TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 11 Sty 2019 13:41 #636204

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5506
  • Otrzymane dziękuję: 12607
planta wrote:
... Za pierwszym razem pokazal mi legitymacje, dal wizytowke, pokazal tez pozwolenie na bron. Sprawdzilam w internecie, to faktycznie prywatny detektyw. ...
planta wrote:
Teraz czuje sie naprawde przestraszona. Detektyw zadzwonil do mnie i zaczal pytac o moje upodobania seksualne, chwalic sie swoim rozmiarem i mozliwosciami....
Masz jego dane więc powiadom Policję o jego zachowaniu.
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2019 13:43 przez Jan4.
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka, Florka


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 11 Sty 2019 16:27 #636221

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Wczoraj rozmawialam z prawniczka o CPS i miedzy innymi powiedzialam jej o tym facecie. Powiedziala, ze gdy sie pojawi, zadzwonic na policje.

Co do CPS, powiedzialam Angeli, ze od sprzed swiat mam wstrzymane widzenia z corka , juz 20 dni, zdziwlia siew bardzo i zdecydowala od razu zadzwonic do Korrie. Korrie jej powiedziala, ze to jest konsekwenkja zlamania prawa przeze mnie (ta opieka nad chora corka przez godzine), i ze ma rozmawiac z prawnikiem CPS. I odlozyla sluchawke.
Angela wiec zadzwonila do ich prawnika, porozmawiala grzecznie, wyjasnila sytuacje, ze Korrie uwaza ze CPS moze postepowac w taki sposob, ze jest ponad prawem, wstzrymujac moje wizyty i zabraniajac wizyty w swieta, ktora byla specyficznie nakazana przez sedziego. Wiec teraz czekamy na ich ruch. Prawdopodobnie Korrie dostanie po uszach i kaza sie jej doksztalcic.

Angela nie byla tez zadowolona, gdy opowiedzialam o ostatniej terapii rodzinnej, gdy terapeutka skupila sie na tym co robilam w czasie tygodnia przed swietami, nazwala te opieke nad corka zlamaniem prawa. Angela wyjasnila dobitnie, ze to nie jest zlamanie prawa, a poza tym o tym moze zdecydowac sedzia, a nie CPS. I byla wkurzona, ze Alyson, terapeutka, powiedziala, ze Korrie jest sfrustrowana brakiem bezposredniego kontaktu ze mna, bo "niektore sprawy moga zostac przeciagniete tak dlugo, ze juz jest za pozno". Powiedziala, ze porozmawia z Alyson, i ze to nie ma nic wpolnego z terapia. Cwiczylysmy wiec razem jak przekierowac terapeutke na rozmowe o corce, zamiast o tymm co zrobilam.
Mam tez robic notatki, zeby widziala, jak bardzo jestem zaangazowana.
Pozyczyla mi trzy ksiazki, ktore mam czytac, i pokazac tez terapeutce, ze probuje zrozumiec problemy corki i angazuje sie w terapie. Powiedziala, ze jest bardzo zadowolona, ze postepuje wedlug jej wskazowek.
Uslyszalam tez,ze prawnik meza wyslal pozew o rozwod i ze dostane na dniach, doreczone przez szeryfa i mam sie nie martwic. Nie chciala powiedziec co zazadal Dave w pismie, ale powiedziala, ze to nie ma znaczenia bo wyslemy swoje pismo.Mimo to, bylo mi smutno. Angela zobaczyla to na mojej twarzy i powiedziala, ze jest jej przykro,, ale tez nie dostane opieki nad dzieckiem, jesli nie bede rozwiedziona, bo CPS nie chce by sie wychowywala z mezem.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Makowalka, mileńka, Gandalf Biały

Domek na prerii 11 Sty 2019 16:43 #636223

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Dziękuje ze się odzywasz Diano

Czy w ogóle wiadomo z jakiego księżyca spadł ten niby detektyw? Dla kogo pracuje? Wyjątkowo podejrzanie on wyglądał już od pierwszej wizyty. Ale może to tylko moja wyobraźnia.
Nie ruszaj się Diano z domu bez telefonu, nawet kiedy idziesz tylko do koni. Proszę uważaj na siebie.

:hug: :hug: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Sty 2019 17:01 #636228

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Diano - pozwem rozwodowym męża bym się na Twoim miejscu nie przejmowała, niezależnie od tego, co on wymyśli.

Na tym Forum od kwietnia 2012 masz udokumentowane całe Wasze życie. Prawie SIEDEM lat...
Twój (i jego) stosunek do Córki, ile włożyłaś pracy w dom i gospodarstwo. Jego zachowanie.
Masz "GOTOWCA". Nie da się całego tego tematu wypisać w tył. Jest to czysta żywa, CODZIENNA PRAWDA.

"Ćwiczyłam sądy" - jakbym ja pisła taki pamiętnik, to byłabym "hej, hej do przodu". Mózg wypiera to , co najgorsze... Wykorzystaj, to co masz.

Czy Angela wie, że piszesz ten temat od lat? Jeśli nie, to powinnaś jej pokazać i co ciekawsze posty przetłumaczyć...

Już masz "z górki" - dasz radę.
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2019 17:03 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Sty 2019 18:02 #636236

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dave zazadal sprzedania domu i jego dzialki. Mam zamiar wydrukowac jak wygladal dom i posesja na poczatku, ile pracy mi zajelo. Choc nie pracowalam przynoszac pieniadze do domu, pracowalam ciezko codziennie.

Mimo wszystko, to brzmi jak zart, ze on chce opieki nad dzieckiem majac dwa wyroki sadowe, poza tym ma bardzo dobre ubezpieczenie przez prace, a chce zebym ja placila za corke.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 11 Sty 2019 20:08 #636257

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Dziękuje że jesteś z nami

Ten twój mąż w ogóle nie ma klasy, honoru ani niczego co posiada prawdziwy mężczyzna .
Czasami tak wychodzi że trzeba się rozstać, ale można to zrobić z klasą tym bardziej że macie wspólne dziecko. Facet z klasą zapłacił by za ubezpieczenie córki tym bardziej że finansowo lepiej mu się powodzi.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Sty 2019 22:35 #636290

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Matko z ojcem!!! Każdy facet, któremu zależy na dziecku, stanie na rzęsach aby zapłacić ubezpieczenie dziecka, zwłaszcza jeśli jest w lepszej sytuacji materialnej. Takie pogrywanie dzieckiem i powoływanie się na jego dobro, żeby dosrać drugiej stronie uważam za dno,100metrów mułu i wodorosty! :mad2: Trzymaj się Diano, w końcu muszą sie sprawy ułożyć po Twojej myśli :kiss3:
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2019 22:36 przez MagdaH.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Sty 2019 22:53 #636295

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
W poziw dokladnie jest wyszczegolnione, ze chce opieki nad dzieckiem, alimentow na dziecko ode mnie, oplacania przeze mnie opieki zdrowotnej i dentystycznej (to dwa rozne ubezpieczenia). No i podzialu majatku.

Dlatego jestem pewna, ze nie na dziecku mu zalezy, ale zeby nie placic alimentow, bo u niego by wyniosly ponad 2000$, a w tej chwili wiem o 40 000$ dlugow na niego i dwoch rozprawach sadowych przeciw niemu za dlugi wobec bankow.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 11 Sty 2019 22:54 #636296

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
Dobry wieczór. Zapewne będę w mniejszości ale ..
Przytaczanie wpisów na tym i innych forach to zły pomysł. Zostało tu napisanych tak wiele słów na temat Dave`a, opisujących go, zdradzających jego tajemnice zdrowotne, terapie, nałogi, zachowania, zadłużenia,zobowiązania, oszukiwanie pracodawców i inne, że publikowanie tego na ogólnie dostępnych forach bez jego wiedzy i zgody to... co najmniej wykroczenie. A już na pewno naruszenie prywatności.
Diano piszesz bardzo otwartym tekstem. Wrzuciłaś zdjęcie nadania obywatelstwa z imieniem i nazwiskiem, imię męża znane każdemu, jego miejsce pracy też. Nie trzeba być orłem internetu, by wstukać w google i znaleźć służbowy numer telefonu Twojego męża.
My jesteśmy Twoimi przyjaciółmi ale może nie każdy, kto rozczytuje się w historii Twojego życia taki jest.
Wyobrażasz sobie co stałoby się, gdyby na fax Dave`a wysłano fragmenty opisujące go w sposób hm ... obnażający, upokarzający, ośmieszający, oskarżający.
Mógłby co najmniej zażądać odszkodowania za straty moralne. Nie jest ważne czy piszesz prawdę i że prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Piszesz bez jego zgody.
Uwierz mi, taki miałam zawód.
Ktoś może to wykorzystać przeciwko Tobie, nie pomyślałaś o tym?
Mleko już się rozlało.
Ale nie możesz tych treści wykorzystać jako punktu dla Ciebie.
I skąd ten pan miał numer Twojego telefonu? Oczywiście jako licencjonowany detektyw mógł go zdobyć sam powołując się na prowadzoną sprawę. Dałaś nieznajomemu numer? A po miałby mu być potrzebny? Przecież ma sprawę do Twojego męża a Ty wyraźnie opisałaś sytuację i fakt, że macie zakaz kontaktów. Mógł zostawić swój na wypadek, gdybyś miała mu coś do zakomunikowania w sprawie pobytu męża.
Trochę się gubię.
Musisz być ostrożniejsza w kontaktach z ludżmi. Wydaje mi się, że to któryś z rzędu wypadek molestowania. Pisałaś już o takich wypadkach. Tacy ludzie, o których pisałaś mają radar wyłapujący sygnały samotności, słabości, zagubienia, naiwności, łatwowierności.I wiedzą z kim mogą spróbować szczęścia.
Sorry, mnie nie przyszłoby do głowy biec z ciastem do obcego pana. Człowiek na poziomie byłby wdzięczny. Ale skąd można wiedzieć po 10-minutowej rozmowie, że to ktoś na poziomie?
Dbaj o siebie i bądż bardziej ostrożna. Pod koniec walki trzeba mieć więcej sił.
A teraz wszyscy mnie obwinią, gdy znów zakopiesz się w liście. Ale nie zakopiesz się, bo nie chcę Ci prawić morałów tylko zwrócić uwagę na sprawy, których nie brałaś pod uwagę.
Teraz musisz być jak żona Cezara, bo walczysz o wszystko. A Twój mąż też nie jest gentlemanem i wykorzystuje wszystko, by po swojemu wygrać.
Będzie dobrze. Może jeszcze nie dziś, nie jutro ale będzie.Nikt nie podejmuje walki zakładając, że przegra. Masz pod skórą pewność, że wygrasz. Bo po to walczysz.
Mocno ściskam. Nie daj się. Wygrasz. :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, nyna76, Mamma, Gandalf Biały, Eowyn

Domek na prerii 12 Sty 2019 00:51 #636302

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Nie wszyscy Cię obwinia Milenko
Ubrałas w słowa to wszystko, co ja próbowałam napisać od wczoraj. O poprzednich przypadkach molestowania, o „radarach” które maja stalkerzy, o cechach ofiar stalkerów, o ostrożności wobec obcych. Męczyłam się i nie wiedziałam jak to napisać, żeby nie urazić Diany. Poza tym, jestem tu nowa i po prostu zabrakło mi odwagi. Jak mówią Amerykanie, I chickened out.

Diano, przeczytaj post Milenki bardzo uważnie.
Uwierz, nie chcę sprawić Ci przykrości. Ale zobaczyłam to wszystko o czym pisze Milenka. Może nawet zobaczyłam wyraźniej, ze względu na to ze jestem nowa i czytałam wszystkie Twoje wątki bardzo niedawno.

Bądź ostrożna. Nie ufaj obcym ludziom. Nie opowiadaj im o sobie, o mezu, nie dawaj nikomu numeru telefonu. Jasne, nie wszyscy są źli, nie wszyscy są przeciwko Tobie. Ale na dana chwile chyba byłoby lepiej i bezpieczniej uważać.

