Forum Ogrodnicze Oaza

Moje zakupy przyszly!!!

A przynajmniej ich czesc

Picea x troemner. Hybryda miedzy swierkiem serbskim (po ktorym bierze pokroj) a klujacym (po ktorym ma kolor). Wysokosc po 10 latach 2,5 m na ok metr szerokosci.


Picea bicolor "Howell's Dwarf Tigertail" karlowy swierk dwukolorowy-gorna czesc igiel jest zielona, dolna niebieska. Szyszki fioletowo-czerwone. Galezie wzniesione.



Picea purpurea -ma formowac bardzo regularna 'choinke'. Podobny do swierka kaukaskiego, zkrotkimi ciemnozielonymi i przylegajacymi iglami. Atrakcja sa stojace, fioletowe szyszki.



Jodla koreanska Silvershow


Picea orientalis Pendula



Abies pinsapo Aurea. Zlota jodla hiszpanska. Na razie drapak


Picea polita -swierk tygrysi; mial nawet szyszke, ale mu odpadla ("Oczko mu odpadlo, temu misiu " ) Tu jest link di info, jakie znalazlam po polsku: www.zszp.pl/?id=207&rco=Picea%20polita&lang=1

No to czekam na druga przesylke !!

Planta a co to jest u Cibie w ogrodzie: takie czarne , na czterech nóżkach z daszkiem? Bardzo mi się to podoba

Pięknie zmieniasz ogród. Chyle czoła

Mosewa-to japonska lampa, kupiona w lokalnym centrum ogrodniczym. Kupilam ich dwie, z mysla ze kiedys uda mi sie przerobic je tak, by wstawic w srodek lampke podlaczona do reszty niskonapieciowych swiatelek ogrodowych. No ale to kiedys
Na razie robia dobre wrazenie






Dorbie - dzieki

Dzis udalo mi sie posadzic prawie wszystkie drzewka wczesnym rankiem, gdy bylo chlodniej. W tej chwili jest 42C (temp odczuwalna jest kolo 50C) i cala zywina tzn ja i psy , schronilismy sie w chlodnym domeczku Mialam zamiar zabrac sie za ubijanie piasku pod plyty, ale nie mam ochoty w tym goracu...

Bardzo podobają mi się Twoje japońskie lampy z jakiego materiału sa wykonane? rozumiem,że w środek wstawia się jakąś świecę?

Sa ciezkie, wiec z jakiegos cementu z zywica , bo sa dosc gladkie w dotyku W srodku jest miejsce na te swieczki okragle, ktore wstawia sie do kominkow zapachowych-wierzch lampy nie jest przymocowany do niej i sie zdejmuje.
Zaplacilam za nie bodajze 35 dolarow rok temu.

Tak wogole chcialam kamienne i wieksze ale podupadlam na duchu jak na internecie ceny byly od 500 dolarow wzwyz-plus wysylka....Chcialabym jeszcze kamienny zbiornik na wode, ale nie przy tych cenach.
Albo znajde cos lokalnie (w co watpie), albo bede eksperymentowac sama. Z mieszanek cementu z roznymi substratami typu perlit, wlokno kokosowe czy torf, mozna zrobic samemu pseudokamienne rzeczy. Na kursie Master Gardeners mielismy pokaz jak z siatki metalowej o drobnych oczkach i takiej mieszanki zrobic skaly prawie nie do rozroznienia z naturalnymi.Barwniki miesza sie z cementem lub nanosi gabka po wyschnieciu. W miejscowym Ogrodzie Botanicznym z takich wielkich i mniejszych 'skalek' zrobiono wodospad i obrzeze oczka wodnego-jak sie kiedys wybiore, zrobie zdjecia. My z kolei potem robilismy roznego rodzaju donice na kwiaty i sprzedawalismy na kiermaszu roslin, szly jak woda.
Znalazlam tez link do forum , gdzie ludzie eksperymentuja z takimi rzeczami
forums2.gardenweb.com/forums/hypertufa/


Jesli jestes zainteresowana przepisami, moge poszukac u siebie

Dzis mielismy wyjatkowe widowisko-zacmienie slonca! Zaczelo sie ok 7 wieczorem, skonczylo kolo 8.30, kiedy slonce zaszlo za horyzont. Niestety, nie widzialam pelnego zacmienia bo bylam za bardzo na polnoc, ale co zobaczylam, bylo i tak niesamowite

Piękne
Nawet miałam do Ciebie pisać, abyś polowała, bo w US zdaje sie najlepiej widoczne było tym razem obrączkowe zaćmienie
U nas wczoraj ogromniaste, czerwone i w pełni wiodczne słoneczko zachodziło

A wiesz, że wspominaliśmy Twój ogród na zjeździe forumowiczów
Oprócz podziwów, ochów i achów najczęściej przewijało się pytanie .... "Jak żyć Panie premierze .... w takim skwarze ?"

Diano - niesamowite ujęcia! Mam nadzieję, że Księżyc oddał nam słońce?

Pamelko - do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic chociaz prawde mowiac wolalabym zyc bardziej na polnocy, gdzie slonce nie pali tak bardzo a klony japonskie rosna na podworkach bez specjalnych warunkow
Bardzo mi milo, ze mnie wspominaliscie Ja tez myslalam, ze super byloby sie spotkac w tak milym gronie, ech....chyba zaczne zbierac na bilet do Polski Co oznacza koniec zakupow iglaczkow ?!!

Rispetto- Szkoda ze nie zaczekalam z aparatem do konca, bo zaczelam kosic trawe i wtedy slonce wyjrzalo zza chmur jako olbrzymi polksiezyc w ksztalcie odwroconego C. Niesamowity widok. Nawet samochody na ulicy postawaly i kierowcy ogladali ten widok

No, ostatnie dwa dni dalam po robocie
Na macie przeciw chwastom polozylam warstwe piasku, wyrownalam i ubilam - prawie tona. Na to 32 plyty kamienne 45 x 60 cm, 5 cm grube; ok 800 kg. A dzis rano zrobilam spoiny ze specjalnego piasku. Jak zalecala ksiazka, wypelnialam je po trochu i spryskiwalam woda, i tak 3-4 razy, az wypelnilam je rowno z powierzchnia plyt. Poszlo mi 20 kg tego piaseczku! Swoja droga, ciekawe, ze po wyschnieciu jest twardy jak cement. A mialam watpliwosci czy warto kupowac piasek 4 x drozszy od normalnego piasku do spoin w woreczkach. Warto. Bo teraz moglabym wrecz zaparkowac samochod i zadna z plyt sie nie przesunie

Niejeden facet na forum nabawi się przez Ciebie kompleksów
Świetna praca i efekt jak zwykle powalający!

jej jakie piękne zaćmienie słońca......cuuudo! no i te zdjęcia!
na nastepny zlot musisz koniecznie przyjechać!
no i świetna, superowa robota.....i po co nam faceci....same też sobie damy radę!

Rispetto, Shirall - dzieki

Dzis nie dalo sie pracowac w ogrodzie, bo temp siegnela 48C i nawet krotki pobyt na sloncu grozil poparzeniem Ksiezyc tez wzszedl krwawy...


Wzielam sie wiec za trzecie ulubione hobby po ogrodnictwie i budownictwie - malowanie figurek dla Dave'a. Jest graczem wargames, gdzie buduje sie i gra calymi armiami 15 i 25 mm. Najpierw je trzeba jednak pomalowac Uzywam do tego najcienszych pedzelkow jakie moge znalezc.

Moi husarze niedokonczeni, 25 mm


Polskie rycerstwo Ten ze skomplikowanym czaprakiem zabral mi prawie 3 dni...



Ta flaga tez zajela mi ze dwa dni z lupa w reku-Swiety Jerzy walczacy ze smokiem-wielkosci znaczka pocztowego

Diana, podziwiam Twoją cierpliwość przy tych miniaturkach ... Ja bym nie wytrzymała godziny .
Ależ Ty jesteś precyzyjna .

Ile Ty jeszcze talentów pokażesz dziewczyno?

A skąd wiesz gdzie jaki kolor ma być?

planta wrote:
A co dokładnie budujesz?

Dorciu-dzieki . Mam jezcze talent do wnerwianai chlopa, ale wole go nie pokazywac !

Mosewa-posilkuje sie zrodlami historycznymi. Dave wyszukuje mi i kupuje ksiazki o strojach i wyposazeniu rycerzy, szukam tez online zeby bylo to jak najbardziej wierne. Kiedy malowalam rycerstwo francuskie i angielskie z wojny Rozy bodajze, szukalam kto w tym czaise uczestniczyl w konkretnej bitwie i tych herbow uzywalam, podobnie ze szlachta polska pod Grunwaldem.
Wargaming ma dwa glowne nurty: historyczne , gdzie stara sie oddac detale jak najwierniej, i fantasy, gdzie popuszcza sie wodze fantazji, a postaciami sa orki, trole, smoki, karly kjadace wierzchem na niedzwiedziach itp

Co do drugiego pytania, buduje chlopu (i nam) domek na grilla, gdzie on moze grillowac bez wiatru zdmuchujacego plomien (mamy grill gazowy) no i nie kapie na glowe. Zrobilam go wystarczajaco duzym, by moc wstawic tez stolik i krzesla i tam tez zjesc. To wszystko bedzie stylizowane na japonski domek do ceremonii picia herbaty.

Problemem jest, ze musze trzymac normy budowlane dla budynkow w obszarze o silnych wiatrach, co wymaga stosowania specjalnych wzmocnien, kotw, roznych innych detali. A z kolei podoba mi sie tradycyjne japonskie budownictwo, uzywajace kombinacji czopow i wpustow, czesto bardzo skomplikowanych. Tak wiec staram sie aby zrobic kombinacje obu technik, aby to bylo ladne...i bezpieczne, zeby mi dach nie pofrunal, bo jak walnie o dom to dopiero bede miala problemy!

Dzis pracowalam nad glowna belka podtrzymujaca dach.


To jest belka podtrzymujaca. kazda sklada sie z dwoch kawalkow 2x4" x 3 stopy dlugosci. Wyciecie wpustu zajelo mi w czterech kawalkach pol dnia, pila i dlutkiem. W to wchodzi czop belki glownej:

Uzywalam kleju konstrukcyjnego i srub.

W to wchodza 30 cm kawalki belki glownej, ktore beda elementem podpierajacym nawis dachowy.


Tu zdjecie belki glownej z podpierajaca:


I tak po sklejeniu wyglada belka glowna:

Na razie jest sklejona i na sciski, potem (jak kupie dluzsza drabine, bo ledwie siegam) dam sruby trzymajace to razem.

Najgorsze bylo podniesienie czterometrowej i ciezkiej belki na wysokosc prawie 4 m bez niczyjej pomocy a potem wsadzenie jej w otwory...po tym , w 48 C upale spokojni emoglam koszulke wyzymac