Forum Ogrodnicze Oaza

Herbatnik wrote: Kogo masz na myśli pisząc o "wymądrzaniu się Lewicy"??
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019r Lewica Razem nie przekroczyła 5-proc. progu wyborczego i swoich reprezentantów nie wprowadziła do PE.


Próg wyborczy przekroczyły tylko trzy ugrupowania

Herbatnik wrote:

Święta idą. Im mniej polityki tym lepiej...

Mając na myśli w tamtym momencie Lewicę miałem na myśli chociażby Czarzastego, Biedronia i Zadnberga głownych i pierwszych z listy muszkieterów ( i tutaj faktycznie mój błąd, bo byłem przekonany , że dostali się do europarlamentu) którzy chcą przymusu szczepienia. ogólnie mówiąc już o komuchach to mamy ich w ławach sejmowych we wszystkich partiach, zmieniają się tylko nazwy tych partii, koalicje. Kiedyś w PZPR , rodzice, dziadkowie dzisiaj pierwsi patrioci. Prawica. Demokracja. Równość. Wolność .
Jak to jest z tą wolnością w zamyśle i wykonaniu komunistów ? Tak samo jak z tolerancją.
Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek ? Nie rozumiem , może nie chcę zrozumieć postępowania i zmieniania decyzji, dwulicowość. Prawdę powiedziawszy prawdziwej prawicy w Polsce nie ma. Czytając co rusz życiorysy poszczególnych posłów większość była czerwona, powiązana z pająkami nitkami wspólnej pajęczyny. Chociażby ostatnie obchody 13 grudnia wprowadzenie stanu wojennego. Przecież to utrwalali rodzice i dziadkowie dzisiejszych naszych posłów ze wszystkich partii politycznych. Dzisiaj się tego wstydzą ? Ich zachowanie mówi co innego.

Dla lepszego zrozumienia niezwykle szybko zachodzących zmian w obyczajowości zachodu posłużę się fragmentem pracy Jędrzeja Stanisławka ,,WSPÓŁCZESNA REWOLUCJA OBYCZAJOWA''

Operację likwidacji kultury tradycyjnej wspierają nie tylko osoby zainteresowane zmianami, ale także wielu innych, którzy sądzą, że usuwając obyczajowe ograniczenia uszczęśliwiają ludzkość (18).
Jednak główny przeciwnik kultury tradycyjnej tkwi w każdym z nas. Tym przeciwnikiem jest barbarzyńska składowa ludzkiej duchowości.
W każdym z nas w mniejszym lub większym stopniu tkwi leń, utracjusz, hedonista, agresor (19). Taka już jest pierwotna natura homo sapiens. Kultura tradycyjna te barbarzyńskie skłonności skutecznie temperowała poprzez surowy system wychowawczy.

Ale barbarzyńca, który czai się w każdym z nas, wciąż chce się wyrwać z uwięzi.
Nowa obyczajowość mu to umożliwia. Nic dziwnego, że w świecie Zachodu znajduje tak wielu zwolenników.

(18)Należą do nich w dużej części aktywiści współczesnej lewicy. W ten sposób współczesną lewicę zdominowała jej odmiana anarchistyczna. Ów nowoczesny anarchizm za wartość naczelną uważa jednak nie wolność, ale przyjemność. Wolność byłaby tu jedynie środkiem ku maksymalizacji osobistego zadowolenia.
(19) Ideolodzy rewolucji obyczajowej temu przeczą. Propagandę nowego systemu wartości wspierają propagandą nowego obrazu człowieka, zgodnie z którym człowiek z natury jest dobry, twórczy i pracowity, a jeśli postępuje inaczej, to dlatego, że został źle wychowany lub trafił na trudne warunki życia. Jego naturę wypaczałaby represyjność kultury tradycyjnej. Gdy społeczeństwa uwolnią się od rygoru, dobro tkwiące w człowieku nareszcie rozkwitnie.

Boże, do jakiego gatunku ja się zaliczam?
Ja wiem to, czuję przez skórę " bez pracy nnie ma kołaczy"
Surowe wychowanie? Nie mądre wychowanie.
Jak można myśleć, że na nasz dobrobyt będzie pracował ktoś inny????
To musi pier....
bo jak będę widzieć, że inni czerpią większe profity z mojej pracy- przestanie mi się chcieć.

Kultura tradycyjna czy tradycja wyznacza trędy postępowania.
Róbta co chceta powoduje brak wzorców moralnych.
Asertywność jest powodem wszystkich wypaczeń, została zrównana z bezczelnością i arogancją.
Niestety asertywność to religia młodych

Znalazłam to dziś na FB.
Podkradłam bo świetnie mi pasuje do części wpisu Herbatnika z sąsiedniej strony:

A mi pasuje do tego co się dzieje w sklepach

Śnieżynka zaśpiewała o białych Świętach.

Witalski,

Tradycyjnie, w marketach już leci ponadczasowy utwór ...

Macie już choinkę?
Jaka ona jest?
Może taka?


Albo taka:

Taka?

Zdecydowanie pierwsza. Niestety jakoś niedostępną jest.

Mirek19 wrote:
Puszczanie tego kawałka w związku ze świętami, jest prawie tak samo dobre jak puszczanie kawałka o lasce która wychodzi za mąż bo tak wypada/z rozsądu na ślubie.
Znaczy tradycja zachowana

Przypomniało mi się jak Mann kiedyś, bodaj w sierpniu nadał piosenkę z dzwonkami i naśmiewał się że udało mu się wyprzedzić markety.
No i co jakiś czas strasznie rechocząc puszczał jeden z kawałków pochodzących ze świątecznej kociej płyty

No nie wiem, co jest w tym kawałku, ale Wałek wdekował mi się na kolana i zaczął mruczeć

Mam jeszcze jedną opcję, dla łasuchów:

Idziemy w pierwszy dzień świąt do przyjaciółek, i teraz mam dylemat; czy zrobić im trzecią choinkę, czy ostatnią
Pierwsza poza zasięgiem, druga nie Keto

Jak będzie trochę więcej wódeczki, to trzecią, a jak będzie więcej gości to czwartą

Tymczasem w Domu Spokojnej Starości...

Choinki Beatki:

1) piękna, ale mało świerkiem daje (mnie nos szczypie od tego zapachu, co by nie powiedzieć smrodu - ale jak kto lubi, bo to też o nie zapach chodzi)
2) lubię, ale do letniego grilla
3) pyszna choinka, a ja lubię pojeść

A moja jeszcze goła

To tylko takie śmiesznoty znalezione w necie.
Niektórzy to mają fantazję.


Dentyści szczególnie.

Moja choinka została przystrojona przez moje wnusie 2 i 6 lat.
Miały zabawę a ja ozdobę.


Nie pachnie bo jest sztuczna ale przy podłogówce żywa to nieporozumienie.