Dbaj o siebie. Mam nadzieje ze jesz i przestałaś chudnąć!!

Pozdrawiam i ściskam. Zaglądam codziennie. Pisz proszę.
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2019 00:53 przez Eowyn. Powód: Edit
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, Mamma, Gandalf Biały

Domek na prerii 12 Sty 2019 07:18 #636309

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Milenko, bardzo dobrze opisałaś sytuację Diany. Sam chciałem to zrobić ale nie mogłem znaleźć właściwych słów.
Diano, dbaj o siebie :hug:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2019 07:26 przez Gandalf Biały.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 12 Sty 2019 07:56 #636311

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Milenko masz rację :thanks: za udostępnienie Forum Diana mogłaby mieć problem...

Tyle, że skoro już mamy zapis "7 lat życia i pracy Diany" to uważam (ale to jest moje zdanie, kobiety po przejściach), że powinna to wykorzystać.
Diano - ja na Twoim miejscu przerobiłabym ten temat na "komputerowy pamiętnik" - od początku na zasadzie "kopiuj - wklej" do worda (czy innego programu).
Wpisując daty i "lekko poprawiając" :wink2: treść, aby nie było, że ktoś to widział.

Prowadzić pamiętnik w obcym kraju wolno Ci...

Dlaczego uważam, że to ważne? Dave to .... I będzie walczył by zniszczyć to, na czym zależy Dianie.
I tylko na tym mu zależy. Po jego zachowaniu widać sotosunek do dziecka i domu.
Poza tym uczciwy nigdy nie oszuka złodzieja... Dave w pozwie "poleciał po bandzie" a Ty Diano jesteś uczciwa w obcym kraju i nie rozumiesz do końća jego (kraju i Dave) postępowania i w nie do końca wierzysz...

On jest "miejscowy" ma pieniądze, dobrego adwokata. Potrafi ustawić świadków, aby zeznali tak jak jemu pasuje. Może to nawet być prawda - tylko dobrze "ustawiona". Ktoś widział Cię po prochach, ktoś widział Cię z obcym facetem...

I nagle w sądzie się dowiadujesz, że TYLKO Twój mąż zajmował się dzieckiem, dom remontował OSOBIŚCIE, ogród i zwierzaki to JEGO pasja i pieniądze, a Ty byłaś naćpana lekami, albo się kur...ś.

Ja to ćwiczyłam - szczękę z podłogi zbierałam przez parę lat. I jeszcze miałam głupią adwokatkę, a byłam za mało "doświadczona życiowo", aby sama się bronić...

Jego świadkowie zeznawali, że "wpadałam w szał i waliłam w czym sie dało w drzwi od piwnicy"
Było to kłamsto, wystarczyło zadać jedno proste pytanie... JAK wyglądały drzwi od piwnicy... Bo moje były balkonowe z dużą szybą... Jak została wybita, to sama musiałąm wstawić, bo "książę małżonek raczył mieć lewe rączki"...

Dlatego uważam (niech się moje słowo w g. obróci), że jeśli się nie przygotujesz, co i jak robiłaś (a uważam, że prawie codziennego pamiętnika nawet amerykański sąd nie obali) to przegrasz.
A musisz walczyć, wykorzystując wszystko co możesz. Tylko tak masz szansę wygrać.
Trzymam kciuki.
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2019 08:01 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, Gandalf Biały

Domek na prerii 12 Sty 2019 10:05 #636319

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
I to jest bardzo dobry pomysł. Dokumentacja zdjęciowa "przed" i "po". Wyliczenie kosztów materiałów, bo to Dave płacił ale obok wyliczenie ile nie zapłacił za robociznę. A ona znacznie przewyższa kwoty wydane na materiały.Pamiętnik to subiektywna ocena rzeczywistości, zdjęcia to dokument. I nikt nie podważy wiarygodności przekazu.
Bardzo Ci jestem wdzięczna, że nie doszukiwałaś się drugiego dna i treści między wierszami, bo ich nie było.
Była tylko troska.
Trzymaj się sprawdzonych przyjaciół a na ewentualne szukanie nowych sojuszników nie trać czasu.
Ja nie przejmowałabym się podstawionymi świadkami, bo znając konsekwencje krzywoprzysięstwa, musieliby być to ludzie baaardzo z mężem związani i nie mający nic do stracenia. Taki wyrok rujnuje ich wiarygodność wszędzie i na zawsze.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, CHI, Mamma, Gandalf Biały

Domek na prerii 12 Sty 2019 13:44 #636362

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Dzięki, że to wszystko napisaliście, trafione "w punkt". Nie odzywałam się, bo aż mnie telepie, a choć wiele można mi zarzucić, to na pewno nie jest to łagodność.

Domek na prerii 12 Sty 2019 14:18 #636370

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Moi drodzy przywracacie mi wiarę w ludzi. Ja wiem, że łatwo jest tylko "doradzać" ale żeby faktycznie pochylić się nad cudzym problemem i obiektywnie kogoś wesprzeć i pomóc to już naprawdę jest coś.
Bardzo brakuje takich dobrych ludzi w życiu. Diano nie odcinaj się od forum bo naprawdę masz tu prawdziwych przyjaciół.
Podziwiam Cię, jak walczysz z przeciwnościami, jak jesteś Wspaniała i odważna.
W Twojej sytuacji stany depresyjne to rzecz normalna i każdy przedstawiciel sądu czy innej instytucji powinien to zrozumieć.
Najważniejsze, że pomimo chwilowych niedyspozycji, podnosisz się i walczysz dalej.
Pamiętaj po burzy zawsze przychodzi słoneczko :hug: :hug: :hug:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2019 15:13 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, CHI, Gandalf Biały

Domek na prerii 12 Sty 2019 15:33 #636387

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano, tu masz link do bardzo dobrego darmowego pakietu biurowego, sam go używam .
www.openoffice.org/pl/download/index.html

Screenshot_2.png



Drugi program do robienia z rzutów ekranowych, zaznaczasz interesujący obszar i zapisujesz w formacie graficznym.
app.prntscr.com/pl/privacy.html

Może Ci się przyda do prac przy pamiętniku.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2019 15:36 przez Gandalf Biały.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka

Domek na prerii 12 Sty 2019 16:16 #636395

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Mysle raczej o wydrukowaniu zdjec, jak wygladal dom i posesja, kiedy je kupilismy i zdjecia, jak wyglada teraz.

Nie chce przytaczac wpisow. Wiem, ze naruszylam prywatnosc meza, choc trudno jest pisac o swoich problemach bez wyjasnienia, czego dotycza.

Dzis chyba bedzie kolejny dzien glownie siedzenia w domu, kiedy wracalam wczoraj od Missy padal snieg z deszczem, dzis ma byc do +5C, niebo jest zachmurzone i wieje silny, zimny wiatr. Dobrze, ze zaderkowalam konie, choc Babe musialam zwabic w tym celu do korralu. Shy dostala podwojna derke, bo w porownaniu z Babe, praktycznie ma letnia siersc, moze ciut gestsza. Babe ma dluga sierc, co widac zwlaszcza na nogach.

Dostalam telefon z Tractor Supply, ze moja zamowiona przed swietami brama jest i czeka. Juhu! :lol: To jest brama, ktora chce zamontowac zamiast dwoch czesci przy wjezdzie na pastwisko. W tej chwili miedzy tymi polowkami jest luka, ktora wykorzystuja psy do ucieczek.
A te dwie czesci kolei pojda do drugiego pastwiska, gdzie mam ogrodzenie z siatki ogrodzeniowej i jest za slaba dla koni-juz mi tak jedna brame wykonczyly wycierajac w nia tylki, az siatka sie wybrzuszyla tak, ze wygladala jak durszlak!

Brame wjazdowa chce zrobic taka, zeby nie byla latwa do przejscia, jak te bramy pastwiskowe, skladajace sie z kilku rzedow poziomych rur.
Marzy mi sie drewniana, pelna, jak u szefowej od psiego hotelu, ale to duzo kasy. U niej bylo otwierane na pilota i na kod, mi wystarczyloby na pilota.

IMG_5456.jpg


Silowniki. System kosztuje okolo 300-400$, jak sprawdzalam w Tractor Supply, z pilotem

IMG_5458.jpg


IMG_5455.jpg



A we wtorek mam rozmowe kwalifikacyjna na pracownika urzedu miasta. Bede sie uczyc spawania, to moze zrobie taka brame z plaskownikow?
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka

Domek na prerii 12 Sty 2019 18:13 #636424

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
planta wrote:
Mysle raczej o wydrukowaniu zdjec, jak wygladal dom i posesja, kiedy je kupilismy i zdjecia, jak wyglada teraz.
Twój cyrk - Twoje małpy. Ale już niedługo. Cała Twoja praca, dom i gospodarstwo pójdzie w piz.u.

Nie jestem wróżką, ale JA to widzę tak, rozprawa rozwodowa:
Diana:
"Wysoki Sądzie tu są zdjęcia, jak dom wyglądał zanim ja w nim zrobiłam remont, a tak wygląda teraz".

Dave:
"Wysoki Sądzie to kłamstwo, że coś robiła, nie miała za co i kiedy. Ja tyle zarabiałem (tu WYDRUKI z konta). A pieniądze, które jej dawałem wydawała na pierdoły, fatałaszki, wyjazdy z kolegami - tu są zdjęcia (w końcu są prywatni detektywi - za kasę mozna mieć "twarde dowody") no i świadkowie zeznają, co trzeba...

Milenko - jakie krzywoprzysięstwo? Toć to "tylko pomoc koledze w potrzebie". Taka "solidarność plemników". Nie widziałem, ole skoro ON mi powiedział to WIE, co mówi.. Czyli tak jabym widział.
Co można zrobić człowiekowi za fałszywe zeznania w sądzie? Sprawę z powództwa cywilnego? i kopać się z nim przez kolejne 5-10 lat???
A poza tym naprawdę takie "prawdziwe zeznania" potrafią zatkać UCZCIWĄ osobę.

Piszę to dlatego, że wybacz Diano, ale NAJGORSZA OPCJA JEST PRAWDZIWA. W przypadku Córki się już sprawdziło.
Stać Cię na to, aby stracić wszystko? Twoja wola.

Ja też byłam taka naiwna, głupia itd itp, że uważałam, że prawda się obroni. Gów.o prawda. Tyle, że nikt mi tego nie powiedział, tak jak ja (po swoich doświadczeniach z sądani i ściewami w ludzkiej postaci) i kilka innych osób piszą tutaj to Tobie.


planta wrote:
Nie chce przytaczac wpisow. Wiem, ze naruszylam prywatnosc meza, choc trudno jest pisac o swoich problemach bez wyjasnienia, czego dotycza.

To przeród to na pamiętnik. Bez "naruszania prywatności".
Nie musisz pisać "kochani Forumowicze Dave przyszedł napity i dał mi po twarzy". Zamień to: "dziś (tu dokłada data i godzina" dostałam od pijanego Dave po twarzy - nie wiem za co"

Kobieto - wykorzystaj to, co masz, tak aby żaden adwokat "jeszcze Twojego" męża nie mógł tego obalić.
I (wg JA) powinnaś dodać dokładny czas ile Ci zajęło wykonanie każdej pracy dla domu. I ile ew. musiałabyś zapłacić fachowcowi.

I odpuść sobie bramy i kursy spawania. Zajmij się tym, abyś miałą GDZIE tę bramę postawić zamiast uciekać w "działania zastępcze".

Zdążysz to zrobisz, jak wygrasz w sądzie.
Ale jak czytam ten Twój post, to mam wrażenie, że robisz wyszystko aby przegrać...

Diano - Dave nie zasługuje (znów wg JA) na to, aby AŻ TAK mu ułatwiać sprawy...
Za tę wiadomość podziękował(a): mosewa, kokolidek, Mamma


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 1.107 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum