No cóż ,Gosiu - takie są fakty
Wczoraj na plaży ludziska spacerowali boso po piasku ,biegali w krótkich rękawach,
no i oczywiście co niektórzy kąpali się w morzu ,jak to w październiku bywa,TYM październiku
Te róże może z natury są po prostu zdrowe? Dla równowagi powinnam zrobić zdjęcie Jacqueline ,
która ma pokazowe gołe łodygi.
Z dnia na dzień wszystko żółknie, hostom już klapnęły liście .
Żeby nie wyjść na lenia ,pokażę ,że i my mamy pewne osiągnięcia w odtrawniczaniu trawnika
(bardzo młodego ,przypomnę
).
Ale to taki maleńki kawałek, daleko mi do markitowych ,dorciowych i iwowych wyczynów
Zaczęliśmy tworzyć rabatę ,która będzie okalała trawnik od strony zachodniej i
będzie też w przyszłości zasłaniała taras .
Tu ,nieudolnie wytyczony "tor" kopania:
Trwają prace ziemne:
Rabata łagodnym łukiem ma dojść do bukszpana i stworzyć coś w rodzaju parawanu z roślin.
Nasz ogród ma kilka poziomów,w tym dwa główne. Najwyżej jest trawnik ,na stokach trzeba tworzyć
rabaty "tarasowe",w przyszłości zarosną je rośliny ,mam nadzieję.
Ta pochyłość kiedyś nie będzie trawnikiem ,a rabatą. Widzę tam różaneczniki ,bądź azalie
Trawnik zostanie jeszcze skoszony ,proszę się nie denerwować