Forum Ogrodnicze Oaza

To dopiero nauczanie wstępne...

Hmmm... na jesieni przywiozłam prawie kilogramową butlę nadmanganianu potasu z działki z myślą o daliach - tylko gdzie ja ją wsadziłam? Listę do wysiewów mam zrobioną, zaraz opiszę nożyki i jutro trzeba będzie skombinować naczynka i porobić dziurki. I sieję

No zbiesiły mi się w tym roku pomidory i nie chcą kiełkować
Zawsze moczę je w rumianku parę godzin i na waciki. W tym mi się nie chciało i wyłożyłam bez moczenia. Nasączyłam rumiankiem tylko wacik. Boję się, że zgniją a nie wykiełkują. Może polać je wodą utlenioną?
Co ciekawe papryki nie mają problemu z kiełkowaniem

Niczym nie ryzykujesz...
W trakcie kiełkowania tlen jest potrzebny w dużych ilościach.
Szczególnie narażone na niedobór tlenu podczas kiełkowania są nasiona duże i stare.

Dobra wiadomość dla wszystkich . Tak jak poprzednie wirusy SARS i MERS, nowy koronawirus najprawdopodobniej nie przenosi się drogą płciową więc i tym przypadku całkowicie wystarczającym zabezpieczeniem przed złapaniem SARS-CoV-2, nadal pozostaje maseczka.
zdrowie.radiozet.pl/Seks/ABC-seksu/Koron...si-sie-droga-plciowa

To raczej zła wiadomość, dzisiaj usłyszałam, że niektórych Chińczyków zamkniętych w domach zaraziły wolnowychodzące zwierzęta.

Ja Was proszę, skończcie te domysły. To nie są potwierdzone naukowo informacje, tylko plotki a ludzie w Polsce już zaczynają zostawiać psy na ulicy.
Profesorowie medycyny i wirusolodzy już się wypowiedzieli, że zwierzęta w tym przypadku NIE SĄ NOSICIELAMI.
zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10306983/c...l-przestrzegaja.html

Zgadza się one nie zachorują, być może przyczyną jest to, że mają wyższą niż ludzie temperaturę ale mogą przenieść na sierści.

Ja kociastym robię kwarantannę a pies spacery ma tylko po placu.
Muszę uważać na Babcię.

Rozumiem, że nie wolno robić paniki, bo niektórzy nieodpowiedzialni skłonni będą pozbyć się zwierzęcia.
Jednocześnie nie wolno wierzyć we wszystko co nam powiedzą lub napiszą, trzeba mieć własny rozum.
A mój własny rozum podpowiada mi, że skoro wirus na różnych powierzchniach może przeżyć kilka lub kilkanaście godzin, to co przeszkadza mu przeżyć na sierści?

Tak, na sierści może, tak jak i na naszych włosach, czy ubraniu.
Można zdezynfekować sierść psa odkażaczem na spirytusie, można też użyć suszarki do włosów. Ciepłe i suche powietrze bardzo szybko poradzi sobie z wirusem a zwierzak nie ucierpi.
Kilkanaście godzin przeżywa tylko na metalowej powierzchni. Na suchym ubraniu (śierści) ok.6 godz.

Nieświadom niczego, pilnuje skarbu największego...

Cudny piesek.

KaLo wrote: whitedame wrote: Sugerujesz, że uprawiali seks ze swoimi zwierzętami bez podstawowego zabezpieczenia?

Wrzucam też tu, żeby nikt nie przegapił...
Królowa "podcieru" polecana w szczególności. Sama koniecznie muszę zdobyć...
patronite.pl/post/11159/subiektywna-list...ych-papier-toaletowy

Zła bo nie trzeba uprawiać seksu, od tego można się powstrzymać lub zabezpieczyć .
Koronowirus roznosi się drogą kropelkową.
Nie da się źyć bez powietrza .... choć noblistka pisała inaczej.

Irenko zobacz co narobiłaś samej szałwi Luna mam 50 sadzonek

Ooooo a skąd masz takie fajne ciepłe skrzyneczki?

Sławek uśmiecha się do obsługi działu rybnego w Selgrosie.
Muszą być całe.

Znaczy się pełne?

Te do ryb są zawsze pełne tylko obsługa je dziurawi żeby woda z lodu odpływała.
Na giełdzie warzywnej są jeszcze takie do sałaty podziurawione.
Te używam do rozsady pod folią.
Fajnie izolują od zimnej gleby.