TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 19 Lut 2013 15:29 #126292

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Przyjechali robic ogrodzenie!! :fly: Facet ma nadzieje wstawic i zabetonowac dzis wszystkie slupki (ok setki), bo jutro ma byc pogorszenie pogody, deszcz zapowiadaja :think:


DSCN3581.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 19 Lut 2013 15:35 #126295

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Ale transport do Ciebie przyjechał:)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 15:45 #126297

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Fajny maja ten traktorek do wiercenia dziur..pare minut i dziura gotowa :whistle:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 20:26 #126422

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Zastanawiam się tylko czy ta ogrodowa nauka działa na zasadzie wolontariatu czy tez w inny sposób jest finansowana. Bo przecież jakieś koszty tej nauki są :think:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 22:51 #126584

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Pieniadze sa z kilku zrodel:kiermaszu ze sprzedaza roslin, darowizn (czasem sa w rzedach tysiecy dolarow), i skladek czlonkow. Osoba startujaca placi 75$ za kursy, starsi czlonkowie placa 25. Zwykle nasz budzet zawiera pare tysoecy. Ja do ogrodu, ktorym sie opiekowalam, kupowalam rosliny, nawozy itp z wlasnej kieszeni. Podobnie, jesli sciolkowalismy, bralam swoj samochod i chetnych (zwykle tylko ja i wspolmenager, bo inni jakos dziwnie nie mieli wtedy czasu) i ladowalam i rozladowywalam darmowa sciolke.
Instytucje udostepniaja nam sale za darmo na spotkania; dzieki temu oni rowniez moga sobie wpisac ze pomagali nam. Podobnie osoby wyglaszajace wyklady-jak w zeszlym roku Dave, maja do "odrobienia" kontakty z organizacjami i wolontariat, czy tez inaczej okreslone, wiem ze Dave ma to jako wpisany warunek pracy, a ludzie z uniwerku moga w ten sposob odrabiac godziny wykladowe.

Dalam dzis po robocie i czuje sie, jakby mnie kon kopnal..wszystko mnie boli :whistle:

Prawie polowe maty zakrylam zwirem
DSCN3582.JPG


Calkiem sporo gorki ubylo

DSCN3583.JPG



...posadzilam dwa klony japonsike; z przodu o czerwonych pedach Sango -kaku,z tylu Trompenburg; a wykopalam maly bambus z tamtad, do przesadzenia na tylne podworko do czesci bambusowej. Nie moglam uwierzyc, kiedy odkrylam pare klaczy grubosci kciuka i dlugosci metra, wedlujacych w rozne strony! :supr3:

DSCN3584.JPG



Panowie tez nie proznowali:

rog miedzy sasiadem od motocykli , za naszym sadem:

DSCN3585.JPG


i widok w strone naszego ogrodzonego psiego podworka:

DSCN3586.JPG


Za podworkiem, przy ogrodzie medytacji-musialam przyciac galezie paulowni, bo byla czesciowo w ogrodzeniu

DSCN3587.JPG


Widok w strone konca posesji-ten szerszy przestrzal to na 12 stopowa brame

DSCN3588.JPG


DSCN3589.JPG


Jesli jutro ma padac, to pewnie odpuszcza i przyjada dopiero w czwartek, zakladac siatke. Jest szansa ze do weekendu sie wyrobia i psice beda juz mogly tam biegac! :fly: Swoja droga, na oczach ekipy pozarly sie o zabawke i musialam je rozdzielac. Czterech panow porzucilo prace i z szokiem w oczach obserwowalo kotlowanine, ktora wygladala jakby sie probowaly pozabijac. Musialam zlapac je za faldy na karku i rozdzielic fizycznie, bo w takich wypadkach krzyki nie pomagaja :whistle:
A potem obie musialam umyc, bo takie byly brudne od kotlowaniny i sliny, ze zrobily sie brazowe. Panowie z szacunkiem potem pytali czy sie nie balam rozdzielic.
Chyba juz nie beda wtykac palcow w siatke, zeby je poglaskac :dry:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 19 Lut 2013 23:04 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 23:21 #126597

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
No to skuteczność tych panów od płotu całkiem, całkiem. Słupki na baczność i miejsce na bramę. Będą psiska miały gdzie poganiać! Może mniej im będzie przychodziło bawić się jedną zabawką... :woohoo:

Ciekawa jestem tych kloników, ten czerwonokory daje po oczach już bez liści. :thanks: Ja się boję u siebie uderzać w te delikatne odmiany, bo u mnie szanse bez cudowania z okrywaniem słabe są. Mam trzy: atropurpureum i dwa zielone NN - przywiezione jako młodziaki z Borów Tucholskich, wychowane tamże, a nie na jakichś plantacjach w Holandzie czy innem delikatnym powietrzu. ;) Dają radę, choć gatunkowe kuszą. Niestety nie jestem skłonna do pomnażania sobie zajęć, a raczej mam wskazania od Tadzia, ku ograniczaniu się w nasadzeniach i pracy ogrodowej. Może on wyższy i lepiej widzi "starość"? :P :whistle:

Tak czy inaczej nie chcę być w obecna w domu jak zaczną przyjeżdżać przesyłki ogrodnicze... :woohoo: Życie na parę dni stanie się dla mnie udręką. :woohoo: :rotfl1:

Gdybym się na wiosnę nie odzywała, to wiadomo co. :supr: :club2:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 23:24 #126600

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
O tyle dobrze z klonikami, ze maja roczna gwarancje ze sklepu, gdyby padly bez problemu odzyskam forse :lol: Tylko zal bedzie, bo sie do swoich roslinek przywiazuje...
Co mi sie podobalo, ze panowie na owej przyczepie mieli agregat i betoniarke; mogli sobie niezaleznie produkowac cement i tylko wylewac. Jedynie wody potrzebowali od nas.
No nie moge sie doczekac jak to wszystko stanie! :fly:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Lut 2013 23:50 #126605

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
No proszę gwarancja roczna :woohoo: jakże mi się to podoba :bravo:
Wiosną kupiłam kulki, piękne, jednak jak się szybko okazało przemrożone :dry:
I co dalej :think: ... do ogniska i po ... kasie :jeez:

Już widzę to Twoje ogrodzenie, ale szczęście, co ;)
A wiesz, ze dla bambusów trzeba wymościć sporą nieckę wyłożoną folią? Właśnie po to aby się nie rozłaziły i podłoże trzymało wilgoć :happy-old:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 01:11 #126623

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wracajac do klonikow, wlasnie dlatego dalam im to miejsce; jak sie wybuduje taras po tej stronie, z pergola, po poludniu beda zacienione. Mysle ze to bedzie tez dobre miejsce dla sosny Barry Bergman I Fiskally Sport, moze nie bedzie ich tak przypalac :think:

Jolu-bambusom zrobilismy taka niecke na tylnym podworku, musialbys sie cofnac kilkadziesiat stron :wink4: . Z przodu z koeli byly sadzone bez zabezpieczenia, bo moj maz, ekspert od wszystkiego, stwierdzil, ze beda rosly tylko tam , gdzie jest woda. W efekcie bambus czarny P. nigra otoczyl mi wisterie i idzie dalej w swiat :bad-idea: Cos czuje, ze jego czas jest blisko, bede musiala go okopac i wylozyc strony wykopu folia do oczek wodnych.

Z ta gwarancja to jest swietna rzecz; wszystkie rosliny tam kupowane (no z wyjatkiem jednorocznych) je maja. Kiedys tak kupilam inna odmiane cyprysa arizonskiego, dosc drogie byly bo duze i wszystkie padly w ciagu dwoch miesiecy. Tak wiec wykopywalam truchlo, ladowalam na pake i oddawalam w sklepie z paragonem. Teraz mam karte lojalnosicowa, przez co nawet paragonow nie musze zachowywac, bo wszystko jest w kompie. No i dostaje 5% znizki na wszystkie zakupy placone ich karta.

No wiec znowu zahaczylam o Lowe's, dokupilam pare narzedzi ogrodniczych i troche roznych nasion warzyw, ktore mam zamiar przeslac Romie (nic jeszcze nie wie, ale sie dowie :wink4: ), coby w razie czego rozdzielila po zainteresowanych. Tak nakupowalam m.in rozne odmiany okry, coby moc gumbo i jamblaye robic, rozne papryki i fasole :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 01:44 #126626

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Piekny zachod slonca dzis mamy :lol:


DSCN3599.JPG


DSCN3593.JPG


:sleep: :bye:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jo37

Domek na prerii 20 Lut 2013 08:09 #126654

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Szkoda, że jeszcze nie ma u nas gwarancji na roślinność, o kartach lojalnościowych nie wspomnę. :whistle:

Co do bambusów to jeszcze ich nie mam, ale chciałabym mieć z wiadomych, dalekowschodnich powodów. Jednak jeśli już kupię, to muszę wybrać odmianę, która trzyma się w kupie, bo z miejscem u mnie coraz gorzej. Dotychczas tę funkcję zastępczo pełnią u mnie miskant olbrzymi i kruszyna (krzew) o wąskich listkach.

Zachód słońca cudny. Patrząc na Twoje widoki zdałam sobie sprawę z tego, że u mnie akurat nie mam nigdzie tak płaskiego terenu. To pewnie z powodu wzgórz morenowych w bezpośrednim sąsiedztwie. :)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 09:31 #126675

  • Roma
  • Roma's Avatar
:happy4: :happy4: No to się Roma już dowiedziała.Teraz pozostanie jej modlić się aby i ta przesyłka nie zaginęła w czeluściach pocztowych. Nawet nie wiesz jak mi przykro,że kalendarz nie dotarł na miejsce.

Diano-nie dziwię się facetom,że ze zdziwieniem przyglądali się Twoim zmaganiom z psicami.Trzeba mieć sporo odwagi wkroczyć między dwie walczące suki.Moja znajoma hodowczyni berneńczyków,psów z natury łagodnych, wkroczyła pomiędzy dwie walczące suki i przypłaciła to poharataną nogą.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 09:50 #126684

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Diano, przy całej niezmiernej sympatii do Twojej osoby, ja bym Twojego zachowania nie nazwała odwagą. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 15:09 #126854

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Gosiu-musialam, inaczej one by sie poharataly mocniej. Kiedy wrocilam z dzieckiem, obie suki chodzily kulejac na trzech nogach-obie pogryzly sobie wzajemnie karki, nogi i wargi. Podalam im psie tabletki przeciwbolowe, ktore zostaly mi z czasow sterylki i dzis czuja sie lepiej. Nie moglabym stac i patrzec jak sie gryza.
A sprawdzone ze wrzask nie pomaga; polewanie woda tez nie; trzeba je fizycznie rozdzielic, wtedy sie uspokajaja.
A za kazdym razem jest o to samo; Xena ma cos, Gaby chce to miec, zaczyna Xene podgryzac, Xena nie zostaje dluzna... :pinch:
Mam na razie dwie blizny, kiedy mialy rok i je rozdzielalam z Davidem; zle zlapalam Xena, ktora odworcila leb i wbila mi kly w przedramie. Powiedzmy, ze bylo widac co czlowiek ma pod skora :wink4:

Romo-bede jeszcze szukac, bo caly czas chodzi mi po glowie czerwona okra :P

Danielo-poszukaj moze bambusow z gatunkow Phyllostachys. Ja wlasnie takie sadze; sa najbardziej mrozoodporne, tyle ze trzeba je ograniczac folia. Probowalam sadzis Fargesia, ktora ponoc tez jest mrozoodporna i rosnie w kepach, ale po miesiacu, dwoch, trafialo je. U mnie w tej chwili rosna P. nigra Henon; P. aurea i P. spectabilis; marzy mi sie kilka innych, ale musze najpierw zrobic im niecke :lol: .
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 16:17 #126889

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Kto nam wyslal polska ogode, ja sie pytam? :evil:
Ciemno, buro i ponuro, a na dodatek pada... :unsure:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 17:11 #126909

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Diano to pewnie przez łącza z komputera do komputera :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 18:08 #126927

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Diano, ależ u Ciebie ruch w interesie :eek3: . Żwiru tyle, co u nas pod stadion przed Euro :ohmy: :happy: .
A to co teraz grodzisz, to pod konie?... bo nie wierzę, że tylko dla "dziewczynek" :devil1: .

Ja to nie wiem jak się tłuką suki, ale u nas przy psach, to jest tylko dużo hałasu, zero krwi, a kończą jak tylko ja wkroczę z "feeeeeee" na ustach :happy: . Taka burza w szklance wody :whistle: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 20 Lut 2013 18:16 #126935

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dorcia- bo faceci nic nie potrafią zrobić porządnie :P Baby jak się złapią za kłaki to ino pióra lecą :rotfl1: a zmuś którą aby odpuściła, mowy nie ma.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.582 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum