TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 12 Lip 2014 19:41 #282352

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Też będę kibicować powstaniu końskiego hotelu,Dl córci to przydałby się pony większy od kucyka mniejszy od dużego konia. Tam w Was sporo takich jest. A może udałoby się coś adoptować bo chyba bywa że u Was że konie szukają nowego domu. Na pewno sa jakieś organizacje które pomagają koniom i szukają dla nich nowych domów.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 13 Lip 2014 07:55 #282516

  • gawronka
  • gawronka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 5
  • Otrzymane dziękuję: 1
planta wrote:

A co do hotelu, to maz coraz bardziej zapala sie do pomyslu. Mamy brac pozyczke i robic metalowy budynek, tak jak garaz (dzieki boru, nie bede musiala sama go robic :jeez: ), ale od kilku koni zaczyna przebakiwac az do 10...a tyle to nie wiem, czy dam rade obrobic sama :hammer: :hammer:
w metalowym chyba będzie strasznie gorąco, szczególnie przy pogodzie jaką masz. Wg mnie powinien być drewniany. Moja córcia kiedyś chodziła na konie i przyznam ,że nie widzialam żadnych metalowych stajni tylko drewniane lub murowane.
A ta fundacja co pomaga to , o ile dobrze pamiętam, spca tu masz ich strone internetowa : spcafindapet.com/
I konie są B)
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2014 07:56 przez gawronka.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 13 Lip 2014 17:13 #282683

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Romo-na hotelowych jezdzic nie bede, bede je tylko oporzadzac i dbac o nie. Wlasne konie mozna wychowac pod siebie i wiesz, jak sie zachowaja (a przynajmniej w wiekszosci przypadkow). Przykladem jest Spirit, kon "garazowany" u Sheili, ktory zrzucil swoja pania, a potem poszedl na nia z kopytami. Kiedy Sheila probowala go trenowac zrobil to samo i zaczal ja atakowac, az kopyto swisnelo jej kolo glowy. A tak wygladal i prezentowal sie milo-ot, nieduzy, brazowy arab...
:whistle:
Swoje konie mam zamiar trenowac jak Sheila, przyzwyczajac je do roznych rzeczy (jak mostki, belki, wszystko com ozna spotkac na szlaku), nawet jesli to beda miesiace.

Cyprydo-wlasnie Rocky Mountain Horse jest taki-mniejszy od quarter horse ale tak samo wytrzymaly. Aerwynn zdecydowala, ze pony nie sa dla niej bo "sa wielkosci psa a ona na psach nie bedzie jezdzic". :devil1: :rotfl1:

Co do koni z SPCA, niestety sa to konie po roznych traumach i balabym sie dopuscic corke do nich. Tak samo jak nie wprowadzilabym do domu doroslego dobermana ze schroniska-bo nie wiem jak moglby zareagowac w kontakcie z dzieckiem. Na szczescie jest duzo ludzi adoptujacych te konie, ktorzy nie maja malych dzieci i moga im poswiecic duzo uwagi i pracy, aby wyprowadzic je z traum. A ja wole od czasu do czasu wplacic na te schroniska, bo wiem, ze pieniadze zawsze im sie przydadza.

Gawronko- a tutaj wlasne kroluja metalowe. Z kilku wzgledow: sa tansze do postawienia, trwalsze (na kopniai i termity, ktore sa plaga), latwiej je utrzymac w czystosci. Pod dach daje sie izolacje, jak u nas w garazu. Wiekszosc z nich jest polotwarta lub wrecz stanowi glownie dach-wlasnie ze wzgledu na przewiew.
Nasza bedzie zamykana, kazdy kon bedzie mial swoje drzwi na wybieg i oddzielny wybieg; myslimy o podlaczeniu paneli slonecznych, ktore zapewnia podgrzewanie wody w zimie w bojlerze lub przeplywowo(automatyczne poidla, ok 30 $ sztuka) i energie dla wiatrakow. Mam kilka ksiazek i jak bedziemy blizej realizacji, finansowo, bede sie przez nie przekopywac, jak zapewnic maksimum wygody i bezpieczenstwa dla koni-i dla siebie. Np pokoj do przechowywania oglowia i siodel-kazdy bedzie mial swoja skrzynie zamykana na klucz, aby potem nie bylo ze komus cos zginelo. Myslimy o zrobieniu bramy na kombinacje przyciskow, kazdy wlasciciel konia bedzie mial swoja, wiec osoby nieupowaznione nie wejda. No i bedzie to oddzielny wjazd, wiec ludzie nie beda mieli wstepu na nasza prywatna polowe. Takie przynajmniej na razie sa zalozenia.

A na razie -gdy dostaniemy przelew, zamierzamy pstawic kawalek ogrodzienia i bramy miedzy ogrodzeniem pastwiska nr 1 (wybieg dla psic) i garazem, oraz od garazu w dol do drogi i brame zamykajaca dostep na podjazd asfaltowy. Ta ostatnia bedzie kilkanascie metrow przesunieta w strone domu, aby pojazdy zabierajace smieci mogly wjechac i wyjechac bez korzystania z bramy. I tez otwierana na pilota, zeby nie musiec wysiadac, otwierac, wsiadac, przejezdzac kilka metrow, wysiadac i zamykac :evil:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 13 Lip 2014 19:41 #282738

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Czy te niebezpieczne pająki mogą skrzywdzić psa? :mad2:
Biodro nie boli? Świetnie, że zabieg okazał się skuteczny. Czy to trzeba powtarzać?
Dzisiaj podlewałam gnojówką z pokrzyw, śmierdziel okropny :jeez: Przypomniałam sobie efekty spotkania Twoich piesów ze skunksem, to był dopiero aromat :woohoo:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 13 Lip 2014 23:41 #282873

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Jak najbardziej, Haniu. Ukaszenie czarnej wdowy ich nie zabije, ale bedzie bolec, a brown recluse spowoduje taka sama gangrene jak u czlowieka (szukajac zdjecia na necie z efektem ukaszenia, natknelam sie na psia morde z nekroza polowy pyska, okropne :sick: ).
Dom opryskuje z zewnatrz preparatami tworzacymi niewidoczna ale skuteczna dla insektow bariere, przez ktora nie przejda. W trawe wysypuje sie granulki, ktore zabijaja pajaki i inne niechciane potwory. Ale sa wszedzie, mimo wszystko.

Dzis biodro boli, bo zabralam dziewczyne z Tunezji na zakupy-potrzebowala ubran. Pojechalismy do mall'a (duzo sklepow pod jednym dachem ) i lazilysmy z trzy godziny, az zaczelam utykac. ALe dziewczyna zadowolona, bo kupila co potrzebowala i caly czas dziwila sie, jak olbrzymi ma wybor i nie wie na co patrzec :lol:
Powiedziala mi, ze chcialaby kupic malo uzywany samochod w rodzaju shortbacka czy sedana i potem wyslac do swojego kraju. Nie wiem, gdzie sprawdzic ceny kontenerow, bo do dealerow moge ja zabrac, czemu nie. No i od poniedzialku zaczynam uczyc ja jezdzic na polnych drogach! :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 14 Lip 2014 00:51 #282887

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Uwielbiam pająki! Są piękne aczkolwiek, o czym zresztą napisałaś, bywają bardzo niebezpieczne.
Młody już trochę jeździł i stąd jego okrzyk. Myślę, że trzeba będzie faktycznie rozejrzeć się za jakąś szkółką albo czymś w tym stylu, jak złapie bakcyla na dobre to może i ja czasami skorzystam ;)
Jesteś dobrą duszą, że tak pomagasz innym ale nie zapominaj o sobie :teach:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 14 Lip 2014 22:43 #283175

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Troszke popadalo wczoraj i dzis pogoda jest nie do wytrzymania-goraco i bardzo duszno. Wypryskalam 12l Roundupu wokol drzewek owocowych, leylandow w sadku i ogrodzenia. I juz mialam doscyc :jeez:

Ale i tak za godzine lub szybciej zbieram sie, bo przeciez dziewczyna czeka na swoja lekcje jazdy, ehhh...a tak bym sie walnela do lozka :oops:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 10:10 #283284

  • Jo37
  • Jo37's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 563
  • Otrzymane dziękuję: 251
Pająki i inne jadowite " świństwa " to powód dla którego
lubię klimat umiarkowany. W takim towarzystwie nasza żmija
to przyjemne zwierzątko.
Czy Twoje "smoki" polują na pająki?
Pozdrawiam,Joanna
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 15:13 #283343

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Szczerze mowiac nie wiem :think: . Wiem,ze zywia sie mrowkami. Mam troche ropuch, ktore raczej jedza pajaki :think:

Nigdy wiecej nauki jazdy. Za duzo nerwow i stresu mnie to kosztowalo, wyszlam z samochodu na uginajacych sie nogach i z bolacym zoladkiem. A ponoc byla po nauce jazdy w ojczystym kraju. Powiem tylko tyle-nigdy nie pojade do Tunezji :pinch:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 17:32 #283373

  • Roma
  • Roma's Avatar
:rotfl1: :rotfl1: a wydawałoby się ,że nauki jazdy konnej to sama przyjemność :P
Masz Diano rację,że jak ma się dziecko to nie należy zbytnio ryzykować.D
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 20:33 #283412

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Ja uczylam dziewczyne jezdzic samochodem. Nie dosc, ze nie sluchala polecen, to jeszce wysmiala mnie na koniec, ze bylam tak zestresowana. Tyle, ze przy jakimkolwiek wypadku to ja bym placila setki tysiecy dolarow z wlasnej kieszeni-pieniedzy, ktorych nie mam. I kiedy krzycze "stop" to przyszly kierowca ma sie zatrzymac, a nie jechac dalej...


Zdjecie Fatiji i Aerwynn w kanionie, do ktorego zabralismy ja w te sobote:


Zdjecie drugiej strony drogi, gdzie panowie wlasnie sie pakowali po jezdzie terenowej na rowerach:


A ja dzis dosiadlam Gem, arabki. Na poczatku wyprobowywala mnie, na ile jej pozwole, ale w koncu doszlysmy do porozumienia, kto jest szefem i udalo mi sie nawet ja przeklusowac kilka razy bez zatrzymywania wokol calej areny-co zdziwilo mile Sheile, bo w przeciwienstwie do Romano, Gem musi byc caly czas stymulowana, zeby klusowac. Tak wiec musialam dzis mocno pracowac lydkami, ze nie wspomne ze to byl moj pierwszy raz w nielskim siodle :lol:

Ale pochwale sie, ze nawet dalo mi sie kilka razy uzyskac pozycje ujezdzeniowa Gem tzn glowa w dol, wygiety kark, wygiety kregoslup!!! Dwie godziny tak ja meczylam ... :evil:

Droga powrotna-pozar prerii..


Mam nadzieje, ze motyl bedzie rownie piekny :wink4:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 21:23 #283436

  • Roma
  • Roma's Avatar
Właśnie lęk przed jakimś wypadkiem skutecznie odstrasza nas przed udostępnianiem koni osobom nie umiejącym jeździć a o nauce uczenia kogokolwiek nawet nie myślimy.Nasze wnuki uczą się u profesjonalistów a z dziadkiem jedynie jeżdżą na spacer.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Lip 2014 22:44 #283481

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
I masz calkowita racje, Romus :hug: .
Moi znajomi Polacy maja 9letnia w tej chwili corke, ktora zapowiada, ze jak bedziemy mieli konie to bedzie nan ich jezdzic. Rodzice sie smieja i przytakuja. Ale nie chcieli slyszec o wyslaniu ich dziecka na nauke jazdy najpierw; lepiej zeby pojezdzila u znajomych za darmo, zamiast wyskakiwac z 35$ za godzine nauki z profesjonalistka... :dry:

A ja im powiedzialam, ze dopiero jak dziecko nauczy sie jezdzic. Ja jej na swoim koniu uczyc nie bede.
A swojego konia i tak bede wozila do Sheili na treningi; ma ponad 25 lat doswiadczenia i wszystkie certyfikaty. Chce, zeby moje konie byly rownie wytrenowane i posluszne jak jej, zebym nie bala sie ze zrzuca moje dziecko.

Dlaczego ludziom wydaje sie,z e jazda na koniu to jak jazda na rowerze, tylko zamiast kierownicy ma sie wodze?
Sheila powiedziala mi dzisiaj, ze dopoki osoba nie umie galopowac na wlasciwa noge konia, to jest nadal poczatkujaca, niezaleznie ile lat jezdzila. I przychodza do niej ludzie, ktorzy jezdzili po 10 lat i dalej nie umieja zaklusowac na wlasciwa noge czy zagalopowac. Ale sa bardzo urazeni, jesli ich nazwie sie nowicjuszami.

W kazdym razie powiedziala mi, ze awansowalam z poziomu 1 do poziomu 2 :lol:

Hosteczki wzeszly!!! :woohoo:

DSCN9067.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2014 23:03 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 17 Lip 2014 22:09 #284115

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Znowu w nocy popadalo i pogrzmialo, wiec dzis byl piekny dzien na odchwaszczanie :lol:


,,,i grzybobranie :devil1:

DSCN9073.JPG



A w miedzyczasie zrobienie paru zdjec... :P
Tsuga canadensis (choina kanadyjska) Snowflake

DSCN9068.JPG


DSCN9070.JPG



Przsyla paczuszka z trzema nowymi hostkami typu streaked! :woohoo:
Marble Cream:

DSCN9071.JPG



DSCN9072.JPG




Don Quichote (nieco potarmoszony, pewnie po gradzie)

DSCN9074.JPG


DSCN9076.JPG



Spiked Punch

DSCN9078.JPG


DSCN9079.JPG


Moi ulubiency sie troche rozrosli :

Brave Attempt

DSCN9080.JPG


Dream Maker

DSCN9081.JPG


Allen C. Haskell

DSCN9083.JPG



Christmas Tree Gala:

DSCN9086.JPG


Ice Age Trail

DSCN9088.JPG
Załączniki:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2014 22:17 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 17 Lip 2014 22:29 #284125

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Thunderbolt

DSCN9090.JPG



Prairie Moon-ma zadziwiajaco duze liscie. Czyzby jedna z rozmiaru L? :think:

DSCN9092.JPG


DSCN9093.JPG


Malenstwo z in vitro: Sugar Plum

DSCN9094.JPG


Hyuga Uragiro wreszcie stanela na nogi :wink4: i przestala udawac rozdeptana...

DSCN9097.JPG



Galaxy

DSCN9099.JPG



The King:

DSCN9100.JPG



Dwie kosodrzewiny Kokarde:
starsza:

DSCN9103.JPG


DSCN9102.JPG


i nowa :hearts:

DSCN9104.JPG


DSCN9106.JPG


DSCN9105.JPG



Hmmmm :think:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2014 22:52 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bart78

Domek na prerii 18 Lip 2014 14:20 #284300

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Czy ostatnie zdjęcie robił zaprzyjażniony pająk? :woohoo: Gratuluję postępów w nauce jazdy na koniach nie-mechanicznych :bravo:
Nie mogę sobie przypomnieć, skąd się wzięła Tunezyjka? To starzy znajomi, czy nowy towarzyski nabytek? Raz w życiu uczyłam koleżankę jeżdzić. Prawo jazdy miała, ale chciała 'potrenować'. Ona miała ubaw, a ja o mało nie padłam na serce. Nigdy więcej! Wiem, jak się czułaś i szczerze współczuję.
Bardzo mnie ciekawi, na czym polega Twój oszczędzający tryb życia, zwykle zalecany przez lekarzy po takich zabiegach. Nic nie boli? Napisz, ze jest ok i nie musisz już brać leków :)
Czy dużo jeszcze masz miejsca pod cieniówką? :rotfl1: Thunderbolt jest piękny, ale u mnie jakiś niezdecydowany, lepiej rośnie Dream Queen, z urody niemal identyczne. Też ją masz? Chciałam jeszcze dokupić Dream Weaver i posadzić trójkę razem, ale miejsca mało, a one rosną duże. Ty możesz szaleć! Mnie się marzy kilka dużych host, ale muszę przystopować, bo już w zakupach zaszalałam poza wszelkie granice rozsądku. No i dobrze, mam dzięki temu taki super humor, że dziób się śmieje :dance: Pokaż zdjęcia swoich najstarszych host, już na pewno się rozrosły i widać ich urodę. Miedzy nimi coś sadzisz, czy to raczej kolekcjonerska kompozycja jednogatunkowa?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 18 Lip 2014 21:25 #284383

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
zaczne od cieniowki. W tej chwili pod nia sa glownie hosty, ale rowniez troche iglakow i klony japonskie. Zdjecia wyszly troche nie tego, nie wiem czemu :oops:

DSCN9107.JPG


DSCN9108.JPG


DSCN9110.JPG


DSCN9111.JPG


Swierki serbskie posdzilam od brzegu, wiec maja nieco wiecej slonca:

DSCN9109.JPG



A jako ze pojechalam na zakupy, zaczelam od czesci ogrodniczej. I pieknego zakatka z napisem (Clearance) Wyprzedaz :wink4: :wink4:

Tak wiec zlapalam dwa kloniki japonskie:

DSCN9112.JPG


DSCN9114.JPG


DSCN9113.JPG


I trzy kanny:

DSCN9115.JPG


DSCN9116.JPG


DSCN9117.JPG




DSCN9118.JPG


DSCN9119.JPG


DSCN9120.JPG



DSCN9121.JPG


DSCN9122.JPG


DSCN9123.JPG



Wczoraj skonczylam tez malowac rame i deski do bramki w ogrodzeniu:

DSCN9124.JPG


Moze dzis a moze jutro sprobuje ja zlozyc do kupy. Zawiasy i zamkniecie mam, czarne.
Tyle ze po tym, ze od tygodnia znowu cierpie, dr od bolu przypisal mi nowe leki od zapalenia nerwow. Zaczelam brac od dzis i czuje sie wrecz pijana-zawroty glowy, sennosc itp. Na szczescie maz zabierze dzis mala na jazde konna, bo boje sie wsiasc do samochodu.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2014 21:40 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bart78

Domek na prerii 18 Lip 2014 21:50 #284394

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
CD...
Najstarsze i najbrzydsze (znaczy sie takie, ktore nie sa paskowane) powedrowaly do znajomej do ogrodu, ktora wlasnie zaczyna przygode z hostami i ma duuuuzo miejsca-kupili dom ze dwal ata temu i do tej pory nie mogla nic sadzic, bo maz mial ambitne plany co do podworka, z ktorych nic nie wyszlo, wiec w koncu sie wkurzyla i zrobila po swojemu :lol: :silly:
Dzis na przyklad poszly dwie duze, ktore wykopalam dla niej, a w to miejsce wsadzilam te nowo przybyle :wink4:

Co do Tunezyjki-przyjechala do USA w celu stazu podoktoranckiego. No i wszyscy zaczeli sie obchodzic z nia jak ze zgnilym jajkiem, bron boru zeby obrazic, urazic w jakis sposob. A Dave poprosil mnie, zebym jaz abierala na zakupy i wprowadzala w zycie tutaj, jako ze jestem najbardziej zblizona wiekiem. No i tak robilismy, zabieralismy ja na weekendy do domu (psy musialy byc zamykane na zewnatrz co bylo trudne i dla mnie i dla nich), zabieralismy ja pokazac miasto, na zakupy. W niedziele spedzilam z nia pol dnia w mallu, zeby znalazla ubrania jakich potrzebowala (wielkie posiwecenie z mojej strony, bo nie znosze kupowac ubran :sick: ). Po tym nawet nie uslyszalam slowa dziekuje, ze poswiecilam swoj dzien, kiedy moglabym byc z rodzina. Ale bycie wysmiana za to, ze bylam przestraszona tym co robila na drodze przelalo jak to sie mowi, czare goryczy. Dwa razy recznym hamulcem zatrzymalam samochod, bo mimo ze krzyczalam (na koncu, bo zaczelam od spokojnego tonu) "stop" a ona dalej jechala, jakby nie slyszala. Oba razy skasowalaby czyjes samochody na parkingu. A mi mowila ze prawo jazdy ma, robione w swoim kraju. gdyby cos sie stalo, odszkodowania placilibysmy z wlasnej kieszeni i powiedzialam jej o tym. Zignorowala.
Tak wiec musze przemyslec stosunek do niej. Czuje sie troche wykorzystana.

Ot i cala historia :dry:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.917 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum