TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 12 Paź 2021 21:22 #778786

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Mam zamiar przetrzymać ją między drzwiami, w mrozy temp. tam niewiele ponad zero, myslę, że da radę, prędzej niz w ciepłym. Poszukałam tu i ówdzie, podobno do -10 w ogrodzie da radę porządnie okryta, ale mam tylko 1 sadzonkę więc 1 wersja zostaje. Celem eksperymentu kupię wiosną kilka i wepcham na grządki :P pisząc to popijam aromatyczny napar.
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2021 21:23 przez sierika.


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 12 Paź 2021 21:38 #778789

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Oj, napar był faktycznie cudowny :) W przyszłym roku też poszukam sadzonki. Mam już większe doświadczenie :silly: więc może się uda.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 12 Paź 2021 21:52 #778792

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Może jutro zrobię wietnamskiego kurczaka z liśćmi kaffiru, jak widzisz Twoje kuchenne inspiracje popychają mnie wciąż dalej :lol:

Między kuchnią a ogrodem 12 Paź 2021 22:08 #778796

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
:kiss3:
Ja dzisiaj otworzyłam ten mały słoik z naparem bazylii tajskiej. Zapach nie jest już taki intensywny. W smaku też złagodniał. Dodałam parę łyżeczek do dzisiejszej sałatki pomidorowej. Nie jestem miłośniczką bazylii :oops: ale smak sałatki mi odpowiadał. Delikatnie bazyliowy, subtelny.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 12 Paź 2021 22:15 #778797

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Poszłam za ciosem. Miałam sporo łodyżek z pietruszki. Miałam zamiar zrobić coś w rodzaju pesto, ale postanowiłam zrobić syropek. w końcu muszę się przekonać, czy warto :dry:
Łodyżki najpierw dostały z tłuczka :woohoo:

IMG_4581.jpg

Jak wylądowały w garnku, to im poprawiłam :whistle:

IMG_4582.jpg

Teraz leżą na sicie. Jutro dodam cukru i pasteryzacja.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): aga, ewakatarzyna, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 13 Paź 2021 15:42 #778835

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Ale ze mnie pierdoła, przecież mogłam łodyżki wykorzystać a ja je wywaliłam.W przyszłym sezonie już taka głupia nie będę.

Między kuchnią a ogrodem 13 Paź 2021 16:32 #778841

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Chyba zbyt mocny łomot spuściłam łodyżkom, bo chyba upuściły trochę krwi :happy:
Kolor mnie nieco zdziwił :woohoo:

E09B2B8C-0149-48F4-91BE-F72603884969.jpeg


Dzisiaj ten napar dosłodziłam. Smak pietruszkowo selerowy. Zobaczymy jak postoi.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, rozalia, aga, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 14 Paź 2021 21:01 #778927

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dawno już za mną chodziła zupa laksa. W końcu postanowiłam zrobić, jakbym miała za mało roboty :whistle: Smak mnie nie zaskoczył, bo dobrze znam te smaki. Muszę stwierdzić, że sobie zdrowo podjedliśmy :happy: Myślałam, że będziemy szybko głodni, ale nie. Wytrzymaliśmy, aż do kolacji.

IMG_4587.jpg

Porcja była dużo większa, bo ta, to tylko do zdjęcia ;)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Łatka, rozalia, Jaedda, aga, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 16 Paź 2021 20:01 #779105

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Mam pytanie czy do pigwy tartej z jabłkami dodajesz cukier czy tylko owoce?
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 16 Paź 2021 21:36 #779120

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Nie dodawałam cukru. W dalszym ciągu przetwory stoją i nic się z nimi nie dzieje.
Dzisiaj znalazłam przepis na słodkie pigwowe kulki, ale nie wiem kiedy je zrobię. Pigwa nie malina, trochę poczeka :whistle:
Proszę o parę dni :lev:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Ogrod na wygwizdowiu

Między kuchnią a ogrodem 22 Paź 2021 08:17 #779620

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dzisiaj może jeszcze nie będę robiła „nic” w kuchni, bo pogoda taka, że można popracować w ogrodzie. Rano ogarniam dom, wstępnie szykuję obiad i do ogrodu. Po powrocie jestem już tak zmęczona, że tylko pozycja horyzontalna :whistle:
Jutro ma być zimniej, to może skończę te kulki z pigwy, bo materiał już prawie gotowy

8874F1F5-1287-4AF7-BE9D-479AB63628FE.jpeg

Muszę też skończyć srirachę, bo ładnie się ukisiła

AAED114D-5D0F-4C2E-ACE7-1FAE437179AA.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, rozalia, Jaedda, aga, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 25 Paź 2021 21:10 #779941

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Miałam robić, miałam działać, ale.....
Ogólnie wszystko jest w porządku, ale...
Dzisiaj okazało się, że zjadło mi jeden tydzień. Teściowa bardzo się zdziwiła, jak o bardziej dokładny wyjazd na groby, chciałam się umówić "po niedzieli". Ja naprawdę myślałam, że to jeszcze dwa tygodnie :oops: Teraz wszystko co zaplanowałam na owe "dwa tygodnie" trzeba zrobić w parę dni. Nie jest to jakaś tragedia, ale nieco perturbacji w moim spokojnym i poukładanym życiu jest. Normalnie jestem szoku, jak nie nadążam za kalendarzem :dry:
Do tej pory, znikały mi dni. Cały tydzień, zniknął mi chyba pierwszy raz :supr:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 25 Paź 2021 21:29 #779942

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Mam to samo, wpadam w ślimacze tempo stąd to zjadanie czasu ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 02 Lis 2021 08:24 #780626

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Całkiem zapomniałam o pigwowych kulkach :jeez: . Ta masa z pigwy jest taka gęsta, że spokojnie można zrobić z niej kulki. Wykulałam parę i dałam sobie spokój :happy: są pyszne, ale bardzo słodkie. Jak ktoś lubi słodkości, to polecam. Ja jednak będę wykorzystywała to inaczej. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to nadzienie do pączków, bo czuję w tej konfiturze różane nuty. Jak do pączków dam bardzo mało cukru, to razem będzie zgrany duet.
Pigwy obrałam i wydrążyłam środki. Zostało trochę więcej niż kilogram. Potarłam na grubych oczkach /robotem/. Dusiłam w naczyniu z grubym dnem do miękkości i później przetarłam. Dodałam 0,4 kg cukru /w przepisie jest 0,5 kg/, sok z cytryny i szczyptę soli. Gotowałam, aż masa uzyskała czerwony kolor. Po wystudzeniu należy uformować kuleczki, które można obsypać wiórkami kokosowymi, lub orzechowymi.
Przewinął mi się też przed nosem przepis na sos z pigwy, ale muszę go poszukać.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, rozalia, Jaedda, ewakatarzyna, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 02 Lis 2021 20:23 #780730

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Przyszedł czas na korzystanie z tego, co tak pieczołowicie zagospodarowałam ze swojego warzywnika. Jakaż to radość :)
Dzisiaj padło na peperonatę i dynię makaronową. Dynię przekroiłam na pół i otworzyłam słoik z peperonatą. Ależ się napracowałam :happy:

F05512DE-34B4-483B-B391-DAD9959D3572.jpeg

Gotowałam na parze. Pod koniec gotowania dodałam trochę sera na górę, który ładnie się roztopił

245845CF-07C5-42AC-AFD6-3E9C26E0D429.jpeg

Dobre było :yummi:

07E4B2FD-7735-44CE-8D0E-379265450FC5.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, whitedame, Jaedda, aga, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 02 Lis 2021 21:17 #780736

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17541
Ale mi smaka narobiłaś :eek3:
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 02 Lis 2021 21:47 #780739

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
No to jedziemy dalej :happy:
Ryż z pak choi i chrupkim tofu

AF984FCA-029B-4169-B9F0-CF92658D56C2.jpeg

A tak całkiem serio. Uważam, że zachwyty kucharzy nad chrupkością pieczonego tofu, są mocno przesadzone. Znam sporo bardziej chrupkich potraw.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): aga, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 03 Lis 2021 20:58 #780840

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
I tak apetycznie wygląda :)
Z pigwy zrobiłam galaretkę portugalską/hiszpańską, upiekłam połówki i zamroziłam, starłam do słoików, resztki będą nalewką, sok a owoce z soku zasypałam odrobina cukru i siknęłam cytryną, mam bio z Sycylii. Miałam do przerobu ponad 25kg i tyleż rozdałam. Zmęczyła mnie ta pigwa a jutro mam kapustę kisić ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.928 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum