TEMAT: Domek na prerii

Odp: Domek na prerii 29 Kwi 2012 18:44 #31034

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Shirall-dzieki :flower1: . Domek bedzie mial powierzchnie ok 2,5 m x 4 m, dosc by cos ugrillowac i zjesc przy stole :lol: Pozdrawiam serdecznie :flower2:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Domek na prerii 29 Kwi 2012 23:10 #31155

  • Kocina
  • Kocina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 643
  • Otrzymane dziękuję: 181
To i ja się przyznam, że zaglądam regularnie i Twoje opowieści są jednymi z bardziej wyczekiwanych.
Czasem mrożą mi krew w żyłach, czasem nie dowierzam ile potrafisz sama zrobić, czasem inspirują.
Nie zawsze piszę, bo w większości były by to nudne ochy i achy, albo ciągłe naprawdęęę??, albo o matko! autem uciekać przed tornadem?!, o matko! jakie opuncje, o matko! grzechotnik!.
No powiedz sama - mało kreatywne :rotfl1: U Ciebie z reguły mnie zatyka. Zarówno klimat, jak i Twoje historie są tak zupełnie inne od moich doświadczeń, że nie bardzo umiem je sobie zestawić. Ale szalenie mnie ciekawią. Więc pisz jak najwięcej. Podglądaczy nie brakuje :kiss3:
Pozdrawiam ciepło - Ogródek Marty
FO Oaza na Facebook'u
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 00:46 #31180

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dzieki, Kocino :flower2:

Korzystajac z okazji ze rodzinka udala sie do sklepu, nastawilam pranie, posprzatalam dom, zmylam naczynia ....i wzielam aparat do ogrodu :lol:
Rozejrzalam sie wokol i az sie zdziwilam , ile mam iglaczkow z zoltymi przyrostami lub zoltych w tej chwili. Kiedys, jak cyprysowce Leylanda urosna i beda stanowic ciemnozielone tlo, beda jesczze bardziej urzekac kolorami..

Swierk kaukaski Aureospicata aka Aurea -stracilam jeden w zeszlym roku z powodu przypalenia przez ostre slonce, ale przygarnelam drugi i teraz, madrzejsza o doswiadczenia, okrywam ..


Metasekwoja Gold Ruh-wylazi juz z klatki, musze zrobic nowa :unsure:


Swierk serbski Aurea-stracil troche igiel, ale w tym roku odbija z dwoch :ohmy:


Kosodrzewina Sunshine-rowniez zostala okryta, odwdzieczyla sie mnostwem nowych igielek :garden1:


Pinus contorta Taylor's Sunburst, dalej trzyma wiosenne kolory, chyba najdluzej z moich sosen..


Swierk serbski Peve Tijn-myslalam ze na lato bedzie zielony, ale jak widac zolty jak kaczeniec :lol:


Swierk zwyczajny Aurea Magnifica - myslalam ze juz pojdzie na kompost bo sterczaly tylko patyczki bez igiel, ale sie zmobilizowal :garden1:


Nawet nowe przyrosty swierka serbskiego Berliner's weeper, sa zoltawe :eek3:


Wyjatkowo odporna na susze i goraco jodla turecka Abies cilicica



Jalowiec chinski "gdzie ta plakietka co tu byla" :lol:


Wybiore sie jeszcze z aparatem bo czas bylo nastawic kolejne pranie :P
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 01:58 #31181

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Zolty cephalotaxus :lol:


Nowy jalowiec chinski Sybrook, czeka na wysadzenie.


Ma sliczne przebarwienia pedow :flower1:


Sosna zwyczajna Gold Medal (prosze nie zwracac uwagi na chwasty na drugim tle :whistle: )


i zblizenie nowych pedow


Kosodrzewina "Patches" ma miec zotle laty. Jak na razie ma zolte igly i to niewiele :angry:


Przerwa w programie: gosc przyszedl :lol: . Nawet bez problemu dala sie zlapac w reke i nie uciekala. Moze juz sie oswoila :lol: :silly:


pinus densiflora Ogon i jej nowe pedy


Pinus cembra Aurea


Swierk zwyczajny Vargguld


Ciekawostka; kupilam ten swierk zwyczajny w szkolce internetowej, byl bez nazwy. Ma zdecydowanie krotsze igly niz gatunek, i jest zolty. Mam nadzieje ze przezyje, bo tak jak Aurea Magnifica , bardzo ucierpial. Jest szansa ze za 2-3 lata przestana byc takie wrazliwe.


zolta spirea...


