TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 29 Lip 2014 10:17 #287373

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Co słychać? Jakaś cisza nastała. Ja może nie pisze często ale codziennie wpadam, brakuje Twoich wiadomości. Czy wszystko w porządku?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 30 Lip 2014 14:12 #287776

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Diana, co z Tobą? Ostatnio pisałaś, że się przepracowałaś i musisz odpocząć. Mam nadzieję, że nic sobie złego nie zrobiłaś. Napisz, czy wszystko ok. A może jakiś wyjazd?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Lip 2014 19:41 #287876

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Nie pisalam, bo mialam dola jak stad do Ksiezyca. Przepraszam :hug: .
Dwa ostatnie tygodnie bylo bardzo upalnie i wiekszosc czasu spedzalam w domu pod klima. Od poniedzialku jest chlodniej, ale i co jakis czas grzmi, wiec tez nie za bardzo (boje sie burz :dry: , czegolnie pracujac na metalowej drabince).
Wzielam sie w koncu za wymiane sidingu na poludniowej scianie domu, z plyty drewnianej na cementowa. Wczesniej byly tam drzwiczki dla psow, ktore tymczasowo zalatalam sklejka, ale mnie wkurzalo patrzec na nie..

przed.jpg


...i po wstawieniu, zasilikonowaniu polaczen i zamalowaniu. Tego samego dnia :lol:

po.jpg



Wczoraj znowu wypryskalam 4 l Roundupu, bo chwasty w ogrodzie porosly do wysokosci pasa :hammer: . Pojechalam tez na konie, jako ze dalej usiluje opanowac tzn collecting. No i po skonczonej lekcji Sheila pozwolila mi zabrac Gem na pastwisko, zeby sobie pojezdzic. Gem stwierdzila, ze z takim jezdzcemj ak ja nie bedzie sie fatygowac, zadarla leb i ogon i galopem poleciala w kierunku stajni. A ja na tym malutkim, angielskim siodle usilowalam zamienic sie w pajaka-objelam ciasno wszystkimi konczynami i zlapalam za przod siodla, a druga reka lejce i probowalam ja wyhamowac. Gdzie tam...Zadarla tylko leb i gnala. W koncu skrecilam jej glowe lejcami w prawo i zaczela robic kolo, przeszla do klusa, w wtedy moglam ja zatrzymac. Co nastepnie zrobila Diana?
Ano zabrala Gem z powrotem na pastwisko i zaczela cwiczyc klusa i stepa, az Gem wylecialy z glowy glupie pomysly. Jak po powrocie do Stajni powiedzialam o tym Sheili, myslalam, ze dostanie ataku serca. Powiedziala, ze w zyciu nie pozwolilaby mi pojechac samej, gdyby wiedziala co zrobi Gem.

Ale wewnetrzna strona ud boli mnie dzis jak diabli i chodze jak kowboj, na szeroko rozstawionych nogach :lol: :silly:
Dave mial tez rozrywke w pracy-wsiadal do samchodu na parkingu przez praca...a tu dwumetrowy bullsnake zwiniety w cieniu, o taki , o (zdjecia z internetu, bo nie mial glowy do pstrykania :P :

bullsnake.jpg


bulklsnake2.jpg



W piatek mam pierwsza wizyte u kregarza. Tak sobie podczytywalam piaty tom autobiografii sp. Joanny Chmielewskiej i fragment przykul moja uwage, jak to opisywala objawy kropka w kropke jak moje. Nazwala to rwa kulszowa, Wiec pomyslalam, ze moze mam to samo, tylko tutejsi lekarze nie rozpoznali i lecza skutki a nie przyczyne? Moze jakis krag przesunal sie nieco od dzwigniecia i uciska nerw prowadzacy do nogi? Tak wiec zaczelam molestowac meza o znalezienie mi sprawdzonego kregarza-okazuje sie ze wiecej osob korzysta z takich uslug niz myslalam, no i w piatek rano jestem umowiona. Ponoc najpierw robia zdjecie rentgenowskie, wiec nie wiem, czy bede od razu torturowana czy dopiero za nastepnym razem...ale zaswitala mi nadzieja... :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Lip 2014 20:36 #287889

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Kręgarze nie torturują, przynajmniej w Polsce :rotfl1: .sama mam taką wizytę za sobą, zresztą nie pierwszą ;) , teraz poprawiam efekty zabiegami laserowymi, sama przyjemność :lol: . W dodatku działa :woohoo: , a już prawie nie chodziłam :jeez:
Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz w końcu ulgę w cierpieniu :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 30 Lip 2014 20:51 #287898

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Takie problemy miał mój M. Rezonans magnetyczny dał ostateczną diagnozę i wykluczył konieczność interwencji chirurgicznej. Zabiegi rehabilitacyjne (laser, pole magnetyczne, DD), wystarczyły i jest wszystko ok. Miałaś rezonans? Wstępna diagnoza była na podstawie tomografii, ale najdokładniejszy obraz daje rezonans. Tak powiedział nasz lekarz i wychodzi, że miał rację. Jakie Ty masz rozpoznanie?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Lip 2014 21:01 #287903

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Mialam rezonans i wg chirurga, ktory to ogladal, wszystko jest OK. Podobnie bylo z rentgenem.

Ale mysle, ze mogli po prostu nie zobaczyc, jesli przesuniecie kregu jest male :think:, zwlaszca jesli patrzyli glownie na staw biodrowy...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 30 Lip 2014 21:01 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 30 Lip 2014 21:11 #287906

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Chodzi mi o rezonans kręgosłupa, odcinek lędżwiowy. Niemożliwe, żeby lekarze nie rozpatrywali tego wariantu, jako żródła bólu. To nie masz diagnozy? Żadnej?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 30 Lip 2014 21:11 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 31 Lip 2014 10:36 #288069

  • Bart78
  • Bart78's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • 2
  • Posty: 308
  • Otrzymane dziękuję: 162
Diano głowa do góry :hug:
kręglarz na pewno pomoże
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 31 Lip 2014 12:50 #288090

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Diano, :hug:
miałam w grudniu bardzo duży problem z kręgosłupem szyjnym (ból trwał już wtedy parę miesięcy) i w odruchu ratunkowym poszłam pierwszy raz do "kręgarza". Pomyślałam :think: , że "nie mam już nic do stracenia", bo życie było dla mnie udręką. Zdziwiło mnie, że po zabiegu doktor odpowiedział na moje pytanie "Kiedy mam przyjść kolejny raz?" - "Jak będzie Pani musiała". Pomyślałam, że pewnie to szybko nastąpi - skuteczność zabiegu mnie zadziwiła - jakby ręką odjął.
Trzymam kciuki za Ciebie. :)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 31 Lip 2014 23:06 #288203

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dianuś co tam u Ciebie? mniej cierpisz? Czytam o tych kręgarzach i chyba też wreszcie się zdecyduję skorzystać z tej usługi bo już mam serdecznie dosyć tego bólu.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 02 Sie 2014 02:43 #288499

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
No i jestem po pierwszym zabiegu. Najpierw zostala sfotografowana z przodu i z profilu w rentgenie :P znaczy sie dolne odcinki, dzieki czemu zobaczylam jak ladnie swieci guzik i suwak w dzinsach :lol: :silly:
Wg wstepnej ekspertyzy cos jest nie tak z dyskiem kolo kregu L2, L3 i L4. Biodro jest ok 1 cala pochylone, prawdopodobnie w wyniku owego obkurczania sie miesni z bolu. Stawy za to sa w porzadku i rzadnej wymiany stawu biodrowego mi nie trza :jeez:
Zostalam potorturowana wstepnie zeby sprawdzic czy nerwy po obu stronach ciala dzialaja prawidlowo i jednakowo, troche cwiczen zeby sprawdzic reakcje miesni i w koncu zabral sie za mnie serio. Nagniatanie moglam jeszcze zniesc, ale jak mi przekrecil kark (bo ponoc wszystko sie z soba laczy) to tak strzelilo ze wrzasnelam. I ludzie w poczekalni jakos tak dziwnie sie na mnie patrzyli :whistle:

Noi czuje sie sporo lepiej. W nastepnym tygodniu mam zabiegi trzy razy, co drugi dzien, bo ponoc przy kregach nie mozna (nie da sie) przesunac wiecej niz 2 mm za jednym razem, poza tym bede obolala.
A tak w ogole to okazalo sie, ze to jest syn wlascicielki przedszkola, do ktorego chodzila nasza corka i gdzie pracuje moja znajoma Polka. Jaki ten swiat jest maly..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 02 Sie 2014 09:21 #288520

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jeżeli te zabiegi rzeczywiście pomogą, to bardzo się cieszę, że wreszcie odpoczniesz od bólu. Co prawda nie bardzo rozumiem, co robili Twoi lekarze i na jakiej podstawie, ale może nie należy ciągnąć tematu, bo po co się denerwować.
Mój M. po swoich kręgosłupowych przygodach ma zaleconą specjalną gimnastykę, trochę zabiegów terapeutycznych co 6-8 miesięcy i do tego absolutny zakaz wszelkich prac związanych z dżwiganiem i przeciążaniem kręgosłupa. Jakie Ty masz zalecenia? Trzymam kciuki za powodzenie :)
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 02 Sie 2014 09:36 #288524

  • Bart78
  • Bart78's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • 2
  • Posty: 308
  • Otrzymane dziękuję: 162
Diano
trzymam kciuki żeby ból przeszedł :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 03 Sie 2014 01:27 #288711

