TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 13:19 #737330

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
gałązka wrote:
Janino, popełniłam marynowany imbir, ale zostało mi trochę zalewy. Jak myślisz, co można by nią zamarynować?
Wg mnie wszystko co można zamarynować. Ja taką samą zalewą jak do imbiru, zamarynowałam białą rzodkiew. Rzodkiew, jak to rzodkiew zapaszek ma specyficzny :happy: ale w smaku jest wyborna :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 18:09 #737366

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
O, masz ci! a zalewę dziecko wylało, bo myślała, że woda. Ale będę pamiętać. Aż jestem ciekawa jak zasmakuje ten imbir? Zrobiłam też kimchi wg twojego przepisu. Też mi mikstury zostało, ale wlałam na gorąco do słoika. Może dotrzyma do następnego kimchi. Chyba, że nie będzie mi smakowała :D Janino, muszę brać od uwagę, że ty robisz wersje hurtowe :D

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 19:33 #737379

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Zakwas, kimchi, imbir. Tak ma to kimchi
20201205_193139.jpg

wyglądać?
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 19:44 #737381

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Trochę te kimchi jest inne niż u mnie :) Niektóre zdjęcia są tutaj
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...odem?start=72#650179
Nie wiem dlaczego masz tyle płynu :think: Na już, co mogę Ci doradzić, to to, że może być za duży poziom zawartości w słoikach. Jak zacznie fermentować, to może dużo wypłynąć na zewnątrz :huh:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 19:54 #737382

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Podejrzewam ciemny sos sojowy o kolor :D odleję trochę płynu, strasznie dużo mi wyszło tej "pasty" bo robiłam wersję mini z jednej pekinki. Problem jest też taki, że nie mam już ani jednego litrowego słoika w domu :D a ten w którym jest kimchi na szybko organizowałam zlewając smorodinówkę.
Ostatnio zmieniany: 05 Gru 2020 20:04 przez gałązka.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 20:23 #737389

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Sos sojowy? W przepisie jest sos rybny :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 05 Gru 2020 23:22 #737403

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Wiem, ale nie było, a ju tuby podają, że można. Przegięłam w interpretacji? :D Łoj tam, może wyjdzie? Podobno to jak nasz bigos, każdy robi według siebie. Ale coby nie wyszło to dzięki za inspirację :*
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 08 Gru 2020 21:52 #737755

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Janinko, masz może sposób na zrobienie esencji migdałowej? :) zamiast olejku ;) jakieś cuś by się zdało :lol:

Między kuchnią a ogrodem 08 Gru 2020 23:20 #737763

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29665
Ja co prawda nie Janka, ale od czasu gdy zaprzestali produkcji esencji migdałowej, trę na maleńkiej tarce z maleńkimi oczkami jak do ziemniaków całą pestkę lub pół w zależności od wielkości pestki z moreli. Uwaga, taka pestka zawiera amigdalinę czyli kwas pruski.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, JaNina

Między kuchnią a ogrodem 09 Gru 2020 08:21 #737773

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Też sobie zostawiam obrane pestki moreli :) Tylko mam taki mały, stary młynek do kawy po mojej Mamie i w nim sobie miksuję na pył. Taka odrobina tej pestki niesamowicie podnosi aromat migdałowy.
Nie wiem jaka ilość kwasu pruskiego jest szkodliwa, ale drylować wiśnie zaczęłam dopiero ja. W domu rodzinnym, nikt tego nie robił :dry: A kompoty były smaczne. Teraz sama nie bardzo zwracam uwagę, czy mi jakaś pestka w kompot nie wpadnie, ale pijących ostrzegam, że pestka może się zdarzyć, ale to z powodu obawy zakrztuszenie się pestką.
Odrobina B17 się przyda :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Łatka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 09 Gru 2020 09:14 #737781

  • Zefirka
  • Zefirka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 863
  • Otrzymane dziękuję: 1652
Dziecięciem będąc rozbijałam pestki śliwek i wyjadałam ten "migdałek". Zresztą nie tylko ja, prawie wszystkie dzieciaki tak robiły. Żyjemy jeszcze.
Wiedźmowata
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 09 Gru 2020 10:27 #737791

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Ja do tej pory to czasem robię :whistle:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 09 Gru 2020 12:15 #737808

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Pozwolę sobie przypomnieć, że są i gorzkie migdały, o wiele bardziej aromatyczne, bo ten zapach to właśnie cyjanowodór.
Nie wiem, czy pamiętacie: kiedyś, kiedyś, jak się miało wielkie szczęście, kupowało się migdały w celofanowej torebeczce i czasem był tam zawieruszony gorzki; bo to były chyba jakieś zmiotki bez selekcji.
Uwielbiam migdały, jak zresztą i prawie wszystkie orzechy. Czasem robię sobie taki "detox", że nie jem cukru w żadnej formie dwa, trzy tygodnie - i dłużej, jak dam radę. Wtedy napycham się orzechami szczególnie. :oops:

Ale w tym roku...mam obcięte skrzydła, że się górnolotnie wyrażę. 0 ochoty na kulinarne wyczyny.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 09 Gru 2020 14:09 #737822

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Właśnie Łatko, z pestkami moreli zaczekam do następnego lata bo za późno pomyślałam i te gorzkie migdały też mi przyszły do głowy :)
Powiedzmy 1 na blachę ciasta :whistle:
Ostatnio zmieniany: 09 Gru 2020 14:12 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 10 Gru 2020 18:36 #737982

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Janino, kimchi jest bardzo smaczne. I już prawie się kończy. Na pewno zrobię jeszcze tylko kupię sos rybny i trochę dam więcej kapusty niż dodatków, bo tu prawie nie ma :D Dziękuję za inspirację.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 10 Gru 2020 18:42 #737984

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Bardzo się cieszę, że Ci smakowało. Może Ty też będziesz inspiracją dla osób które nie lubią sosu rybnego i wykorzystają sos sojowy :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 10 Gru 2020 18:59 #737990

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
O masz ci, to on jest jakiś specyficzny? bo sojowego wcale nie czuć w kimchi.

Między kuchnią a ogrodem 10 Gru 2020 19:18 #737995

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Mówiąc delikatnie, to nie radzę rozbić buteleczki sosu rybnego w kuchni :happy: To jest sos ze sfermentowanych sardeli, więc zapach sobie wyobraź ;) On jednak podczas fermentacji kimchi zanika.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.805 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum