Forum Ogrodnicze Oaza

Nie obiecywałam ,że od razu będzie nam dobrze Pol Trzeba się dopasować
Sama go zaprojektowałam ,te płoty pieruńsko ciężkie,syn somsiada taki małoletni 56 letni ,co to go siem praca nie ima ,znalazł u mnie zajęcie wiertarkę i pyndzel umie trzymać

Ewcia jedzie jak zawsze ...jedną z lepszych imprez nie powinno się opuszczać . A jak jeszcze Poll deleguje to bez gadania

Marzuś kompostownik cudo i do tego drzwiczki ...zazdraszczam ...a temu synowi sąsiada bardzo się u Marzenki podoba a może to Marzenka w dekolt zagładą ...zaraz mi się dostanie

Marzuś...jesli marzy Ci się dopasowanie, to zapomnij...Ja podobno jestem 'niedopasowawcza'.
Ewciu, jakby co, odezwę sie, bo prowadzę pewne rozmowy i nie wiem, jaki bedzie efekt. zaglądanie w dekolt, to rzecz normalna, jak zauwazyłam. Trza przywyknąć, albo nosic golfy i szale....jak się tego nie chce.

O rajuśku Ewcia no chyba jednak użyję tej
Nigdy nie wiadomo co się komu spodoba i w co będzie spozierać
Pol no to już jesteśmy dwie niedopasowane ...No to po kwiatuszku

Piękne pomidorki
a ta ciemna odmiana to jaka?

Kompostownik to podstawa (powinna być) u każdego ogrodnika Wyszedł całkiem całkiem a czy stoi na jakiejś podstawie czy na gołej ziemi? Bo jeśli na gołej to sporo dobroci się będzie marnować.
Ładna piórkówka mnie też zaczynają kwitnąć, bardzo lubię ich delikatne kwiatostany.

Leszku z tego co mi wiadomo to nazywa się P-20 ,no bardzo prosta i wpadająca w ucho nazwa
Piotrek ,że podstawa wiem! Jeden już mam ,ale w ogóle nie spełnia moich oczekiwań (murowany ,z wybetonowanym dnem) Kiepsko się w nim wszystko przerabia Więc wyczyszczę go i będzie robił za "schowanko" na konewki,doniczki ,łopatki i inne przydasie Ten dostęp powietrza będzie miał bardzo dobry ,konstrukcja stoi na płytkach betonowych ,ale podłogi jako takiej nie ma. Trudno coś tam ucieknie ,ale na bank nie wszystko
No to co panowie? Po kwiatuszku ?
Tu widać stary kompostownik

Marzuś rewelacyjny ten czarny pomidorek a jak smakuje, jak owocuje napisz proszę?
Mogę się zapisać na nasionek kilka

marzenaF wrote:
Jak już ma podstawę z płytek to możesz zrobić podobnie jak zrobiłem u siebie.


Konstrukcja mojego kompostownika również stoi na betonie ale na bloczkach fundamentowych. Dno zostało wyłożone gumoleum ale wcześniej ziemia tak została wyprofilowana aby przed kompostownikiem w ziemię można było wkopać wiaderko, do którego ścieka nawóz płynny biohumus. Pracy to nie wymaga dużo a zysk jest duży

Marzenko, te ciemne pomidorki natychmiast skojarzyły mi się z ...naszyjnikiem z czarnych pereł
Nawet błyszczą tak samo! Niesamowite są! W smaku też?
Śliczne kwiatowe późnoletnie widoczki

Jestem zadowolona, że ciocia będzie zadowolona! Marzenka, to rozglądaj się za Little Lime! Doskonale Twoje preferencje hortensjowe rozumiem, bo mam takie same... Jak już muszą różowieć, to jak najpóźniej...
Skandal, że jeszcze nie ma białych i zielonych dzielżanów, tak na marginesie zauważę...
Marzenka, kompostownik nowy i stary równie piękne! Ale to będą dwa czy nowy zastąpił stary?

Jola powiem tak pierwsze dwa oberżynowe pomidory zostały zjedzone komisyjnie! Odwiedziła mnie koleżanka ze Śląska z rodziną Pomidor jest tak w 3/4 fioletowy i w miarę dojrzewania zaczyna przez skórkę przechodzić czerwonawy kolor. Smak pomidorowy W środku jest czerwony No na kolana nie rzuca ,ale ładnie wygląda na krzaku i na talerzu
Okazuje się ,że posadziłam dwa krzaczki nasion nie będzie pewnie tona ,ale po troszku wystarczy dla chętnych Owoce są nawet dość spore jak na koktajlówkę ,dobrze wiąże grona. Z tego co wiem potrzebuje dużo słońca do dobrego wybarwienia.


Piotrek no i w końcu wyjawiłeś mi tajemnicę .... teraz już wiem skąd się bierze biohumus ! Nie mam wykładziny w jednym kawałku ,pod wymiar kompostownika hm... może coś w resztkach poszukam w sklepie Stać się posiadaczką płynnego złota ,to jest to


Daluś no właśnie tak się błyszczą ,niczym perły ,na krzaku wyglądają przepięknie. To chyba najbardziej efektowne z pomidorów jakie miałam. Smak ,no cóż rzecz gustu Pomidorowy!


Najważniejsze w życiu umieć się cieszyć szczęściem innych Martulu
No będę się rozglądać ,nie inaczej bo większą siostrę uwielbiam,eh gdyby jeszcze nie różowiała
Z tymi dzielżanami to faktycznie No ,ale zaraz coś wymyślą nie warto się stresować Kompostownik ma zastąpić starą budowlę ,czas na nowe
No to co po kwiatuszku ?




Po papryczce również




Jagodowy Herkules

marzenaF wrote:
Z samego kompostu biohumusu nie będzie. Potrzebne są jeszcze dżdżownice kalifornijskie zwana też dendrobeną. Jeśli nie masz skąd ich pozyskać to możesz zakupić je w sklepie wędkarskim właśnie pod nazwą dendrobena. Wystarczą dwa trzy opakowania a później same pięknie się rozmnożą i będą produkować biohumus

Dziękuję Piotrze w takim razie odwiedzę sklep wędkarski !

To i ja sklep wędkarski odwiedzę! Gdzie u mnie jest sklep wędkarski...
Marzenka, nie ma się co stresować, pewnie, są białe i zielone jeżówki, ale aż żal, że na białej dzielżanów póki co nie będzie...
Ale u Ciebie jeszcze kwiecia!
Zaraz, zaraz, ale już jest po sobocie.. To była ta sobota? Co dostałaś?

No coś będzie na tej białej na bank ,już wiem ,że po przekątnej będzie trochę purpury
Tak sobie wymyśliłam w ramach odstępstwa To teraz modne jest ,biała z elementami koloru
Martulu po sobocie to była niedziela Aaaaa więc w soboty to nie wiem co otrzymałam ,bo mnie nie było ,a nie mówiłam... zawsze coś w poprzek musi mi stanąć Już się pławiłam w blasku i chwale ,no i znowu mi nie wyszło
No to co po kwiatuszku?

Gumową masz tę działkę,co tam nie ma,brzoskwinie widzę,prosa,miskanty,rower........kalifornijek nie widzę,czyżby juz pracowały???????????????

No jeszcze troszkę zmieszczę ,ale już nie za wiele Brzoskwinie mam nawet dwie , jedna to starowinka Gałęzie jej trzaskały jedna po drugiej , zamierzam ją radykalnie przyciąć po zbiorach. Muszę poczytać o brzoskwiniach ,ponoć są krótkowieczne. Kalifornijki jeszcze nie pracują ,teraz mam dużo wydatków syn szkołę zaczyna,zakup wykładziny musi poczekać do września.
Trawy kocham miłością pierwszą,eee drugą? No sama już nie wiem co bardziej z najbardziej

No to co, po kwiatuszku ?