Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś no mają kolce, mają..... niektóre to mają kolce giganty.... no tak się u nas mówi.....no jak szewc klęłam
no właśnie miałam takie rękawice......ale i tak pokaleczyłam dłoń...
chyba muszę kupić takie jakie ma spawacz....

Marto składam Ci rewizytę-będę nadrabiała Twój wątek-pięknie tu u Ciebie:) A jak pachnie

Witaj Marto!
Dziękuję za odpowiedź!Osobiście na tym ROD "im. Łukaszewicza" ul.K.Potockiej na Łazarzu nie byłem , lecz byłem i lustrowałem Ogród sąsiadów ROD "M.C. Skłodowskiej"!

artam wrote: Albo takie a'la skórzne, spawalnicze Mam białe i dobrze mi służą.
Oj wróżą meteorolodzy tęgie mrozy po 11-tym grudnia
Dobrze, że choć śnieg zapowiadają
Nooo u mnie już jest zapraszam do oglądania.

Marto chyba jednak zima nas nie ominie...a szkoda.Pamelko skoro głosisz śnieg,to chyba muszę jednak ruszyć się i coś pookrywać

Marzenko hej hej
Ryś.....no to blisko byłeś teraz te działki się zmniejszyły bo 2 pasy zostały zabrane i nie wiadomo co tam będzie bo one są w środku działek

Joluś no chyba takie muszę sobie załatwić bo mnie teraz dłonie szczypią po tych kolcach różanych....a w takich rękawiczkach nic mi nie będzie groziło
no właśnie widziałam te mrozy...i oby się to nie spełniło bo trzeba będzie okryć pnącą różę i dosypać ziemi na kopce
hehe no śnie widziałam.....super!

Marzenka wrote: Marzenko nic nie głoszę a gdzieżbym śmiała
Jeden głoszący już źle kończy
Cytuję jedynie

Martusia a te rękawice długie po łokcie prawie

pamelka wrote: Oj, chciałabym być taka tęga
W pamelkowej okolice widzę maksymalnie (minimalnie? ) do -6 w dzień i do -9 w nocy...

no to jeszcze lepiej.....kurtka mi się nigdzie nie zaczepi

Gosiu...hmmm to jeszcze nie tak źle

Dziewczynki ja wogóle jak słyszę listopad,grudzień,styczeń to jestem ciężko chora...a już jakieś minus ileś tam wytrąca mnie z optymizmu
Na szczęście do 1 marca pozostało 86 dni

Ojeju Marta "Novalisem" i "Sekelem" mnie zagięłaś. Zwłaszcza ta pierwsza bardzo mi się podoba. Ja to różana raczej nie jestem, tzn. jakoś doświadczenia nie zdobyłam a pierwsze podchody do tych pięknotek spaliły na panewce zaraz następnej zimy, kiedy to u wszystkich wokół mrozy doszczętnie wykosiły róże w ogrodach. Wolę na razie podziwiać u innych te piękności i podczytywać co nieco o nich u bardziej doświadczonych..

Ja też liczę dni do wiosny nie znoszę tej szarości do tego często pada deszcz , dobrze że są wspomnienia na zdjęciach z lata .

gorzata wrote:
Co raczej Tobie nie grozi chyba, że ten wosk przyniesie jakieś zmiany ale to też zaledwie na kilka miesięcy
gorzata wrote: I bardzo dobrze, dziękuje za prognozę , która jednak .... jak to w życiu .... może ulec zmianie

hehe dziś u mnie od rana sypał śnieg........było bialutko i śnieżnie i już były pierwsze wojny i bitwy na śnieżki no do czasu......bo koło 10 temperatura wzrosła do +3 i wszystko zaczyna się topić
na działkę nie pójdę bo się poślizgnęłam i nadwyrężyłam mięsień.......ledwo do domu się doczłapałam no i ślisko to wolę nie ryzykować

Marzenko...oj tam, nie jest źle.......grudzień to święta i szybko zleci, potem styczeń i ferie i też szybko zleci, potem luty i Gardenia i już marzec

JaDorka ojej może kiedyś znowu spróbujesz....

Geniu...ja tak samo, ale nie powiem, ze jak dziś zobaczyłam jak sypie to miałam ochotę wyjść na dwór i się wytarzać w śniegu - przebywanie wśród dzieci ogłupia

no to dziś inna róża, taka biała jak dzisiejszy śnieg.... Kosmos - z całą pewnością zasługuje na swoją pełną nazwę Kosmos Fairy Tale - róża niesamowita, zdrowa i ten zapach.....ach

Dobrze ,że nie mam miejsca na następne szaleństwa a może po zimie jakieś się znajdzie [raczej ,żeby nie ].Gdyby jednak to już parę typów mam np.Chippendale i The Princ mnie kusi i to baaaardzo U nas też sypie ,ale zimno jak na razie nie ma

Jadziu...oj lepiej, żeby nie było żadnego wolnego miejsca po zimie....tfu tfu..odpukać zawsze pozostaje opcja zmniejszenia trawnika

hmmm.......ja tam wolę niebieski kolorek.....Rhapsody

Martuś-dobrze,że masz niewyczerpane zapasy różanych(i nie tylko)fotek.Zaglądając do Ciebie, wyobraźnią wracamy do lata

Widzę, że wszystko po staremu u Ciebie, róże panują niepodzielnie . Dobrze teraz sobie pooglądać te kolorki, od razu człowiekowi lepiej na duszy .