...i cyprysik :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 04:50 #31182

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Zapomnialam dopisac...
A na koniec poszlismy na truskawki, ktore wlasnie zaczely dojrzewac :woohoo:

Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 08:00 #31190

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Diano a wiesz, że nigdy nie miałam problemu ze świerkiem kaukaski Aureospicata, miałam wrażenie, że on jest odporny na słoneczko :whistle:
Rosną u Ciebie te iglaste kulki jak się patrzy :whistle: Nowe przyrosty to jest to co lubimy najbardziej :woohoo:

Pinus contorta Taylor's Sunburst to jeden z ładniejszych i ciekawszych iglaczków, dzisiaj muszę znaleźć mu jakieś sensowne miejsce ;) dobrze, ze choć on się słoneczka nie boi :woohoo:
A truskawki u nas dopiero kwitną :oops:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 17:43 #31320

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Pamelko, pewnie dlatego ze u nas slonce bardziej operuje, a w lecie temp siegaja nawet 48C. Taylor's jest bardzo wolno rosnacy, wiec nie bedzie potrzebowal duzo miejsca :) Musialam go przesadzic wiosna, bo umiescilam go w rzedzie sosnek do ksztaltowania, a przy jego tempie wzrostu pewnie robilabym to jako babcia :lol:
Ogladalam Twoje nowe zakupy i pozazdroscilam Rositech-tutaj za takiej wielkosci drzewko musialabym zplacic 75 ale dolarow...plus drugie tyle za wysylke, gdyby mi sie nawet udalo znalezc. Mam wrazenie ze tu jest sporo mniejszy wybor iglakow niz w Polsce. Szkolki internetowe nie maja zbyt duzego wyboru, jesli juz to sa dla hurtownikow i takie szaraczki jak ja nie maja wstepu bez spedzenia 2-5 000 na dzien dobry. A wiekszosc szkolek iglakow jest na polnocy, zbyt daleko by pojechac.

Kurczaki, jak patrze na inne ogrody to ten bym chciala i ten i ten i ten...i nie moge ich tu znalezc. Heh. :placze:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 30 Kwi 2012 23:07 #31444

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
:thanks: Jestem pod rażeniem . Jak radzisz sobie z podlewaniem roślin?
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 00:20 #31464

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Diano moj pierwszy Rositech padł właśnie po tej zimie, jego drugiej i nie wiem, czy w wyniku mrozu, czy raczej działalności mojego psa :hammer:
Był dużo mniejszy, jednak urody odmówić nie można tej odmianie ;)
Piękna jest i przyciągająca wzrok .... a ten bonsai-owaty okaz ... myślałam o nim przez tydzień :lol:
Podobnie rzecz ma się z Wiethorstem, tego również odkupiłam :oops:

Nie wiem, jak długo idzie paczka za Ocean :whistle: ale na naszym rynku można znaleźź wiele ciekawych ofert, tylko nie na allegro, please :jeez:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2012 00:21 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 01:25 #31472

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Mosewa-witaj w moim ogrodzie :flower2: . Wszystkie moje rosliny sa na podlewaniu kropelkowym-ogrod przed domem ma cztery linie, za domem dwa. Kazde drzewko czy krzew ma swoj emiter, od 1/2 gal/godz (ok 2 l) do 2 gal/godz, PC (kompensujacy utrate cisnienia, zalecane przy dluzszych liniach). Linie podlaczone sa do automatycznego sterownika. Niektore rosliny maja mikrotasme , ktora 'cieknie' , np bambusy i truskawki, jest to wygodne gdy jest wiecej roslin.
W przyszlosci mam zamiar zbierac desczowke z dachu, pojemnik 2-3 000 galonow (galon =3,75 l o ile pamietam)i podlaczyc do systemu. Nieco bardziej zaawansowane systemy nie pobieraja wody z deszczu przez pierwsze kilka minut (pomaga splynac brudowi z dachu), i maja kilka pojemnikow przelaczajacych sie w miare napelnianiania.

Mam nadzieje, ze odpowiedzialam wyczerpujaco, gdyby cos, pytaj:).

Pamelko, paczka idzie 7-10 dni. Ja tak wysylalam mamie miniaturowe roze 27 odmian, wliczajac niebieska , zielona i czarna, mlode sadzonki paulowni i cebulki, wszystko przezylo. No -w przypadku roz jedna ukradli na poczcie. Ta czarna wlasnie. :angry: Wazne, ze przesylalam bez ziemi, z korzeniami owinietymi mokrymi papierowymi recznikami i kilkoma warstwami folii.
Mam nadzieje, ze udalo by sie jakos przeslac...juz troche prosilam Rispetto :)
Podoba mi sie Wiethorst , ale mam wrazenie, ze nie przezylby tutaj...probowalam z dwoma sadzonkami sosny himalajskiej, i tez padly. Jakos te dlugoigielne nie chca tu zyc :unsure:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 01:41 #31473

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wlasnie wrocilam z przedszkola z corka, zlapala nas burza gradowa. Kiedy przyjechalismy do domu, grunt byl pokryty brylkami lodu. Ciesze sie, ze iglaki nie sa tak wrazliwe jak rosliny lisciaste..







A moj pies strozujacy wszystko przespal.. :lol:

Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 09:03 #31485

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Współczuję gradu :hug: dobrze, że po gdzie się uspokoiło, wiemy co mam na myśli ;) nie jest to najlepszy zwiastun :whistle:
To może sosny koreańskie, bliskie kuzynki himalajek?
One również są długoigielne z paskami :woohoo: Dobrze adaptują się o nowych warunków ponoć, są odporne na temepratury nawet do -50, tolerują gleby piaszczyste, ale dobrze zdendrowane :whistle: Jest wśród odmian także Dragon Eye ;)
Przesyłanie iglaków tym różni się od róż, że niestety z gołym korzeniem nie wyślesz :unsure: i najcięższe są zwykle donice z ziemią, sama roślinka do przy tym betka :silly:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 17:25 #31555

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Masz bardzo dobrze rozwiązany problem podlewania. Rośliny z pewnością to docenią i nie powinnaś ich stracić z uwagi na przesuszenie, jak to ma miejsce u mnie. Ja niestety biegam z wężem po działce i to wtedy gdy na niej jestem. Najgorsze są okresy suszy, wtedy nie zawsze dam radę dać roślinom tyle wody ile potrzebują :(
za dwa trzy lata już Twój ogród będzie taki ...zakorzeniony porządnie :) :)
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 18:22 #31563

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Czytam, czytam i się zastanawiam... a może Ty jesteś ogrodnikiem z wykształcenia, zawodu lub zajmujesz się aranżacją ogrodów?? :woohoo: :woohoo: ja nie wiem gdzie co pasuje i z czym będzie dobrze wyglądało w przyszłości :jeez: kupuję i sadzę bez jakiegoś wcześniejszego planu lub pomysłu :huh:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 18:48 #31568

  • marta
  • marta's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 32
  • Otrzymane dziękuję: 4
Diano! Z pewnością nie jestem jedyną osobą, która do Twojego wątku zagląda CODZIENNIE!
Na każdy Twój wpis czekam niecierpliwie, a cały Twój wątek czyta się jak najlepszą książkę. Najlepszą, bo szybko się nie skończy :D. Pisz, wklejaj zdjęcia, dla nas to wyjątkowy wątek, ze względu na Twoje miejsce na ziemi oraz ze względu na wyjątkowo silną, sprytną i pracowitą autorkę.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 19:05 #31572

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
o rany jaki wielki grad! :eek3:
u mnie przed jakąś godziną też padał grad ale mój to maluszek w porównaniu do Twojego..... :eek3:
no nie......pies sobie spokojnie spał kiedy na dworze wiało, dmuchało i padało.....hahaha dobre :rotfl1: ale jak on słodko spi......jej.....no normalnie można się porozczulać :hug:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 20:36 #31593

  • Jo37
  • Jo37's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 563
  • Otrzymane dziękuję: 251
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich umiejętności.
Bardzo Ci tego zazdroszczę.Fantastycznie czyta się
o planach i natychmiastowej ich realizacji .
Jaszczurka wygląda jak smok. Najgorsze są grzechotniki i
tornada.Tego nie zazdroszczę. Kocham klimat umiarkowany.
Pozdrawiam,Joanna
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Maj 2012 21:48 #31627

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dziekuje wam wszystkim :) :flower2:

Pamelko- koreanke Dragon Eye mam, na razie zyje i ma kilkucentymentrowy przyrost. Zobaczymy, jak bedzie dalej. Mam nadzieje, ze bedzie tolerowac tez gline...Dzis zobaczylam ze ten grad polamal mi kilka galazek klonu palmowego, tego zielonego...mam nadzieje ze szybko odbije bo wyglada zalosnie. Jak na razie to -z wyjatkiem kilkunastu brzoskwin-jedyna wieksza strata.

Mosewa-moze tez powinienes (nas?) zalozyc takie podlewanie. Koszt jest relatywnie niski, rurki leza sobie pod sciolka, nie trzeba ich wkopywac-zaleta tego rozwiazania jest szybkie lokalizowanie przeciekow i mozliwosc latwej zmiany i dostosowania do nowych nasadzen. Z checia pomoge ci zaplanowac i doradzic. Nauczylam sie tego z ksiazek, na jednym wykladzie Master Gardeners i ..na wlasnych bledach :lol: Jesli jest zbyt sucho-latwo przeprogramowac lub po wcisnieciu paru guzikow, wlaczyc ekstra podlewanie jednej lub wszystkich linii na jak dlugo potrzebujesz. Ja pierwsze miesiace tez chodzilam z wezem-tyle ze zaczelo mi to zajmowac trzy godziny co drugi dzien, wiec musialam cos z tym zrobic :unsure: I zgadles (as), jestem ogrodnikiem z wyksztalcenia; na bylej Ar w Lublinie zrobilam mgr i potem doktorat (ogrodnictwo, specjalnosc rosliny ozdobne, doktorat z genetyki roslin), ale tu sa tak rozne warunki klimatyczne i glebowe, rozne rosliny ze caly czas sie ucze, rowniez na bledach :oops:

Zawsze chcialam miec japonski ogrod-tyle ze prawdziwy w tych warunkach nie moglby powstac, chocby z tego wzgledu, ze zaden mech tu nie przezyje. Tak wiec zastapilam mech sciolka, a reszte gruntu pokrywam zwirem, aby zachowac wode z opadow, nie pozwolic rosnac chwastom no i zeby schludnie to wygladalo. Mam tez spora biblioteczke ksiazek o japonskich ogrodach, technikach budowania roznych rzeczy w tym domow, i tam podczytuje rozne zestawienia, czesto nawet nie tych samych roslin, ale ogolne wrazenie. Duzo wzorowalam sie na ogrodzie w Portland.

Dzis wzielam sie znowu ostro do roboty. Temperatura na zewnatrz piekace 40C a ja w kapeluszu na glowie zeby chronic nos przed spieczeniem na skwarek, kopalam doly pod nastepne slupki. Jak to zwykle bywa, jak sie mierzy raz, wszystko pasuje, jak sie wsadzi slupek-nie pasuje, wiec ten trzymetrowy slupek trzeba wyjac, polozyc gdzies i znowu kopac, znowu mierzyc i tak metoda prob i bledow. Najgorsze w tym sa ostre podmuchy wiatru, ktore nim kiwaja :lol: . Ale udalo sie .

Problemem tez bylo zamocowanie pierwszej poprzeczki na szczycie dwoch pierwszych slupkow, na wysokosci ponad 2 m. Deska 2x8 cali, nieco ponad 8 stop dlugosci (1 stopa=30 cm). W koncu poszlam po rozum do glowy i do pierwszego slupka przykrecilam kawalek deski jako podporke, do drugiej scisk i w koncu z drabiny udalo sie wywindowac deche i postawic ja na tym ,wtedy szybko zlapac sciskiem i przykrecic.

W tej chwili slupki mam zalane cementem i schna, a ja pochlaniam druga butelke cudownie zimnej wody mineralnej :P . W domu jest tak cudownie chlodno! Jakim wspanialym wynalazkiem jest klima! (i naprawde doceniam to, bo zeszlego lata spalil sie silniczek, fachowiec nie mial takeigo na skladzie i trzeba bylo czekac poltorej dnia na nowy. Maz ewakuowal sie z dzieckiem do hotelu z basenem, a ja zostalam z psami i dwoma najwiekszymi wentylatorami jakie moglam znalezc w sklepach. Wentylatory chodzily na maksa, psy lezaly przed nimi rozwalone, a ja przyklejalam sie do lozka, z otwartymi oknami w nocy bylo 35C...)

Tak w tej chwili wyglada plac budowy:


Nowe slupki beda potem przyciete na wymiar, juz nie mialam sily.

A psice po pracowicie spedzonym poranku kiedy wlazily mi pod nogi, wrzucaly pileczki do dziur, dostawaly choroby sierocej i domagaly sie drapania teraz natychmiast, leza na sofie i tez odpoczywaja :P



Ekhem, to na szyi to nie obroza elektryczna od szczekania, tylko czujnik do otwierania psich drzwi. Gdyby ktos pytal :P
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2012 21:49 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.776 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum