Forum Ogrodnicze Oaza

Trochę to wyjaśnienie przydługie, ale chciałam pokazać jak robi się "wodę z mózgu". Otóż w poprzednim stanie prawnym był "podział na organizmy ludzkie i zwierzęce. obecnie jest mowa o organizmach żywych.
Tak więc:
"Produkty lecznicze" mające zastosowanie w leczeniu (bez znaczenia kogo, byle by był to organizm jeszcze żywy),
"Środki odkażające o właściwościach bakteriobójczych, grzybobójczych i wirusobójczych" - a więc w celu zabezpieczenia żywych organizmów przed czymś co jest niekorzystne dla ich prawidłowego funkcjonowania. Zatem "ochrona" ta dotyczy wszelkich organizmów żywych bez względu na ich gatunek lub rodzaj.

Wykaz produktów został mocno rozszerzony - ale ja się na tym nie znam .

A że każda okazja jest dobra, żeby podnieść cenę

Beatko

Beatko współczuję, to wszystko na raz... Ja tak miałam kilka lat temu, pod rząd. Dwie najlepsze koleżanki, moi Rodzice, trzech wujków i ciotka; wydawało się, że nie ma końca. Bezsilność i łzy. Toczy się dalej, będzie dobrze.

A na "luzik":

jokaer wrote: Jolu jesteś na tym forum bardzo mile widziana. Nawet nie wiesz jak bardzo przeze mnie jesteś lubiana. Ale ja nie chce tutaj licytacji które forum jest lepsze, to jest bez sensu. Wam się wiele rzeczy tu nie podoba, nam na FO i trudno tak jest. A jeżeli czujesz się prze ze mnie urażona to przepraszam, to nie było moją intencją, chciałam po prostu zakończyć tą dyskusje.

Beata, Emalio-
świeżo zrobione, jeszcze ciepłe

Zagadka na dzień dobry
Co to za krzew?



Pozdrawiam Irena

Niestety, zdjęcie nie chce się wgrać, może Koleżanki pomogą?

whitedame wrote:
Trzymaj się. I życzę Ci dużo siły.

Rzepka wrote:
Proszę bardzo

Kasiu, dziękuję za pomoc

Pozdrawiam Irena

Dorzucę jeszcze powiększoną gałązkę, na której widać, że igiełki rosną na gałązkach w okółkach jak u akwariowego rogatka.

Sośnica?

CHI wrote: Był to jeden z tropów podczas naszej wczorajszej debaty, co to za roślinka. Irenka zapomniała dodać, że nie znamy prawidłowej odpowiedzi, bo sam właściciel nie wiem co ma. Ale ciekawe jakie macie propozycje. Może wspólnymi siłami uda się zidentyfikować.

Ja obstawiałam jakiś modrzew ale czy to on dopiero by było widać jesienią.

Od dwóch dni nie zajrzałam do pomidorków. Mam nadzieję, że nic im nie dolega i nie przeschły za bardzo, bo nie pamiętam kiedy podlewałam.
Tak kwitnie mój przedogródek, wciąż nie dokończony, który komponuję jakiś czas już, tak aby zakrył POŚ i studnię chłonną.
Sporo roślin tutaj mam darowanych najwięcej od Irenki, Dorotki i Mirka małopolskiego.

Gosia CHI zgadła. To "sośnica japońska".

Tutaj o uprawie. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...ata-sosnica-japonska

Coś mi nie wychodzi dzisiaj wstawianie zdjęć.
Może spróbuję w nowym poście.

A mnie sośnica nie bardzo pasuje bo ma inne "upierzenie" i inny typ wzrostu niż krzaczek z fotki. Powinniśmy poczekać na lepsze zdjęcie krzewu i pojedynczej gałązki. Poza tym to podobno samosiejka.

Może się mylę, nikt nie jest idealny. Kiedyś ją miałam, niestety zmarzła.

Tutaj jest wyraźna fotka. www.podkarpackiesady.pl/pl/p/Sosnica-JAPONSKA/1255

No to czekamy na następne fotki.
A propos siewek, to często nie są podobne do mamusi. Siałam kiedyś srebrne świerki i każdy miał inne igły. Różniły się długością i wybarwieniem.