TEMAT: Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 12:30 #523794

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Łatka wrote:
Olu, no właśnie takie kolory nie bardzo, już bliższy mojego ideału jest Highland Lord - na tej samej stronie. O ile zdjęcia w ogóle oddają prawdziwe kolory, co często nie ma miejsca. To, co widzimy na ekranie, jest wypadkową programu graficznego użytego do produkcji katalogu - i możliwości karty graficznej naszego komputera. Często przekonuję się o tym, zamawiając inne rzeczy w sieci. Torebka, niby na zdjęciu kremowobiała - po otwarciu przesyłki okazała się być w kolorze bardzo mlecznej kawy. Przy czym kolor torebki widać natychmiast - a taki liliowiec zakwitnie w najlepszym razie w lipcu. Albo w przyszłym roku. I ja już na pewno go nie odeślę, bo się z nim zwiążę emocjonalnie :rotfl1:

Masz rację, Ja dodam jeszcze ,że u mnie kolory są uzależnione od ustawienia ekranu tabletu :woohoo:
Pewnie, po co odsyłać, wszak zawsze jest "jutro" i kolejne zakupy.Może trafisz kwitnący w ogodniczym
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, słowikowo


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 12:35 #523796

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Marzenka wrote:
Cześć dziewczyny. To już wiadomo - wiosna nadchodzi , a my zamiast w butach i torebkach wybierać to wybieramy chabazie - dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniona :whistle:

Marzenka, dokładnie.U mnie zaczęło się od tego,ze chciałam zamówić perfum, już miałam kliknąć kup ale pomyślałam,że muszę wykończyć to co na półce a hortensje posadzę i będą na lata .I popłynęłam :jeez: A, że człowiek spragniony po długiej zimie więc lekka ręka była.A perfumy i tak kupię jesienią.... jak juź będę zmęczona sezonem :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, zanetatacz, słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 12:38 #523798

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Malum wrote:
Bardzo piękny ogród, taki rustykalny, zakupy niczego sobie tylko czekać aż zakwitną.
Tylko czekać na wiosnę irysy na pewno dadzą popis :)

Dziękuję, liczę,że chociaż część zakwitnie.Mogłam jesienią :hammer:posadzić
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2017 12:38 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 15:18 #523812

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
Aszka wrote:
I dylemat- więcej popularnych za mniejsze pieniądze czy mniej za więcej ale za to tzw.nowości. :jeez:

Aszko zdecydowanie to pierwsze , więcej popularnych za mniejsza kasę .
Po nowości sięgaj powoli , po trochu , acz na kilka skusić się możesz ,
jak najbardziej .
Sama zaobserwujesz jak rosną , porównasz , ocenisz i wnioski wyciągniesz .
W początkowym stadium choroby rarytasy , to rzut na głęboką wodę ...
U Królika może raczej nie kupuj :cry2:
Może Albamar :comp: może jakie inne źródło ktoś , coś ...

Ozdoby szklane nie zafascynowały mnie . Nie widzę tego u siebie :rotfl1:
I znów weekend :dance: gna ten czas ku wiośnie piorunem :happy:
Pozdrawiam :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, zanetatacz

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 21:23 #523873

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Olu śliczne te szklane grzybki :)
Liliowce cudne! Mi bardziej podobają się te czerwone tańsze-takie intensywne! Lubię takie kolory :woohoo:
U mnie też zrobiło sie paskudnie-byle nie na długo ;)
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 21:28 #523875

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu, ozdoby tak...dla ozdoby pokazałam chociaż potrafię sobie je wyobrazić jako grzyby które zgubiły kolor z braku słońca w jakimś ciemnym lesie , w mchu ....czytam teraz Sagę Ludzi Lodu [enty raz] i takie skojarzenia mi się nasunęły
No i nie zaszalałam
Kupiłam dwie Stelle de Oro...żółte ale z przeznaczeniem do donic na taras.
I
Strawberry Candy'
Double Dream'
różowe

i białą
Joan Senior'

Dołożyłam Sadziec plamisty 'Atropurpureum' bo nigdy takowego nie widziałam w ogrodniczym....może nie szukałam :crazy:

I tym samym zamknęłam już swoje listy zakupowe. Mogę spokojnie czekać na oferty sklepowe

I myślę,że takie kupowanie to chyba najprzyjemniejsza część ogrodowania.Potem już gorzej. :garden1: A potem przyjemnie :flower1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 17 Lut 2017 21:33 #523881

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
zeberka363 wrote:
Olu śliczne te szklane grzybki :)
Liliowce cudne! Mi bardziej podobają się te czerwone tańsze-takie intensywne! Lubię takie kolory :woohoo:
U mnie też zrobiło sie paskudnie-byle nie na długo ;)

Agnieszko, lista pokus jest długa . W tym roku zakupy w tonacji różowo-błękitnej
U nas też dzisiaj było fatalnie.Woda nie wsiąka, wszystko stoi.Do tego każdy nerw na wierzchu i niski próg bólu.
Po wczorajszym słonecznym dniu czułam jakby ze mnie ktoś powietrze spuścił.
Ale nie ma co narzekać bo już wiosnę czuć w powietrzu
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2017 21:59 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, słowikowo, zeberka363

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 18 Lut 2017 20:19 #524079

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wiem czemu wiosna mamy taki "szał" zakupowy
Patrzyłam dzisiaj przez okno...szaro,buro, żadnych kolorów,żadnej zieleni rabaty gołe albo z suchymi pędami po bylinach.Drzewa gołe,smętne..I wydaje się,że tak już będzie zawsze.Więc siadamy przed komputerem i wyszukujemy kolorowe kwiaty.
Zapominamy ,że było i będzie tak
040-43.jpg


016-57.jpg


017-65.jpg


018-55.jpg


043-46.jpg


002-54.jpg


023-60.jpg


040-44.jpg


To wszystko jest pochowane pod ziemia i czeka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, broja, grula, zanetatacz, Adela

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 18 Lut 2017 21:16 #524088

  • grula
  • grula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 396
  • Otrzymane dziękuję: 875
Już niedługo!Cierpliwość,to domena ogrodnika :P
Beata...a Grula ,to mój kot:)
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 18 Lut 2017 21:58 #524100

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Widzę że zakupy zrobiłaś piękne .Hortensje lubię i ja u nich też kupowałam i zgadzały mi się z nazwą ..ja przesadziłam ich do większych doniczek a dopiero jesienią wsadziłam do gruntu..masz widzę ochotę na liliowce to bezproblemowe rośliny te starsze a te odmianowe to po tej zimie się sama przekonam...
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 12:01 #524152

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Alina-277 wrote:
Widzę że zakupy zrobiłaś piękne .Hortensje lubię i ja u nich też kupowałam i zgadzały mi się z nazwą ..ja przesadziłam ich do większych doniczek a dopiero jesienią wsadziłam do gruntu..masz widzę ochotę na liliowce to bezproblemowe rośliny te starsze a te odmianowe to po tej zimie się sama przekonam...

Alinka, jedną już wsadziłam do doniczki.Jutro 2 pozostałe.Ziemia długo chyba będzie zamarznięta a i potem trzeba ją przygotować.Niech się się męczą w małych.
Liliowców trochę miałam ale wiesz jak to jest..tu poczytam, tam poczytam i decyzja jest już poza moją świadomością :crazy:
Mało irysów miałam więc teraz na nie się nastawię.Wychodzą już z ziemi te cebulowe ,malutkie

Zimno, wyszłam rano na rekonesans i zobaczyłam ,że lekko nie bedzie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 12:59 #524169

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83407
Aszka wrote:
wyszłam rano na rekonesans i zobaczyłam ,że lekko nie bedzie ;)

Olu - jakieś straty poważne już możesz stwierdzić? :woohoo:
Planów irysowych szczerze zazdroszczę, u mnie zdecydowanie nie dają rady. Tylko te cebulowe właśnie - różnego rodzaju cebulowe.
Ale je kocham, zwłaszcza te żyłkowane, bo i najpierwsze w ogrodzie, i w dodatku prawdziwie niebieskie.
U Ciebie pokazują już pączki - czy same listki?
Ostatnio zmieniany: 19 Lut 2017 13:00 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 13:21 #524170

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Wiem sama jak to jest gdy się zbliża wiosna ...całą zimę mówię sobie że już nic nie kupię bo moje 3 ary tego nie pomieszczą ale zawsze na wiosnę coś jeszcze się dokupi..mąż śmieje się że niedługo na dachu będę sadzić ..ale co zrobić jak to jest już epidemia nie choroba...aby tylko taka nas dopadała to będzie dobrze...u nas jest jeszcze śnieg a pod śniegiem lud a z się boję o moje młode liliowce jak to przetrwają...Pogoda dzisiaj jest byle jaka pochmurno zamglone i tylko patrzeć jak spadnie deszcz..
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 13:55 #524174

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu, jak na razie strat nie widzę ale...widzę masę bylin d wycięcia.krzaczków do przycięcia, wyrwanie chwastów, zrobienie miejsca na nowe czyli znienawidzone darniowanie, wyrównanie rabat, zresztą co ja Ci będę pisać...przecież wiesz.
A możliwości na 1,5 ręki....ale co tam "damy radę" :evil:
U mnie ziemia zamarznięta jeszcze a te iryski to takie "czubiszki" dopiero. Sama jestem ciekawa irysów.U mnie jeden kwitnie w miejscu gdzie nie powinie.Korzenie na wierzchu i odrobina ziemi

Alinka, ja też tak co roku mówię.Jesień przegapiłam [jak co roku] to teraz odrabiam.U nas w sklepach jeszcze nic nie ma a rok temu o tej porze miałam sporo kupionego i nic przez .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 20:31 #524253

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
Powzdychałam kochana do Twoich fotek :hearts:
Floks w takim bukiecie , to dopiero raj dla mych oczu :eek3:
U mnie jak wczoraj tak i dzisiaj ponuro i jakoś mało optymistycznie,
ale Twoje zdjęcia dają mi nadzieje na cieplejsze , bardziej kolorowe dni :flower2:
Aszko , chodzi za mną hortensja Sundae Fraise , masz taką ?
Napisz mi trochę o niej , warto ją mieć ? ma w sobie to " coś "
:bye: :hug:
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 21:01 #524260

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3295
  • Otrzymane dziękuję: 9861
Oleńko mam podobne odczucia co do roślinek i pracy jaka mnie czeka teraz, na wiosnę. Momentami to patrzę wręcz z przerażeniem na ilość chabazi do wycięcia, a jeszcze liście, kopczyki, brzegi rabat.... :jeez: O zielsku to nie wspomnę nawet bo co jesienią wypieliłam to chyba przez zimę urosło :dry:
Dziś byłam w Auchanie i OBI - kupiłam dymkę, trochę nasionek i sadzonki pierwiosnka ząbkowanego po 2,99 ;) Miałam brać jeszcze lilie, kanny i trawy ale w pewnym momencie wstrzymałam się - przecież nie wiem czy mi coś zmarniało przez zimę czy nie, więc poczekam :think: Jutro w planach mam wizytę na działce - jeśli obeschło na tyle, że da się wejść to zacznę cięcie :sick:
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 21:18 #524265

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Wędrowałam dzisiaj długo po ogrodzie, ziemia kamień, po wierzchu wody coraz więcej, jakies cebulki na wierzchu :jeez: ciekawe kiedy ziemia puści i co przetrwa?
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 19 Lut 2017 22:45 #524296

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja idę w tym roku we floksy
Mam ich zdecydowanie za mało
Zastanawiam się dlaczego u mnie hortensje nie chcą rosnąć
Tak samo jak rodki
I cały czas podejrzewam zbyt małe nawodnienie
Ale czy tylko?
Może jednak ziemia nie taka?
Ale przecież sadzę w torfie, podsypuję odżywki
Co Ty robisz, że masz takie piękne?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.757 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum