Forum Ogrodnicze Oaza

Aguś, wszyscy zabiegani, zapracowani w ogrodach, czytam, że Ty też. Taki czas...
Piękne, słoneczne fotki, a deserek - mniam! W tym roku na próbę posadziłam kilka krzaczków ozdobnych truskawek (maleńkie, ale jakie słodkie) i dwa krzaczki zwykłych - owocują, wczoraj zjadłam 4 pierwsze truskawki więc posadzę w przyszłym roku kolejne.

Iwonko faktycznie letni czas nie pozostawia zbyt dużo chwil , które możemy spędzić przed komputerem, ale nadrobimy zimą
Fajnie mieć takie własne owoce, które możemy poskubać.... najbardziej smakują prosto z krzaczka, czy drzewka, prawda? Ja truskawek mam tylko kilka krzaczków,ma rabatach kwiatowych ale uwielbiam też w ogrodzie drzewka owocowe....mam czereśnie, wiśnie, jabłonie, grusze, brzoskwinie , śliwy Uważam , że są nie tylko pożyteczne ze względu na owoce, ale i piękne ....i wiosną i jesienią.... Właśnie kończymy obskubywać czereśnię....pycha

Dziś kilka widoczków z pierwszymi liliami Diabora.









i clematisy...

Agnieszko, dzięki za pierwsze lilie
Moje w blokach startowych, już lada chwila...
A co do wolnego czasu, to powiem Ci, że dzisiaj do wieczora nosa nie wyściubię na zewnątrz, więc -chcąc nie chcąc - mogę chwilę posiedzieć z laptopem U mnie rolety spuszczone, okna i drzwi pozamykane - na zewnątrz 32 stopnie w cieniu
Czereśnie powoli kończą się, ale pozostały jeszcze poziomki, które same się posiały pod sosną w olbrzymich ilościach...

Lilie i clematisy masz piękne z przyjemnością podziwiam je w Waszych ogrodach
U nas pierwsze czereśnie wyjątkowo brzydkie Deszcze i grad spowodowały, że są obite i popękane Coś tam można skubnąć, ale jestem mocno rozczarowana Może późniejsze zrekompensują

Daluniu bardzo czekam na pokaz liliowy w Twoim ogrodzie. Masz ich mnóstwo i odmiany inne niż u mnie. Zawsze z prawdziwą przyjemnością je podziwiam
Ja też w ogródku nic nie robię przy takim upale.. U mnie teraz słonko jest takie zamglone i okropnie duszno, wygląda na to, że przyjdzie jakaś burza.... zobaczymy.....
Moje czereśnie też bardzo już dojrzałe, trzeba szybciutko zrywać to co pozostało. Poziomek nie mam, ale mam troszkę truskaweczek wkomponowanych w rabaty kwiatowe

Marysiu u mnie z czereśniami jest podobnie.... okres dojrzewania przypadł na pochmurną i deszczową pogodę i mnóstwo pogniło. Wiele też jest popękanych. Ale drzewko jest tak niesamowicie nimi oblepione, że naprawdę dużo jest bardzo ładnych i słodziutkich. Trzeba je zrywać jak najszybciej, bo już bardzo dojrzały....
Ja niestety nie mam późniejszej odmiany, chciałabym bardzo, ale nie mam miejsca...
Ciesze sie, że kwiatuszki podobają Ci się

Agniesiu ,jak pięknie kwitną Ci już lilie .Moje wypączkowane ,ale do kwitnienia .to im jeszcze daleko .Powojniki piękne .

Ewuniu u mnie dopiero pierwsza odmiana lilii zakwitła, ale cieszą mnie bardzo, bo to moje ukochane kwiaty Na inne trzeba będzie jeszcze poczekać. Clematisy z dnia na dzień zakwitają kolejne. Muszę dziś po południu, gdy już nie będzie takiego ostrego słońca , porobić trochę fotek

Zapraszam na owocowy schłodzony koktajl, świetny na upał .... truskaweczki i czereśnie z ogródka..... banany i kiwi niestety nie

Ładnie tak na wizji smaku narobić? Ja póki co truskawkuję

Niech no się tylko rozszaleją lilie w Twoim ogrodzie-to dopiero będzie widok U moich pierwsze kwiaty są malutkie, karłowate. Czyżby było to wynikiem majowych przymrozków?
Pozdrawiam

Ula truskawki to samo zdrówko . Trzeba korzystać, póki są

Edytko z dnia na dzień zakwita więcej lilii . Poza Diaborą pokazały kwiaty jeszcze 3 odmiany. Robi się coraz bardziej kolorowo
Mam nadzieję, że małe kwiatu u Twoich lilii to faktycznie uszkodzenie pąków przez wiosenne przymrozki, a nie choroba...
Ja również bardzo pozdrawiam

nie napisze nic o kwiatkach, przegrały z deserem

Ula super jesteś w takim razie zapraszam na deser

Czytałam właśnie u Aguniady, że szukasz różowej róży, ale nie wiesz jaką odmianę wybrać. Może sprecyzujesz bardziej swoje wymagania? Ma być wysoka, niska, kwiat duży, czy obojętne, ma pachnieć, czy niekoniecznie? Bo że ma być zdrowa i mrozoodporna to sama się domyślam . Wiesz, ja mam całkiem sporo różowych róż - bo to absolutnie moja bajka - może coś pomogę

Martuś czytasz w moich myślach
Właśnie miałam napisać prośbę o podrzucanie mi swoich różanych pomysłów w różowych kolorach
Czy pamiętasz moją małą różankę przy wejściu do domu.... z zupełnie innej strony niż cały ogród??? Tam właśnie rosną kwiaty w kolorze białym i różowym z odrobiną niebieskiego
Jak zapewne kojarzysz jest tam Queen Elizabeth, która odbija po zmarznięciu od 3 sezonów i odbić nie może Chcę ją wykopać i na jej miejsce posadzić jakąś różową pięknotkę. Chcę , żeby była duża , piękna i obficie kwitnąca.... zapach mile widziany

Duża, piękna i obficie kwitnąca to bezapelacyjnie Angela , czy ona pachnie , muszę jutro niuchnąć




albo jeszcze większa Louise Odier , oj ta to pachnie




LO to róża historyczna, więc zimuje bez kopca, zdrowa i jadalna , dziś robiłam cukier różany, zapach bajka . Najobficiej kwitnie w czerwcu, ale potem cały sezon powtarza, tylko trochę skromniej

Martuś dzięki za typy
LO podoba mi się bardzo, mam ją nawet wpisaną na liście róż do rozważenia Cieszę się, że ją polecasz.
A co powiesz o Eden Rose, też mam na liście i też podoba mi się....

Edena nie mam, choć też rozważam kupno . Kolorystycznie nie jest to typowy róż i trochę mnie hamują zwisające kwiaty, bo jednak u innych róż mnie to denerwuje . No i absolutnie wymaga podpór, to potężna róża i inaczej nie dałoby się tych pięknych kwiatów oglądać