TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 07 Kwi 2021 13:49 #756526

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Planto powinnaś dostać porządnie przez kolano :hammer:
Normalnie jak bym siebie widziała : wszyscy są ważni tylko nie Ty .Musisz iść na badania , przyjdzie kasa to śmigaj- nawet pożycz. Jak poważnie zachorujesz to będzie dopiero problem .
Gandalfie - postrasz Ją trochę , bo mam wrażenie , że Planta Ciebie jeszcze posłucha :whistle: o

Jak wszystkim to Twoje jedzonko smakuje , to może ugotuj coś za kasę. Może to i będą małe zarobki , ale zawsze coś.Wiesz tak po cichaczu , z czystej znajomości , aby nie było , że prowadzisz działalność . U nas na wsi jedna pani robi torty - ponoć przepyszne.

Zwierzyniec jak zawsze bardzo fotogeniczny . Pozdrów córcię . :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały, Babcia Ala, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 07 Kwi 2021 21:48 #756574

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano, to jest poważna sprawa, :jeez: nie możesz badań odkładać na sam koniec listy spraw ważnych. Zaszczep tylko szczeniaki, konie mogą poczekać z robieniem kopyt i zasuwaj na badania. Twoje zdrowie jest najważniejsze, im wcześniej będzie wiadomo co Ci dolega to tym lepiej. W większości chorób wczesne rozpoznanie daje gwarancje całkowitego wyleczenia, w zaniedbanej chorobie mogą być komplikacje i spadają szanse na wyleczenie. Jesteś mądrą kobietą i wierze że podejmiesz właściwe decyzje. :kiss3:
Z tym gotowaniem za pieniądze to dobry pomysł, spróbuj tak po cichu na mała skalę.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Kasionek, Babcia Ala

Domek na prerii 09 Kwi 2021 00:25 #756713

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Nie wiem czemu mam takie opoznienia w wysylaniu i odbieraniou wiadomosci przez telefon. Robie zdjecia telefonem, wysylam i zajmuje nawet dwa dni, zeby przyszly na skrzynke.

Tak wiec sprawdzilam swoje hosty i bylam mile zaskoczona, ile z nich nagle wyskoczylo z ziemi!

IMG_1116.jpg


IMG_1117.jpg


IMG_1119-2.jpg


IMG_1120-2.jpg


IMG_1121-2.jpg


IMG_1122-2.jpg


Vulcan

IMG_1123-2.jpg


Narcyzy i tulipanki tez!

IMG_1114.jpg


IMG_1113.jpg


Rozowisko

IMG_1115.jpg


Dzis pol dnia spedzilam na drabinie. Najpierw wzielam sie w garsc, zeby w koncu wlezc na ten dach i przykrecic pokrywy wlotow powietrza do przestrzeni poddachowej, zanim znowu bede tam miala myuszy albo cos, co latalo i spac nie dawalo cale lato i jesien.

IMG_1158.jpg



Potem zaczelam robic gorny reling na ogrodzeniu tylnego podworka. Poniewac slupki sa roznej wielkosci, niektore sa za male, wiec przedluzam je domowymi sposobami-przedluzki w sklepie kosztuja od 10$ za poltorej stopy dlugosci, do nawet 50$. Dwa razy tyle co slupek. Wzielam wiec kawalki przycietego slupka ogrodzeniowego i przykrecilam jak kanapke z dwoch stron, z kawalkiem okraglego slupka w srodku. Trzyma mocno. A jak mnie kolor bedzie wkurzal, to sobie pomaluje na srebrny, zeby sie zlewal z caloscia.

IMG_1164.jpg


IMG_1166-2.jpg



To jest ten slupek przedluzajacy, do slupkow 2 3/8" srednicy.
extender.jpg


Do mniejszych srednic mozna dokupic lacznik. A do grubych nie!! :mad2:

sleeve.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2021 03:04 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 09 Kwi 2021 03:09 #756714

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dach wyglada kiepsko. Duzo brakujacych, polamanych i oderwanych dachowek.Cos czuje, ze musze zaczac zbierac na nowe dachowki i robic nowy dach po kawalku. :unsure: . Szczyt tez ponadrywany, a robilam go nie tak dawno. Gdybym miala kase, zrobilabym metalowe pokrycie i nie musialabym saie martwic (przy naszych wiatrach ceramiczne iotp dachowki sa smiertelnym zagrozeniem).

IMG_1159.jpg


IMG_1161-2.jpg


Moja corka w piatek ma wystapic w sztuce, ktora wymyslila z kolezankami. Cinderella stanie sie facetem, Cinderfella. :devil1: Bedzie sprzatal i gotowal, az na koncu znajdzie ksiezniczke i sie z nia ozeni.
Moja corka ma wystapic jako zla matka chrzestna, wiec zaproponowalam jej zmierzenie mojego hisduskiego stroju slubnego. Prawda, ze slicznie wyglada? :hearts:

IMG_1152.jpg


Dzis rano psy dostaly po kawalku przysmaku z suszonej skory. Tala ukradla Nanukowi, ktory sie na nia rzucil odebrac.

IMG_1148.jpg


A Chinook czekala az zapomna sie i ona zabierze :devil1:

IMG_1147.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2021 03:11 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, MagdaH, Kasionek, Gandalf Biały, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 09 Kwi 2021 07:19 #756717

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5976
  • Otrzymane dziękuję: 21653
Witaj Diano sukienka córki prześliczna :bravo: :bravo: :flower1: :flower2:
Ja sie zastanawiałam ,czy Ty potrafisz odmawiać ludziom.
To ,że oni chwalą Twoje sałatki i inne poczęstunki to jest miłe i piękne ,ale
czy dają Tobie dowody ,ze Twój wkład pieniężny i czasowy cenią dając coś czasami Tobie ?
Przyjaciel daje też ,nie tylko bierze ,a tym bardziej tylko znajomi.
A może dawaj im częściej przepisy i oczekuj ,że oni przygotują jakiś poczęstunek
i odwdzięczą się ? Pomyśl o tym ,może warto być miłą a jesteś w stosunku do nich
ale nie koniecznie dawaj się wykorzystywać .Przecież ileś tych porcji to ileś dni jedzonko dla Was.
Już mówiłam badanie jamy brzucha jest na 1 miejscu.Postaraj się zwrócić uwagę i zapisać ,kiedy brzuch
Ciebie boli ,co jadłaś w danym dniu ,dzień wcześniej ,przeanalizuj potrawy .Często też to jest skutek laktozy
której dorosły człowiek nie powinien dostarczać np z mlekiem.Oj przyczyn może być dużo.
Koniom jak piszą przedmówcy nic chyba się nie stanie jak poczekają ,nawet inne zwierz eta
jak poczekają z mniej znaczącym zaopiekowaniem ,Ty wiesz co możesz odłożyć ,więc odłóż.
Wyobrażasz sobie przez zaniedbanie zostawić córkę samą?
Nie nie straszę tylko czasami choroba nie poczeka.
Może nic Ci nie jest i oby ,tego serdecznie Tobie życzę ale pewności nie ma jak się nie zrobi badania.
Napisz jak występ córeńki sie udał i uściskaj Ją ode mnie mocniusio. :hug: :hug: :hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Anula, Gandalf Biały, Wiktoria

Domek na prerii 09 Kwi 2021 21:34 #756844

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Jakiej wielkości są zdjęcia które wysyłasz na skrzynkę, to megabajty czy setki kilobajtów. Zdarza się że serwery pocztowe mają problem z megabajtowymi zdjęciami, sam tak miałem że jak wysyłałem parę zdjęci po 1,5 mega to poczta odbiorcy mieliła te zdjęcia bez końca, po godzinie patrzenia na kręcące się kółko, anulowałem wysłanie wiadomości bo brakowało mi cierpliwości. Jak te same zdjęcia zmniejszyłem specjalnym programem do 300 kilobajtów, błyskawicznie się zapisały na poczcie odbiorcy.
Jest jeszcze inny sposób przesłania zdjęć z telefonu na komputer. Komputer i telefon muszą pracować w technologii Bluetooth. W komputerze szukasz polecenia znajdź urządzenia Bluetooth i karzesz szukać wspomnianych urządzeń, przy odrobinie szczęścia bo to nie zawsze dobrze działa. Komputer wykrywa telefon i traktuje go jak zewnętrzną pomięć z której można normalnie kopiować pliki.
Córka uroczo wygląda w tej sukni, napisz proszę jak udało się przedstawienie.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, MagdaH, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 09 Kwi 2021 23:43 #756886

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Wlasnie na nia czekam. W miedzyczasie pojechalam do sklepu po cos, co sie nazywa top railing tie i sluzy do przymocowania gornego brzegu siatki ogrodzeniowej do gornej rurki.
Tak to wyglada:

tie.jpg


Pani kasjerka, ktora pracuje juz od kilku miesiecy, bo ciagle ja widze, proponowala mi po kolei same rurki do ogrodzenia, slupki 4x4 i te klocki uzywane pod szynami kolejowymi, co to niektorzy uzywaja w ogrodzie. Przy pomocy pana pracujacego w innej sekcji, duzo wyjasnien w tym opisowych i rysowania palcem, w koncu doszla o co mi chodzi. Wtedy nieopatrznie zapytalam o obraczki z drutu, ktorych uzywa sie do naciagania siatki na dole do napietego drutu.

hog1.jpg


hos2.jpg

Zaciska sie je specjalnymi kombinerkami, ktore maja wyprofilowane naciecia, dzieki czemu ten zacisk trzyma sie w kombinerkach sam.

pliers.jpg


Panm przyniosl mi kolka do nozdrzy dla swin.. :blink: Ja wiem, ze hog to prosiak, no ale prosiak ogrodzeniowy? :crazy:

Pocierszylam sie pieknym krzaczkiem rozy pt Charizma i jak zdjecie przyjdzie, to wkleje. :hearts:
To zdjecie z netu

charisma.jpg

plants.newfoundlandflorist.com/11090005/...t/7960/Charisma_Rose
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2021 00:09 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Anula, Gandalf Biały, Babcia Ala

Domek na prerii 13 Kwi 2021 15:29 #757417

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Babe padla w niedziele. Corka znalazla ja rano juz sztywna, lezaca na pastwisku. Nie bylo sladow kopania czy tarzania sie, jak przy kolce, nie widzialam krwi lub piany z pyska.
Miala swoje humory, ale kochalam ja. I chce ja taka pamietac.

Aerwynn.jpg


IMG_1190.jpg


IMG_3044.jpg


IMG_8297-2.png
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, MARRY, Gandalf Biały, renmanka, Babcia Ala

Domek na prerii 13 Kwi 2021 16:00 #757420

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Bardzo Ci współczuje. :jeez: Trzymaj się. :hug: :kiss3:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI

Domek na prerii 13 Kwi 2021 16:17 #757423

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 730
  • Otrzymane dziękuję: 4660
Planto strasznie mi przykro. :hug:
Wiem niestety jak boli strata zwierzęcia, choćby takiego z wyjątkowo trudnym charakterem. Nienawidzę tego śmierdzącego samochodu, który przyjeżdża po zwierzę do utylizacji. Wolałabym pochować je u siebie i móc w to miejsce czasem wracać, niż wrzucać je na tę pakę pełną padłych zwierząt... No ale takie mamy przepisy.

Trzymaj się Kochana.
Pozdrawiam Celina
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI, Gandalf Biały, Babcia Ala

Domek na prerii 13 Kwi 2021 16:33 #757427

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zdjelam jej kantar i ucielam pasmo z ogona, zeby pochowac symbolicznie w naszym ogrodzie.

Bylam przy ladowaniu do ciezarowki, choc kierowca powiedzial, zebym poszla do domu. Ale chcialam byc przy niej przy tej ostatniej podrozy. Choc ciekly mi lzy po twarzy ze niewiele widzialam.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2021 16:35 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, CHI, Gandalf Biały, renmanka, Babcia Ala

Domek na prerii 13 Kwi 2021 16:42 #757429

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Planto :hug:

Przykro. Ale stało się. Nie poradzisz.
Była trudna, ale odeszła z klasą. Nie musiałaś Jej usypiać czy dobijać. Oszczędziła Ci tego. Będzie żyła w Waszych wspomnieniach.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały, Babcia Ala

Domek na prerii 13 Kwi 2021 17:25 #757431

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5542
  • Otrzymane dziękuję: 26105
Diano, tak mi przykro, popłakałam się. Bądź dzielna, ściskam i całuję :hug:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały

Domek na prerii 13 Kwi 2021 20:51 #757483

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Bardzo, bardzo mi przykro :hug: :hug: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 24 Kwi 2021 23:36 #759162

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5976
  • Otrzymane dziękuję: 21653
Diano puk puk :hug: Co słychać ?
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .

Domek na prerii 25 Kwi 2021 19:57 #759262

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Ktos wczoraj zamordowal Shy.

Dwa dni nie jadla, obserwowalam ja, ale nie pokazywala zadnych oznak kolki, wiec kiedy zjadla tylko polowe marchewek postanowilam wziac ja na spacer. A ze ostatnio nadwyrezylam kostke, osiodlalam ja. Kiedy wkladalam jej wedzidlo sama otworzyla pysk i zaczela je zuc z entuzjazmem, produkujac duza ilosc sliny. Objechalismy moze ze trzy km, jej tempem, bo po prostu chcialam poruszyc jej jelita. W polowie drogi wyproznila sie, nawet potem jakis czas sama wybrala fox trot. Prychala, rozgladala sie, byla zadowolona. W drodze powrotnej nawet nie musialam trzymac wodzy, wiec zawiesilam je na leku a ona szla swoim tempem, poboczem, potem sama skrecila w nasza ulice i potem w nasza droge dojazdowa do domu, doszla do bramy na pastwisko i sie zatrzymala, czekajac az zsiade i zamkne brame. Kochany, madry kon.

64089326859__A22E30C7-E6E3-43DA-B692-AC1EE821894F.jpg


64089331813__9FE7E57B-7026-455D-A36D-0C530C11CC31.jpg



Kiedy wrocilysmy do domu, zaczela podjadac siano. Kiedy chcialam sprawdzic jej puls, zaczela biegac po pastwisku, wiec uznalam cokolwiek to bylo, jest lepiej.
Nastepnego ranka poszlam ja nakarmic i znalazlam ja lezaca na boku i probujaca wstac. Oddychala z trudem. Zadzwonilam do Monty'ego po pomoc, a sama probowalam na zmiane to pomoc jej wstac, to siedzialam na ziemi trzymajac jej leb na kolanach, zeby nie wdychala pylu i glaskalam. Kiedy przyjechal Monty, oboje nie moglismy jej pomoc wstac, wiec zaproponowal ze podlaczy trailer i cofnie, to powinno ja wystraszyc i pomoc wstac.

64096418875__DC3E0090-6F3B-4D37-B93D-B9E585D2C969.jpg


Wstala, ale nogi miala szeroko rozstawione i chwiejne jak zrebak tuz po porodzie. Razem wciagnelismy ja do trailera i pojechalismy do weta. Kiedyt Monty zaparkowal, Shy wlasnie upadla. Wet spojrzal na nia, obejrzal jej oczy, jezyk i dziasla i powiedzial ze zostala otruta. Zastrzykiem skrocil jej cierpienia.
Powiedzial tez ze to za duzy zbieg okolicznosci stracic dwa konie w tak krotkim czasie, wiec jest pewny, ze Babe rowniez zostala otruta. Nie znalazlam niczego nowego na pastwisku, nikt z sasiadow niczym nie pryskal, pasza ta sama, nic sie nie zmienilo. Wyglada na to, ze jakis chory sukinsyn postanowil zabic moje konie, a gdy po jezdzie Shy poczula sie lepiej, znowu ja podtrul, tym razem na dobre.
Jestem w szoku i nie moge przestac myslec o tym i plakac.
Dzis wszystko mnie boli od popychania jej,. probowania ustabilizowania jej do lezenia na klatce pierisowej a nie na boku. Naciegnelam sciegna w nogach, lokciach i plecach. I to wszystko na nic...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2021 21:55 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Babcia Ala

Domek na prerii 26 Kwi 2021 08:39 #759326

  • kryonka
  • kryonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 183
Diano, brak mi słow, bardzo Ci współczuję. Co za draństwo, przytulam was obie mocno.
Ogród pod lasem -ogrodowa terapia
pozdrawiam Krysia
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Babcia Ala

Domek na prerii 26 Kwi 2021 08:57 #759330

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Ściskam Cię i przytulam Diano.Ku...rwa co za ludzie ...
Uważaj na psy, aby im nic nie podrzucili. A zgłosiłaś może ten 2 przypadek na policję. Może trzeba pobrać krew Shy , choć może już za późno .
Uważaj też na siebie . :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.723 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum