Forum Ogrodnicze Oaza

Na takiego sponsora nie mam co liczyć zamiast spełnienia marzeń mam w zamian Twoje niesamowite opowieści. Czekam na dalsze zdjęcia i wieści końskie:)

a kurki są niesamowite

Kurki sa urocze. Kudłate.

I podobno bardzo sie przywiazuja do wlascicieli
Zreszta, przyjaciel meza zaczal hodowac kury z mysla o miesie. A teraz ma 12 kurek z ktorych kazda ma swoje imie i za chiny nie zamorduja jej. Zywia sie jajkami od nich i rozdaja ile moga


A ja czekam na elektryka do garazu. Przyjechal, rzucil okiem, okazalo sie ze w firmie nie powiedzieli mu ze musi przywiezc materialy i ze ma zrobic gniazdko a nie pstryk do swiatla
Totez pojechal z powrotem a ja czekam... Mam tez nadzieje, ze sie przejasni bo niebo zachmurzone i pada drobny deszczyk. A ja chce pracowac nad dachem!

No, elektryk skonczyl , a ja mimo pokropujacego deszczyku robilam trusy. Te skrajne sa gesciejsze, maja deski poprzeczne co 16", bo sa najbardziej narazone na wiatr, no i latwiej bedzie przykrecic do nich deski. Musialam niestety skonczyc na dzis, bo wyczerpaly sie obie baterie do wiertarki Druga mi jkais czas temu spadla z drabiny i jest teraz w dwoch czesciach



Chwasty rosna jak glupie





Miskant Graziella





...i Yakushima w koncu pokazaly wiechy..





Hosta Stained Glass postanowila zignorowac nadchodzaca zime i nadal wypuszcza nowe liscie



Przebarwila sie sosna zwyczajna Gold Medal...



Sosna thunberii Aurea...



P. mugo Golden Glow..





Zaczyna zmieniac kolor cyprysnik blotny...



Ciekawy grzybek wyrosl pod zniszczona przez jelenia wejmutka



Wyspa wyglada w tej chwili tak:



P. densiflora Oculus Draconis nie rezygnuje jeszcze z paskow..



...a weigele z kwitnienia






Ciesze sie, ze zdazylam okryc ziemie sciolka przed zima.


Ogolnie prawdopodobnie z powodu kombinacji opadow i ciezkiej gleby stracilam szesc wejmutek W tym Monophylla i National Life.

Grzybek przypomina smardza. Jednak nie jestem pewna czy to smardz. U mnie tez kwitną jeszcze weigele.

Witaj Dianko długo nie zagladałam do Ciebie , widzę że nadal się nie oszczędzasz tylko ciężko pracujesz.

Dobrze że u nas nie ma węży ,nie wiem jak bym to przeżyła gdyby tak u mnie w ogrodzie się pojawił .
pozdrawiam serdecznie , buziaczki

Hej Diano,
w końcu zdjęcia ogrodu

Pogoda iscie polska! Rano bylo cale 3C na plusie . Sheila ostrzegla , ze konie przy takiej zmianie moga byc ...energiczne lub plochliwe. Lub obie opcje naraz. Zaczelo sie niefajnie. Babe usilowala zrewidowac mi kieszenie pod katem smakolykow , dostala pstryczka w nos to tak sie fochnela, ze cofnela i urwala karabinczyk z linki, ktora byla przywiazana do relingu.
POtem ja wylonzowalam, byla naprawde dobra, wystrczy teraz powiedziec: stepa, klusa, galop i przechodzi w te biegi, troche jeszce nie chce stanc w miejscu, ale poza tym byla naprawde posluszna. Pod siodlem tez!
A na koniec okrylismy ja nowa derka. Zrobilam zdjecie, poki jest czysta

Bardzo elegancka z niej dama

Prawie jej nie poznałam,jakaś taka ciemna się zrobiła.U nas temperatura rteż nocą jest w okolicach 3 stopni w plusie.Konie jeszcze nocują na dworze,rano i wieczorem dostają lekko ciepła wodę.

Sheila miala wczoraj pelne rece roboty; dwa walachy sie pogryzly przez ogrodzenie. A ponoc walachy sa o wiele lepsze niz klacze, bo nie maja takich fochow i humorow!

A ja pojechalam na zakupy. Wprawdzie nie udalo mi sie znalezc w sklepie dla koniarzy takich karabinczykow, jaki urwala Babe wczoraj, ale kupilam dwie nowe linki. Mam nadzieje, ze wystarcza na jakis czas.
Do tego za pol ceny, bo w wyprzedazy byly linki do uwiazywania-wzielam dwie rozne, z czego jedna mozna schowac do kieszeni, gdy pojade konno po czipsy do stacji benzynowej Druga z kolei ma gumowe koleczko, gdyby kon sie szarpnal, to sie rozciaga.



Ustrojstwo do przerabiania uzdy w kantar do lonzowania, przyda sie bardzo, bo wczoraj musialam wymieniac jej oglowie, gdy Sheila zdecydowala, ze jednak Babe powinna byc wylonzowana przed jazda..



Breast collar, zeby nie przesuwalo sie siodlo. To akurat nadeszlo z ebaya, za cale 18$, gdzie w okolicznych sklepach takiego grubego nie da sie znalezc, kroluja ozdobne westernowe i angielskie z cienkiej skorki-a ja nie chcialam, zeby obtarlo Babe. To akurat ma gruby podklad z filcu na 5 cm szeroki. No i akurat ten sklep ebayowy przekazuje caly zysk do instytucji ratowania koni. Chcialabym, zeby mieli nieco wiekszy wybor, bo kupowalabym u nich wiecej i czesciej.



No i sedno sprawy, po co pojechalam-ustrojstwo do chronienia konskiego ogona od blota itp. Babe ma dlugi ogon, ktory myslalam o zachowaniu przez zime w jakims woreczku, ale sprobujemy najpierw z tym Dobry jest tez ponoc dla koni o krotkich ogonach, pomaga im oganiac sie od much.







Tak wyglada prawie rozlozony-pasy zapinaja sie wzdluz na rzepy:



Gora jest bardzo sliska, zawiazywana na kokardke Naklada sie to tuz ponizej konca kregoslupa, gdzie sa tylko wlosy:



No to sprobujemy!

Napierśnik ładny. Uwiąz z gumowym kółkiem bardzo ciekawy. Takiego ustrojstwa na ogon nie widziałam jeszcze. Czy nie spadnie jak koń będzie machał ogonem?

Ponoc nie spadnie, bo razem z ogonem zostanie spleciony w warkocz. Mozna tez te wstazke na gorze przeplesc przez ogon zanim sie zawiaze. Ten uwiaz z kolkiem tez mnie zaciekawil, bo w ksiazce wyczytalam, ze mozna uzywac tez kawalka detki, do ktorego przywiazuje sie uwiaz. W ten sposob rowniez szarpiacy sie kon nie uszkodzi sobie czegos

...skad tylko wziac detki, jak teraz wszystko jest bezdetkowe

A u nas dzis piekny zachod slonca. Tyle, ze po zmianie czasu jest przed 6 wieczor . To daje odczuc zblizajaca sie zime, dni krotkie. Co prawda i tak tu wiekszosc roku jest sloneczna, ale nie znosze zimna

No i udalo sie wciagnac pierwszy truss po pol dnia roboty . Z ziemi na samochod, z samochodu na stajnie. Az mi krew z nosa poszla Jednak brakuje drugiej pary rak.. Mam nadzieje,ze z nastepnymi bedzie latwiej, bo beda sporo lzejsze




Kolejna godzine zajelo mi spionizowanie elementu, tak, zeby nie spadl mi na glowe ani poza dach. Te sciski obslugiwane jedna reka naprawde sa przydatne! Po czym w koncu przysrubowalam i powinno byc stabilne, dopoki n nie przykrece nastepnego trussu i poprzeczki miedzy nimi.







a teraz siedze w domu i zlopie zimne napoje, a wszystko mnie boli...Dlaczego nie urodzilam sie facetem jak Szwarcenegger!!!

Czyli te srodkowe trussy zajmuja 1 na godzine, podniesienie, zarzucenie na sciany, obrocenie (to jest najgorsze) i zamocowanie.





Poprzeczki montuje do poprzedniego trussa najpierw-kiedy obracam nowy truss, poprzeczka stabilizuje jego pozycje, zanim nie przykrece bokow, i pomaga ustawic na odpowiedni dystans, w tym przypadku co 2' czyli 60 cm. Poprzeczki maja 22,5 cala, bo szerokosc desek, z ktorych wykonany jest truss to 1,5 cala.



Podobne poprzeczki montuje na scianach podtrzymujacych trussy. W ten sposob mam odpowiedni dystans do nastepnego trussa, no i blokuje truss w pozycji.



I znowu zabraklo mi desek! Ale i tak mam dosc na dzisiaj

Powiem tak,słów mi brak W młodości byłam tytanem pracy ale na coś takiego nigdy w życiu bym się nie dała.Od sa,mego patrzenia rozbolały mnie plecy,biorę tabletkę i idę spać

Planto dobrze że nie jesteś facetem bo wstała byś rano stwierdziła że nic ci się nie chce i nie masz na nic siły i nic byś nie zrobiła ,ale jesteś nie tuzinkową kobietką chociaż boli to i tak dajesz radę Bez komentarza

Wzielam dwie aspiryny na bol plecow

Ja jestem kobieta pracujaca i zadnej pracy sie nie boje ....no moze z wyjatkiem elektryki





Piekny dzis ksiezyc, bardzo duzy i w pelni. Czyzby znowu superksiezyc znaczy blisko Ziemi?