TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 28 Wrz 2015 16:47 #404757

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wczoraj w nocy mielismy piekne, calkowite zacmienie Ksiezyca!
Fotorelacja :lol:

DSCN0054.jpg


DSCN0056.jpg


DSCN0073.jpg


DSCN0077.jpg


DSCN0089.jpg


DSCN0092.jpg


DSCN0094.jpg


DSCN0099.jpg


DSCN0101.jpg


DSCN0106.jpg


DSCN0113.jpg


DSCN0115.jpg


DSCN0134.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, malina


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 28 Wrz 2015 17:58 #404769

  • Bart78
  • Bart78's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • 2
  • Posty: 308
  • Otrzymane dziękuję: 162
czy to zdjęcia robione Twoim nowym sprzętem ? :)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 28 Wrz 2015 19:08 #404782

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Nowego jeszcze nie rozgryzlam. Brakuje mi czasu zeby przysiasc i poczytac instrukcje :oops: A robilam cuda wianki z ustawianiem roznych opcji, kiedy Ksiezyc byl niemal calkowicie zaciemniony. Zadna z opcji z wyjatkiem "fajerwerki" nie ustawiala ostrosci przy takiej ilosci swiatla, a przy "fajerwerkach' z kolei wychodzily mi rozmazane :hammer:

Mam dola. Probowalam wsadzic na Jerrego nowe siodlo. Okazuje sie ze do wlasciwego ustawienia potrzebuje dwoch popregow (dobrze, ze mamy kilka), zacisnelam mocno ale i tak zaczelo sie zsuwac na prawa strone. Podobnie stalo sie przy padzie do jazdy. W koncu rozebralam konia i zaczelam jezdzic na oklep, z dusza na ramieniu, bo to moj pierwszy raz. Jerry byl bardzo spokojny, ale mimo wszystko ciagle sie zsuwalam to na jedna to na druga strone!
I teraz mam zagwozdke, czy to jaka taka kiepska w balansie jestem, czy zypomina o bieganiu :rotfl1: to moze cos z Jerrym o czym nie wiedzielismy (skrzywiony kregoslup? :think: ), czy to moze dlatego, ze staiw takei dlugie kroki i jest gaited, wiec inaczej poruszaja sie te miesnie...
Zaczynam szukac saddle fittera czyli kogos, kto dopasowuje siodla do konskiego grzebietu :huh:

O tyle dobrze jednak, ze przyszedl mi tez bat do lonzowania, 170 cm dlugosci, plus drugie tyle sznurka, i teraz moge lonzowac Jerrego. Bo wczesniej byl poza zasiegiem, stawal do mnie przodem i nie dawal sie ruszyc z miejsca, albo ciagle do mnie przyvhodzil sie pomiziac. Teraz trzyma sie na dystans i czuje duzy respekt przed samym widokiem, a jak zaczyna stara sztuczke ze stawaniem, wystarczy ze swisne kolo jego tlustego zadka i zaraz mu sie przypomina.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2015 15:58 przez .
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 29 Wrz 2015 00:00 #404864

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
No wiec dostalam telefon od mojego lekarza. Na MRI (rezonans magnetyczny) znalezli spore rozdarcie przyczepu miesnia. Beda kontaktowac sie z chirurgiem ortopeda, zeby umowic mnie na wizyte. On zdecyduje czy bedzie operacja czy nie.

Mam dola.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 29 Wrz 2015 11:22 #404905

  • malina
  • malina's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 64
  • Otrzymane dziękuję: 55
Nie miej doła :hug:

Albo ok, podołuj się, pomartw na zapas, może wypłacz, niech smutki spłyną z Ciebie i będziesz czysta, gotowa na wszystko :hug: :hug: :hug: :hug: :hug: i przede wszystkim silna!

Diano, będzie dobrze i mówię to z całkowitym przekonaniem! :kiss3:

P.S. Zdjęcia zaćmienia cudowne! Dziękuję za nie!
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2015 11:25 przez malina.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 29 Wrz 2015 15:03 #404926

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
I po co Ci ten dół? Pewnie, że pech, ale diagnoza to połowa sukcesu, albo i dużo więcej. Odpoczniesz, nadrobisz zaległości w lekturach i stworzysz kilka/naście/ :devil1: nowych projektów. Nie martw się, trzymam kciuki za bezproblemowe leczenie i szybki powrót do pełnej formy :hug: :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2015 15:04 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 29 Wrz 2015 16:02 #404932

  • 's Avatar
Dianuś,"Złego diabli nie biorą" i tego się trzymaj :kiss3: :hug: To,że Bebe ma warkoczyki to rozumiem ale facet?????
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 29 Wrz 2015 20:56 #405009

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Romo-bo po tym, jak go poprzednia wlascicielka podstrzygla, jego grzywa wygladaja jak wlosy Ensteina. Jednym slowem-piorun w rabarbar :rotfl1: A warkoczyki pomagaja trenowac grzywe zeby opadala, i na jedna strone. Za pare dni je rozplacze i znowu zaplote.

Dzisiaj rano odkrylam, ze ma glebokie zadrapanie przez nos. Gdzie on sie wpakowal... :hammer: Posmarowalam mu mascia na bazie aloesu, zeby trzymac muchy z daleka. Zalozylam tez derke od much, bo ostatnio jest pelno tych malutkich, gryzacych. Wyglada jak kon rycerza...to znaczy wygladalby, gdyby byl nieco wiekszy :rotfl1:

IMG_0100.jpg


Po wyzbieraniu nawozu z reszty pastwiska poczulam sie nieco lepiej . Psychicznie. Fizycznie dogodzilam sobie wczoraj, bo mnie dziecko poprosilo o jazde na koniu. Osiodlalam wiec Babe i poszlam na dwukilometrowy spacer. Babe zachowywala sie bardzo dobrze, dziecko przeszczesliwe, a ja ostatnie kilkaset metrow przebywal powloczac noga, bo mam wrazenie, rozdarlam to, co zdarzylo sie podgoic w miesniu. Tak wiec jestem znowu w punkcie wyjscia.
Caly czas czekam teraz na telefon od lekarza domowego, kiedy bede miec wizyte u chirurga. Czy bedzie operacja, czy nie, i ile potrwa rehabilitacja, bo Dave mnie straszy, ze moze to byc kwestia miesiecy, nie tygodni :sad2:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 29 Wrz 2015 23:59 #405049

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
W ramach poprawiania sobie humoru, wykopalam stary watek na forum milosnikow Musierowicz,co sie glupiego zrobilo w dziecinstwie:
forum.gazeta.pl/forum/w,25788,155256270,...e_z_dziecinstwa.html

A ja myslalam, ze proba ujezdzenia konia sokolskiego w wieku lat kilku byla wyczynem :think: :rotfl1: :rotfl1:Juz nie z dziecinstwa, rzucanie drobnymi kamykami w skunksa, zeby sobie poszedl ( :club2: ), lapanie weza golymi rekami (uzarl, na szcescie nie byl jadowity), jezdzenie w teren na Babe zanim byla gotowa i ten niezapomniany poslizg na asfalcie w cwale...
Proponuje pochwalenie sie Waszymi wyczynami :silly:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2015 00:12 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Wrz 2015 18:27 #405148

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dzien zaczal sie dzis z przytupem :silly: Okazalo sie, ze Dave wczoraj , po karminiu koni, zapomnial zamknac brame na lancuch i konie dzis rano odkryly wolnosc :ohmy: . Na szczescie kolo drogi wysypana byla pryzma jablek i tam zastopowaly :jeez: . Jerrego latwo bylo pojmac i uprowadzic, ale Babe...Babe musiala galopkiem poleciec wokol naszej posesji na otwarte laki. Stamtad juz po 15 minutach poganiania udala sie krokiem jednostajnie przyspieszonym na padok, gdzie Jerry szalal z niepokoju. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Ale mezowi zmylam glowe :club2:


Bedzie tez ogrodniczo. Wczoraj, przy okazji kupowania dragow dla koni do nauki, gdzie sie stawia kopyta :P , zakupilam kilka roslinek.
Karlowa tuja Little Giant

DSCN0138.jpg


DSCN0139.jpg


DSCN0142.jpg


DSCN0141.jpg


DSCN0149.jpg


DSCN0150.jpg


DSCN0148.jpg


DSCN0147.jpg


DSCN0146.jpg


DSCN0145.jpg


DSCN0144.jpg


DSCN0143.jpg



Nowe nasadzenia w ogrodzie traw:

DSCN0140.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bart78, Kalina

Domek na prerii 30 Wrz 2015 20:16 #405166

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
A jakby rzucał dużymi kamieniami, znaczy w skunksa, to sobie pójdzie? :whistle:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Wrz 2015 20:30 #405168

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
To samo co ze zwirem-kiedy poczuje sie zagrozony, odwroci sie ogonem i.... :sick:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Wrz 2015 20:36 #405170

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Konski obiadek: Pellety z siana, miarka slonecznika z lupina, witaminki i insektycydy :silly:

IMG_0109.jpg


Znalazlam tez dwa jaszczurcze maluchy, ktore zanioslam na pobliskie mrowisko. Smacznego ! Jaszczurkom znaczy sie, bo one mrowkami sie zywia :lol:

IMG_0108.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 03 Paź 2015 20:03 #405646

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Pozdrowienia dla chłopaka od chłopaka ;)

P9025509-2.jpg
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, TOMEX, ardiss

Domek na prerii 04 Paź 2015 16:57 #405797

  • ardiss
  • ardiss's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 47
  • Otrzymane dziękuję: 21
Hej Diano!

Jeśli zdiagnozowano co przynosi ból, to już w tej chwili pójdzie ku dobremu! Jestem pewna! Wyleczą!

p.s. czytam "Cię" i myślę sobie ze Twoje przygody to jak w książce:) Konie, psy, budowy.. jesteś Niesamowita:)
Wiec nie załamuj się Kochana!

:hug: :hug: :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 04 Paź 2015 18:12 #405813

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Kolejny dzien pada prawie bez przerwy. Temperatura spadla do ledwo 20C w dzien, ranki i wieczory sa zimne. Konie stoja i mokna, zamiast schowac sie w stajni, a ja wygladam przez okno i zastanawiam sie, czy nie zmarzna :crazy: i czy nie zakladac derki :jeez:
Na dodatek okazalo sie, ze miejsce laczenia dachow, ktore zrobilam, przepuszcza i musze przemyslec, jak to przerobic :hammer:

Nadal czekam na telefon od lekarza, kiedy mam spotkanie z chirurgiem. Cos czuje, ze jednak bedzie szycie, bo nic sie nie poprawia.

W piatek zabralam Babe na przejazdzke. Jerry oczywiscie byl bardzo zazdrosny i jego rzenie slychac bylo dwie ulice dalej :silly: :blink: . Babe miala lekcje pogladowa na temat dekoracji halloweenowych, bo juz zaczely sie pokazywac w ogrodkach. Na szcescie nie zwrocila uwagi, bo poswiecila cala energie na zawroceniu do domu, do swojego chlopaka :lol: Mialam kilka wylaman i spinow :evil:
Na dodatek nie chciala zatrzymac sie w miejscu przed przekroczeniem ruchliwej ulicy. Co raz robila zwroty i obroty, w koncu jak sie zatrzymala, bylysmy jakies 15 metrow od ulicy i na dodatek tylem :crazy: . Wiec znowu wzielam ja do mostka nad rowem melioracyjnym...i tym razem stanela nieruchomo, tylko co jakis czas wyginala szyje i tracala mnie nosem w but, jakby pytajac, czy w koncu idziemy :lol:
Ale musze powiedziec , ze jazdy sa bardzo pozytywne. Wielu ludzi pozdrawia mnie z samochodow i motocykli uniesieniem reki, zwalnia, czasem wolniuutko nawet przejezdza druga strona ulicy jak najdalej od konia, zeby go nie sploszyc. Ludzie w ogrodach, a podworkach odpowiadaja na pozdrowienia, czasem chwala konia (wtedy puchne z dumy). No bo pozdrawiam ich pierwsza-w koncu to ja przejezdzam przez ich droge dojazdowa do domow. Oraz z konia widze ich pierwsza :evil:
Pracujemy nad chodami-ucze Babe pozostawania w running walk, bo przy pierwszej lepszej okazji, rowniez skrecach czy zmianach podloza, kiedy wyjezdzamy z trawy na cement/asfalt, zmienia tempo do klusa. Za to jej galop, trzytaktowy tzw rocking chair, jest tak miekkie, ze czuje sie jakbym siedziala w bujanym fotelu :woohoo: . Szkoda tylko, ze na razie udaje mi sie to tylko w drodze do domu, kiedy sie spieszy do miski :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 04 Paź 2015 22:02 #405892

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Maz poszedl dac koniom obiad i znalazl je trzesace sie z zimna i chrapiace. Od razu byla akcja ratunkowa. Nalozylismy derki polarowe, zeby wchlonely wilgoc z siersci (wycieranie w deszczu jest bez sensu), a na to lzejsze derki jesienno-zimowe. Po 20 minutach widac bylo, ze konie sie odprezyly, zaczelo im sie robic cieplej, juz nie sa skurczone.
Jak to dobrze, ze zamowilam te derki dla Jerrego nie czekajac na chlody :jeez:

DSCN0163.jpg


DSCN0165.jpg


DSCN0160.jpg


A potem im sie te mokre polarowe zdejmie, i z powrotem nalozy cieple wierzchnie :think:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalina

Domek na prerii 05 Paź 2015 07:38 #405920

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Ale do stajni nie wejdą? :jeez: :club2:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.754 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum