Forum Ogrodnicze Oaza

Ewuś, czas chyba już kończyć wspominki? Wiosna podobno i u Ciebie, więc czekamy na jej podmuch w Twoim wątku.

Sumaki straszliwie mi się podobają, ale boję sie ich. Nasadziłam więc kilka, ale na zielonce - z daleka od hostowiska.

Ładnie się komponuje ten dzwonek z firletką. Firletkę kwiecistą będę dopiero siała... U mnie Loddon Anna to najwyższy z dzwonków.

Rany, jak Ty dawkujesz te swoje zdjęcia.
Pokaz więcej. Niedługo zaczną się nowe, a Ty na pewno masz jeszcze coś w zanadrzu.

Cześć Ewa Co tam u Ciebie nowego ? Czy wiosenka rozpieszcza Cię trochę nowymi kwitnącymi ?
U mnie słabo pod tym względem .Kwitnie jeden ciemiernik i kilka żółtych krokusów ,które były w ogrodzie chyba jeszcze przed moim narodzeniem .Ciekawa jestem Twoich nowych bylinek .Czy już przychodzą do Ciebie jakieś roślinki ? U mnie na razie cisza .Ale niebawem zaczną przychodzić .
Nie mogę się już doczekać

Ewa, wiosenna pobudka!!!
Donoszę z działki, że zakwitł jeden biały krokus sadzony jesienią, jutro powinno być ich więcej. Z wypowiedzi Nowinki wnioskuję, że to długowieczne rośliny , chyba, ze kiedyś były inne cebule . Na pewno były inne.

Życie jest piękne! A w człowieku mnóstwo kości, które zaczynają boleć po całym popołudniu spędzonym w ogrodzie Inauguracja sezonu trwała do zmroku, nic nie zrobiłam, cały człowiek mnie boli, a rano chyba nie wyczołgam się z łóżka. Na zdjęcia czasu nie starczyło
Poll, jeszcze powspominam, ale to chyba będzie ostatnia dawka, bo faktycznie wiosna już jest
Kasia, u mnie jak zwykle-samo wyszło, bo firletka włazi wszędzie.
Gosia, na razie naładowałam baterie do aparatu, jest szansa na więcej
Ewa, przesyłki dopiero przyjdą Jedna jeszcze nieopłacona, ale to szwagierka pilnuje terminu Akurat na tę czekam niecierpliwie, bo przyjdą rutewki.
Kasia, krokusy całkiem długo żyją i w dodatku potrafią się pojawić w zupełnie niespodziewanym miejscu-znalazłam dwa takie

Ostatnie wspomnienia lata

Chciałam powiedzieć, że kości nie bolą, mięśnie bolą, ale jak przeczytałam, że cały człowiek boli , to mnie odkrywczość tej myśli powaliła! Mnie też dziś prawie cały człowiek boli i uważam to za absolutnie cudowne!
Jakie rutewki przyjdą i skąd?
Bo ten cały ból człowieka jedna przesyłka potrafi uleczyć! Magia!

U mnie też cały człowiek boli, mimo, że ja się oszczędzam


Marta, masz całkowitą rację, że mała paczuszka czyni cuda

Marta, zamówiłam kilka sztuk w Zielonych Progach. Jeszcze tam nie kupowałam, ale oferta mi się podobała. Po otrzymaniu paczki będę wiedziała więcej Kilka rutewek znalazłam w Bylinowym Raju-tam już kupowałam, więc już się cieszę, choć zamówienie odbiorę najwcześniej w maju
Gosia, leczniczych paczek nie będzie tak wiele, jak bym chciała Pierwsza z Lilypolu, potem dopiero z Rosaplant.

Człowiek zachłanny jest, nawet ból kości, ani całego człowieczeństwa..... na to nie pomoże, tylko ilość przesyłek liczy się.....czy leczy ? , oto jest pytanie.....

A ja nie czekam na żadną paczuszkę, nawet małą i może dlatego tak mi smutno
Ale do Bylinowego raju zajrzę, zobaczyć te rutewki

Do Zielonych Progów wybiorę się osobiście, ale jeszcze nie teraz... połączę to z wycieczką nad Zalew Zegrzyński
Siedzę w chałupie... sama, zaryglowałam się, ale przez ten wiatr coś stuka na tarasie... . Najlepiej pójdę spać

Ewa, w sumie pogoda Ci sprzyja.
Przynajmniej porządki w domu zrobisz i nie bedzie Ci smutno, że ogród leży
Juz sprzątasz?

Ewa, wiem, że pogoda u Was do bani i ogród chwilowo leży odłogiem...ale na pewno coś się zieleni i kwitnie, więc pobudka!!!

Pokaż co tam z ziemi kły wysadziło

Ewcia, widzę, że jesteś intensywnie budzona przez forumowiczów
Proszę się otrząsnąć z resztek ziemi za paznokciami i pokazać co kwitnie i się w ogrodzie zieleni

Popieram poprzedniczki . Pokaż wreszcie tę wiosnę, bo zapowiadają deszcz ze śniegiem .

Najpierw przepraszam za zaniedbania zdjęciowe Mam nową maszynę i w ogóle nie wiem, co się robi, żeby wrzucić zdjęcia. Coś namieszałam i zaraz się okaże, co wyszło.

Sasanki się pokazały.


Ciemierniki.








Przylaszczki dzisiejsze.


I rozmazane


Irys późniejszy niż reticulata.