o nazwy róż tracących fioletem, bo chce zidentyfikować swoją NN.
Co to za róża?

Nowinko - co z tego, że "zdolniaka" jak kasy z tego nie ma Teraz mogę sobie podziałać, jak nie pracuję, ale jak pójdę do pracy, to czasu na takie zabawy raczej nie będzie

Bozi - bardzo chętnie bym Ci odpowiedziała ale pojęcia nie mam co mam Różę dostałam od koleżanki, któa też nie wie co ma ale za to obie wiemy, że kwitnie raz, pachnie i bez okrycia nie przemarza nawet w mroźne zimy. Odbija nawet ze szczątkowego kawałka korzenia i już kilka sadzonek rozdałam.

Przykro mi że nie pomogę Ci pomóc, jedyne co to służyć sadzonką

jolifleur wrote: Co to za roślina? Kwitnie na czerwono?

Bożenko-tą roślinkę dostałam w prezencie i to czerwone to wstążka A roślina to ostrokrzew wariegata. Ciekawa jestem jak przezimuje

A...tak mi jakoś podejrzanie ten czerwony kwiat wyglądał Myślałam , że to ciemiernik tak nietypowo zakwitł.

Ewciu Nowinko - mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądasz Bo jak nie to mam do Ciebie maila Potrzebuję pilnej rady. To jest mina, którą tak mnie zaraziłaś. Wygląda straszliwie po przesadzeniu do gruntu Nie wiem co z nią robię źle. Poradź coś, bo nie wiem co z nią począć, żeby znów pięknie zakwitła.




A to inne obrazki z ogródka

jolifleur wrote: Przepraszam, że wygrzebałam zdjęcie nie z tych ostatnich. Przedtem umknęły mojej uwadze irysy variegata. Kwitły już u ciebie? Nie ma z nimi problemu? Pytam, bo mam sobie zamiar takie kupić. A co to jest za kępa kwiatowa przed irysem?
Jeszcze jestem ciekawa, co to za wysoka trawa u ciebie rośnie? Moje wszystkie miskanty padły po zimie. Szukam jakiegoś wytrzymałego.

Zasypałaś mnie pytaniami Bożenko, jak już miałam komputer wyłączać

Irys z kolorowymi liściami kwitł na żółto. Takie sobie zwykłe kwiatki. A liście gubią już paskowanie i do końca sezonu pozostają zielone. Najładniejsze są wiosną bo paskowanie do zakwitnięcia jest bardzo kontrastowe i wyraźne, potem zielenieje.

Ta kępka przed irysem to całkiem zapomniałam jak się zowie ale wdzięczny kwiatek, tylko co 2-3 lata trzeba go odnawiać bo się starzeje i brzydnie.

U mnie padły przede wszystkim rozplenice. Wielka kępa wypuściła 1 !!! pęd, druga wcale więc zaczynam z nimi od nowa. A trawa na ostatnich zdjęciach nie jest wysoka - gdzieś do kolan. mam ją z nasion i juz kwitnie.

Jeśli chcesz irysa i ten kwiatek fioletowy mogę Ci przesłać z nasionkami trawy

Pozdrawiam i na dziś dobranoc

U mnie z traw najlepiej się trzymają Chakonechloa. Irysa variegatę widziałam w wersji fioletowej.

Właśnie mi przypomniałaś, że moja chakonechloa żółto zielona też padła a zielona jest mniejsza niż rok temu ale się utrzymała

Ewunia śpieszę donieść że liliowce od ciebie kwitną ale cudnoty mi wybrałaś

Beata, baaardzo mnie to cieszy, bo myślałam o Tobie jak dzisiaj rano oglądałam co mi zakwitło. Niech pięknie rosną i cieszą Twoje oczęta

U mnie z liliowcami pomór jakiś po tej zimie. Z tych od Ciebie 3 nie przeżyły i ubolewam nad tym strasznie, że nawet nie zobaczyłam jak kwitną. No cóż młodziutkie sadzonki, słabo jeszcze zakorzenione. Ale gorsze jest to, że padły 2 stare i dobrze już rozrośnięte- tego to już całkiem nie rozumiem. 4 lata miały i zostały tylko puste miejsca.
A u Ciebie wszystkie przeżyły zimę?

Mam wielką ochotę wstawić pierwsze kwitnienia ale nie wzięłam ze sobą kabelka do koputera. Gapa ze mnie

Ewuniu ja ma liliowce to w tym roku mam focha Po zimie to właśnie w liliowcach miałam najwięcej strat a i teraz susza i gorąc mię dają się cieszyć Wszędzie pada a mnie deszcze omijają,pączki zasychają i opadają,liście -porażka Naprawdę ładne kwitnienia to na palcach można policzyć,ale co robić,przecież się nie poddam i trawą nie obsieję

No widzisz, u Ciebie susza a u mnie prawie codziennie popaduje. A Polska niby taka nie duża. Ja to zawsze myślałam, że liliowce to takie niezniszczalne rośliny Pora zweryfikować poglądy

Teraz front burzowo-deszczowy ponoć idzie przez całą Polskę, to mam nadzieję, że i do Ciebie trochę deszczu wreszcie trafi