Forum Ogrodnicze Oaza

artam wrote:
Marta! A mi się wcale nie podoba to ,co piszę Ja rozumiem ,żeby to był np. obrzydliwy szary styczeń czy luty

---

Są i dobre strony, bo tyle wiedzy o ogrodach i roślinach ,co przyswoiłam przez ostatnie dni !
Czytam ,czytam i zapisuję.

---

A w ogródku ??? Wcale nie cisza....
Tam ,w spokoju i przy śpiewie ptaków pracuje ktoś w pocie czoła

To jest właśnie miejsce pod płotem ,o którym wcześniej pisałam. Te górki i pagórki to efekt dostosowania wysokości
naszej działki do niższej działki sąsiadów.
Wyjdzie z tego "tajemniczy" zakątek

To tam właśnie planowałam tego Perukowca i inne krzaczki. Ale tak mi się zmieniają pomysły ,a może inaczej:
jest tyle roślin do wyboru ,że już nie wiem...

Nawet przebłąkał mi się przez głowę pomysł ,że może tam ...TRAWY dać (których przecież nie lubię...)??

A dlaczego nie lubisz traw?! Magda, to Ty sobie jeszcze o trawach poczytaj i je pooglądaj A trawy tak szumią na wietrze! Jak się do tego ten śpiew ptaków doda A jeszcze można wykorzystać te pokazane przez Ciebie "nierówności terenu" i kaskadkę z szemrzącą wodą zrobić! Nie wiem, czy nie za dużo wrażeń słuchowych będzie!
Ale ten zakątek z nierównościami wygląda obiecująco, tam naprawdę można coś fajnego zdziałać!

Marta Jakoś trawy tak z suszą mi się kojarzą, ze stepem. Nieogrodowo. No ,na razie tak mam.

Tam jakieś schodki będą.
W "szklanej kuli" widzę tam nawet taki kącik ...śródziemnomorski Jakiś kamienny placyk ,
rośliny w donicach ,te schodki. Ale to musiałby być mur ,a nie zgrzebna siatka ...

A poza tym tuż obok różaneczniki w sosnach czyli jeszcze z innej beczki.
Ciekawe co nam wyjdzie kiedyś z tego ogrodu , na razie pomysły kłębią mi się w głowie.

Fajne miejsce. Ale ukształtuj tam, by sąsiadom Twoja ziemia nie spływała

Spokojnie Dorotko

Ogrodzenie robiliśmy razem z nimi i wszystko ,że tak powiem mamy "obcykane"
Jak leci woda podczas ulewy (a były takie ,że ho,ho!) też sprawdzone.

---

Tu trochę z dalszej perspektywy ,patrząc od tarasu (jak mnie wkurzają te betonowe filarki pod taras,ale
byłoby grzechem nie wylać betonu przy okazji ,jak robiliśmy ogrodzenie)

Widać jak już się zieleni trawka na tym pagórku po lewej

To najważniejsze, żeby pozniejnie było nieporozumien, my nie ale moi sąsiedzi mają...magdala wrote:

Dorota -ale co ,sąsiedzi Was zalewają czy mają pretensje?

Leonardzik z wczoraj



I "wczorajsza" First Lady :

Marta fantastycznie możesz wykorzystać to zagłębienie, ale na siatkę przydałaby sie jakaś osłona Może wiklinowe maty. Fajnie wyglądają (z resztą na pewno widziałaś u Gorzaty) a zasłaniają. Albo chociaż jakieś pnącze po tej siatce.
Zastanawiam się, jak puścisz tam duże krzewy to całe miejsce straci na uroku.
Może między tymi schodami (2 miejsca ze stopniami tam chyba widzę?)jakiś "skalniak" na stoku. Jakie to nachylenie? na słoneczna stronę?

Nie, moi sąsiedzi mają problem ze swoimi sąsiadami A u nas sąsiedzi obok podnieśli swoją działkę, ale tak zabezpieczyli, że nam nic nie leci. Mieliśmy moment, jak oni nie mieli gotowego płotu i krawężników, to załało nam błoto z piachu skarpę z kosodrzewiną pokrytą korą, ale jednorazowo, bo sąsiedzi zaraz wmurowali krawężniki. Była też strużka pomiędzy krawężnikami, ale my murując coś zatkaliśmy szczelinę. A u moich sąsiadów dalej jest większy problem, bo leci rzeka przez ich ogrodzenie. Chyba już problem rozwiązano, bo domurowali dodatkowy murek, posadzili rośliny, ale trochę nieprzyjemnych rozmów mieli, a lubią się ogólnie, więc był niepotrzebny zgrzyt

A u Ciebie ten kącik strasznie mi się podoba, ciekawa jestem jak go zagospodarujesz

Trawnik ma dobre warunki, żeby się szybko zazielenić. Ja sobie też posiałam trochę trawki niedawno, bo porządkowałam teren przed płotem (nie mamy chodników, niestety). I już robi się zielono...
Magdo, napisz, w jakim kolorze jest Twój sadziec? Ja kupiłam taki, który kwitnie na blado liliowo, jeśli masz inny, to chętnie zaopiekuję się sadzonką!

Madziu najtrudniejsze prace ogrodowe chyba już za Wami Teraz zostają same przyjemne rzeczy: Planowanie, kupowanie i sadzenie roślinek. I na przyszły rok będzie już wspaniały ogród

Magda, wyobrażam sobie jak sie niecierpliwisz Ale widać efekty pracy, a jak trawa urośnie większa, to już będzie zupełnie inaczej.

Ja już tam widzę przyjemny kącik do "wyalienowania się"
Świątynia dumania w plenerze... a Zielone Wzgórze... nooo... może pagórki - tuż obok!
I trawkę zieloną zauważyłam, zanim jeszcze doczytałam!

Pięknie

Prawda,że od razu optymistyczniej ?

---

Śmieszne to jest trochę ,bo w zasadzie wiele osób z Forum właśnie kombinuje z której strony "ugryźć " trawnik,
żeby pozyskać miejsce dla nowych roślin

Ale tak prawdę powiedziawszy -ja mam taki plan: teraz zasiać trawą wszystko ,co zostało przygotowane
(odchwaszczone w pocie czoła i bólu pleców...),byleby nie dać chwastom szans .
A potem ,jak już będzie czas - będziemy po kawałeczku odbierać

---

Dorotka Dodad -z matą świetny pomysł ! Bardzo mi się podoba. Zrobi się przytulniej i w ogóle ładnie.
Ale chyba w przyszłym roku ,bo szkoda ,żeby przez zimę mata była wystawiona na mróz (a i tak tam nie mieszkamy).

Gorzatka Trafiłaś w dziesiątkę z tą "świątynią"- też tak odbieram to miejsce.
I nawet wyobrażam je sobie,ale tak na "trzeźwo" ni czorta nie mogę dopasowac roślin
Coś jak we śnie Wiesz kto Ci się śni ,ale po obudzeniu nie możesz odtworzyć osoby....

Debra Wiesz ,ja to na razie widzę na zdjęciach ,efekt na żywo będzie piorunujący zapewne

Monik To prawda -najgorsze było to przerzucanie ziemi przez mojego męża
Tylko ,że to dopiero jedna część ogrodu Ta od ulicy zostanie na potem...

Agatka Trawa miała idealne warunki do wzrostu- deszczyk i brak spiekoty
Sadziec jest Twój -niech no tylko wydostanę się z domu...

Dorotka Dorbie Z sąsiadami warto żyć w zgodzie Moi ze wszystkich stron są naprawdę fajni

Jaka piękna trawa! Nic to, że od łąkarza!
A ten Twój zakątek też widzę w wyobraźni... ale jakoś... mgliście
Tylko hortensje bukietowe widzę na pewno!
I tylko nie mów znów, że one kawałek dalej będą... wiem... ale i tak nie mogę ich wymazać z tej wizji