TEMAT: Domek na prerii

Odp: Domek na prerii 28 Wrz 2012 11:38 #73056

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1191
  • Otrzymane dziękuję: 2300
Diano, trzymam za Ciebie kciuki. Za Twoje zdrowie i Twoje poczynania. :bravo:
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Domek na prerii 28 Wrz 2012 13:31 #73062

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Diana, a ja Ciebie doskonale rozumiem :hug: . Z własnego doświadczenia powiem Ci, że po kilku latach w domu to dziwne uczucie bezużyteczności mija - pod warunkiem, że człowiek znajdzie sobie zajęcia, które sprawiają mu przyjemność, a jednocześnie dają powody do dumy :idea1: . Teraz z dumą mogę powiedzieć, że jestem Mamą! i że to "robota" dużo cięższa i wymagająca od pracy zawodowej :idea1: . Jednocześnie tych lat spędzonych z dziećmi nikt mi nie odbierze :woohoo: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 28 Wrz 2012 15:55 #73083

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzieki, kochani :hug: Az mi sie oczy zaszklily...
Dorciu-nie sprawdzam sie zbyt dobrze w roli mamy, brak mi cierpliwosci. Czasme wole , zeby maz sie nia zajal bo po prostu mi szybko puszczaja nerwy. Inna sprawa ze corka jest w tym wieku, ze wyprobowuje nasza cierpliwosc nieustannie..
W nocy popadalo, dzis chmury wisza ciezko nad ziemia. Nie wiem czy bedzie znowu padac czy sie rozpogodzi na tyle, zebym mogla robic siding...
Zmierzylam plyty i okazuje sie ze bede musiala przyciac gorne 30cm. Nie lubie ciac bo robi sie mnostwo pylu, a ostrza do pily trafia bardzo szybko :whistle:
Wczoraj wieczorem, przed szkoleniem Gaby w Rally -obedience, pojechalam z nia do marketu budowlanego aby dokupic tego sznura do ogrodzenia. Okazalo sie, ze zostal kawal mniej wiecej potrzebnej dlugosci, wiec dostalam od milego pana z obslugi karteczke z nr produktu, dlugoscia i cena za stope dl i pognalam do kasy zaplacic. Milej acz bezradnej pani zajelo 20 minut zeby przepuscic przez kase, to jej sie nr nie zgadzal to znowu cos...koniec koncow udalo sie-ale z bledem na moja korzysc-zamiast 15 stop x 0.79$, zaplacilam...47 centow ;) A na szkolenie omal sie nie spoznilam. Swoja droga nauka chodzenia scisle przy nodze i obrotow w lewo i prawo w miejscu bardzos ie przydaje w markecie przy manewrowaniu medzy polkami i iklientami :lol: A Gaby zawsze znajdzie kogos (tym razem trzy osoby), ktore ja poglaszcza. Dla mnie to korzysc, bo przygotowuje Gaby do zostania psim terapeuta, wiec bedzie glaskana przez wielu ludzi, czasem dziwnie pachnacych (leki, szpital).
Oj, chyba wyjdzie na to, ze bede miec dzien siedzenia w domu i wyprowadzania psow-ich podworko jest mokre i gliniaste po deszczu.. :whistle:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 28 Wrz 2012 16:13 #73087

  • Roma
  • Roma's Avatar
Diano- tera z kolei ja Ciebie rozumiem :P Mimo, że mamy troje dzieci, matką polką nigdy nie byłam.Tak na prawdę to większy ciężar w wychowaniu "trzódki" spoczywał na moim skrzacie i dziadkach, ale ja za to robiłam tzw kasę :wink4:
Powiem szczerze, teraz jestem bardzo zadowolona, że nie muszę pracować(emerytura) ale w latach mojej młodości, nie wyobrażałam sobie życia bez pracy no i z tym związanymi przyjemnościami (od czasu do czasu :devil1: )
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 28 Wrz 2012 18:07 #73099

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Diano... no dobra... teraz się w końcu wyda, że podczytuję... regularnie... i to od dłuższego czasu :oops: ;)
Muszę Ci powiedzieć, że ostatnimi wyznaniami zupełnie "odczarowałaś" swój dotychczasowy obraz w moich oczach...
Bo, co by nie mówić, myślałam sobie: "Rany... kobieta - terminator"! :supr3:
I nawet po cichu zazdrościłam... samozapacia... tej determinacji...
Nie biorąc zupełnie pod uwagę, że motywy Twoich działań wcale nie muszą być tak oczywiste...

Ja siedziałam w domu przez siedem lat, po studiach... przy dzieciach...
Własnie... siedziałam...
Z własnego wyboru...
A jednak trudno było...
Tyle tylko, że ja w reakcji "zapadałam się w sobie"... a Ty wydatkujesz energię "na zewnątrz"...
Co lepsze?
Pewnie ani jedno, ani drugie...
Teraz, z perspektywy czasu, wydawać by się mogło, że w tamtych czasach miałam... i mogłam tak wiele... i że to były takie błogie chwile... jakbym tam wtedy nie była, mogłabym w to nawet uwierzyć :think:
Ale tak to jest, że mamy skłonność do deprecjonowania swojej aktualnej pozycji...

A co do Twoich słów:
"...corka jest w tym wieku, ze wyprobowuje nasza cierpliwosc nieustannie.."
to mogłabym je bezpośrednio zacytować w odniesieniu do swojego nastolatka, czym Cię chyba nie pocieszę :rotfl1:

Od czego się ma forum ogrodnicze ;) :hug:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 29 Wrz 2012 01:12 #73298

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Romo, Gorzato-ciesze sie ze rozumiecie. Nie umiem identyfikowac sie jako matka i czerpac z tego radosc-heh, jestem naukowcem z krwi i kosci i czyms sie zajac. Kiedy siedzialam z mala, zanim poszla do przedszkola, myslalam ze sobie zyly przegryze. Czulam sie jak dzikie zwierze zamkniete w klatce, moja depresja siegnela Rowu Marianskiego i zaczelam zapadac w spiaczki-wylaczalam sie. W labie moglam spedzac cale dnie i noce, a teraz...szkoda gadac. Rzucilam sie wiec na podreczniki jak sie robi siding czy robi ramy domu i traktuje to jako pozywke dla mozgu. Dorciu-wierz mi ze z moim dzieckiem mozg by ci sie zagotowal juz po godzinie :P . Ciesze sie ze mala jest w przedszkolu, ona ma kontakt z dziecmi ktory jej przynosi duzo korzysci (uwielbia przedszkole i placze w weekendy ze jest zamkniete), a ja mam ten czas dla siebie i moge cos zrobic....Dalej czuje sie uwieziona, ale przynajmniej moj lancuch jest dluzszy :dry:
Gdybym mogla odwrocic czas...nie wiem czy Dave i posiadanie rodziny byloby dla mnie priorytetem...chyba jednak wybralabym kariere.
Tylko czekam, az Hiacynta wykasuje te posty jako zdecydowanie nie-ogrodnicze :lol:

A wracajac do ogrodu-jako ze nie padalo, podgonilam robote z sidingiem. Plyta troche namokla i paradoksalnie, latwiej sie ja cielo, nie pylila tak bardzo. Ale jedno ostrze pilki zjechala az stracilo zabki...Przybilam tez drip cap na szczycie i juz deszcz niegrozny-do poniedzialku ma popadywac :angry: Zdjecie zrobie pewie jutro bo juz mi sie nie chce wracac :oops:
W marketach zaczal sie sezon na moje ulubione jablka Honeycrisp! :fly: Kupilam ze dwa kilo na weekend :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2012 01:14 przez planta.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 29 Wrz 2012 02:40 #73300

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Update: wlasnie obserwujemy budujace sie tornado. Ciekawe, czy siegnie ziemi... :sick:


DSCN2133.JPG



DSCN2135.JPG



DSCN2137.JPG



DSCN2138.JPG



DSCN2142.JPG


No i na szczescie rozeszlo sie po kosciach :jeez: Troche za blisko, zeby ogladac ...z dystansem :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2012 03:37 przez planta.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 29 Wrz 2012 08:49 #73316

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Raczej też trudno byłoby mi zachować dystans w tak niesamowitych okolicznościach przyrody... Dobrze, że przeminęło z wiatrem...

Widzę, że tu wątek coming out'owy się zrobił :happy4: Myślę, że wszystkie matki przechodzą przez piekiełko szarpania się między własnymi ambicjami, oczekiwaniami otoczenia i potrzebami rodziny. Też długo czułam się uwiązana na smyczy. Aż do mnie dotarło, że to nie smycz, a kotwica. I choć czasem ta kotwica wydaje się jedynie zbędnym balastem, warto ją mieć na pokładzie. Życzę dużo siły i nadal będę podglądać Twoje zmagania oraz trzymać kciuki za powodzenie operacji zakładania lasu na prerii :bye:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 29 Wrz 2012 10:30 #73337

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
WOW :supr3: to mieliście atrakcję nie lada :eek3:
Zupełnie się nie dziwię brakowi dystansu do przedstawionej sytuacji :jeez:
Dobrze się skończyło i to najważniejsze :hug: ale ... jakby sięgnęło jednak ziemi :silly: obserwowałaś radary? w którą stronę front się przemieszczał?
Macie schron, jeśli nie to może pora pomyśleć :happy4:
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2012 10:33 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 29 Wrz 2012 17:20 #73387

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Cebullo-mam nadzieje ze w koncu przyzwyczaje sie i pogodze z sytuacja. Staram sie i dlatego energie przekuwam w remonty :lol: Dziekuje za wsparcie :hug:

Pamelko-Schronu nie mamy i jak wiekszosc, chowalibysmy sie w studzience pompy- ma ponad 2 m glebokosci i ok 1,5 m szerokosci. Jakos nie czuje sie na silach wykopac schron :wink4: . Facet w TV uspokajal ze sztormy o takiej predkosci w zasadzie nie sa wylapywane przez radar i dlatego nie uznali za stosowne nadac alarmu przeciw tornadowego, bo wg nich mialo za mala energie zeby przeksztalcic sie w niszczycielskie tornado. Moim zdaniem po prostu nie zrobili swojej roboty i tlumaczyli sie tylko :bad-idea: :screem: Jesi traba siegnie ziemi gwaltownie nabiera szybkosci i wtedy juz tylko sprint do bezpiecznego miejsca zostaje... :whistle:
Mieszkam jednak w rozrywkowym miejscu :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 30 Wrz 2012 23:50 #73790

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
No i nie wytrzymalam i poszlam do ogrodu cos zrobic :lol:
Przycielam gruby plastik/gume uzywany do wyscielania oczek wodnych na pasy i wylozylam sciany wiezienia dla bambusow :P
Tak wygladalo czesciowo napelnione juz ziemia:

DSCN2173.JPG


Maz latal z taczkami , a ja w tym czasie jak na kobiete pracujaca przystalo, skladalam wozek do traktorka :P Prawda ze ladny? ( i nie mam na mysli meza :P )

DSCN2175.JPG



Gaby w tym czasie pozowala w naszyjniku Halloween'owym, ktory zalozyla jej Aerwynn :rotfl1:


DSCN2180.JPG



A Dave zakladal rurki nawadniajace dla bambusikow. Az milo popatrzec, jak chlop pracuje :lol:

DSCN2193.JPG



DSCN2194.JPG


Zblizenie lacznika


DSCN2189.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Paź 2012 08:22 #73804

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Diana, masz rację... miło popatrzeć jak chłop w ogrodzie pracuje :rotfl1: , bo jakies mam takie wrażenie, że tylko nieliczni mężczyźni garną się do tej roboty :whistle: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Paź 2012 09:04 #73814

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Świetna robota! :bravo:
A wydawać by się mogło, że ogrodnik to tylko wsadza do ziemi, zielonym do góry, oczywiście ;) ... i patrzy jak rośnie :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Paź 2012 12:58 #73888

  • berta
  • berta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 195
Może mi gdzieś umknęło przy czytaniu- więc powiedz-skad weźmiesz wodę na tyle roślin co masz- wszędzie pozakładałaś węże- tej wody dla twoich roślin w tym suchym terenie trzeba bardzo dużo... :ohmy: U mnie- gdzie nie jest sucho- a woda z sieci- to byłoby niemożliwe...za drogo wychodzi/woda- nie wspomne juz o instalacji/...
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Paź 2012 16:12 #73936

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zaczynam od konca :lol:
Berto-Dave sadzi, ze nasza studnia glebinowa daje wiecej niz 17 ga/min. Okazalo sie ze studnia sasiadow zza drogi ma tyle samo co dalo mu do myslenia ze daja duzo wiecej, ale 17 gal/min jest taka granica w papierach; ludzie zatwierdzajacy studnie do uzytku powyzej tego musza wypelniac inne papiery bo wtedy studnia wchodzi w kategorie komercyjnej, tak wiec im sie nie chcialo i dali max dla studni 'domowej'.
Elektrycznosc tu jest tania, tak wiec za wode nie placimy tylko za elektrycznosc dla pompy; Instalacja podpowierzchniowa do nawadniania trawnika , bambusa i drzew na tyle kosztowala nas 2000 za 5000 stop kwadratowych (tzn czesci do tej instalacji). Dla przedniego podworka powiedzialabym ze zamknelam sie w 700 dolarow dla instalacji kropelkowej dla ok 0,5 ha. Wody nam wystarczy bez problemu, zwlaszcza ze swoje drzewka podlewam w nocy. Dla trawnika wystarczy wlaczenie calej instalacji na godzine czy dwie co trzy dni.
W przyszlosci chcemy zalozyc druga studnie w najdalszym koncu posesji, zeby miec wiecej wody niz tylko co jedna pompa wydoli; kiedy zbuduje garaz mam zamiar zrobic tam tez instalacje do zbierania i dystrybucji deszczowki.
W czasie desczu , z dachu, z jednej stopy kwadratowej (30cm2) w czasie deszczu dajacego 1 cal/godzine mozna uzyskac 0,6 galona wody. Przykladowo nasz dom ma ok 135 m2 (1400 stop kwadratowych w zaokragleniu) 1400 x 0,6 gal/godz = 840 galonow x 3.75 (1 galon to 3,75 l) =...ehem...gdzie moj kalkulato.....bardzo duzo wody :rotfl1:

Gorzato, Dorciu -moj z wyksztalcenia jest agronomem no to pozwalam mu sie wykazac :rotfl1: A i tak ja zrobilam 95% w i wokol domu. Moj maz ....nie bardzo lubi wysilek fizyczny. Wczoraj wozil te ziemie i narzekal ze wiecej robi niz wiekszosc facetow w jego wieku :angry: Wiec mu powiedzialam ze ja tez robie wiecej niz wiekszosc kobiet w moim wieku :P A i tak nie wypelnil dziury do konca bo juz zaczelo popadywac; mam nadzieje ze zrobi dzis ale kto wie; ostatnio wieczorami przychodza burze i tak przez noc ...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 01 Paź 2012 19:04 #73964

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Własna studnia to jest to, nawet nie na prerii. Ja nawet nie mam co marzyć. Mieszkam na górce i nie ma tu szans na wodę. Sąsiad uparł się i wiercił, ale na bodajrze 30m spasował. Ja sadzę w większości tylko to, co da radę bez nawadniania. Podlewając z wodociągu poszłabym z torbami (koszt wody raz, koszt kanalizy podwójny)...
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 02 Paź 2012 04:37 #74062

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Heh, nasza glebinowka ma ponad 100 m :lol:
Moze warto zalozyc podlewanie kroplowe? dostarczasz duzo mniej wody niz podlewajac wezem i woda jest lepiej wykorzystana.Nawet moj warzywnik jest podlaczony do instalacji kroplowej.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 02 Paź 2012 19:31 #74172

  • Roma
  • Roma's Avatar
My mieszkamy w lesie ale na szczęście udało nam się znaleźć wodę na 52 metrach.Gdybyśmy nie dotarli do wody, mieszkanie nie byłoby możliwe.Mimo, że mamy XXI wiek, wodociągi jeszcze do nas nie dotarły :devil1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.500 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum