Forum Ogrodnicze Oaza

100 lat, 100 lat, niech żyje, żyje nam .... a nawet 225 .

Martuś spełnienia marzeń .

Różyczki już masz jak marzenie .

jejku dziewczyny, kochane jesteście

Sto lat shirallciu

Gdzie kupilas blue for you? Pasowala by mi do fioletowego zagajniczka

Również zaopatrzyłam róże w tabliczki z nazwami bo już mi się mieszało gdzie która rośnie.

Spełnienia marzeń

Ode mnie też wszystkiego najlepszego
I drugiej siedemdziesiątki róż

Martuniu, 100 lat w różanym raju!
Twój Lykkefund robi wrażenie!!!
Mój ogród przedstawia obraz nędzy i rozpaczy . Deszcz i wichura połamały część róż, ostróżki wszystkie na ziemi... Kupiłam już podpory i jeżeli jutro nie będzie deszczu, jadę ratować to co ocalało...

Dziewczyny

Green Blue kupiłam u Ewci - gloriadei

Asiu ojej......niewesoło ale dasz radę no i roślinki się podniosą
ja się boję aż iść na swoją działkę po tych ulewach

wpadam tylko na moment by się pochwalić bo zaraz pewnie spadnę z krzesła bo taka jestem zmęczona hehe od 4 na nogach i cały czas w biegu no i dopiero teraz do domu wróciłam ..... no od dziś jestem nauczycielem kontraktowym ....dziś po lekkich perypetiach na rozmowie kwalifikacyjnej i sporych nerwach dostałam upragniony awans zawodowy!

Martuś gratuluję awansu zawodowego

Skoro był upragniony , to gratuluję
A jak idzie za tym podwyżka, to tym bardziej gratuluję . Będzie więcej funduszy na róże

Gratulacje!

gratki shirallciu!

Gratulacje!

Moje najszczersze Pani uczycielko

Martusia gratulacje!

Dziewczyny

no i mamy wakacje 2 miesiące beztroskiej laby i słodkiego nic nie robienia
moje takie prawdziwe wakacje od 5 lat
poszłam z mamą na działkę by zobaczyć jak tam wygląda po tych nawałnicach no i.........nie obyło się bez szkód
4 malwy musiałam wyciąć i to takie najpiękniejsze, 2 musiałam prostować i mocować bo się przewracały, róże potraciły płatki i tylko troszkę pąków, warzywnik też dostał w kość ale najgorsze było przed nami.....jak otworzyłyśmy pawilon a tam wody po kostki w jednym miejscu tyle wody się uzbierało...wybiła spod spodu
no co się dziwię skoro tak lało i to przez 2 dni i 2 noce i to bez przerwy.....na szczęście tylko w jednym miejscu były kałuże, reszta była sucha.....ale całe wiadro wraz z mamą wylałyśmy

a tu takie tam.....bo mimo tych ulew wszystko kwitnie jak szalone....zdjęcia robione w tempie ekspresowym bo komary chciały nas zjeść żywcem

Artemis


Grande Amore


Bremer Stadtmusikanten


Sea Foam


Bard


Avalon


Pashmina


NN


Barkarole


Rhapsody in Blue


Kosmos


Novalis




Hot Chocolate


Creme Caramel


Honey Milk


Nostalgie



Cinco de Mayo i Creme Brulle

Jakiego wzrostu jest Twój Avalon, bo u mnie kwitnie na szalonej wysokości 10 cm , przez co lobelia, która rośnie przed nim go przerasta

100 stronka Martuś w dzień nominacji, więc gratulacje potrójne, bo i spóżnione urodzinowe także .Podziwiałam Twojego Avalona bo czekam z niecierpliwością na jego kwiaty i aż serce mi się uśmiechnęło na ich widok .Śliczne są