Forum Ogrodnicze Oaza

whitedame wrote: Robiłem tak, kwitły wiosną, były tylko mniejsze

Oglądałam ostatnio film o jakimś olbrzymim ogrodzie w Polsce i oni tam każdy tulipan sadzili w odrębnych doniczkach a potem je dołowali. Po pierwsze aby uchronić przed nornicami a po drugie aby nie pomieszać odmian.
Nie wiem co to był za ogród, bo w pokoju Babci jest tylko Youtube a tam filmy same się wgrywają.
Nic mi nie szkodzi, ile mam dużych donic tyle wsadzę.

whitedame wrote:
Urosną i zakwitną, dobrze radzą sobie w donicach.




Miłej niedzieli

Też mam dwa spore opakowania tulipanów, których nie zdążyłam jeszcze wysadzić.

zielonajagoda wrote:
Ale dzsiaj jest sobota, czy to już mi jeden dzień uciekł niepostrzeżenie, czy Ty bierzesz wolne od naszego forum i dziś Cię już nie będzie?

zielonajagoda wrote: Jesusicku, ale mnie przestraszyłaś. Też myślałam, że mi dzień cały uciekł. I to sobota. Najulubieńsza z ulubionych.

Jest sobota i do tego pięknie się zapowiada, słoneczko już grzeje moje rozsadki.
Chyba wybiorę się na działkę, myślicie, że można już poprzycinać clematiski?

Pozdrawiam Irena

wiosenko przyjdź do nas , czyżby to pietwsza wiosenna miłość

To pewnie jest TO

zwykły_chłop wrote:
Jak mi się pamchłop po domu kręci to musi być niedziela, a tu zonk, wolne sobie zrobił, to nie moja tylko jego wina
Miłej soboty zatem

Nic, tylko się cieszyć. To tak jakby Ci ktoś podarował jeden dzień więcej. Myślisz- jest już niedziela- A tu niespodzianka i teleportacja do soboty.

Wracając do wczorajszych walentynek proponuję poczytać:
weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25689...klad-desperacji.html

No cóż, wolałabym teleportować robienie sernika na wczoraj..

Mam naszykowane kuwetki z ziemią, nasionka też, dziś jest dzień zielony, więc sałaty, rukola jednoroczna, siedmiolatka, bazylie, pietruszka naciowa ...
Lubię sernik czarno/biały ale wolałabym, żeby mi się nikt nie plątał po kuchni, w wykonaniu Jędrka sernik super smaczny wychodzi, ale jak jest podłoże i nasionka, to jest "mój kawałek podłogi" !!!!
Pozdrawiam Irena

Nie dość, że Ci chłop sernik piecze, to jeszcze marudzisz.

Dzień zielony powiadasz? Rukolę tylko tą samowysiewającą się mam zawsze, bo jest bezobsługowa. Ale sałatę to chyba dziś sypnę. Na bazylię też już czas?

Niech robi, ale nie w tym czasie, jak ja anektuję kuchnię na wysiewy.
Nie lubię, jak mi się ktoś kręci w kuchni, gdy mam rozłożony kramik ogrodowy,no cóż, sernik z czekoladowym dołem i górą, a do tego Mirkowe, ekologiczne brzoskwinki w środku, też lubię, więc konsensus jest, żadnego pocierania palcem
Kasiu, wysiałam trochę bazylii greckiej i Piccolino, one są całoroczne, z pozostałymi odmianami poczekam do połowy marca.

Pozdrawiam Irena

Om więcej czytam o tych Walentynkach to wychodzi mi, że to wszystko ściema.
Nasze polskie Walentynki to noc Kupały a Walenty

Beatka, a skąd to wygrzebałaś?
Moim zdaniem, Walentynki 14 lutego to święto komercyjne, sztuczne wykreowane, szczególnie popularne wśród młodych ludzi, no i z Hameryki przyszło, więc musi być cool
Szkoda, bo zgodnie z naszą tradycją, słowiañskie walentynki obchodzi się 21/22 czerwca, różnie jest zwane, Midsummer, Sobótka, Noc Kupały.

Pozdrawiam Irena

Irenko słusznie prawisz!