Forum Ogrodnicze Oaza

A teraz czas na kilka wczorajszych fotek. Wieczorem już mi się nie chciało wstawiać.
To już postawiony kompostownik w miejscu starego. Kurcze, jak się tamto miało pięknie przerobić jak stary cały był w formie dołu szczelnie obetonowanego. Wrzuciliśmy to co zbędne - gałęzie raczej chrust który byłby tylko do spalenia, miałam niewykorzystaną ziemię leśną - igliwie, poszło trochę ziemi z działki a większe gałęzie dopiero jako podstawa do właściwego kompostownika. Myślałam o rozwaleniu ścian, po co mi taki dół. Ale to raczej mało realne. Mój nie miał sprzętu a zależało mi by zrobić porządek z kompostem. Za rok dwa jak będzie potrzeba ruszenia kompostownika, wtedy ewentualnie to i czasu będzie M miał na to więcej. Na razie zostać musi jak jest, a tą pozostawioną część kompostu najmocniej przerobioną podrzucę różycom.

By ulakonie at 2012-03-19

Czyżby to narcyzy albo coś?? Nie wiem Już wiem dzięki pomocy dziewczyn)

By ulakonie at 2012-03-19

A to hehe ten nieoczekiwany rządek tulipanów. Ex właściciel coś mówił, że tam coś jest ale w tej suchej mące nie sądziłam, że przetrwało.

By ulakonie at 2012-03-19

Hehe sadzone przeze mnie tulipany zmieszają się z - widocznie tu już zamieszkałymi wcześniej ja aż tylu co tu widać przecież nie sadziłam


By ulakonie at 2012-03-19


By ulakonie at 2012-03-19


By ulakonie at 2012-03-19

Wiedziałam że tak będzie. Co to może być?


By ulakonie at 2012-03-19

Mam nadzieję że tu się szykuje ładne stadko krokusików

By ulakonie at 2012-03-19

ulakonie wrote: Ula to nie sa narcyzy, one mają grubsze dużo kły.
Moim zdaniem mogą to być śniedki baldaszkowate, zerknij choć oczywiście mogę się mylić

Ulka ja tez twierdzę że to nie żonkile .

Genia

No nawet się cieszę. Chciałam mieć swego czasu te białe cudeńka i ich nie było (na poprzedniej działce tej dzierżawionej)

Moim zdaniem to śniadek.Ula zerknij w pw

Ula, czy ten zielony plastikowy kompostownik, to nowy nabytek?
Ja rok temu kupiłam taki czarny tylko na oko dwa razy większy. Jestem bardzo niezadowolona ( jak chcesz, poczytaj w wątku o kompoście - niestety nie umiem wstawić linka ).

Zresztą pogadamy, jak wreszcie do mnie dotrzesz

Ulka tymi tulipanami to dogonisz zaraz Gienie ależ niespodzianek masz u siebie
szalejesz na działeczce ...miałaś racje ze zrezygnowałaś, trzeba tez trochę leniuchować
mi też sie wydaje że to śniadek

...Ula dużo masz tulipanów...ale będzie pięknie ...nic nie mówiłaś...
...tłukłam kopce

Patkaza, nie wiem czy dane mi będzie leniuchować. Co i rusz odkrywam "nową czynność do wykonania". Nie wiem ile da rady M zrobić. Jak wiesz on może coś zdziałać tylko popołudniami. Na razie i tak ma sporą kolejkę prac do wykonania. Zanim się obrobi kostką chodnikową i elewacją.... zaczynam mieć uczulenie na wygląd siatki i furtki. Muszę z tatem zagadać czy nie dałoby się tego choć częściowo wyczyścić jakąś szlifierką. A w ogóle gdybym miała kasę...............ale nie mam i nie zmienię paskudnej siatki na płotek. Może kiedyś.
Wczoraj M prawie pokonał stertę gałęzi, już są 2 w sumie 3 fajne pryzmy porąbanego drewna. Na razie do grilla. Jak odpowiednio wcześniej zrobię sporą ilość żaru to węgiel drzewny będzie zbędny. Same owocowe drewno.
Ja dość mocno wysprzątałam po zimie altankę.
Poprzycinałam odrobinę stare róże, ale na tyle by nie łapały za nogi.
Uperfumowałam się paląc sporą część liści (za dużo na kompostownik) i patyczków po rąbaniu gałęzi. Dziś chyba nie skończę bo po 1 zimno ale nawet nie to, zaprosiłam parkę znajomych oraz mamę być może z siorką na grillowy początek wiosny. Tak więc dziś w sumie zero pracy. Może tylko byle jaką siatkę mini ogrodzenie od rabat pociągnę jeszcze na 2 stronę alejki, by znajoma mogła przyjść ze swoim psem bez lęku o moje tulipanki.

ulakonie wrote:
Ulcia z różyczkami poczekaj, je tnie się w czasie kwitnienia forsycji, wtedy wiadomo, ze nie przemarzną...bo takie świeżo po cięciu są najbardziej wrażliwe na przymrozki.

Nie cięłam ich mocno Aguś, tylko tyle żeby ich nie łamać mijając je jak idziemy po ścieżce

Ulka Ciebie ostatnio tylko na necie można capnąć bo ciągle w ogródku siedzisz alez masz cebulowych szok jak to wszytko zakwitnie to będzie widok !

Cześć Celinko cichutko powiem ze dziś przyszły do mnie cebulki lilii od forumki przy najbliższej poprawie pogody posadze je. Dzis nie byłam na działeczce, tylko z córą w Lublinie, jutro pół dnia też niestety. Poza tym dziś zimny wiatr

Ulka, Ty to naprawdę krejzolka jesteś Ależ Ci zazdroszczę takiej pełnej niespodzianek działki....mimo, ze mam swoje ary do zagospodarowania. Twoja działka powinna mieć nazwę "Niespodziewajka"
Muszę dokładnie poczytać co Ty wyprawiasz
A tort z wcześniejszej strony po prostu
Buziaki!!

Wiem Andziu, ta wiosna cała będzie niespodzianek.

Wiedziałam, że jak wiosnę poczujesz to pójdziesz jak burza!
Aż się boję co będzie w maju

Doszła @ ?

Doszło mam kilka zaległości, nie lubię pół dnia spędzać w Lublinie. Nie dość że czas uciekł to w dodatku znów wydałam kasę. Wiadomo na co. Jak wrzucę fotki to pokażę.

Ale masz tych tulipków Ulu,bomba normalnie