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Haniu-na razie z zalecen mam tylko robienie sobie godzinnych przerw z okladanieml odem stawu, zeby znieczulac nerw i rozkurczac miesnie.
Na razie czuje sie dobrze, choc staw mi klika jak mowil Tytus (Od Romka i A'tomka) jak klapa od smietnika...
Wczoraj przyszla ostatnia mam nadzieje paczka z hostkami. Maz z nadzieja zapytal, czy koncze juz kupowac je :lol: :silly:
Moje hostowisko:

DSCN9214.JPG



Miss Susie - czasem nazywana Miss Suzy; mala do sredniej. Wydluzone,zolte liscie kontrastuja z czerwonymi lodyzkami. Kwiaty lawendowe. Matka odmiany Designer Genes"..

DSCN9198.JPG


DSCN9199.JPG



Designer Genes

DSCN9201.JPG


DSCN9202.JPG



Prezent od sprzedawcy-Lovely Loretta-zlota krzyzowka odmian Sum and Substance i Ginko Craig, nazwana imieniem matki hodowcy. Tworzy kepy ok 35 cm wysokosci. Liscie sa lekko pofalowane, osiagaja ok 20 cm dlugosci i 15 cm szerokosci.

DSCN9204.JPG


DSCN9205.JPG



Dream Waver- przez Ciebie, Haniu. To Ty napisalas mi, ze jest wiecej tych "marezn" :wink4:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-funkia-dream-weaver

DSCN9206.JPG


Na razie wyglada nedznie, przez tydzien szly w paczce..

DSCN9207.JPG


DSCN9208.JPG


Whiskey Sour- 25 cm wysokosci na 60 cm szerokosci. lisciE jaskrawozolte z falbanka i purchlami. SZybko rosnaca.

DSCN9210.JPG



Almost Heaven - jedna z nowych odmian. Liscie maja wyrazne nerwy i trzy kolory-kremowo bialy w srodku; ciemnozielone brzegi i seledynowy pomiedzy. Osiaga 35 cm wysokosci i 60 cm srednicy. Dobre tempo wzrostu. Belistein 2012.

DSCN9213.JPG


DSCN9212.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 03 Sie 2014 02:01 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 03 Sie 2014 02:48 #288712

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
...i kilka zdjec mojej hodowli z nasionek :lol:


DSCN9215.JPG


Moim aparatem trudno robic zblizenia, to najlepsze co moglam uzyskac:

DSCN9216.JPG


DSCN9217.JPG


DSCN9218.JPG


DSCN9220.JPG


DSCN9219.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 03 Sie 2014 07:29 #288717

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Tylko z tego co wiem Diano po takich zabiegach na kręgosłup nie powinno się (przynajmniej w nadmiarze siedzieć) a o jakimkolwiek wysiłku nie powinno być mowy. A już nie wspomnę o pracach w ogrodzie, bo nie dość, że problemy wrócą to w zdwojonej sile.
Znajoma jak chodziła na zabiegi podpisywała wręcz zobowiązanie, że przez określony czas dostosuje się do wskazań. I naprawdę ciężko jej było, w domu tylko gotowała, myła naczynia i delikatnie kucając wrzucała pranie do pralki. Ogród mimo bólu psychicznego odstawiła na 3 tygodnie. A potem też odpuściła sobie gracę i łopatę.


A co do host:D jak się rozrosną zaczniesz przesadzać hihi moje po 3 latach właziły jedna na drugą.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 03 Sie 2014 09:54 #288729

  • Roma
  • Roma's Avatar
Diano-to ile w tej chwili masz odmian host? bo coś mi się wydaje,że niedługo dogonisz Romka (rm27) który ma około 100 odmian (jeśli się nie mylę)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 03 Sie 2014 10:14 #288738

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Obserwuję Twoje zmagania hostowe i przypomniały mi się moje zapędy winogronowe. Jest tu pewna analogia, bo obie chcemy mieć to co u nas rosnąć nie chce. Ty wbrew zdrowemu rozsądkowi pokochałaś hosty, choć one nie chcą żyć w Twoim klimacie, ja zawzięłam się na winogrona choć one lubią ciepło.

W pewnej mierze skazane jesteśmy na porażkę. Tobie pewnie część host padnie jak nie za rok to za 2, ale jednak zostaną te co Cię polubią. Ja musiałam wykopać prawie połowę winorośli, bo okazało się, że u mnie wcale nie dojrzewają, choć mają podany termin dojrzewania na wrzesień.
Teraz już wiem, że mogę mieć tylko najwcześniejsze odmiany, te co wg opisów dojrzewają w sierpniu, ewentualnie w pierwszych dniach września. Wtedy do października i pierwszych przymrozków u mnie zdążą zrobić się słodkie.

Mam nadzieję, że odpadną Ci nieliczne i będziesz miała imponującą kolekcję.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.609 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum