Forum Ogrodnicze Oaza

Przecież Gowin zrobił dokładnie to, co mu polecił Kaczyński.
Liczyli że opozycja kolejny raz się nadstawi i łyknie bajeczki o współpracy w ciężkich chwilach.
Nie wyszło, to trzeba inaczej kombinować. Tylko trochę nie pykło z głosowaniem, ale już za kilka dni pewnie wymyślą że to była oznaka wolności i samodzielności, a nie że ktoś te pacynki ma nadziane na dłonie
Jeszcze nie pora na ucieczkę, jeszcze za dużo przekrętów można zrobić, jeszcze trwa ochrona służb i partyi.

Stres niekorzystnie działa, zwłaszcza w tym czasie; miałam się nie nakręcać... ale vqoorv bierze! Czy im się nudzi? Nie mają czym się teraz, właśnie teraz zajmować??? Szpitale, ludzie bez pracy, "ukrócone" pensje (mnie to zahaczyło), ale nie - WYBORY!

Teraz albo nigdy!

Chyba właśnie o to chodzi, zamiast chleba, igrzyska, kolejny zmarnowany dzień.

Pozdrawiam Irena

Roboty u nas pod dostatkiem, tylko każdy ksiądz boi się psów.
Nawet przed bramą z samochodu nie wysiądzie.
Z wiejskich anegdotek.
Przez ładnych parę lat ksiądz proboszcz zbierał od wiernych na remont plebani. Biedny kątem u ludzi mieszkał...
Zbierał i remontował...,remontował i zbierał.
Nagle księdza przenoszą(?), przychodzi następny i....biedny, znów nie ma gdzie mieszkać. Plebania nie wyremontowana a pieniądze zniknęły wraz z poprzednikiem.
Jak myślicie co dalej... następny też zbiera.

Księża są ludźmi jak każdy z nas.
Przeżyłam już alkoholika, erotomana i hazardzistę, teraz mamy wspaniałego kapłana.
Aż się boję kto po nim przyjdzie.

Może Tymoteusz S?

Są ludźmi, dlatego gdy ludzie walczą o życie, utrzymanie firm i stanowisk pracy, nie powinni wymuszać (choćby emocjonalnie) danin. Ich korporacja należy do najbogatszych na świecie, niech centrala opchnie jeden z budynków w Londynie, albo któryś biszkopt jedną z dziesiątek pokątnie przejętych krakowskich (tu znam sytuację, choć zapewne w innych miastach jest podobnie) kamienic i kasy będzie tyle że jeszcze ubogim pomogą i szpital w tydzień wyudują.

Niestety w systemie kościelnego państwa księża parafialni są takimi samymi owcami do golenia jak my dla rządu.
Nikt im nic nie da ani się nie podzieli, żadajac od nich danin.

Mieliśmy księdza - człowieka w szkole średniej, dobrze wspominam... Na następnego takiego trafiłam przy pożegnaniu Mamy - wikariusz. Na tych się skończyło

A jeśli chodzi o koronawirusa, tak sobie myślę (czasem mi się zdarza): podają, że jeśli chodzi o ofiary, to w większości umierają osoby, które mają schorzenia współistniejące (nadciśnienie, cukrzyca, choroby serca, tarczyca...) A nie jest to tak, że po prostu duża większość społeczeństwa cierpi na te choroby i stąd te spostrzeżenia?


Ogrodowo:
"Strach na szpaki" 2009'

Może i ksiądz też człowiek, ale kościół to instytucja, która ma przynosić tylko zyski
Ostatnio pokazywali jak siostry zakonne proszą o datki, bo żyły z turystyki a teraz
Ciekawe, że nic nie odłożyły
Ja w każdym razie, dawać się doić nie zamierzam.

Bo co zarobią to mają obowiązek oddać. Dlatego w szkole nie chcą brać zastępstw, bo te pieniądze i tak do nich nie trafiają.

Przykro mi, że Ci ludzie są wykorzystywani. Jednak nie jest to niewolnictwo i jeżeli nie widzą nic złego w tym, że są wykorzystywani, to czemu ja mam ponosić tego koszty... Każdy ma wybór a ja wolę przeznaczyć swoje pieniądze np. na pomoc zwierzętom lub w innym celu, gdzie wiem, że są naprawdę potrzebne.
A służyć Bogu można nie tylko w kościele.
Nie jestem przeciwniczką religi, tylko niech ona będzie dla ludzi a nie dla zysku.

whitedame wrote: To niech też ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny jak każdy inny człowiek.

Co do odpowiedzialności prawnej, zgadzam się,księża powinni odpowiadać za swoje czyny w takim samym stopniu, jak zwykli obywatele.
Uważam też, że Kościół, jak w wielu innych krajach, powinien być opodatkowany,
sprawa byłaby jasna.
Najbardziej mi jednak przeszkadza, jako praktykującej katoliczce, mieszanie się kościelnych dostojników w sprawy polityczne, tego nie powinno być!!!
Z innej beczki
Czy nasiona otoczkowane można moczyć?
Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby takie zakupić, wysiałam na próbę trochę pietruszki do pojemnika, chyba z miesiąc wychodziła, do tego jeszcze z czapeczkami, przecież jak wysieję w grunt, to pewnie wyjdzie w czerwcu.






Pozdrawiam Irena

Pietruszka ma to do siebie, ze bardzo długo kiełkuje. Twoja wyszła w terminie.

whitedame wrote:
Nie. Nie są owcami. Są narybkiem, młodymi wilkami, każdy z nich liczy że kiedyś dorwie się do władzy, przywilejów i pieniędzy. Jak się któremuś nie uda, bo jest za mało pazerny to siedzi gdzieś na parafialnym zadupiu do starości.
Gdyby było inaczej lub gdyby byli ideowcami, wypisywaliby się szybciej niż się zapisali, jak tylko dotarłyby do nich fakty o działalności firmy.
Wyobrażasz sobie co by było gdyby takie rzeczy robił apple albo google? Zamiast zgłoszenia przestępstwa do prokuratury, zastraszanie podwładnego/klienta, a sprawcę cyk do innego oddziału?
I ta dualność. Ksiądz czy zakonnik gwałci miesiącami lub latami. Kościółkowi mówią - ale to nie wina kościoła tylko tego jednego człowieka(i walczą do upadłego by nie wypłacić choć zadośćuczynienia, choć chyba sami namawiają owce do zadośćuczynienia jako warunku przebaczenia).
Ale gdy ten czy ów człowiek, zakłada ochronkę dla dzieci, garkuchnie etc. i jako wierzący na sztandar wciąga religię która mu każe tak postępować. To wtedy jest nasza zasługa mówi kościół. Imperium Rydzyka jest Rydzyka, a nie kościelne. Dlatego kościół nie może zakazać mu szczucia i politykierstwa. Ale kasę i wpływy kościół chętnie z tego czerpie.
Już nie mówiąc o przejmowaniu coraz większych połaci kraju na własność.

Ewuś, sprawdziłam datę wysiewu, 15 luty, miała ciepło i zawsze wilgotne podłoże, dlatego zastanawiam się, czy nie namoczyć chociaż na trochę?

Pozdrawiam Irena

Jeśli namoczysz to otoczka może spaść i będziesz miała zwykłe nasiona+wodę z trutką.
Jak się upierasz przy moczeniu, to może weź kilka ziarenek wrzuć do wody i jutro sprawdzisz efekt