Forum Ogrodnicze Oaza

Już widzę ten szeroki uśmiech i rozłożone ramiona Dianki, która śpiewa:
" i wybuduję sobie stajnię, jedną albo dwie...."


Ja na początku sezonu miałam plan zrobienia sobie domku dla owadów....poległam.....

Ale masz rację z tym zapachem sosen, nie da się go wyprzeć z serducha.

Jedna, jedna bo na dwie to nei mamy miejsca , choc maz sie rozpedzil i powiedziala, ze jak ten kawal ugoru koloo nas bedzie na sprzedaz, bedziemy kupowac

A ja juz po. Tym razem pozalowali demerolu czy co tam bylo bo pamietam wszystko-i czulam wszystko, wlaczajac wbicie sie gruba igla dwa razy w staw. W tym momencie prawie lewitowalam na stole, wsparta tylko na pietach i tyle glowy
Ale po odespaniu czuje sie znacznie lepiej. Na razie-odpukac-nie boli!

Bardzo, bardzo się cieszę. Odpoczywaj, zrób sobie manicure, leż i pachniej...

Lezalam wczoraj caly dzien az sobie boki odlezalam
Dzis pwolutku wzielam sie za lekkie prace-wypielilam kanny bo chwasty byly wyzesz od nich, otulilam sciolka, dosypalam ziemi bambusom bo osiadla, tez podsypalam sciolka...i nie wiem ile ksiazek zaczelam

Czyli wracasz do formy

Szkoda ze dopiero operacja przykuła Cię byś odpoczęła, bo odwalasz masę roboty.

Znowu powolutku wzielam sie za zaleglosci. Zycie w Teksasie jednak jest pelne niespodzianek...
W komposcie odkrylam to, dlugosci srodkowego palca, jadowite choc nie smiertelnie :




A przed chwila, przekladajac krawezniki ze sterty -czarna wdowe-i dobrze, ze mialam gumowane rekawice



No to kto przyjezdza na wakacje?

Diana,
ojej, operacja? Jakiś uraz przeciążeniowy?(bo nie doczytałem o żadnym wypadku - na szczęście!)
Szalałaś z robotą dzielna Kobieto będąc prawdziwym Bohaterem Domu aż się przyplątała kontuzja

Dużo, dużo zdrówka, szybkiego powrotu do pełni zdrowia i formy ale póki co... korzystaj z tego (przymusowego) zwolnienia obrotów - tak jak piszesz, czas na dobrą książkę itp. "lenistwo".

ślę uściski!!
Adrian

---
brrr, co za robactwo!?!
Wolę zdecydowanie "Wesołą Wdówkę" niż taką "Czarną Wdowę"
;P

Jak ja nie lubię takiego robactwa

jesteś zupełnie niepoprawna, zamiast odpocząć parę dni już do pracy


robactwo fajne

To jednak dobrze.............że nie............... nie mogłabym chyba wyjść spokojnie na zewnątrz szczególnie boso wiedząc co u Ciebie żyje.

Witaj Dianko, cieszę się, że już po zabiegu, ale nie rozrabiaj Doktory pozwoliły koleżance gimnastykować się ze ściółką? Nie wierzę Pisałaś, że M. będzie się Tobą opiekował, i nie zabronił Ci prac wszelkich czy Ty Go nie słuchasz?
Znakomity pomysł z hotelem dla koni Kiedy się uda zrealizować, to będzie radość Życzę Ci tego serdecznie.
Zupełnie nie wiem, jak potrafisz funkcjonować w tych upałach. Po paru dniach w ponad 30*C jestem zupełnie 'zdechnięta'. A pracować w ogrodzie ...niemożliwe.
Jeszcze tylko tych robali i czarnych wdów brakowało

Nie będę pisać o rozsądku, bo pękniesz ze śmiechu

Z takich popularnych zwierzatek mamy tez mrowki ogniste (fire ants)-jak utna to miejsce palii jak przypiekane zywym ogniem, stad nazwa. Niby podsypuje srodkami, ale i tak zostalam ucieta cztery razy w ostatnie dwa dni. Najgorsze w tym wszystkim , ze czlowiek odruchowo w panice zaczyna sie rozbierac, szukajac tej szuji, a sasiedzi maja ubaw

Druga rzecz to chiggers-nie widac bo wielkosci kropki na monitorze, a ukaszenie boli jak po meszce. Kiedy pierwszy raz mnie tak obsiadly (lubia siedziec w trawie jak kleszcze , bo i do nich podobne), myslalam ze skore wydrapie na nogach. Drapalam sie przez sen do krwi. Pomaga tylko woda z soda oczyszczona.

Staram siew nie rozrabiac, tylko ze mnie nosi, bo ile mozna siedziec czy lezec?! Wczoraj zbudowalam mostek dla koni, 3 m dlugosci na 1,2 m szerokosci, do trenowania. Ot, taki podest.





A zeby latwo bylo przeniesc (dwoch chlopa trzeba ), dodalam po obu stronach po dwa uchwyty, zaokraglone, aby nie zranic konskiej peciny gdyby cos .




No i dzisiaj zabieram do Harmony Horse Center, bo corka ma dzis lekcje jazdy. I mysle, ze bedzie miala frajde jako i inni jezdzcy Mysle o podobnym mostku, ktory jest rodzajem hustawki. Drewno mam

A co do hotelu, to maz coraz bardziej zapala sie do pomyslu. Mamy brac pozyczke i robic metalowy budynek, tak jak garaz (dzieki boru, nie bede musiala sama go robic ), ale od kilku koni zaczyna przebakiwac az do 10...a tyle to nie wiem, czy dam rade obrobic sama

Melduje rowniez, ze spryskiwacze do krzakow dzialaja i pieknie podlewaja hostowisko. Juz nie musze latac codziennie z wezem !

Musze powiedziec, ze jestem dumna z corki! Juz coraz lepiej radzi sobie z koniem. Dzis na Romano, uczyla sie klusowac. Sama!

Roman potrzebowal za pierwszym razem lekkiej zachety, zeby wejsc na mostek:

NO a pomijając że amazonka pięknie się na koniu prezentuje to do czego ten mostek służy????

No i masz babo placek - akurat gdy oglądałam Twoje zdjęcia przez ramię zajrzał mój młody (niewiele młodszy od Amazonki) i na jej widok zakrzyknął "ja też tak chcę!" Teraz bądź mądra i szukaj szkółki Mogę jeszcze poczekać, może mu przejdzie
Piękna wdowa! Uwielbiam pająki. A to pierwsze też fajne (edit: to wij jakiś) Chyba mogłabym tam u Ciebie funkcjonować, piękne widoki (te z góry, cóż za przestrzeń! bardzo mi się podoba to jak rozłożyłaś rabaty) i upał

Ulo-do przekraczania. Wiele farm/rancz ma drewniane mostki w roznych miejscach i kon musi sie do nich przyzwyczaic. Tak jak np do pomagania otwierania bram-czesc koni popycha je wlasnym cialem, az sie zamkna, Gem (arabka) popycha nosem itp, zeby jezdziec nie musial za kazdym razem zsiadac, otwierac i zamykac.

Futrzasta-zabierz go na probna lekcje. Albo bedzie sie bal, bo na obrazkach inaczej to wyglada, albo wsiaknie...jak moja corka...i dopiero wtedy bedziesz miec problem! Co do pajakow, to jest ci u nas ich dostatek, choc glownie widze takie futrzaste (nomen omen ). Zdjecia z netu:

Bold Jumper:




A jak sie wkurza, zaczynaja poruszac zuwaczkami-nasze maja jeszcze biale kropeczki na ich koncach, nie znalazlam identycznych zdjec, ale to daje poglad:




Drugim najczesciej spotykanym sa Wolf Spider, duze i tluste. Widze je caly czas w ogrodzie:





A to najgorsze co moze byc i tez je widze caly czas w ogrodzie-brown recluse. Wyglada niepozornie...




Ale jego ukaszenie konczy sie nekroza tkanek i czesto przeszczepami skory (uwaga-drastyczne!). Jesli zbyt drastyczne-prosze usunac..




A tu jest przeglad gatunkow:
www.spiders.us/species/filter/texas/


Teraz wiesz, dlaczego w Teksasie nie chodzi sie boso po trawie..

...ani na niej nie siada....

Nienawidzę pająków,brrrrrrrrr Widzę,że nie będziesz miała wyjścia i będą potrzebne dwa konie
Diano-bardzo dobry pomysł z hotelem dla koni .Skoro masz taki plan to na początek wcale nie musisz mieć własnych koni bo te hotelowe Ci wystarczą.Dziesięć stanowisk to dobry początek na rozwinięcie interesu a co najważniejsze,będziesz robić to co kochasz i to na miejscu w domu.Będę Ci kibicować aby plan się udał.