TEMAT: Podwójne życie i psy ogrodnika

Podwójne życie i psy ogrodnika 18 Mar 2020 18:54 #699114

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Aniu wątek podczytuję tak po cichu a teraz muszę napisać, że zamówiłam 2 sadzonki przylaszczki w szkółce, mam nadzieję, że się rozrosną. Na pewno nie będzie u mnie w kwietniu i maju corocznych targów ogrodniczych to coś tam jeszcze wskoczyło do koszyczka.
pozdrawiam Karina
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Podwójne życie i psy ogrodnika 18 Mar 2020 19:48 #699140

  • gosiaczek1977
  • gosiaczek1977's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 1223
:flower2:
po roślinach widzę , że u Ciebie klimat dużo cieplejszy jak u Mnie... :eek3: cebulice mają bardzo ładny kolor, rzuca się w oczy :eek3:
:bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 18 Mar 2020 20:47 #699160

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Karino, bardzo mi miło, że zdecydowałaś się ujawnić :flower1:
Nie mam doświadczenia z przylaszczkami odmianowymi, ale wnioskując z zachowania innych bylin, im bardziej wymyślna odmiana, tym trudniej utrzymać przy życiu, nie mówiąc o rozmnażaniu.

Gosiu, owszem, kolor w moim guście, cebulice przyszły do mnie same, ale nie umiem się oprzeć żadnej niebiesko kwitnącej roślinie. Dla Ciebie - irysy Auchera, właśnie zakwitły.



I więcej Delft Blue



Choć to jedna z najpopularniejszych odmian hiacyntów, jest chyba moja najulubieńszą - całe spektrum błękitu, od ultramaryny po turkus :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jan4, gosiaczek1977, minohiki, koma, Carmen, Jaedda, Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, Shalina

Podwójne życie i psy ogrodnika 19 Mar 2020 20:08 #699318

  • Ilona
  • Ilona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 649
  • Otrzymane dziękuję: 1025
Witaj Aniu w nowym sezonie :) :) :)
Wpadam do Ciebie bo wiem że zaraz pokażesz morze kwitnących cebulowych i jak widzę już zaczynają. Masz dużo bardziej rozwinięte rośliny niż u mnie choć dzieli nas niewielka odległość. U mnie nic ciekawego się nie dzieje wiec na razie siedzę cicho na forum i nadrabiam zaległości jeszcze z tamtego roku :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612

Podwójne życie i psy ogrodnika 21 Mar 2020 17:35 #699709

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29654
Łatko "PIENKNE, PIENKNE" Twoje kwiaty i rośliny. Kolejne zdjęcie fosy wokół mojego wejścia miało być w poniedziałek, ale musiałam przeprowadzić biuro, bo budynek w którym się znajduje został zamknięty z powodu wirusa. W tym tygodniu była też ekipa budowlana dokończyć taras na piętrze zaczęty w maju zeszłego roku. Balustrada drewniana zdjęta przeleżała całą zimę w ogrodzie pod orzechem i oczywiście z lekka zapleśniała, piszę o tym, bo na fotografii jest widoczny bałagan i rusztowanie właśnie tej ekipy, ale taras jest prawie gotowy, wykończony płytą tarasową grubą na 2 cm, gdyby ktoś się zastanawiał co położyć na tarasie służę opisem i fotografiami jak to wygląda. Poniżej zdjęcie już bez fosy na przyszłą werandę i miejsce pod cebulowe rośliny (na nim balustrady na tarasie jeszcze nie ma).

Link do stanu poprzedniego: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-ogrodnika?start=234
Miejsce pod przyszłą werandę, postępy prac
przyszaweranda.jpg


Miejsce na przyszłe cebulowe

miejscenaskalniak.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2020 17:40 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, gosiaczek1977, Łatka, minohiki, Betula, Bea612, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 22 Mar 2020 21:59 #700094

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Ilonko - nawet nie wiesz, jak się cieszę z dawno niewidzianego gościa!

Alu - rozumiem, że kamienie na tej małej górce nie są litą skałą wystającą spod humusu? Gdyby ten kawałek należał do mnie, kamulce by poszły precz - szkoda miejsca, w które można by wetknąć moc cebul. :happy4:
Dziękuje za komplementy dla moich roślin - ja też je lubię ;)
Przed nami brutalny powrót ziąbu, nawet we Wrocławiu kilka nocy chyba zimniejszych, niż którakolwiek w lutym. Martwię się, bo o ile krótkotrwały spadek krzywdy wczesnowiosennym cebulkom nie zrobi, to trzy-cztery noce...może być różnie.
Na razie cieszmy się hiacyntami:
Różowa strona





Woodstock



Splendid Cornelia



Białe sprzed kilku lat - "rozrzedzone" i trudne do identyfikacji, być może White Pearl - lub Carnegie



I Delft Blue z różnych rabat





Tu z ostatnimi iryskami Harmony



Narcyzy - Dutch Master, zaraz przekwitną



Sempre Avanti - w pąkach cytrynowo-pomarańczowe, ale płatki już bieleją.



Za dużo mam kwitnących cebul, by móc je wszystkie ponakrywać...liczę na ich hart ducha.

Najwyrywniejsza szachownica cesarska

Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2020 22:51 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 22 Mar 2020 22:37 #700102

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Jak już hiacyntowo u Ciebie, Aniu! U mnie tylko jakaś brzoskwiniowa sierotka otworzyła dwa kwiatki, reszta jeszcze grzecznie w pąkach, a nawet między liśćmi. Podobnie narcyzy - pąków mnóstwo, ale rozwinęło się dosłownie pięć, tych najzwyklejszych.
Niezmiennie podoba mi się Twój sposób sadzenia "wszystkiego na wszystkim", dążę dzielnie do takiej formy. Dla ziemi też zdrowiej, żeby taka goła nie leżała, prawda?
Jutro mają do mnie wyruszyć zamówione w lutym krzewy, a tak to nic nie kupuję - czyżby wreszcie szansa na krótki przebłysk wymuszonego rozsądku? Miałam targowe plany na maj, ale wiadomo, że nic nie wiadomo... :( Nic to, abyśmy tylko zdrowi byli :drink1:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 23 Mar 2020 09:12 #700137

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Woodstock :woohoo: pierwszy raz takiego widzę. Przepiękny ,muszę wpisać na listę chciejstw
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Podwójne życie i psy ogrodnika 23 Mar 2020 21:32 #700252

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Aniu Szafirkowa, Woodstock i owszem, bardzo ładna odmiana, zwłaszcza jak kto lubi taką kolorystykę. Na zdjęciu wyszedł i tak dosyć blado, w naturze ma kolor...jakby to ująć? Ćwikły z chrzanem! Kiedyś był jakby bardziej modny, oferowany w wielu firmach, i wysyłkowych, i w marketach typu OBI. Ale jak we wrześniu wrzucisz hasło w gugle, na pewno gdzieś będzie do kupienia. Coś kojarzę, że nawet w którejś z poważnych firm oferujących cebulę był ostatnio.

Migdałku, w obliczu ostatniego wrogiego ataku syberyjskiego powietrza gratuluję, że Twoje cebulowe nie takie pospieszalskie...
Ciekawa jestem Twoich narcyzów, swoja drogą. Bardzo, bardzo.
Jeszcze z moich:
Replete



Ice King



Zawilce greckie (blanda)...





...i cebulice syberyjskie, niebieskie klejnociki rozpełzające się po całym ogrodzie



Ostatnia noc była ciężka, rano wszystko klapnięte, bez turgoru. Na szczęście w promieniach słońca 99% roślin wróciło do zdrowego wyglądu, nawet młode sadzonki róż od nieocenionego Zbyszka. Nie mam możliwości zabezpieczyć wszystko, ograniczyłam się do owinięcia najbardziej zaawansowanych piwonii drzewiastych, by ciężkie pąki kwiatowe nie złamały zwiotczałych pędów. Cóż, jeszcze trzy noce...
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2020 22:01 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 23 Mar 2020 21:54 #700259

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29654
Łatko masz wszystko o czym marzą ogródkomaniacy, spełnienie moich młodzieńczych marzeń, piękności. Trzymaj się ciepło razem z roślinkami.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Podwójne życie i psy ogrodnika 23 Mar 2020 22:31 #700267

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29654
Łatka wrote:


Alu - rozumiem, że kamienie na tej małej górce nie są litą skałą wystającą spod humusu? Gdyby ten kawałek należał do mnie, kamulce by poszły precz - szkoda miejsca, w które można by wetknąć moc cebul. :happy4:
Aniu, teraz dopiero mi się przetworzyło, to co napisałaś. Zamąciłaś w mojej głowie widokami piękności i zapomniałam o bożym świecie. Wiesz, nie przyszedł mi taki pomysł z tymi kamulcami do głowy, ale .... (one oczywiście nie są litą skałą :)). Mam wobec tego o czym myśleć, dobrze jest zająć głowę czymś innym w dzisiejszych czasach. Dziękuję Ci bardzo. Gdybyś chciała popatrzeć w wątku o rzadkich warzywach zamieściłam zdjęcie przezimowanych w szklarni w doniczkach karczochów, tylko teraz jak je wysadzę nie wiem co z myszowatymi? forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...h-ogrodach?start=252
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2020 22:32 przez Babcia Ala.

Podwójne życie i psy ogrodnika 23 Mar 2020 22:41 #700274

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Widziałam Twoje karczochy, Alu, ale nic mądrego nie napiszę. Otóż warzyw nie uprawiam wcale (z kilku powodów), no, to co rośnie, traktowane jest w kategoriach roślin ozdobnych. Tak samo karczochy - w liczbie czterech czy pięciu, zależy, ile przezimowało (dwa są w marnym stanie). Mają śliczne liście - i dość dekoracyjne kwiaty. Poza tym - to taka następna śródziemnomorska nutka, dlatego próbuję je mieć na rabatach kwiatowych, a gdzieżby, drugi sezon. W mieście mam wiele plag - ale nie gryzonie.
Skoro jednak karczochy były w szklarni, poczekałabym z przeprowadzką "pod chmurkę", szczególnie w obliczu obecnego ziąbu.
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2020 18:15 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 24 Mar 2020 08:01 #700302

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Jakie masz róże? Od jakiego Zbyszka? :eek3: chyba coś przegapiłam

Podwójne życie i psy ogrodnika 24 Mar 2020 19:39 #700506

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Aniu - to historia, która może się zdarzyć tylko na tym forum.
Otóż mam (jeszcze trochę żyje) różę odmiany Soraya ( rambler Maillanda), jej praprababka była ozdobą ogrodu moich rodziców, gdy byłam nastolatką. Póki żył mój tato, potrafił rozmnażać tę różę przez odkłady, dwa czy trzy razy zastępując bardzo stary krzew odmłodzonym klonem.
Gdy "wprowadziłam się " do wrocławskiego ogrodu, też dostałam od ojca młoda sadzonkę. Dwadzieścia lat temu.
Tymczasem róża zestarzała się, trochę chorowała, trochę dopiekły jej szkodniki...próbowałam odmłodzić, dwa odkłady się nie ukorzeniły, tylko zmarnowałam pęd.
Niewiele tej róży zostało.
I gdy wylewałam żale na tych stronach, Zbyszek (Zibi) zaproponował mi, że mi tę różę rozmnoży.
Mało tego. Gdy przyjechał, akurat byłam w górach. Tak więc kierowany przez telefon odszukał krzew, pobrał kawałki pędów - i u siebie ukorzenił.
A niedawno przysłał mi trzy śliczne sadzoneczki.
Jestem mu nieskończenie zobligowana. :thanks:
Po pierwsze - czeszę internet od kilku lat, odmiana jest nie do kupienia. Po drugie - mam w ten sposób różę genetycznie identyczną z tą, która kwitła pod kuchennym oknem mojego późnego dzieciństwa i wczesnej młodości.

Alu - a to najładniej przezimowany karczoch z mojej rabatki:



W dalszym ciągu z specjalną dedykacją dla Ani Szafirkowej - Woodstock (tu dość wierny kolor)





Jan Bos



Wychodzące spod ziemi pędy piwonii delikatnej - chyba efektowniejsze, niż jej kwiaty



I dziś rozkwitłe (mimo wszystko) tulipanki

Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2020 22:20 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 24 Mar 2020 22:00 #700566

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Ale historia :supr3:
Faktycznie to tylko na naszym forum się mogło zdarzyć :hearts:

Dzięki za hiacynta :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 26 Mar 2020 20:14 #701043

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Cała przyjemność po mojej stronie.
Ogród jakoś sobie mniej więcej poradził z ostatnimi mroźnymi nocami - drobne straty są, może jeszcze coś się nieprzyjemnego okazać, ale zasadniczo rośliny żyją.



Hiacynty bardziej niż od mrozu, ucierpiały przez to, że Cytra upatrzyła je sobie jako toaletę. :jeez: Żebyż to jeszcze załatwiała sprawy delikatnie - ale nie, musi się kręcić w kółko i udeptywać placyk.
Dobrze, że trochę ich mam, a codziennie rozkwitają nowe. Teraz Gypsy Queen:





City of Bradford



Pierwszy Dick Wilden



Kwitną pierwsze tulipanki z grupy praestens (tulipan dostojny); to Van Tugergen's Variety





Lubię je, bo mają po kilka kwiatków na pędzie, dłużej można się nacieszyć.

Znakomita większość powojników też w dobrym stanie. Stolwijks Gold teraz wygląda najładniej, ma nawet spore pączki.





Róże oberwały dwie, w tym jedna przywieziona z Włoch. A Zbyszkowa sadzonka - w świetnym stanie



Próbując odszukać nazwy niektórych odmian cofnęłam się o rok (dobrze mieć taki wirtualny notes)- i stwierdzam, że przynajmniej u mnie wegetacja wcale nie była do tyłu w stosunku do teraz. Przez ostatnie zimno?
Ostatnio zmieniany: 27 Mar 2020 19:41 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jan4, Marlenka, minohiki, Carmen, JaNina, ewakatarzyna, Shalina

Podwójne życie i psy ogrodnika 26 Mar 2020 21:11 #701058

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Coś mi świta, że chyba jesienią zamawiałam Gypsy Queen :sleep:
Jeśli rzeczywiście, to juz widzę, że to był dobry wybór :drink1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Podwójne życie i psy ogrodnika 27 Mar 2020 20:04 #701237

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Aniu, z znanych mi "Cyganki" są wśród hiacyntów dwie: Gypsy Queen, morelowa i (dość) żółta Gypsy Princess.Żółty jeszcze nie rozkwitł żaden, ale proszę Królową Cyganów w komplecie z Woodstock:




Co jeszcze nowego? Royal Navy, o pełnych kwiatach. Miałam ich w tym miejscu chyba 5, został jeden, reszta stopniowo się zdegenerowała. Ładny, ale szczerze, to przerost formy nad treścią, "pełność" widać z baaaardzo bliska, a cena taka, że można kupić ze cztery piękne Delft Blue



A to drugi biegun - skromne "kiście" hiacyntów Anastasia. Odmiana nadaje się do "zdziczenia", nawet bez wykopywania cieszy wiele lat, kolor - dla mnie śliczny.



Coraz więcej narcyzów - to (chyba) Berlin, przynajmniej taki znacznik miedzy kwiatami



To - Love Call





Dick Wilden - efektowny, jak jest sucho, deszczowa pogoda sprawia, że pęd nie jest w stanie udźwignąć nabitej "główki"



I widoczki z "różowej strony"



Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Betula, Carmen, Jaedda, Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, Shalina


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.715 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum