TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 07:48 #853329

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79721
Mimo wszystko, chyba instalacja bardzo potężna, bo jak doświetlasz 10, a nawet 8 godzin dziennie, robi się sporo energii. Zwłaszcza że od kilku miesięcy mamy tylko krótkie słoneczne interwały i w tym roku tylko jeden dzień był na plusie w sensie, że więcej prądu wytworzyliśmy, niż zużyliśmy (ale ja cały "dom i zagrodę" mam na prąd).

Mam do doświetlania tylko niewielkie lampki, a i tak już przestaję z nich korzystać, odkąd dzień zaczyna zwyciężać nad mrokiem.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 09:01 #853334

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7843
  • Otrzymane dziękuję: 51974
Owszem, instalacja spora. Dlatego też poszczególne "bloki" mają pstryczki. Teraz świeci tylko parę sztuk. Dopiero dzisiaj załączę trochę więcej, bo na strych przenoszę bakłażany i pory. Wszystkie uruchamiam dopiero w kwietniu. Na początku maja rozsady przenoszę do do inspektu. Tak więc pełna moc jest tylko przez miesiąc. Kiedyś doświetlałam na strychu również zimą. Nie był to jednak dobry pomysł, bo jest tam bardzo suche powietrze i na cytrusach pojawiły się szkodniki. Teraz wolę je trzymać na dole. Zraszam dwa razy dziennie i jest spokój.
Dom ogrzewamy gazem. Ja muszę mieć cieplutko, więc mamy 24* w domu :whistle:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Prządka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 10:38 #853342

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5675
  • Otrzymane dziękuję: 26893
Te COB-y są takie prądożercze, profesjonalna duża lampa z ledami zużywa 100 W, tyle że znowu kosztuje sporo przy zakupie.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 17 Mar 2024 10:39 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Prządka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 10:57 #853347

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
Nie ma w dziedzinie doświetlania jak i w każdej innej czegoś takiego jak perpetuum mobile. Taka lampa 100 W zżera tyle ile 5 COBów a zaletą tych drugich jest bardziej równomierne doświetlenie wszystkich roślin. Wracając do "profesjonalnych lamp" to wg ostatnich trendów ( o czym wiadomo było już od dawna), powinny świecić w kolorze białym, tak jak słoneczko.
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 12:25 #853360

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7843
  • Otrzymane dziękuję: 51974
KaLo wrote:
Co do doświetlania rozsad to niezła inwestycja. 3 kW to całkiem sporo. Mam nadzieję, że zasilasz z fotowoltaiki
Teraz dopiero zauważyłam, że dodało Ci się jedno zero ;)
Wszystkich lampek mam 22 sztuki, ale to i tak dopiero 440W.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Prządka

Między kuchnią a ogrodem 17 Mar 2024 13:01 #853367

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79721
A, to drobna różnica. :rotfl1:
Bo sobie policzyłam w głowie, że dobowe zużycie 30 kW na samo doświetlenie. :crazy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka

Między kuchnią a ogrodem 18 Mar 2024 09:20 #853418

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
:huh: Też mi coś nie pasowało Janinko a z drugiej strony to kto bogatemu zabroni ? :rotfl1: Niech Ci się świeci na zdrowie! :)
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2024 09:21 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 20 Kwi 2024 13:33 #855971

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7843
  • Otrzymane dziękuję: 51974
W minioną niedzielę miałam przyjemność gościć na zlocie najpiękniejszych Wiosen, które zjechały do Dorotki

98a436d1-cee4-408c-8050-5641833d9c7f.jpg

Panowie Wiosny też byli ;)

758bb730-5886-4891-a950-afd534009943.jpg


Niektóre Wiosny potrzebowały pomocy garderobianej :happy:

f769d9ae-7df9-4ddf-a009-3d2416f0a803.jpg


Odbywały się warsztaty ostrzenia sekatorów i szczepienia drzewek

435361878_1866806010416745_8210651185425142632_n.jpg


Stół jak zwykle uginał się pod ciężarem smakowitości, ale o tym to już pewnie Beatka napisze.
Za niedługo kolejne spotkanie :hearts:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 20 Kwi 2024 20:35 #855993

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7843
  • Otrzymane dziękuję: 51974
To nie było jedyne nasze spotkanie w tym roku. Pierwsze odbyło się w lutym.
Raz na ludowo :)

423105582_373545245310242_6961973296296089100_n.jpg


Było nas jednak więcej :)

20240211_124253.jpg


Brzuchy bolały ze śmiechu i z przejedzenia.

Gospodyni, Kasia, przygotowała dla nas piękne pamiątki :hearts:

423036436_695847589298797_5242285547823927636_n.jpg


Miło odnaleść się w takim wesołym towarzystwie i to jeszcze takich samych zakręconych jak ja :happy:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 21 Kwi 2024 09:46 #856032

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2123
  • Otrzymane dziękuję: 10051
Oj, bardzo miło znaleźć,,swoich" ludzi. Ja mam górskie koleżanki i górskie spotkania, nie tylko w górach.
Piękne zdjęcia , a Pan Wiosna najlepszy :teach:
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2024 09:46 przez Szafirek.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna, renons

Między kuchnią a ogrodem 22 Kwi 2024 17:22 #856160

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7843
  • Otrzymane dziękuję: 51974
Słowo o makaronie. Od jakiegoś czasu do ciasta na makaron dodaję otręby. Ciasto jest wtedy trochę ciemniejsze

20240422_135642.jpg


20240422_135654.jpg

Ale po ugotowaniu nie wygląda źle

20240422_141213.jpg

Zawsze trochę więcej błonnika się zje ;) Makaron zyskuje też na smaku.
Dzisiaj nie dodałam kurkumy, którą zazwyczaj w niewielkich ilościach dodaję.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, whitedame, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, renons, lusinda

Między kuchnią a ogrodem 22 Kwi 2024 18:43 #856162

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
Jak mnie czasem coś najdzie i mam ochotę na makaron smażony to używam mąki pszennej z pełnego przemiału i robię makaron w stylu azjatyckim czyli alkaliczny. Wody dodaję tylko trochę więcej niż tyle aby mąka się skleiła ciasto jest b. twarde dalsze wyrabianie prowadzę na walcach maszynki do makaronu. Zamiast kilkunastominutowej ciężkiej walki z materią wystarczy kilka razy przewalcować wstęgę składaną na pół po każdym walcowaniu. Po 4 razach mamy wstęgę grubości ok. 2,5 mm składającą się z 16 warstw. Jak mało to po piątym walcowaniu będzie 32. Żaden mistrz makaronu nie wyrobi tak ciasta i to jeszcze takiego twardego. Z jakiego powodu lubię ciasto twarde? Bo trudniej je rozgotować a makaron ma konsystencję jakby był robiony z mąki durum.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, JaNina, ewakatarzyna, Bobka, renons

Między kuchnią a ogrodem 22 Kwi 2024 18:48 #856164

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Wystarczy dodać jajo zamiast wody i będzie twardy , a zamiast kurkumy żółty.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna, Bobka

Między kuchnią a ogrodem 22 Kwi 2024 19:06 #856166

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
To nie jest do końca tak. Makaron jest z dodatkiem kansui czyli węglan sodowy+potasowy 1:1. W środowisku alkalicznym gluten zmienia strukturę , taki makaron różni się teksturą od zwykłego makaronu, może odrobinę smakiem . Jest bardziej sprężysty, inaczej też reaguje na smażenie.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, JaNina, ewakatarzyna, papryczka, Bobka, renons

Między kuchnią a ogrodem 22 Kwi 2024 21:24 #856187

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Zastanawiałem się jak to możliwe by z samej mąki i wody można było zrobić przemysłowy makaron ,bo jedno jajo na tonę mąki to za mało .A ty mi podsunąłeś odpowiedz - chemia o której nie piszą na opakowaniu ,to dziwne ,że nie piszą.
Staszek
Ostatnio zmieniany: 22 Kwi 2024 21:24 przez papryczka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Między kuchnią a ogrodem 23 Kwi 2024 00:02 #856196

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
Jaka chemia? Nic nikomu nie podsuwałem. :blink: Napisałem o makaronie ramen czy udon, które są robione w Azji a nie o naszych makaronach. To po pierwsze a po drugie nikt nikomu nie zabrania robić makaronu z samej wody i mąki podobnie jak z jajek i mąki bez dodatku wody. Osobiście robię i takie i takie.
Po trzecie zrób takie doświadczenie, weź ze dwie łyżki mąki i tyle wody aby zagnieść solidnego klucha. Jak już ciasto będzie wyrobione to włóż je do wody i wyrabiaj dalej. Po kilku minutach skrobia się wypłucze i pozostanie coś kleistego co ciągnie się jak guma . To gluten czyli mieszanina białek roślinnych i dlatego można zrobić makaron bez dodatku jajek podobnie jak upiec chleb czy bułki.
Nawet jeżeli przemysłowy makaron zawiera w składzie jajka to nie są to świeże jaja tylko proszek jajeczny a jak jest on robiony i z jakiego towaru to już nie wnikam.
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2024 00:09 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 23 Kwi 2024 20:29 #856269

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
KaLo wrote:
To nie jest do końca tak. Makaron jest z dodatkiem kansui czyli węglan sodowy+potasowy 1:1.
Sam to napisałeś więc nie wiem dlaczego się wypierasz i oburzasz.Po drugie pisałem o przemysłowym , mój w czasie suszenia z czego bym nie robił, pęka na suszarce, a na przemysłowy to walec chyba musi najechać.Nie sądzę by ktoś płukał ciasto dla uzyskania lepszego makaronu . Z semoliny też robiłem ale bez jaja się nie obejdzie . Nie jestem przeciwnikiem chemii czy dodatków jak zwał tak zwał .
Staszek

Między kuchnią a ogrodem 23 Kwi 2024 21:36 #856278

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3460
  • Otrzymane dziękuję: 7391
Cóż mogę na to odpowiedzieć. Może: przeczytaj jeszcze raz od początku to co napisałem o robionym przez siebie makaronie alkalicznym w stylu azjatyckim . Może to pomoże w zrozumieniu całości mojej wypowiedzi.
Nie sądzę by ktoś płukał ciasto dla uzyskania lepszego makaronu .
Sory ale tutaj to już jestem bezradny. :unsure:
Kończę, nie było tematu.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.950 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum