Forum Ogrodnicze Oaza

Super Janeczko
Będę działała razem z Tobą

Może jeszcze macie jakieś ciekawe pomysły na dania czy sałatki z pora. Carbonara z pora wylądowała już w moim notatniku z przepisami.

Mam sporo przepisów na zapiekanki i pasztety z porów, ale niestety nie wszystkie są wypróbowane. Ja przeważnie gotuję instynktownie. Jeśli wpisać w wyszukiwarce internetowej np. "por w kuchni", to sporo tego wyskakuje

Wiem że można znaleźć mnóstwo przepisów. Ja jednak najbardziej lubię takie, które są polecane i sprawdzone zwłaszcza przez naszych forumowiczów

Janinko, spieszę donieść, że niedzielny obiad to zupa malezyjska z...wyhodowanymi przeze mnie batatami pyszne. Starczyło na jeden obiad ale w przyszłym sezonie rozszerzę uprawy.

Kilka dni temu przeszła fala mrozu i załatwiła papryki. Mam dwie duże torby zielonych i częściowo dojrzałych papryczek słodkich i ostrych. Macie jakieś propozycje jak to przerobić aby były zjadliwe szczegóolnie te ostre? W zalewie już są. W planiach są marynowane do nadziewania serkiem ale jeszcze i tak dużo zostanie. Może jakieś sałatki np. z kapustą czy zielonymi pomidorami? Macie jakieś wypróbowane przepisy?

Ja robiłabym kimchi. Zrobiłam z wiosennej uprawy kapusty. W zeszłym tygodniu wciągnęliśmy ostatni słoik. Pychota. Możesz dodać wszystko co masz w warzywniku. Chyba nawet zielone pomidory, bo kiedyś kisiłam i były dobre. Nie trzeba dodawać suszonej papryki, tylko możesz wykorzystać surową. Im bardziej pikantne, tym lepsze

Też szukam przepisów na zagospodarowanie zielonej papryki.
Co prawda to nie przepisy na przetwory, ale ciekawe
Jest przepis na schab z zieloną papryką i wątróbkę też z zieloną papryką.
Tych jeszcze nie robiłam, ale inne i były super.

Kasiu, wczoraj zaczęłam robić wino z trawy cytrynowej. Źdźbła i cieńsze pałeczki pocięłam na takie mniej więcej kawałki i wrzuciłam do gotującej się wody.



Gaz wyłączyłam, bo chcę mieć napar, a nie wywar. Wody tyle, żeby trawa była przykryta. Przykryłam garnek i zostawiłam. Dzisiaj przecedzę, dodam cukru i drożdże i niech się dzieje. Ile cukru, to podam później, bo na razie nie wiem ile tego wyjdzie

Janeczko
Dzisiaj zamierzam wykopać swoją trawę cytrynową.
Winko w tym roku chyba sobie odpuszczę. Mam tylko dzisiejszy dzień aby coś z nią zrobić. Napar dwu, trzygodzinny będzie pewnie zbyt słaby?
Źdźbła chyba wysuszę, a do winka wrócę w przyszłym sezonie.
Podpowiedź jeszcze kochana, co zrobić ze zgrubieniami (jakiekolwiek one będą ) Miejsca w zamrażalce już nie mam, więc ta opcja odpada.

Kasiu, ja zawsze suszyłam źdźbła. Jednak w tym roku mam taki urodzaj, że mogę ususzyć pałki. Te najmniejsze zasilają winko. Te co zostały, zostaną wysuszone. To te z prawej


Z lewej strony są pozostałości z tych, które zamroziłam


Skrupulatnie zapisujemy co robimy z winem, żeby, jak wyjdzie dobre, powtórzyć

Janinko, jakie gruszki polecasz do łączenia z np. jarzębinami w przetworach? masz jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Niestety zerowe

Będę na czuja robić...

Wątek trochę zarósł pajęczyną Cały czas uprawiałam warzywnik, gotowałam i robiłam zdjęcia. Później nadchodził wieczór i ...
No właśnie, następowało zmęczenie materiału. Muszę za jakiś czas podsumować sezon i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Trochę już planuję przyszły sezon w warzywniku i mam trochę przepisów do wypróbowania.
Trochę opiszę moje tegoroczne uprawy i zmiany jakie chcę wprowadzić. Jeszcze trochę i będzie więcej czasu. Chyba
Teraz jeszcze korzystam z darów ogrodu z dodatkiem śledzika i mozzarelli


Jest tam wszystko co mam. Sałata, por, pomidor, papryka, ogórek kiszony, sriracha, kolendra, no i śledzik i mozzarella.
Wystarcz mi to na kolację. Nie jestem głodna do rana. Niestety, za niedługo się skończy

Mmmm...śledzika to ja wyjątkowo nie bardzo, ale mała podmianka na wędzonego łososia i pycha.

Janinko, czy miałaś styczność z kolczochem jadalnym? na talerzu naturalnie

Niestety nie znam tego warzywa