TEMAT: Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 25 Lut 2017 17:37 #525547

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19267
  • Otrzymane dziękuję: 79638
Olu, to nie jest drugi koniec świata, teraz nawet Pendolino jeździ do Jeleniej, a ja chętnie wyjadę po gości tak miłych. Nie mówię dziś, ale tak kwiecień... Jak wegetacja ruszy... Albo maj, to moimi rh będę się mogła pochwalić, mam nadzieję.
Mój oleander też ruszył, ale musiałam poobcinać lebiodowate pędy. Stał w ciemnawej pralni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): słowikowo


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 25 Lut 2017 18:28 #525552

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
A u nas zima znowu zagościła :( , o pracy w ogrodzie nie ma mowy, muszę się wstrzymać do przyszłego tygodnia, bo w nocy mrozik trzyma. Hortensje jeszcze w ubrankach, ale przymrozki już mają zniknąć i śnieg się topi:)
Palmiery z cynamonem smacznie wyglądają, już się poczęstowałam ;)
Pozdrawiam
Dorota
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 25 Lut 2017 18:35 #525554

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1694
Aszka wrote:
Oj, Aniu żeby to było bliżej to jutro, no pojutrze bym była. :drink1: Ela, co ty na to ? to ci pokusa :)

A to faktycznie pokusa :dance: Aniu może kiedy kto wie ? kto wie ?
To nie koniec swiata ale północ - południe na pewno :wink2:
Jakby cuś , to Aszka jedziemy razem . Mi będzie po drodze , po Ciebie zajechać :dance:
Ale by było :dance: :dance: :dance:

Aszko , puki Ja swoje hortensje poprawię to proszę Cię , pokaż swoją taką np. 4-5 latkę jak masz podciętą ? Bo wiesz , ja raczej wzrokowcem niż teoretykiem
Czy ty podcinasz i te starsze konarki ? bo ja tylko te zeszłoroczne przyrosty na trzy oczka , starszych nie ruszam .
Kiedyś podcięłam swoją pierwszą Limelight pierwszy raz , to ledwo co uszła z życiem .
Za nisko było i odtąd stałam się bardziej rozważna :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lut 2017 17:54 #525946

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Łatka wrote:
Olu, to nie jest drugi koniec świata, teraz nawet Pendolino jeździ do Jeleniej, a ja chętnie wyjadę po gości tak miłych. Nie mówię dziś, ale tak kwiecień... Jak wegetacja ruszy... Albo maj, to moimi rh będę się mogła pochwalić, mam nadzieję.
Mój oleander też ruszył, ale musiałam poobcinać lebiodowate pędy. Stał w ciemnawej pralni.

Miła jesteś :hug: może kiedyś.Ja jestem bardzo oporna jeśli chodzi o wyjazdy czym ciągle zdziwiona jest moja przyjaciółka.Nie potrafi zrozumieć ,że ja bardziej domowa
Aniu, ja moje oleandry tez pocięłam.Zobaczę co to dało
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lut 2017 18:19 #525955

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dorotka, ciągnie już do ogrodu.Ja moich ogrodowych nie okryłam.Będą same liście :flower2: Ciast nie powinnam piec i jeść :( bo znowu w górę idzie

Elu,Ania kusi :jeez: jeżeli z Tobą to jadę :dance:
Co do hortensji.Ja nie jestem taka biegła .Moje dawne mają goło w nogach muszę czymś konkretnym podsadzić [miodunka bo jej mam sporo] bo goło w nogach mają i zielsko rośnie.
Te nowsze,kupione w sklepie już wyrośnięte też szły w górę a nie w krzaczek.
Pokażę te co cięłam nisko , na dwa oczka chociaż jak patrze na zdjęcia mogłoby być niżej



20170227_123515-2.jpg


20170227_123532-2.jpg




Dzisiaj od rana w ogrodzie.Zaplanowałam zrobić jedną rabatę. Niedługo zaczną schodzić zakupy i zrobiłam kawałek miejsca na sadzenie.Mąż wydarniował kawałek, przesadziłam 8 bukszpanów, wiąz Jacqueline Hillier - {już był czas], posadziłam 2 ciemierniki.To do południa.Po południu miałam się regenerować ale słońce tak pięknie świeciło :) to wygrabiłam z liści drugą rabatę wykopując przy okazji 3 zdziczałe róże.
Jeszcze przeniosłam podzielonego irysa na kilka rabat.
Wszystko lewą ręką pomagając sobie prawą.Opracowałam wygodne grabienie- trzonek wkładam pod ramię prawe lewa przytrzymuję i grabię. Oj długo to trwa ale w miarę bezbolesne ;) muszę sobie radzić.

wiosnę już widać

słychać- żurawie już nadawały na łąkach a w górze widziałam klucz gęsi
czuć- ziemia pięknie pachnie, wiosną

Tobi szczęśliwy, cały dzień na dworze.A ma co wąchać.Wszędzie pełno dziur po myszach a i kret się uaktywnił.
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 18:29 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz, słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lut 2017 19:03 #525968

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19267
  • Otrzymane dziękuję: 79638
Olu. to nie żadne kuszenie, to konkretna propozycja. Moja chatka mała i skromna (sąsiad mówi, że to altana :rotfl1: ), ale ciepła woda w kranie jest ;) .
Też dziś się narobiłam, i też z myślą o zbliżających się terminach realizacji zamówień - głównie odnośnie lilii. Z tym, że darniować musiałam sama - ale mam dwie ręce w miarę sprawne.
Olu - oglądałam ogrodówki, którym pozdejmowałam osłonę stroiszową. One mają młode liście :eek3: Co Ty na to? Oczywiście, głównie te dolne pączki się rozwinęły - ale czy to znaczy, że na tych pędach zakwitną? byłabym przeszczęśliwa...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lut 2017 22:55 #526005

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie mam pojęcia dlaczego u mnie nie chcą bukietówki rosnąć
Prawdopodobnie miały za sucho, chociaż starałam się je podlewać ile sie da.
Ostatni raz próbuje z rodkami.
Całe szczęście jak na razie chciejstwa się mnie nie imają
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 07:43 #526021

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu :kiss3:
Ciekawa jestem co będzie z Twoimi ogrodówkami ?niech kwitną. Podobno są ogrodowe które są bardziej odporne na niskie temperatury.Ja chyba mam taką ale ja przesadziłam razem z innymi.Muszę zgłębić temat :jeez:
Próbowałam sama darniować ale robiłabym to do dzisiaj a mężowi wystarczyło 10 minut. Facet czasami jest przydatny w ogrodzie :)

Gosiu, jesteś pierwszą osobą która mówi,że bukietówki jej nie rosną.Może miałaś "felerne" egzemplarze ale i one powinny odbić. Nie zniechęcaj się.To naprawdę łatwe krzaczki.Na rodki nie namawiam bo z nimi więcej zachodu
Zaryzykuj jeszcze raz , trzymam kciuki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 11:49 #526060

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dobrze się dzień zaczął- wygrabiłam liście z połowy długiej rabaty i ...zaczęło padać :jeez:
I mam pytanie- odkurzacz do liści ....warto ? Z moich trzech akacji a jesiona z roku na rok ma coraz więcej liści do grabienia.Jesienią tego nie zrobiłam bo żyjątka itd a teraz :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 13:09 #526070

  • Serafon45
  • Serafon45's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 1
  • Otrzymane dziękuję: 1
Nie ma to jak wiosna, wsyzstko się budzi, uwielbiam ten okres.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 16:59 #526104

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Serafon45 wrote:
Nie ma to jak wiosna, wsyzstko się budzi, uwielbiam ten okres.

Tęskno już było za....bólami krzyża i rąk :happy4: Najgorsze,że chce się za dużo od razu zrobić.A tak się nie da

Po południ zaświeciło słońce prosto na mój dereń
P2280255.jpg


P2280261.jpg


P2280262.jpg


P2280263.jpg


P2280264.jpg


P2280265.jpg


i co by nie mówić o tujach potrafią zapełnić

wczorajszy urobek

P2280270.jpg

ptasi urobek :woohoo:

P2280272.jpg


i takie żarno syn mi przytargał...jakieś sugestie?

P2280273.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, broja, grula, Łatka, zanetatacz, słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 17:49 #526116

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Poidełko dla ptaków? Piękne są czerwone pędy derenia, pasują do wszystkiego i zimą bardzo rozweselają duszę:) Kiedy widziałam je też w zestawieniu z brzozą cynamonową, bardzo podobał mi się ten kontrast :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 18:31 #526124

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Krzyż i ręce też mnie bolą, ja mniej wykonałam roboty w ogrodzie ;) Co do odkurzacza do liści, to mam i czasami korzystam. Przydaje się w czyszczeniu skarpi i rabaty z różami okrywowymi, jest jedno ale, liście muszą być suche. Ja przeważnie wydmuchuję liście z rabat a potem wygrabiam, przy mieleniu suchych liści strasznie kurzy. Ja kupiłam wersję z Lidla, może inne są mniej hałaśliwe i bardziej szczelne ;)
Dereń pięknie się prezentuje, mój rośnie przy bajorku, jest jeszcze mały i tak prawdę powiedziawszy, to o niego nie dbam :( Zapominam o nim, nawet nie wiem czy go się podcina :blink:
Pozdrawiam
Dorota
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część moim pierwszym krzewem 28 Lut 2017 19:57 #526147

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Hiacynta wrote:
Poidełko dla ptaków? Piękne są czerwone pędy derenia, pasują do wszystkiego i zimą bardzo rozweselają duszę:) Kiedy widziałam je też w zestawieniu z brzozą cynamonową, bardzo podobał mi się ten kontrast :)

Myślałam o poidełku ale dół musiałabym zabezpieczyć, no i fakt,że jak syn go przywiózł i położył w tym miejscu sprawił, że już w tym miejscu zostanie. Co do derenia, najpierw kupuję potem myślę.Dereń był moim pierwszym krzewem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja, grula

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 20:00 #526149

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dorotka, dzięki za info.Muszę poczekać na Lidla
Ja o mojego derenia też nie bardzo dbam.Był 2 razy ścięty do ziemi bo za bardzo rozrósł się.A przycinanie sprawia,że nowe pędy są czerwone.
Ja niestety nie mogę na pełnym "gazie" ogrodować.Dzisiaj próbowałam i ręka spuchnięta :cry2: wrrrrrrr
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część moim pierwszym krzewem 28 Lut 2017 21:17 #526163

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1694
Aszka wrote:
najpierw kupuję potem myślę
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: bardzo mądre podejście , tak trzymaj :wink2:

Pogoda dziś sprzyjała pracom w ogrodzie
ale ziemia jeszcze w głębi zmrożona
Porządkuje i na razie zbieram , wyłamuje co suche
Troszkę obniżyłam swoje przycięte hortensje
Hortensja drzewiasta Invincibelle Spirit " Pink Annabelle " też przycięłam i płacze , leci z pędów sok . Zrobiłam coś nie w terminie , czy co ?
Aszko , czemu to tak ?

Łapkę oszczędzaj , ale rozumiem Ciebie i pewnie tak samo jak Ty
garnęła bym się do ogrodowania :garden:
Trudno usiedzieć w domu jak słońce świeci i ptaki śpiewają
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lut 2017 21:38 #526166

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ja moich Annabelek nie cięłam jeszcze,jutro zobaczę, chociaż nigdy nie płakały.Świeże są to pewnie rozmrożony soczek jej wyleciał :jeez: Jutro sprawdzę :crazy:
U mnie już ziemia rozmarznięta, dzisiaj próbowałam wykopać padniętą różę angielską , korzeń palowy,głęboko i ziemia pulchniutka.Dodam,że nie wykopałam.Męska siła potrzebna :flower:
Po obejrzeniu zdjęć moich przyciętych hortensji dzisiaj jeszcze je skróciłam.Limonkowa miała piękny gruby rozgałęziony patyk więc poszła do donicy.Może coś z tego będzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): słowikowo

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 01 Mar 2017 08:56 #526238

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Dostałam przepis na ukorzenianie Hortensji z patyków. Potrzebny słoik, przegotowana zimna woda, węgiel drzewny. Gdy pokażą się białe kropki na patyku, posadzić do doniczki z ziemią. Mam zamiar spróbować. W ziemi tylko raz patyk się ukorzenił. Pozostałe patyki w ziemi robiły się czarne, gniły. Niech ręka szybko zdrowieje, potrzebna w ogrodzie :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.671 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum