Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie Ci kwitną storczyki Agnieszko...kiedyś też miałem takie parapety ale wdała mi się zaraza i wszystkie zdechły...
Najlepszy jest moment, kiedy większa część zaczyna kwitnąć , można stać i podziwiać.

Aguś no właśnie,dzięki za potwierdzenie:) Teraz wiem,że nie robię moim krzywdy:)

Romciu masz mnóstwo pięknych kwiatów w ogródku, więc nie żal, że nie ma ich w domku Już za chwilę wiosna i domowe pójdą w odstawkę

Igorku szkoda Twoich storczyków.... czasami tak jest, że z jakimś kolejnym okazem przywlecze się jakąś zarazę..... do mnie tak trafiły wełnowce, na szczęście udało mi się je zwalczyć i już od 2 lat mam spokój
Teraz faktycznie jest kolorowy zawrót głowy na parapetach, najfajniejsze jest to, ze one przeważnie najpiękniej kwitną od jesieni do późnej wiosny Wtedy, kiedy tęsknimy za kolorami

Aniu pewnie, że nie robisz

Dziś na dobranoc clematisy

Comtesse de Bouchaud




Błękitny Anioł




President




NN




Jan Paweł II







NN


Polish Spirit

Prześliczne, szkoda, że nie podpisane.

Aga - te cudowne powojniki to chyba dla mnie na pokuszenie Jak nazywa się ten biały z różowym paskiem? Jest taki subtelny

Gosiu już podpisałam te co znam nazwy

Margolciu to Jan Paweł II wspaniała odmiana. Bardzo wytrzymała, zdrowa, silna i bardzo obficie kwitnie

Śliczne są te klematisy. U mnie powoli przybywa, apetyt rośnie w miarę posiadania.

Potwierdzam informacje na temat JPII kupiony wiosną miał masę kwiatów.Błękitnego Anioła mam zamówionego.Jakoś ostatnio naszło mnie na powojniki

JPII i u mnie nieźle się sprawuje, a mam go od 2009. Ale zauważyłam u Ciebie odmianę 'President' - pasowałby idealnie do mojego 'Ministra' - prześliczny kolor .

Z powojnikami poczekam do lata i zobaczę jak te już posadzone będą w tym roku kwitnąć .Jeśli będzie dobrze ,to na pewno jakieś dokupię a jeśli będzie tak jak w ubiegłym roku to PASS

Agnieszko jak zawsze zachywcasz

Storczyka mam jednego i jestem zadowolona ba bardzo zadowolona , kwiat mało wymagający ale jak potrfi sie odwdzięczyć

Clematisy przecudowne ja z nimi nie mogę sie dogadać dlatego podziwiam je u Ciebie .

Agus piękne clemki

Danielo i to właśnie jest najgorsze jak się już trochę ma to chce się mieć jeszcze więcej Z jednej strony to fajnie , bo ogrody zamieniają się w kolorowe raje, dzięki naszym ,,chciejstwom,, ale z drugiej strony gdzie to wszystko sadzić.....

Romciu wcale się nie dziwię, że naszło Cię na powojniki, bo w nich trudno się nie zakochać

Dorotko oj tak panowie z rządu pięknie wyglądaliby przy sobie świetnie kolorystycznie się uzupełniają

Jagódko mam nadzieję, ze Twoje powojniki się postarają i zachwyca kwiatami.... czasami trzeba na nie poczekać i 3 lata, ale jak już zaklimatyzują się , dobrze ukorzenią to potrafią zaszaleć
Nie pamiętam czy czytałam jakie masz ??? wielkokwiatowe czy włoskie???

Teresko witaj
Storczyki to naprawdę świetne i całkowicie niekłopotliwe kwiaty Myślę, ze jak masz jednego, to i kolejne się pojawią
Clematisy polecam włoskie, one są dużo bardziej odporne od wielkokwiatowych, bardzo obficie kwitną i są po prostu piękne

Aniu bardzo się cieszę, że podobają Ci sie

AGNESS wrote:
I tu nasuwa się chyba wyjaśnienie po co mamy zimę... trochę zniszczy i przetrzebi. Wtedy zawsze znajdzie się miejsce na nowości.

Aguś śliczne te clematisy Błękitny Anioł....jejku ale cuudo

Aguś Twoje powojniki sa śliczne---wszystkie Te żywe kolory,widać ,że o nich dbasz :)Ja już zamówiłam sobie 2 kolejne ;JAN PAWEŁ II i WESTERPLATE, to dzięki Tobie

Danielo coś w tym jest, jak coś wypadnie, to nie ma mowy..... koniecznie trzeba coś innego kupić i posadzić

Martuś miło mi, ze podobają Ci się. Clematisy są naprawdę piękne, żeby tylko było więcej miejsca w ogródku, żeby je sadzić

Aniu cieszę się, że moje clematisy spowodowały, ze kupiłaś sobie te śliczne pnącza Wybrałaś przepiękne odmiany i jestem pewna, ze będziesz z nich bardzo zadowolona

Kochani u mnie śnieżna zima wokół bieluteńko, śnieg sypie i sypie..... końca nie widać..... czasami zastanawiam się jakie to święta się zbliżają..... czy ubierać choinkę, czy wyciągać pisanki
Wiosenka rozdrażniła nas kilkoma pięknymi dniami ciepełka, słoneczka i czmychnęła ..... pozostała jeszcze większa tęsknota za kolorkami i słoneczną pogodą.... ale myślę, ze to już ostatnie podrygi zimy, że za kilka dni wiosna wróci na dobre....
Ja na przekór zimie zakopałam się po uszy w tworzeniu wiosennych, świątecznych wianków. Mam wokół siebie kolorowo, wiosennie i wesoło..... nie mówiąc o bałaganie w domu

Pokażę co wypełnia moje dni

Jakie cudne
Aga, co Ty będziesz robiła z taką ilością wianków
Gdybyś zdecydowała się na wątek sprzedażowy, to ja rezerwuję te całe w piórkach