TEMAT: Na ziemi przodków

Na ziemi przodków 27 Sie 2013 22:22 #189141

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Siberko, łany kwitnącej nawłoci przerażające? :eek3: Toż to cudowny widok. U nas teraz cała okolica zażółcona :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Na ziemi przodków 27 Sie 2013 22:27 #189142

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie też miejscami żółto po horyzont :happy3: , taki koloryt lokalny :rotfl1: , już mnie nawet nie przeraża, przyzwyczaiłam się :wink4:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 06:58 #189192

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Co jest na ostatnim zdjęciu? Fotozagadka jak dla mnie :lol:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 08:07 #189199

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Oooo, tyle gości, witam serdecznie :flower1:
Magiczku, to prawda okolica zobowiązuje ;) trudno na osiedlu z ogrodami iglastolubnymi tworzyć dziką łąkę, choć mój sąsiad zza płota z wielką pasją hoduje duży łan mniszków B) . Nawłocie również lubię i zaczynam je sadzić w ogrodzie. Wokół mnie nie są aż tak bardzo ekspansywne. Na razie odkryłam trzy odmiany, ale wybrałam dwie ;)

Tak więc lubiących nawłocie pozdrawiam zielnym bukietem z tym zielem w roli główniej :)



Siberko, języczka z "choinką" :supr3: , nie kojarzę u mnie takiego zestawienia :( , moja języczka dziurawa jak sito do prezentacji się nie nadaje :unsure: A całe łany nawłoci to pewnie mogą szokować, tak jak mnie zszokowały podkarpacie łany topinamburu, choć muszę przyznać, że wyglądało to malowniczo :)



Dorciu, w mojej okolicy dla odmiany tylko czerwony B) , a ja preferuję jednak kolor pomarańczowy w ogrodzie :lol: a takich kwiatów nie mam zbyt wiele pozwalam się więc panoszyć nawet miechunce :lol:



Markitko, nie wiem jaki koloryt lokalny bym wybrała, bo u mnie raczej na różowo B) Panoszy się głównie wierzbówka :lol: .



Choć na Podkarpaciu to raczej wrotycz ;)

Paulo, zagadka to Allium schubertii (Czosnek Schuberta) :)

pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 28 Sie 2013 08:09 przez piku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mike22, Firletka

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 08:29 #189202

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Ładne te łany ;) Jednak rosliny w dużych grupach robią wrażenie, czy to nawłoc, czy inne.
W moich okolicach jest takie miejsce po zlikwidowanych działkach gdzie co roku kwitna całe łany łubinu. Pięknie to wygląda!!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 08:35 #189203

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Oooo, łany łubinu w swej okolicy widziałabym chętnie, ale gleba nie ta :unsure:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 09:52 #189214

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Cudny ten filetowy koloryt lokalny :woohoo: , szkoda, że u mnie wszystko na żółto :dry: , jak nie nawłoć, to właśnie wrotycz ;) . Choć ten ostatni przynajmniej pożyteczny na gnojówki do odstraszania kretów i do oprysków na mszyce, które ciągle nie odpuszczają :jeez:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 09:55 #189216

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O tak gnojówkę nastawiłam, będę testować na nornicach B)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 28 Sie 2013 09:56 przez piku.
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 11:40 #189234

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Dzięki za info, super się prezentuje po okwitnięciu, podobnie jak zresztą klemki i parę innych roślin. Te żółte pole.. aż mi dech zaparło- to u Ciebie tak pięknie czy zdjęcie z jakiejś wycieczki? :ohmy:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 12:29 #189245

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
To zdjęcie z wycieczki w Bieszczady Paulo :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 13:22 #189254

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Wiesiu, u mnie na łąkach też całe łany nawłoci - właśnie kwitnie i wśród traw pięknie to wygląda :)
Ja mam w ogrodzie szpaler nawłoci; fakt, muszę nad nią panować, tzn. wyrywam na bieżąco wszystkie niechciane roślinki, a po przekwitnięciu natychmiast ścinam, ale w czasie kwitnienia lubię te żółciaste kwiatuchy całe oblepione brzęczącymi, szczęśliwymi owadami :flower2: Ktoś na forum pisał, że nawet jest miód nawłociowy :eek3:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 13:57 #189257

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Witam kolejną milośniczkę nawłoci :woohoo: Cieszy mnie fakt, że lubią ją owady :) , ale o miodzie nawłociowym jeszcze nie słyszałam :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 14:07 #189259

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Łany topinamburu :supr3: :supr3: Dziki mają używanie. Wierzbówka jest bardzo malownicza, ale u mnie za płotem, jak okiem sięgnąć, nawłoć. Bardzo ją lubię. Polska nawłocią stoi!
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 14:20 #189260

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Pikutku, pozdrowienia chyba nie do mnie skierowane, bo fotki z nawłocią w roli głównej nie widzę :(
Oj tak, wrotycz to bardzo cenne ziółko. Wywar jest też skuteczny na opuchlaka truskawkowca... pod warunkiem, że się stosuje go przynajmniej dwukrotnie :teach:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 14:20 #189261

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
:thanks: :thanks: :thanks:katja wrote:
Polska nawłocią stoi!

Tak to wygląda, choć nie jest to roślina rodzima (jeżeli mówimy o nawłoci ogrodowej :) ) Bo nasza rodzima nawłoć to nawłoć pospolita (Solidago virgaurea) nieco mniej ekspansywna, choć również nieźle się sieje ;)
tu razem z równie ekspansywnym co nawłoć ogrodowa przymiotnem :)

pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 14:27 #189263

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Magiczku jak to nie widzisz???
To jeszcze raz specjalnie dla Ciebie :)
tu widać wyraźnie dwa gatunki nawłoci :)



a na dokładkę jeszcze samotna ogrodowa :lol:

pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, ewa1953, Mike22

Na ziemi przodków 28 Sie 2013 22:05 #189329

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Jam to nie chwaląc się pisała o nawłociowym miodzie :rotfl1: ,Mam za plotem długi łan nawłoci i traw i modle się aby jak najdłużej tak zostało.Muszę fotke pstryknąć,pomysleć,że lata temu chcialam wykoszonego pola :club2: Wiesiu u Ciebie zawsze mozna zmysły zaspokoic.topinambur mnie kusil ale boję sie go,juz widzę jak zapraszam dziki do rugowania :happy3: :happy3: :happy3:
Ostatnio zmieniany: 28 Sie 2013 22:06 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 29 Sie 2013 08:07 #189390

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Ewo zostań jednak przy rudbekii ;)taka np Rudbeckia fulgida (Rudbekia błyskotliw​a) tworzy piękne kępy i jest równie ładna, choć niejadalna ;)




Dla topinamburu potrzeba kawał pola, bo szybko się rozprzestrzenia, no chyba, że masz dziki do wykarmienia :woohoo:

A miód nawłociowy bardzo mnie zaintrygował, kosztowałaś może takowego?
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 29 Sie 2013 08:15 przez piku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mike22


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.312 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum