Forum Ogrodnicze Oaza

Ika

Szafirku to mięsko podpieczone do rosolu to strzał w 100
Smak rewelacja ,taki zrobilismy wczoraj .
To dodam coś od siebie
Wszystkie warzywa do polskiego dania flaczki podsmażam na patelni na lekkim ogniu na najlepszym wiejskim maśle , duszę je dość dlugo potem dodaję sprobuj

Bogusiu, właśnie zawsze we Wszystkich Świętych są u mnie flaki, więc dzięki za podpowiedź.

Ika, teraz jest ok. Ja i koleżanka z pracy wyniki ujemne, więc odetchnelysmy z ulgą wielki ciężar spadł nam z serca.
U mnie piekarnik to najważniejszy sprzęt w domu , ostatnio czekałam pół roku , aż mąż naprawi odkurzacz, ale bez piekarnika tygodnia bym nie wytrzymała.

Miłego wieczoru

No, to kamień z serca, Aniu! Dobrze, że tak szybciutko wynik, myślałam, że co najmniej do jutra będziecie czekać.
Mój piekarnik, jak się bardzo uprzeć, to działa. Wysiadło "udogodnienie" automatycznego odcięcia dopływu gazu. Żeby nie gasł, trzeba cały czas trzymać wciśnięte pokrętło. M. nawet parę razy dał się namówić (córce, oczywiście) na takie trzymanie, no ale weź i siedź godzinę pod piekarnikiem Ja jednak większość duszę lub smażę, więc czekam z naprawą na spokojniejsze czasy.
Korzystaj z pięknego wieczoru

Uf, jak dobrze, że relatywnie prędko dostałaś wynik - i co równie dobrze, negatywny.
U mnie piekarnik też chodzi na okrągło, nawet kromkę chlebka lubię sobie podgrzać przed zjedzeniem.
Ale flaki...nonie, tu nasze gusta się rozchodzą.

Też się bardzo cieszę z wczorajszego dnia
Oprócz wyników , mam takie przemyślenia , że może to cholerstwo nie jest tak bardzo zaraźliwe? I że chronienie się ma sens.

Co masz do flaków Aniu ? oprócz nazwy oczywiście
Ja lubię polską kuchnię i włoską, a teraz kupiłam książkę o francuskiej

Ika no faktycznie PRAWIE działa Twój piekarnik

Oczywiście, że chronienie się ma sens. I nawet proste, oczywiste rzeczy, jak dezynfekcja rąk (i przedmiotów, których mogliśmy dotknąć zanieczyszczoną dłonią/rękawiczką - podobno na telefonie więcej patogenów, niż w muszli klozetowej). Osłanianie ust i nosa chroni innych - bo gratuluję tym, co są na 100% pewni, że nie są nosicielami.
Do flaków mam to, że nie jadam żadnych podrobów, sam zapach powoduje u mnie
Bardzo się mylą natomiast ci, co sądzą, że jest to specjalność wyłącznie kuchni polskiej, trippa jest znana w wielu włoskich regionach, np. trippa alla parmigiana różni się od polskiej hm, zupy użyciem parmezanu - no, ale Włosi go kochają.

Generalnie prawie nie przyrządzam rzeczy, które trzeba długo gotować. leniwa jestem.

Wspomnienie lata ... teraz susze nasiona I rozmyslam kiedy zaczac wiosenne rozsady

Ja się lubię bawić w kuchni , ale z braku czasu też gotuję szybkie potrawy.

Megpl, co to za krzaczek? Bardzo ładne ma kwiatuszki.

Aloha






Amadeus - niesamowita róża, pierwsza zaczyna, ostatnia kończy




Sunsprite


Dalia

Ja mieszkam w New Jersey. Krzaczek pochodzi z poludniowych wschodnich stanow, ale jakos u mnie daje rade.
Jak kupilismy dom to juz byl posadzony. Teraz jest duzym drzewo-krzakiem
Nazywa sie “crape myrtle” a po Lacinie “ lagerstroemia indica”.

Na bardzo duzo zalet np nie jedza go sarny. Rosnie b szybko I nie jest wymagajacy.
Kwitnie w roznych kolorach a jesienia ma sliczne liscie.

3 lata temu zasadzilam 2 male i teraz sa juz wieksze ode mnie.
Jedynie na zime obkladam je liscmi z drzew w workach ... robie taka “barykade”... nie wyglda to ladnie ale crape Myrtle sa wrazliwe.
Taka “koludra” z lisci sie sprawdza u tych nowo posadzonych krzakow. Z tym pierwszym wielkim drzewo-krzakiem nic nie robie.
On mam nadzieje ma glebokie korzenie i jakos sam zimuje.

To sa te nowo zasadzone ; tak kwitna a jeden z nich sie b. Czerwieni na jesien

Sliczna dalja... czy probowalas je sadzic z nasion? Ja Dali nigdy nie sadzilam ... one sa sliczne ale czytalam ze
bulwy trzeba wykopywac na jesien.

Bardzo mi się podoba Twoje crape myrtle.

Tak, sialam dalie z nasion, ale miały takie pojedyncze kwiaty i średnio mi się podobały. Pokazywałam je gdzieś w moim wątku.
Karpy trzeba wykopywać na zimę, bo są wrażliwe na przymrozki. U mnie jeszcze w ziemi, bo ładnie kwitną i temperatura na plusie , ale pewnie to ich ostatnie dni.
Jest trochę roboty z daliami, ale są tak piękne, że uważam, że warto. Poza tym kwitną do przymrozków, a wtedy w ogrodzie juz coraz mniej kolorów i to dalie są wtedy królowymi ogrodów

Piękny, słoneczny dzień

Od wczoraj pochmurno i tak sennie, że ciężko się obudzić. Wczoraj pospalismy z synem , bo nie miał lekcji , a dziś on już przed komputerem, a ja jeszcze leniuchuje. Ale trzeba się brać do roboty , bo przed pracą jeszcze muszę cmentarz odwiedzić.
Golden Shower co jakiś czas kapie pojedynczymi kwiatuszkami. W ogóle nie ma zbyt obfitych kwitnien.




Amadeus - tu jest bezustanne szaleństwo. Pierwsza zaczyna, ostatnia kończy i bardzo się rozrosła.




Dalia


Gailardia

Agnieszko witaj juz koniec kwitnień oby szybko poszły spać te nasze królowe

Bogusiu, ja nie Agnieszka. Chyba, że to do kogoś innego było
Aloha zakwitla





Dalia



Golden Shower



Amadeus już do znudzenia, ale co porad ze , jak taki piękny. I to chyba jedyny czerwony kwiat , który jest fotograficzny


Elfik sadzony wiosna . Ładny , zdrowy, tylko słabo kwitl.


No i na tym koniec dobrych wieści. Leje a nie ! Jeszcze czekam na róże
A poza tym brat miał wczoraj wymaz. Czekamy na wyniki. Znowu nerwy. Brat mieszka z rodzicami. Mama po powaznych operacjach. ..no nic , trzeba czekać i być dobrej myśli.

Czy tylko ja tak mam , że ostatnio moje życie opiera się głównie na czekaniu ? Na wyniki, na telefony, na decyzje
No i jeszcze na paczki z roślinami
Syn siedzi przed komputerem, pisze sprawdzian z polskiego. Zwariował ten świat ! Więc , zebym jeszcze ja nie zwariowala do reszty , to pojde zagniatac ciasto na pizzę.
I zapytam jeszcze u siebie ( bo w wątku różanym już pytałam ), czy jesienią moczycie róże przed posadzeniem?

Aniu, mnie się wydaje, że to wszystko zależy od tego, w jakim stanie będą korzenie róży i od stopnia wilgotności ziemi w wykopanym dołku.

Korzenie były mokre, ziemia też , więc nie moczylam. Nie podlewalam również po posadzeniu.


Moje nowości ! Angielki

Crocus Rose


Lady of Shalott