Forum Ogrodnicze Oaza

Ojojoj ...! Ależ Markitkę musi łepetynka boleć...
Tak dostałaś tą patelnią,że aż strach.
No ,ale po co pisać takie rzeczy ?

Dzisiaj lato to już taki pokaz dało ,że szok! Jak ktoś brał teraz urlop -to jakby wygrał w totka

Ładne te Astry

Dawid witaj
Czy wiesz, że Twój ogród zwiedzałam już w zeszłym roku na forum Poradnika? Nawet nie przypuszczałam, że tak mnie to wciągnie, a tu popatrz minął rok i mnie odwiedziłeś w moim wątku
A marcinki kwitną, bo świeżo ze sklepu , moje rosnące w ogrodzie też dopiero mają pąki
Wątek astrowy zasilę fotkami, a jakże

Dorcia ale ja nie lubię przesadzać, tylko muszę . Zawsze się denerwuję, że coś schrzanię, że roślinka się nie przyjmie, albo jej się nie spodoba, no nie lubię
A sama trawy zrywać nie będę , dlatego tak się cieszę . Jestem już umówiona na przyszły wtorek i działamy

Gosia może ma słabszy rok, a dopiero w przyszłym pokaże na co ją stać , czego Ci życzę .

Jolu no dobrze, dobrze już, późnego lata, może być
Pirouette właściwie podpór nie potrzebuje, pędy są długie, ale sztywne, nie pokładają się. Jak w przyszłym roku przekroczy 2 metry, to coś jej obstaluję

Martuś i Ty Brutusie z patelnią , nie może się człowiek przejęzyczyć , późne lato jest przecież . To dawaj ten deszcz w nocy, nie mam nic przeciwko

Magdo no bolała mnie... rano , znaczy wiedziała, co ją czeka
A dziś to stanowczo za gorąco było , ciężko mi się chodziło po ogrodniczych


Dziś właśnie odebrałam dopiero moją Pinus Strobus 'Tiny Curls', którą Marta mi przywiozła z Krzywaczki
Cudny maluszek , Marta, dzięki




a żeby nie było jej smutno dokupiłam jej zaraz koleżankę , też Pinus Strobus 'Minima'




Razem będzie im raźniej, zanim dołączy do nich 'Green Twist'
A przy okazji jeszcze takie rozchodniki okazałe kupiłam



To są dwie różne odmiany, ale zapomniałam spisać

markita wrote: No i co tak we dwie tylko będą czekać... Może jeszcze jakieś koleżanki albo koledzy dołączą?
Mówisz, że rozruchy i zadyma będzie? Ja mam podobne plany, też będę walczyć z trawnikiem i robić przegrupowania roślin... Dziś już trochę zaczęłam, ale to tylko działania zaczepne były!

artam wrote: Garden party?!!!!

Martuś piękne te pokręcone pinusy . Widzę, że "kulkomanniacy" już Cię zdrowo przekręcili . Ale to fajnie - iglaki piękne są - o każdej porze roku - więc warto w nie inwestować .

Szczerze Ci zazdroszczę tej siły najemnej - wszystkimi częściami zbolałego ciała zazdroszczę .

Marciu a nie daje się proszku do pieczenia ani jaj do tych rogalików?

Martusiu, kurcze, ja też zazdroszczę pomocników do ciężkich prac ogrodowych! Jak dzisiaj wykopałam i podzieliłam kilka host o średnicy ok. metra to teraz ledwo palcami ruszam, żeby klepać w kalwiaturę
Moje lilie też jakieś takie samotne były, więc musiałam im domówić koleżanki, co by raźniej im było w przyszłym roku

Widzę, że Marta niestrudzenie niesie kaganek iglakowej oświaty w społeczeństwie Takie rozchodniki to świetne towarzystwo dla sosenek

Marto zapewne dołączą , zastanawiam się nawet nad specjalnym kącikiem dla nich w towarzystwie trawek i żurawek . A jak już tworzyć rabatkę, to przecież nie dla dwóch sztuk

Gosiu garden party to ja wydam jak skończę rewolucje

Dorcia jeszcze nie czuję się "przekręcona" przez kulkomaniaków , ale sporo zaczyna mi się po prostu podobać . Te bym chciała mieć, ale raczej nie pójdę w tworzenie kolekcji
Siły najemnej sama sobie zazdroszczę, bo do tej pory wszystko we własnym krzyżu czuję

Gosiu żadnego proszku, ani jajek , trzy składniki i koniec . Robiłam już dziesiątki razy

Dalu już Dorci napisałam, że sama sobie zazdroszczę . Ale dla mnie pracy też nie zabraknie , nie zamierzam tylko patrzeć, będę na bieżąco zagospodarowywać odtrawione kawałki

Paweł Marta ma spore zasługi, to prawda, ale i Jola nie próżnowała w tym względzie
A tak dla pełnego obrazu, to i Ty nie jesteś bez winy



Czytałam dziś, że u wielu z Was pada , u mnie niestety nie . Sucho jest tak, że przewiduję poważne problemy podczas usuwania darni . Jedynie rozchodnikom ta pogoda nic a nic nie przeszkadza




Trawa wokół wyschła już na wiór, a im nic
Na szczęście kwitną jeszcze krzewuszki




i oczywiście Nostalgia ( dawno Was nie katowałam )




Louise Odier




Pomidorki nie zamierzają się kończyć




A kogóż my tu mamy




Na koniec Wam coś pokażę. Za moim płotem wielka kopara wykopała dół. Jego zawartość wygląda tak




Nie muszę chyba dodawać, że ja mam ten widok w każdym dołku
Może dlatego na okolicznych polach rośnie wyłącznie nawłoć

Martuś, Ty tam lepiej sprawdź, czy aby ta góra w kamienie polne nie jest obfita .
Nostalgia jest przepiękna... na nią to chyba bym się skosiła .
U mnie lało ponad 2 godziny - nie padało, LAŁO! Nawet podczas tego deszczu o Tobie pomyślałam - w kontekście zbierania deszczówki .

Wymarzona piaskownica Idź w sosny

Jaki ten kot jest piękny!

A piaseczek żółciutki .... Rozchodniki lubią ,zdaje się suszę i piach -dlatego tak im teraz dobrze

Jaka to Krzewuszka (ta z ciemnymi liśćmi)?
O iglaczki nie będę pytać ,pozwolisz?

Takie kolory to i w moich dołkach są Piękna jest Nostalgia i bardzo podobna do Jubile du Prince de Monaco
Jak dobrze pójdzie to i ja jutro pochwalę się moimi pierwszymi iglaczkami

Marto, piękne róże i kotek, ale ta góra piachu niesamowita... Zimą aby sanki brać i można szaleć.

Marta znalazłam dla Ciebie wiosenną Minimę Piękna jest w przyrostach



A obok Ciebie zaczyna się jakaś budowa? Może nowy sąsiad będzie

no tak...znowu zmiany ...fajną dziatwę dokupiłaś
super sie ogląda jak poznało sie z bliska...dzięki za bardzo miłe przyjecie mnie na swoich włościach
napisz proszę te "nazwy" na pocztę...to sie wybierzemy razem...tylko wyleciały mi z głowy i jak mam wybrac

Witaj ale dużo u Ciebie zmian... piękne zakupy...

Czyżby i Ciebie dotknęły różnego rodzaju drogowe atrakcje związane z budową obwodnicy? Co by to jednak nie było, daje wyobrażenie o Twojej ziemi... No czarnoziem to nie jest... Ale nie jest to też żółciutki piaseczek! Czarny też nie! To jest jakaś mieszanka piasku i gliny, masakra...
Markitko, dobremu ogrodnikowi we wszystkim urośnie! I tego się trzymajmy! Wszak widzimy, że rośnie! No dobra, ile worów ziemi sklepowej się do tego przyczyniło?