Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też mogę się mylić ale porównuję fotki i jednak na moje oko różnią się.

Znów jakiś post utknął, przepycham.

Przepraszam, muszę, bo się uduszę. Absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że nie ocenia się ludzi po partyjnych wyborach, że wyborca pis to może być mądry, szanowany człowiek, Dobry na dodatek. NIE!!! Bo popiera obrzydliwą nagonkę na ludzi. Dziś LGBT, homoseksualiści a jutro kto? Ta hipokryzja, zakłamanie, rozdawnictwo,ciemnogród- nie zgadzam się na to i nie przyjaźnię się z takimi ludźmi. Dziś poklepiemy się po pleckach w imię demokracji a jutro podłożą ogień pod stos? Nie, po prostu nie zgadzam się na powrót faszyzmu. #11 przykazanie: nie bądź obojętny!

Nie muszę, bo się nie uduszę... ale z samej przekory. Czytam sobie, czytam i widzę oczami wyobraźni jak pędzisz z pochodnią podpalić mój domek, prędzej niż ja szopę sąsiada geja... tyle...

Dorka, przeinaczasz rzeczywistość, nikt nie powiedział, że wyborca Pis nie ma prawa żyć obok mnie.
Po prostu z ludźmi z którymi nie mamy wspólnych zainteresowań i interesów trudno zbudować jakieś relacje.
Nawet zawodowe! Człowiek indoktrynowany teoriami PIS zawsze będzie traktował mnie jako wyzyskiwacza a nasz zakład jak dojną krowę w której wszystko może, za nic nie odpowiada, bo wszystko się należy.

Raczej chodzi o to by żyć po swojemu i dać żyć innym w ten sam sposób.
I słuchać Cwału Walkirii z przyjemnością i dla relaksu a nie w celu podbicia adrenaliny przed walką ( metody hitlerowców, gdyby ktoś nie wiedział, Hitler uznawał Wagnera za mentora swoich chorych ambicji)

Co do sąsiada geja, to Ty może nie ale już inni:

www.facebook.com/107750507339408/posts/269396114508179/

Dorka, pewnie masz nogi chore No, ale tak jak napisałaś, prędzej czy później, ale do tej szopy w końcu dojdziesz, bo przecież tego od Ciebie oczekują a Ty popierając ich to deklarujesz.

Ja nie jestem i nigdy nie byłam polityczna, ale prawdą jest, że zaczyna się nam propaganda nienawiści i szczucie na siebie ludzi.
Właśnie partia rządząca wskazuje palcem i wydaje wyroki a ludzie...mają wykonać
Przykro mi tylko, że jeżeli (wciąż nie wierzę, że to możliwe) prawdą jest, że tylu mądrych ludzi idzie tropem nagonki i nienawiści, to co dalej z logiką myślenia....
Tak jak kiedyś napisałam, nikt nie ma prawa KRZYWDZIĆ INNYCH.

Beata czy Ty naprawdę tego nie widzisz, tego nakręcania się w jedynej słusznej sprawie - mojszej prawdy - nie widzisz tego zacietrzewienia? Nie należę do strachliwych i gdy w towarzystwie mam dość ciągłych podjazdów jak głupi są wyborcy pis, jak wstrętni, napadający na LGBT+, jacy to rasiści, itp, to mówię głośno i wyraźnie, zdarzyło mi się głosować na pisiorów (ogólnie najchętniej na nikogo bym nie głosowała, bo o politykach mam wyrobione zdanie i nie jest pozytywne) ludzie innych opcji milkną. Po cichu i na boku podchodzą do mnie pisiory i dziękują, bo czują się zaszczuci. A teraz już z grubej rury, przejaskrawię, co dla kogo znaczy słowo tolerancja? Jakimi metodami "walczymy" o tolerancję? Sztachetą słowną? Jakie metody "walki" o tolerancję są dopuszczalne? Wszystkie? Bo oni, on, sąsiad, pisior, leming, Kazik - to szuja i zrobił to lub to (!) Ja nie odpowiem na te pytania, nie mam zielonego pojęcia, ale każdy będzie tłumaczył swoją prawdę, opluwając prawdę innej osoby, tej gorszej... Może właśnie w dzisiejszych przaśnych czasach coś się kształtuje, ja nie chcę za kilka lat być obita kijem, gdy będę maszerowała w nielicznej grupie heteroseksualistów, rudzielców czy wielbicieli golonki, a atakować nas będą osoby LGBT+, szatyni/bruneci czy wegetarianie... Niemożliwe?

Raczej niemożliwe, faktycznie przejaskrawiłaś ale to o czym piszą whitedame i Mamma dzieje się na prawdę, tu i teraz. Nawet byłego osobistego fryzjera prezydenta skopali. Popierasz to? Bo ja nie.


www.o2.pl/informacje/jacek-szawiola-z-za...ty-6523858424965984a

Wczoraj słyszałem w radio, że polska gospodarka może się zwinąć nawet o 6,5-7 % zamiast planowanych 3,5%, tak wyliczyli eksperci i analitycy NBP a Unia może powiązać wypłaty środków od poszanowania praworządności w danych państwach i tak "strefy wolne od LGBT" mogą się stać "strefami wolnymi od kasy" z wyimaginowanej wspólnoty. W kilku takich strefach już blady strach padł na radnych i teraz twierdzą, że nie rozumieli co uchwalają .

Widzę, widzę to z dwóch stron.
Nie mogę też nie widzieć, że wybory nie były uczciwe.
Ulotki roznoszone przez PP, alerty RCB.
Wszystkie chwyty dozwolone?



To dostała moja Babcia wraz z listem ze SP.
Było to uczciwe?
Jak uwierzyć takiej władzy?
Pewnie wybory sfałszowane, ktoś kto oszukał raz wciąż oszukuje?
Traktować jak PZPR bis?
Wtedy choć wiedzieliśmy, że za plecami sekretarzy stoi Moskwa.
A teraz kto? KK?
Mnie to bardzo boli bo jestem wierząca.

Wymiksowuję się z tego.
Na FB usunęłam wszystkich otwarcie atakujących Trzaskowskiego oraz grupy polityczne.
Zostawiłam tylko rośliny i zdrowie.
Inwestycja w zdrowie może opłacić się najbardziej w dzisiejszych czasach leczenia telefonicznego i całkowitego braku opieki pielęgniarskiej.

Nie mogę traktować PADa jak mojego prezydenta bo przez pierwszą kadencję widziałam jaką był marionetką. Putin i Miszka w polskim wydaniu.
Będę udawać, że go nie ma.
Tolerancja, empatia, kultura słowa, to kiedyś coś znaczyło. Dzisiaj tyle co splunąć.

Tak naprawdę to i Ty i gałązka piszecie o tym samym tylko każda widzi sytuację przez inny pryzmat.

A ja z mojego miejsca na ziemi widzę to tak jak ona. Spotykani przezemnie wyborcy Pisu byli natrętni, niekulturalni, knajaccy i chamscy a wyborcy kontrkandydata często bali się odezwać.
Niejeden Opa wywijał krykom.

Uważam, że do pewnych rzeczy trzeba dorosną i że jest "wąska czerwona linia" której nie wolno przekraczać.

Moja znajoma miała przy wejściu informację: "W tym domu się: nie pali, nie przeklina i nie rozmawia o polityce". Ja bym jeszcze dodała "nie rozmawia o polityce i religii". I już, jak się nie dorosło - to lepiej się nie zaczepiać.

Co do głosujących na "jakieś partie" - jeśli potrafią uzasadnić dlaczego, to OK. Możemy podyskutować, ale argument "że to piękna mężczyzna", to sorry

gałązka wrote:
Chyba jednak wolałabym w mordę dostać ....

KaLo - jestem upierdliwcem i sprawdzam źródło. Przeczytałam tekst i nic nie wiem! Może nie potrafię czytać ze zrozumieniem? Kto go pobił i dlaczego? Dudzie chyba nie przeszkadzało, że był gejem skoro korzystał z jego usług? Pisiory nasłały? Jakiś dureń na ulicy tak z niczego? Co wnosi ten tekst do naszej rozmowy? Główne hasło: został pobity człowiek? Nie! Hasło dnia: znany (ja nie kojarzę) GEJ został pobity, poza mną nikt nie otworzy strony szukając informacji, kto pobił, ale gniew w narodzie rozbudzony. Wstrętne pisiory, kaczory, rasiści... pobili geja. Czy ktoś pomyśli, że zrobił to oświecony przedstawiciel opozycji? Nie! Ale mnie nie interesuje - tu kolejne słowo - klucz: manipulacja, nie chcę w to wchodzić.
Beato, masz rację, to element brudnej kampanii, szczucie, obie strony ją stosowały, Ty doświadczyłaś tej PiSowskiej, ale ja oglądałam (czytałam) media po obu stronach. Kabarety mnie już nie śmieszą, oglądam jako ponury kabaret starcia obu telewizji, gorzka lekcja.
CHI - gdy napiszę, że nie głosowałam na Trzaskowskiego, bo czuję osobistą niechęć do Tuska, którego decyzje dotyczyły kiedyś mojego życia, to będzie wystarczające uzasadnienie? Nie. To będzie tylko świadczyło, że nie dorosłam do polityki. Ok, nie dorosłam, ale mi wystarczyło do oddania głosu.
W Polsce część ludzi głosuje na kogoś, bo jest to jest ich wybór, bo wierzą w swojego kandydata, ale nikt nie policzył tej grupy, która głosuje nie za kimś, a przeciw komuś.

Odetchnijmy na chwilkę.
Obiecałam Januszowi coś przyjemniejszego.
Najlepszy wczesny pomidor jakiego jadłam w tym roku: Pinokio

Moja "koleżanka" fanatyczna wyznawczyni PIS-u, kiedy powiedziałam jej, że nie mam zamiaru głosować na
Andrzeja Dudę, opluła mnie......tyle w tym temacie.

Dorka wrote:
Daj sobie spokój, moderatorzy widzą, Alina też widziała. Nie interesują mnie osobiste przekonania, ale nie tylko brak reakcji, także wypowiedzi wskazują na to, że forum przeistacza się w bastion anty-pis. Nie padło tutaj nigdy słowo obraźliwe w kierunku anty-pisowców. Nie przeszkadza im to dalej się nakręcać. Teraz, już za każdym razem kiedy jakiś pedał dostanie wpierdziel od kochanka to PIS będzie winien . Póki co żydzi i masoni mogą odpocząć.
I spokojnie - ja jestem "od zawsze" lewicowa, czyli SLD, więc to wiadro pomyj, które zaraz wylejecie mnie nie rusza. Do PIS-u dalej mi niż Wam, ale odróżnia mnie od Was to, że nie jestem fanatykiem.

Alina - z założenia forum miało być apolityczne.

Dorosłam ... do pożegnania.

kokolidek wrote: Sorry Kokolidku, wyżej Cię oceniałem . Jeździsz rowerem czy na hulajnodze?

Zawsze się mozna pomylić.

Ja piszę o życiu i o tym co mnie boli. Czy jak napiszę, że wkurza mnie, że zdrożał papier toaletowy, to mnie wyrzucicie, bo papier jest do dupy a dupa jest nieprzyzwoita???

To, że padło na PIS to tylko dlatego, że sobie na to zasłużył.
W przeciwieństwie do Kokolidka nie hołduję żadnej opcji, ale żyję w tym kraju i piszę o życiu i o tym co mnie boli.
Jestem przeciw konsekwencji ich działań. Nagonka na LGBT czy tworzenie patologii (jak i wiele innych działań) to fakty, których konsekwencję odczuwamy bądź odczujemy. Nie rozumiem zaprzaczaniu im i udawaniu, że to tylko mity, czy niegroźne działania.