Forum Ogrodnicze Oaza

whitedame wrote: Dziwne , to już druga lodówka w tym tygodniu. Irenka też pisała o zepsutej lodówce. Nie przeciążacie tych Waszych lodówek zbyt dużą ilością wsadu na raz?
Sprawdź korki.

zielonajagoda wrote: Wreszcie ktoś odważył się napisać, to co wszyscy od dawna myślą, że największy hejtownik jakiego w życiu widziałam powinien zostać zbanowany ..... choć on uważa, że to co robi, to wyrażanie odmiennego zdania i kulturalna dyskusja. No ale widać ma tam mocne betonowe plecy.

To zostawiam jeszcze jeden kawałek dla rilaxu i zmykam do ogrodu

Iwona, ale w której? Forumowej czy rządowej?

Zbyt duży wsad do lodówki jej nie popsuje, co innego ciągłe otwieranie

Tu macie opinię o przebywaniu na RODOS

Edit: długie, ale IMVHO trafne, może podrzucicie do szczujni
img.joemonster.org/i/upload/2020/04/demoty-429-150.jpg

Ja osobiście na działce czuję się bezpieczniej niż w mieszkaniu w bloku, gdzie na klatce schodowej jeden z 35 lokatorów może nskichać wirusem na klamkę drzwi wejściowych.

newrom wrote: Absolutnie nie, w myśl zasady, kiedy nie ma wspólnego wroga - zagryziemy się sami, poza tym i tak by nie przebiło takiego grubego betonu.

Poczta Polska z nowymi uprawnieniami. Będzie mogła otwierać koperty i skanować pisma...

Poczta Polska ma zyskać nowe uprawnienia. Mówiąc najogólniej: jej pracownicy będą mogli otwierać niektóre koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie. Dotyczy korespondencji urzędowej, a odpowiednie przepisy mają być elementem nowej tarczy antykryzysowej.
Już to widzę w praktyce...

No - pół wsi będzie wiedziało, kto alimentów nie płaci, a drugie pół, kto jaki proces sądowy ma....

Naruszenie tajemnicy korespondencji jest przestępstwem określonym w art. 267 Kodeksu karnego i ścigane jest w Polsce na wniosek pokrzywdzonego.

No, i na kogo się głosowało, tyż będzie wiadomo, toż to pismo urzędowe.
Beatko, jak masz zamiar kupić nową lodówkę, zabezpiecz sobie pomocników do transportu, firma nie wniesie Ci do domu, ani nie wyniesie starej, nawet stówka na łebka ich nie przekonała.

Pozdrawiam Irena

Chińskie przysłowie mówi: "Obyś żył w ciekawych czasach"...ech...no i się sprawdza.
Prawdopodobnie wejdziemy w nowy system rządów.
Jak świat światem, rządy nie są dla ludzi, tylko ludzie dla rządów. Systemy polityczne się zmieniają nie dla tego, że ludzie wywalczyli, tylko dlatego, że "nowy" lepiej pierze mózgi i prowadzi ich po sznureczku tam, gdzie mają iść.
Widzimy teatr a nie to, co się dzieje za jego kulisami.
Ludzie dostają tylko iluzoryczne poczucie kontroli tego co się dzieje.
Możemy się spierać o wszystko, tylko po co.
Nie twierdzę, że wiem wszystko i że moje musi być na wierzchu, ale to są poprostu moje wnioski. Sama z przykrością stwierdzam, że jestem bezsilna i nie mam żadnego wpływu wobec tego, co "góra" wymyśli.

Mamma czym Ty się martwisz? Owoce, warzywa masz własne. Jajka od kur masz, gęsi rosną, jak trzeba to i kozę (albo i dwie) się załatwi. Na Twoich hektarach się wyżywi... Koźlina dobre mięsko...

A rząd? Było takie mądre wojskowe stwierdzenie: "jak najdalej od dowództwa, jak najbliżej kuchni"... Damy radę.

O a na Ukrainie pożar koło Czarnobyla...

Najpierw do Romka:
dobrze napisane, mądre i celne.
Niestety z betoniarni wyleją, bo nie na temat koronowirusa.
Jedynie słuszny i mądry przedstawiciel małopolski ma monopol na wtrącanie w beton politycznych przytyków.
Nadawałoby się do offa ale tam mnie nie chcą od czasu jak im napisałam, że były prezydent to nadal prezydent i wpisy wspomnianego mieszkańca małopolski mu uwłaczają, niezgodnie zresztą z regulaminem forum.

Kasiu, właściwie to mało co tam wkładam bo nie mam weny do gotowania. Jakoś ostatnio żyjemy na zupach jarzynowych, jajkach i boczku.
Po sugestii Janusza Sławek zajrzał do niej i zobaczyliśmy z tyłu na tabliczce znamionowej rok produkcji - 1989.
Oboje pokiwaliśmy głowami, że czas pomyśleć o nowej.

Irenko, kupowałam ostatnio nową pralkę i zapłaciłam z wniesieniem. Wnieśli, wynieśli i zabrali starą, bez słowa.
Nie pamiętam jaka to była kwota ale na bank mniejsza niż 100. Firma z której kupowałam Ole ole.

Pewnie jak się zdecyduję to znów od nich wezmę skoro gdzie indziej problemy.

A żeby było całkiem śmiesznie to Sławkowi zepsuła się piła spalinowa do drzewa, urwał się taki mały dżinks i zdołaliśmy tylko trochę pociąć desek.
Prawo Murphy'ego działa.

To nie taka stara, na działce mam ponad trzydziestoletni Mińsk i chodzi, co prawda, taki głośny dźwięk wydaje, że gdy tam nocujemy, to trza głowę kołdrą przykrywać.

Pozdrawiam Irena

Zamawiałam z Media Expert odkurzacz. Przywieźli we wtorek - kurier telefonicznie poprosił o zejście pod blok, ponieważ teraz nie wchodzą na klatki i do mieszkań.

Beatka, czy to było przed koroną??
Tak na wszelki.. jutro pełnia, może Ty nie bierz się za roślinki, bo jak to prawo Murphyego działa, to jeszcze coś wypadnie, Franka też pilnuj, bo znów Ci coś jeszcze ogłowi

Pozdrawiam Irena

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883...i-w.html#s=BoxOpImg3

Brakło mi słów... to nawet nie jest brak wrażliwości, to obrzydliwe.

Rzepka wrote:
To było 19 marca, aż sprawdziłam SMSy.
Może faktycznie teraz jest inaczej