TEMAT: Moje metamorfozy

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 14:03 #459576

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Dzięki Adela za wizytę, na to liczę, że kochane dziewczyny (choć
kochane chłopaki też mile widziane) nieraz mi pomogą, moje talenty
ogrodnicze pomału Wam odkrywam. :oops:
Muszę przy okazji ogłosić, że na mojej działce nie może rosnąć nic
wyższego niż 3 (słownie trzy) metry. Jestem właśnie w trakcie walki
z przerośniętymi tujami, których w młodości (ich młodości) nie cięłam :hammer:
bo... nikt mi nie powiedział, że to konieczne jeśli nie chce się mieć
kilkunastometrowych drzew na działce 350 m! Strzyżenie podstarzałych
bardzo je szpeci.
A graby podobają mi się bardzo! No tylko za wysoko rosną... A ja już
w latach jestem ... :happy-old:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy


Zielone okna z estimeble.pl

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 22:13 #459809

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Neluś, graby świetnie znoszą cięcie..jeśli brałabyś pod uwagę.. Na wysokość i szerokość możesz golić, jak chcesz- chyba, że drzewo ma "samo wiedzieć" bo cięciem nie chcesz sie kłopotać :think:

Jak chude docelowo ma być drzewko? Wredei wcale takim szczupaczkiem z biegiem lat nie jest. Ma koronę dośc szeroką- w mojej okolicy są dorosłe piękne okazy i całkiem szeroko rozłożone na boki.
Wredusie uwielbiam i oczywiście jeden okaz mam :hearts:

Miałam jedną sztukę, ale nie przeżył, kupiłam drugą i planuje chuchać i dmuchać. ROśnie od wschodu..a mimo to liście się przypalały.
W szkółce się dowiedziałam, że za młodu warto cieniówką osłaniać, a z biegiem lat samo drzewo nieco okrzepnie..a też liście będą się wzajemnie chronić w większej masie..a jak się coś przypali, to w tłumie będzie mniej widoczne, niż na młodym egzemplarzu o kilku gałązkach.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 22:27 #459827

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
A to się pięknie minęłyśmy się Moniko!
Pisałam u Ciebie jak wygląda moja trawa po zimie, w końcu bezśnieżnej.
Wstawię fotki co byś nie myślała, że zmyślam.
20160220

20160220_135117.jpg

20160318
20160318_140920.jpg


szkoda, że nie mam fotki po aeracji, to widok dla ogrodników o mocnych nerwach! :supr3:
zrobię świeże zdjęcia choć jaszcze nie jest tak zielona jak Twoja.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 22:45 #459847

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Tylko aeracja i nawóz..? Wstaw fotkę koniecznie, jak jest teraz. Szkoda bardzo fotki po aeracji.. Przydałaby się poglądowo.
Ja swój trawnik fotografuję i obserwuję zmiany.. Nawet paskudne miejsca focę- właściwie szczególnie opaskudne uwieczniam- żeby mieć porównanie i np za rok nie panikować na taki widok jaki miałam w marcu, a spokojnie zerkać, że się trawnik wykaraskał i wypiękniał.

Wiesz, ja po wysianiu rok temu miałam spore kłopoty, zmyło mi część nasion i trawnik był zielonymi wysepkami a nie dywanem- dlatego teraz zrobiłam milion dosiewek, a trawnik wyglądał jak piegusek makowy :happy:
W jednym miejscu ziemię kiepsko wysypaliśmy i z biegiem czasu osunęła się zostawiając łysy placek przy kostce- w paździenriku dosiewka była bezsensowna, więc teraz dopiero się za o zabrałam.
Nawóz oczywiście rozsypałam, szkoda tylko, że następnego dnia wpadłam na pomysł koeljnego grabienia- tego w kucki..i część nawozu zapewne wygrabiłam :crazy:
No nic..i tak był krótko działający i na przełomie czerwca/lipca mogę sypać kolejny. Planuję też w tym roku po raz pierwszy użyć jesiennego. Trawa do listopada była łądna, dopiero od grudnia, a najbardziej od stycznia zrobiła sie katastrofalna..dołożyłam sie jeszcze deptaniem w mroźne dni. Pamiętam nawet, jak strzelały zmrożone źdźbła pod butami- musiałam jednak pilnować mojego psiaka i tak się domyślałam, że zniszczeń narobię :hammer:
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 23:03 #459858

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Oj Moniś!
Przypominasz mi dawne czasy, ja też panikowałam wiosną.. przez pierwsze trzy cztery lata,
po kolejnych dwudziestu to jak ta skała jestem. Od kiedy mam maszynę co za mnie robi tę
najgorszą (i najdurniejszą) wiosenną robotę to rączki w kieszonki i 'gwiżdżę sobie'. W godzinę
wszystko zrobione, miejscami zupełnie goła ziemia, ale spoko bo wiem, że za dwa tygodnie będzie
zielono. Czekam z tą robotą, aż nam puszczą wodę, bo po nawożeniu wiadomo musi być polane a na
Bozię ostatnimi czasy nie bardzo można liczyć.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 23:16 #459866

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Jakoś mieszkając u Rodziców też miałam ten luz.. Wiosną nie reagowałam zupełnie- się grabiło, deszcz popadał i było dobrze. Nawet nawozów nie sypaliśmy. Raz sypnęłam, to trawa tak oszalała, że nie nadążałam z koszeniem..więc przez kolejne 2 lata nie sypałam nic, żeby trochę sie uspokoiła :silly:
W upalne lata mimo podlewania jedno miejsce zawsze wysychało..i wystarczyły 2 deszczowe dni a trawa się zieleniła.

Jakoś inaczej patrzę na ten mój, młodziutki..wydaje mi się, że on taki delikates i trzeba go dopieścić, niech się rozrośnie, zagęści, ukorzeni..a z biegiem lat okrzepnie i będzie sobie nieco lepiej radził sam. :think:
Jak mam nie rozpaczać, jak w sierpniu na kolanach widłami oczyszczałam w perzu, a teraz mam wydeptane klepisko. Nabiore dystansu pewno z biegiem lat, obserwując jak się co roku trawa regeneruje.

Pamiętam spaloną trawę u Mamy rok temu..a teraz ma tak ładnie zielono. Fakt- częściowo od mchu i stokrotek ;) ale tym też się nikt nie przejmuje.

Dzięki Neluś za pomoc w rozsądnym spojrzeniu na sprawę :kiss3:

Co z tym Twoim drzewem zamiast Wredusia? Jaki wymiar max może mieć następca?
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 23:38 #459877

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Po takich widokach trudno będzie zasnąć (no nie mnie-optymistce), chcę się pochwalić
czymś co mi wyszło.
Jeden nienazwany iglak zachorował był okropnie, jakieś rude galarety na nim się pokazywały,
no ohyda mówię Wam, dojrzeliśmy do wycięcia gada.
Koło taczki z prawej został niski pieniek:

20150509_133137.jpg


Był tak rozrośnięty, że zajmował całą tę przestrzeń, w dodatku w tzw. strefie 'przedogródka'
co u mnie znaczy przy alejce ogrodowej. Zrobiło się pusto i łyso.
To był początek maja a w końcu czerwca było tak:

20150621_182026.jpg


20150627_163518.jpg


27 czerwca kwitnie japonka Johana (albo jakoś tak).
A to 'właściwy' widok od strony alejki (6 sierpnia):

20150806_170228.jpg
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Moje metamorfozy 22 Kwi 2016 23:50 #459880

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Oj widzę jakie słabiuśkie te moje fotki! Fakt, że najczęściej komórką...

Moniś, jak pisałam max 3 metry, no w porywach 3 i pół. I najlepiej żeby sam wiedział
kiedy przestać rosnąć. Tak dobrze mi opisałaś 'wredaszki', że kto wie może je cofnę
na stare miejsce. Powyżej widać gdzie trafił jeden.
Całkowicie Cię rozumiem z tym nowym trawnikiem. Ja przez pierwsze lata to chyba nawet
nie nawoziłam, ale ze mnie nie można brać przykładu bo już wiesz jak długo dochodziłam
do chęci bycia ogrodnikiem. :crazy:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy

Moje metamorfozy 23 Kwi 2016 01:33 #459892

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Nelciu, u siebie wymieniłam kilka niedużych drzew dla Ciebie, ale większośc chyba za duża będzie.. DO 3m..to trudno coś wykombinować..musisz granicę wzrostu przesunąć :silly:

A wiesz, że Wreduś to wyższy rośnie..to spore drzewo jest z biegiem lat. Okazy, które podziwam w okolicy są szerokie i na pewno mają więcej niż 5m.

Ja mojego nowego Wredusia posadziłam dokładnie tam, gdzie zdechł poprzedni. Nowego zamierzam solidnie cieniować :idea1: Dobrze, że mam wysoką drabinę, bo oj już ma ok 3m, ale chudy z niego patyczak.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 23 Kwi 2016 22:34 #460207

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Dzięki Moniko,
moje wredki małe jeszcze, coś jak ja, cz Ty myślisz że za mojego życia one takie duże
urosną? No dooobra, 4 metry. Dzisiaj na zmianę z mężem skakaliśmy po drabinie skracając
odrosty z tych tui, które się jeszcze ostały. Okropna robota! To już wolę skakać po
Taterkach.
A wiesz natknęłam się na wątek Waldka727 - widiałaś Jego trawnik?? :supr3: :supr3:
Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Taak, to nie wiedza - to świadomość jest potęgą. Duży temat.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 09:36 #460321

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5968
:bye: O jaki piękny Twój ogród :dance: Jakie wszystko zadbane, wypieszczone :bravo:
Chude i koniecznie niewysokie ;), to może cyprysik nutkajski, ja swojego maluch baaardzo lubię :), trochę mi maluch chorował po jesiennym przesadzeniu, ale z wiosną zabrał się do życia, lubię jego kremowo-zieloną koronkę.
images72.fotosik.pl/401/19ad14ae587c10fdgen.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 18:24 #460563

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Iwonko,
ja myślę, że ty bez okularów patrzyłaś na mój ogródek, ale może to i lepiej :whistle:
Dzięki. Z tymi drzewkami to jest tak, że najpierw niecierpliwimy się co tak wolno rosną,
a jak urosną (no kiedy ten czas tak zleciał??) to z reguły ponad nasze o nich wyobrażenia.
Dziś i tak mamy fajnie - wszystko można sprawdzić w necie - i choć czasem te informacje
dosyć się różnią to jednak jakieś pojęcie jest. Np. o tym wiązie na W raz piszą, że do 4 metrów
a gdzie indziej to 8-10 metrów.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 20:48 #460648

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Dobry Wieczór :bye: Druga strona u Ciebie ,a ja dopiero wpadam się przywitać :drink1:
no ale nadrabiam teraz i chwalę Twoje włości z całego serca .Ogród piękny i ciekawy.Cudownych zakątków do zwiedzania na pewno nie zabraknie .Pozdrawiam gospodynie i zapowiadam się na przyszłość :flower1:
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 21:25 #460678

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Ewa witam w moim małym ogródku!
Twoją pracowitość i ogród podziwiam już dłuższy czas, a w maju to po prostu wyjść
z niego nie można. Zapraszam.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): wxxx-a

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 21:35 #460684

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Nelciu.. Wredei raczej do 8-10m dorastają, a nie do 4m..Jesienią kupiłam 3.5metrowe drzewko i niemożliwe, żeby za 50cm przestało rosnąć :silly:

W opisach często podawany jest nie rozmiar docelowy, a jedynie rozmiar po 10 latach. Kupujemy zazwyczaj już kilkuletnie sadzonki..więc nic dziwnego, że mija kilka lat i mamy "giganta" na rabacie..

Muszę któregoś dnia przejechać się po okolicy i obfocić te Wredei w sąsiedztwie. WYsokie i rozłożyste drzewa- piękne okazałe :hearts:

Twój okaz młodziutki i niezbyt jeszcze wysoki.. Trochę czasu masz na oswojenie się z jego wielkością..i proszę CIę, polub go :hug: Ja Wredei lubie bardzo! Podobają mi się i mam ogromną nadzieję, że z tym egzemplarzem mi sie uda. Na pewno będę cieniować przez ten i kolejny rok- z czasem podobno okrzepnie.. Oby!
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Moje metamorfozy 24 Kwi 2016 22:41 #460756

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Moniś,
dziękuję Ci że się tak przejęłaś moim Wredkiem :hug: ja go pokochałam od razu,
w nastepnym roku kupiłam jeszcze 2 chudziny. Dzisiaj je oglądałam i cieszę się
bo wszystkie mają listeczki! Znaczy przyjęły się po przesadzeniu.
Piękne pąki mają Twoje azalki. Mam jedną pontyjkę i drugą NN śliczną czerwoną.
Już tęsknię do takich widoków:
20150526

20150526_170524.jpg


20150608_134928.jpg

20150608
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy

Moje metamorfozy 25 Kwi 2016 21:47 #461159

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Właściwie to azalie wniosły kolor do mojego zielonego ogródka jako pierwsze.
Ponieważ działka jest za miastem i poza latem bywamy tam w weekendy (i to nie zawsze),
nie sadziłam kwiatów wymagających stałej opieki. Po wizycie w Ogrodach Keukenhof
pomyślałam właśnie o azaliach. Początek był taki:
2011r

DSC00090.jpg

w 2012 coś tam dokupiłam w inny kącik

DSC00327.jpg

w 2013 już zaczęły mnie cieszyć

DSC00640.jpg


DSCF1063.jpg


DSCF1057.jpg


Wszyscy pamiętamy mróz w czasie majówki 2014, u nas było -6, nabrzmiałe pąki zmarzły,
serce bolało, ale rośliny przetrwały. A tak się dobrze zapowiadało:

DSC00902.jpg


DSC00906.jpg

A w zeszłym roku było tak:

20150526_170328.jpg


20150531_121839.jpg


20150530_140648.jpg


20150530_163147.jpg

cdn.
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz, zanetatacz

Moje metamorfozy 25 Kwi 2016 22:08 #461182

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Nelu, ja wiedziałam, kiedy do Ciebie zajrzeć ;) To te azalie i hortensje mnie przywołały :flower1:
O, kurcze, ale dałaś po oczach! Już się mnie nie pozbędziesz, bo i jedne, i drugie w moim prywatnym rankingu zajmują miejsca na pudle :)
Chude drzewa? Z pewnością wiśnia Amanogawa piękna w okresie kwitnienia i jeszcze przychodzi mi do głowy kolumnowa odmiana magnolii - Galaxy. Bo ja kwitnące najbardziej lubię B)
Pozdrawiam :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.411 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum