Forum Ogrodnicze Oaza

Marto- widać ,że u Ciebie wiosna zadomowiła się na dobre, iście wiosenna burza kolorów

Martuś no bez kwitnie.....już go kupiłam z maleńkimi pączkami, posadziłam i tak ruszył.....no normalnie szok!
hehe no jest i Szkodnikiem i Tyranem haha nie zmusza mnie do pracy na działce, wcale a wcale zaś tyranizuje właśnie przez działkę
bo ja po moim pobycie w sobote się podziębiłam, od wtorku psikałam i kaszlałam - zatoki więc przez kilka dni miałam całkowity zakaz mowienia czy nawet wspominania, że chce iść w ten weekend na działkę.....non stop mnie mordowała
kiełbaski jeszcze nie było ale pewnie niedługo bedzie, w przyszłtym tygodniu idę tylko 2 dni do pracy zaś od 27 do 7 maja mam urlopik!
to wtedy się nagrilluje i sobie popalę a co!
Jagódko to gęsiówka, ona ma taki kolorek zaś tuż obok niej jest biała
kuruję, kuruję, jest już o wiele lepiej, tylko teraz mam taki fajny czerwony nos no normalnie jak Rudolf
Romuś

Bzy,nie wierzę,moje daleko w tyle jeszcze,toż to nie maj,a może się pomyliłaś i to są zeszłoroczne fotki,idz lepiej dobrze sprawdz

No to ten nabytek jeszcze mi sie zmieści w ogródku Miłej niedzieli Martuś

No bez w takim rozkwicie - to tylko u Ciebie chyba . U moich sąsiadów jest kilka krzaczków, pączki są, ale tak to on dopiero za tydzień może

haha Ewuś no sprawdzać nie muszę, w zeszłym roku nie miałam lilaka
on to jakiś dziwak jest ale ja tam nie narzekam
Jagódko dzieki i nawzajem
Dorcia no on mnie chyba polubił....no i ma zacne towarzystwo

Marto - wiosna u Ciebie rozbujana i Palibin już kwitnie i różyczki ! Ja dzisiaj kolejne 2 wycią głam z ziemi , bo się podejrzanie ruszały no i stało się..korzeni - brak . Nornice je załatwiły ... ale nic to...będzie miejsce na następne , bywaja większe straty i trzeba się z nimi pogodzić...a Palibin mam chyba ze 3 lata.Dostałam jedno patyczkową sadzonkę i prowadzę ją na pieńku w donicy no i chyba doczekam się w tym roku kwitnienia bo ma pączki chociaż jest malutki...

Marysiu hej hej masz tak samo na imię jak mój Szkodnik czyli mama
choć na nią to babcia woła Maryla
bo to Wielkopolska - tutaj zawsze wszystko rośnie szybko, mamy ciepły klimat
no u mnie straty są niewielkie - jedna skalnica trochę wymarzła, taka mocno czerwona zamiast pięknej kępki jak pozostałe mam brązową plamę zaś na obrzeżach zielone i tam tylko będzie kwitła, chryzantemy też wypadły i to takie fajne kolorki bo jedna była koralowa zaś druga herbaciana, ale sobie odkupię a tak poza tym inne żyje

no dziś kolejny z dni doleczania się ale choroba została pokonana, wreszcie ....hehe no poza lekkim kaszelkiem, nosem czerwonym jak u Rudolfa jestem już zdrowa
dziś miałam ochotę iść kosić trawnik ale jak tak pomyslałam, a raczej SzkodnikoTyran za mnie, to poszłabym skosić trawnik, rozebrałabym się bo było bardzo ciepło ale ten wiatr....przewiało by mnie i.......... leże
a trawnik to nie ucieknie, poza tym środę mam wolną to wtedy pójdę skosić
zresztą ku mojemu zdziwieniu, no i mamy lało.....no taka ściana deszczu
wybralysmy się na działkę, siedzimy tam, ja robię zdjęcia zaś mama patrzyła jak można by postawić namiot a tu......deszcz.....słońce świeci i leje
ale na działce jest pięknie........i jak pachnie!
no i tak mirabelka flotowa kwitnie - moja żółta i najlepsza na świecie śliwka

i takie tam pozostałe kwiatki

Martuś ładnie jak lubisz lilaczki,to ja Ci mogę podeslać,białego pojedyńczego i fioleta pełnego,ale kiedy zakwitną to nie wiem

Ale ta mirabelka pięknie Ci zakwitła ... pozostałe kwiatki też super .

Ukwiecona Mirabelka obłędnie wyglada .Wiesz Martuś ,ze u mnie też już zauważyłam 1 kwiatuszek na niezapominajce .Migdałek też pokazuje kwiatuszki kolorowo robi sie wokoło

Ewuś no ba....pewnie, że chcę
Dorcia trzeba było mnie widzieć, wchodzimy na działki, idziemy z mamą ścieżką a tu nagle mój krzyk - aaaaaaa mama zobacz, śliwka kwitnie mama tak
Jagódko nieprawdaż, że ta śliwka wygląda super? cała biała
cieszę się na te niezapominajki bo je uwielbiam
kolorowo i wesoło - tak jak lubię

To mi dasz namiary na siebie i drzewka pojadą

jupi, jupi........to już podaje na PW

Jak panna młoda cała w bieli .Floksiki zaraz tez zakwitną i niezapominajki w całym ogrodzie .Będzie pieknie i właśnie na takie chwile czeka sie cały rok niecierpliwie

Jagódko ano właśnie.....jak panna młoda
zawsze z wielką niecierpliwością czekam na kwitnięcie tych śliwek bo to jest dopiero widowisko.....całe drzewa w bieli... bez zieleni jak u wiśni tylko biel

no dzisiejsze plany diabli wzięli - nie dość, że rano i w nocy lało i to oczywiście akurat jak wychodziłam z pracy, najpierw o północy było tylko aaaaa leje.....a ja bez parasola i kaptura, zaś koleżanka była rowerem, potem przestało lać i oczywiście przed 2 jak już wracałam to co.....no zaczęło znowu padać!
no i rano to było ulewa i moje planowane koszenie trawnika dziś przepadło....grrrr zresztą nawet jak bym chciała na upartego iść to bym i tak nie weszła na działkę, przed wejściem teraz mamy bajoro....bo ktoś genialny wjechał ciężkim samochodem i powstało głebokie koleiny, a że lało......to jeziorko.....grrrrr
no i ja też nawaliłam......bo spałam do 12...... nigdy mi się to nie zdarza
ale za to jutro pójdę zobaczyć bo pewnie już wyschnie na tyle, że można będzie wejść
zaś od piątku mam urlop

no a to mój ostatni nabytek - przed szlabanem jeszcze.....roduś Wren, ni to żółty, ni to biały....taki kremowy, a za nim widać ostróżkę i jeżówkę, czekają jak on na posadzenie



a to wariat - grudnik......zakwitł słownie jednym kwiatkiem ale za to jakim....
a dziś odkryłam kolejnego.....na razie maluszek ale...